Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kava wrote:A jak zagęszczasz tą kaszką? Tzn ile kaszki do jakiej ilości mleczka?
Może też się skuszę
Na razie lekko zagęszczam bo Adaś pije jeszcze ją smoczkiem nr 2. Tak więc na razie daję 180 ml mleka, 6 łyżek mm i jedną czubatą łyżkę (tą od mm) tej kaszki z bobovity. Rozrabiam to w dość gorącej wodzie, żeby kaszka fajnie się rozpuściła. Potem studzę i daję Adaśkowi. Za ok 2 tygodnie chcę mu zmienić smoczek na nr 3, zakupiłam też specjalny do kaszki z dużą dziurką to będę chciała mocniej zagęszczać bo na razie to bardziej dla innego smaku daję tą kaszkę18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Dziewczyny,
chciałabym dodać otuchy mamom, które walczą z usypianiem dzieci na rękach, ja tak usypiałam go przez prawie pół roku, a od paru dni zasypia sam w łóżeczku na drzemki i na noc prawie sam, ja stoję nad nim i trochę pocieszam. Ale jestem szczęśliwa!!
Moje dziecko zrobiło mi prezent na dzień dziecka, co tylko wzmaga moje wyrzuty sumienia, bo w końcu nie kupiłam mu nic na jego święto. Odpalam allegro właśnie. Co kupiłyście dla dzieci? szukam jakiejś fajnej zabawki interaktywnej dopasowanej do jego wieku. -
Julia2015 wrote:Dziewczyny,
chciałabym dodać otuchy mamom, które walczą z usypianiem dzieci na rękach, ja tak usypiałam go przez prawie pół roku, a od paru dni zasypia sam w łóżeczku na drzemki i na noc prawie sam, ja stoję nad nim i trochę pocieszam. Ale jestem szczęśliwa!!
Przywróciłaś mi wiaręA powiedz mi Kochana jak wyglądały te wasze początki z samodzielnym usypianiem w łóżeczku? Skąd wiedziałaś że nadszedł ten moment? Wyginał Ci się na rękach czy po prostu zaczęłaś go odkładać? Ja nawet jak odłożę bardzo śpiącego Adasia na boczek (bo tak tylko zasypia) to i tak zaczyna się wiercić, kulać i płakać
A teraz w te upały usypiać ponad ośmio-kilowe dziecko na rękach chodząc i lulając to po prostu koszmar dla mnie
kolana już mi wysiadają
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
alisss87 wrote:Przywróciłaś mi wiarę
A powiedz mi Kochana jak wyglądały te wasze początki z samodzielnym usypianiem w łóżeczku? Skąd wiedziałaś że nadszedł ten moment? Wyginał Ci się na rękach czy po prostu zaczęłaś go odkładać? Ja nawet jak odłożę bardzo śpiącego Adasia na boczek (bo tak tylko zasypia) to i tak zaczyna się wiercić, kulać i płakać
A teraz w te upały usypiać ponad ośmio-kilowe dziecko na rękach chodząc i lulając to po prostu koszmar dla mnie
kolana już mi wysiadają
U nas zaczęło się też od tego, że było małemu niewygodnie na rękach, kręcił się i wyrywał, a teraz jak jest ciepło to już w ogóle się nie dało. Parę razy zasnął mi na poduszece, a ja siedziałam na brzegu łóżka i tak nim machałam pionowo, ale nawet jak zasnął i tak ciężko było go odłożyć do łóżeczka.
Po cieżkiej nocy nie miałam sił na usypianie na poranna drzemkę więc położyłam się na łóżku, przytuliłam synka, wzięłam go na boczek i klepałam po plecach, uciszałam do ucha i śpiewałam piosenki. Płakał, ale nie tak strasznie, a co chwila sie uciszał, po 15 minutach zasnął! Na kolejne drzemki też tak mi zasypiał tylko szło to coraz lepiej i szybciej.
Na drugi dzień włozyłam go do łóżeczka i tak samo klepałam i uciszałam. Po 10 minutach zasnął! i tak już zasypia, coraz lepiej i szybciej to ide, wkładam go jak zaczyna trzeć oczy, daje nawet smoczek bo choć nie używa to chce mu się ssać i wkładać palce do buzi. smoczka troche ssie, troche gryzie, ale pomaga mu. W nocy jak się przebudza to na boczek, uciszam tak samo i śpi po 2 minutach.
Aha, włączam też szumisia i projektor z muzyczką, nie wiem czy to pomaga, ale boje się któreś wyłączyć
Wiem, że to takie łatwe się wydaje jak się czyta, ale ja jeszcze tydzień temu nie wierzyłam, że da się cos z tym zasypianiem robić i trzeba będzie czekać aż zrozumie.
Jeśłi jesteś bardzo zmęczona, spróbuj najpierw na łóżku, wiesz, że krzywda mu się nie stanie, a u nas nie płakał bardziej niż czasem na rękach kiedy się wkurzał, że nie może spać.alisss87 lubi tę wiadomość
-
Hej, Jak u waszych maluchow jest z siadaniem? Jezdzicie w gondolach czy juz spacerowki?
Moj maly konczy w piatek 6 miesiecy. Non stop sie prekreca na brzuch nawet przy zmianie pieluchy i muze go czyms zajac zawsze. Jak sidzi oparty o mnie to podnosi glowe, a jak podciagam za raczki to do polowy sam sie dzwignie. Na poczatku mu glowa sie kiwala jak go na chwilensadzalm ale teraz juz trzyma ladnie, ale plecki jeszcze miekkie.
Szymek w nocy spi w lozeczku, sam w swoim pokoju i zasypia sam. Ale w dzien spi w wozku, bo w lozeczku to tylko kilka minut sypial, niedlugo bede musiala go nauczyc spac w dzien w lozeczku bo teraz spi w gondoli, ale zaraz sie zrobi za mala no i bedziemy niedlugo jezdzic w spacerowce.
Troche ie przeziebil ostatnio i ma katar, a poprzredniej nocy mial goraczke 38,5. Do rana przeszlo i juz wiecej nie bylo. Non stop pcha racki do bui i sie slini i banki puszcz ze sliny, ale zebow nie widac, dziasla nie sa rozpulchnione, ale widc jak go mecza az czasami chce sie wsciec.
-
Moj jezdzi w spacerowce juz od 3 tygodni chyba. Siedzi stabilnie, ladnie ale jak cos chce siegnac to sie chwieje i za chwile leci na bok lub do przodu
Tez mam problemy z przewijaniem, ale dajemy rade jeszcze03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Dzwoniłam do doktorki. Mała dostała wapno i już dzisiaj lepiej.
My nadal jeździmy-meczymy sie w głębokim, bo nasza spacerowka za duża dla Nikoli jeszczemy mamy Camarello Sevilla i z tego zestawu spacerowka jest duża, albo mi sie wydaje... Przymierzalismy juz do niej Nikole ale wygladala tam jak krasnoludek
-
Ta dziewczynka na jezdziku ma pol roczku? Moj to jeszcze bobas.
Ale szymon dal dzis czadu w nocy. Obudzil sie przed 1 i tak wyl ze myslalam ze oszaleje. Jak juz sie uspokoil i usnal na rekach, odkladalam go do lozeczka i od nowa zaczynal. Wczoraj w ogole jakos nie mialam cierpliwosci a w nocy myslalam ze cos mu zrobie.
Jakies pomysly zeby dzidziolek nie budzil sie w nocy co 3 godz?. Do 24 spi w miare, potem zaczynaja sie schody wstal dzis np 23.30,1, 3, 6. Kiedys jak go polozylam 19-20 spac to budzil sie o 3 i o 6 juz wstawal. Karmie piersia i on wstaje i zazwyczaj w nocy je przy kazdej pobudce. Jest tak od miesiaca. Moze przez te upaly?iNso87 lubi tę wiadomość
-
Ale śliczne dzieciaczki!
Inso Twoja Lenka to wygląda jakby z półtora roku miała a nie pół
Moja Asia to taki dzidziuś jeszcze, pewnie przez to że prawie łysa
Ostatnio buntuje się bo nie chce leżeć, tylko siedzieć by chciała, ale sama jeszcze nie siada. Potrafi podnieść się z takiej półleżącej pozycji tylko, z dupki nawet nie próbuje.iNso87 lubi tę wiadomość
-
natalka0887 wrote:Ta dziewczynka na jezdziku ma pol roczku? Moj to jeszcze bobas.
Ale szymon dal dzis czadu w nocy. Obudzil sie przed 1 i tak wyl ze myslalam ze oszaleje. Jak juz sie uspokoil i usnal na rekach, odkladalam go do lozeczka i od nowa zaczynal. Wczoraj w ogole jakos nie mialam cierpliwosci a w nocy myslalam ze cos mu zrobie.
Jakies pomysly zeby dzidziolek nie budzil sie w nocy co 3 godz?. Do 24 spi w miare, potem zaczynaja sie schody wstal dzis np 23.30,1, 3, 6. Kiedys jak go polozylam 19-20 spac to budzil sie o 3 i o 6 juz wstawal. Karmie piersia i on wstaje i zazwyczaj w nocy je przy kazdej pobudce. Jest tak od miesiaca. Moze przez te upaly?
hej, ja też kp i mam podobne przeboje. Generalnie jest tak, że jeden tydzień budzi się bardzo rzadko, a potem znów się przestawia na pobudki co 2-3h.
Nie wydaje mi się, żeby budził się z głodu, a próbowałam pchać w niego mm z kleikiem gęste jak budyn (czasem zjadał aż 200ml!!) a i tak się budził. To bardziej chodzi o przyzwyczajenie do possania, bo pewnie nie je jakoś dużo tylko trochę pośpi i zasypia?
My robiliśmy tak, że poświęcaliśmy się przez 3-4 dni i jak mały się budził to usypialismy go w każdy inny sposób byle nie przy piersi. z każdą kolejną nocą przesypiał godzinę, w której poprzedniej nocy budził się dnia poprzedniego. Musisz być tylko pewna, że mały nie jest głodny i mieć trochę wytrwałości, a najlepiej zaangażuj męża, bo dzieciaki u mamy bardziej domagają się cyca.
edit: to się oczywiście wiązało z płaczem małego, ale tak naprawdę płakał góra 5 minut i zasypiał. mozesz też poczekać pare dni i może samo mu przejdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 12:43
-
iNso87 wrote:Dzieki Dziewczyny za mile slowa
Tak tez bym powiedziala,ze ma z rok na tej focie
Nadulka zaraz sie okaze,ze wszystko mamy takie sametelepatycznie kupujemy hehehe
Kurde znowu chodzi mi po glowie 3 dzieckoi juz nie wiem czy starac sie o 3? czy juz od grudnia? czy dopiero za pare lat? jeju mam dzis znowu rozkminke
Świetna Twoja mała, ale jak na nią patrzę to aż martwię się o mojego synka. On się nadal nie przekręca, wkurza się na brzuszku (ręce do góry i buja się na brzuchu), siada oczywiście z podparciem i bardzo mu się to podoba. Zapowiadało się, że też będzie taki szybko rozwijający się, bo jak miał 3 miesiące to już przewracał się na boczki, mocno trzymał główkę i nagle wszystko się zatrzymało. Za kilka dni kończy 6 miesięcy i jeśli taki stan się utrzyma to pójdziemy po radę do pediatry.
A, pokazałam mężowi zdjęcie Lenki na tym samochodziku, a on miał zawsze problemy z określeniem wieku dzieci i powiedział że wygląda na 3 lata ;P ale chyba kierował się włoskami:) -
Moj tez z brzucha ani rusz. Nie umie keszcze raczki ulozyc zeby sie przekrecic. Przekreca sie na bok ale reka gp blokuje.
Co do dzieci to ja tez bym juz chciala starac sie o bobaska, Filip by byl juz w miare duzy. Ale finanse na to nie pozwalaja niestety.03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Julia2015 wrote:hej, ja też kp i mam podobne przeboje. Generalnie jest tak, że jeden tydzień budzi się bardzo rzadko, a potem znów się przestawia na pobudki co 2-3h.
Nie wydaje mi się, żeby budził się z głodu, a próbowałam pchać w niego mm z kleikiem gęste jak budyn (czasem zjadał aż 200ml!!) a i tak się budził. To bardziej chodzi o przyzwyczajenie do possania, bo pewnie nie je jakoś dużo tylko trochę pośpi i zasypia?
My robiliśmy tak, że poświęcaliśmy się przez 3-4 dni i jak mały się budził to usypialismy go w każdy inny sposób byle nie przy piersi. z każdą kolejną nocą przesypiał godzinę, w której poprzedniej nocy budził się dnia poprzedniego. Musisz być tylko pewna, że mały nie jest głodny i mieć trochę wytrwałości, a najlepiej zaangażuj męża, bo dzieciaki u mamy bardziej domagają się cyca.
edit: to się oczywiście wiązało z płaczem małego, ale tak naprawdę płakał góra 5 minut i zasypiał. mozesz też poczekać pare dni i może samo mu przejdzie.
Wiesz co byl taki okres ze sie budzil i tyle jadl ze musialam mu na sile zabierac piers. Bo zjadal z dwoch w nocy i nie chcial przestac, ale jak go oderwalam to polezal na rekach i usypial. Teraz to tak je jak w ciagu dnia wiec w miare normalnie. Byl taki okres ze go dokarmialam i dawalam na noc butle to i tak wstawal nawet szybciej niz po piersi.
Teraz jak sie budzi i placze przystawiam do piersi naje sie i jest spokoj. Ale czemu tak placze od razu. Kiedys sie budzil i tylko wolal yyyy zeby mnie zawolac.
Moze mu samo przejdzie. Znajomych corka jak byla mala tez sie z wrzaskiem budzila potem jej przeszlo
-
Natalka, u nas był ten sam problem, też kp i mała co chwile się budziła. Pierwszy sen dłuższy, a potem koszmar. Nawet co godzine byłam na nogach. Sprawe rozwiązało mm, dawałam cyca, a potem na dokładke butelke i mała zaczeła ładnie spać. Znaczy budzi się 2 razy w nocy, ale to i tak rarytas przy tym jak wstawała co godzine. Może po prosty Twój mały nie najada się do końca i tez potrzebuje jeszcze butle? Ja chciałam karmić nawet i do roku, ale mała nie za bardzo już chce, więc nie zmuszam, bo zdecydowanie woli butelke
Cycuś jeszcze tylko na noc i to tylko bardziej do przytulenia się
iNso Twoja Lenka jest po prostu cudownaI też mamy ten kocyk
iNso87 lubi tę wiadomość