Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pisałam jakiś czas temu, że dziecko bez upadku się nie uchowa i wtedy pisałam, też, że u nas jeszcze upadku nie było.
Zmieniło to się przedwczoraj. Zaliczyła upadek z kanapy na podłogę. Na szczęście jakoś bokiem i nawet prawie nie przywaliła głową.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
alisss87 wrote:Dziewczyny a to nie można dawać jeszcze całego jajka? Przyznam szczerze że nie wiedziałam o tym. Tutaj pewnie chodzi o alergię tak? Jak byliśmy nad morzem to rano zawsze dawałam Adasiowi rozgniecione jajko z twarożkiem, wcinał z uśmiechem na buzi. Ja to dopiero jestem wyrodna matka-nawet mi do głowy nie przyszło że coś może się stać
Można, nie można... kto to wie?
Ja już dawno daje całe jajko.alisss87 lubi tę wiadomość
-
hej, ja po długim weekendzie złapałam katar, zachciało mi się w poniedziałek myć okno balkonowe. ehhh... ratuje się czym moge i modle , żeby dzieci się nie zaraziły
U nas ostatnio dominuje temat co dalej ze mną i dziećmi, czy 3, czy nie, czy praca czy wychowawczy generalnie jesteśmy w kropce i jakoś nie ma sensowego rozwiązania.
Na 3 dzicko chyba jeszcze nie jesteśmy gotowi, ja chcialabym do pracy pójść po wykorzystaniu zaległego urlopu ale tyle co zarobie to chyba bede musiałą opiekunce dać albo Polę do żłobka dać a tego nie chceteraz myślę, że może poszukmam czegoś blizej bo 10 godz dziennie bez dzieci to za dużo, ale czy coś znajde ....
7w3d 💔 -
Ja juz dawno podaje cale jajko. Pewnego razu poproatu zrobilam jajecznice. Na szczescie zadnej alergii na jajko ani na nic innego u malego nie widac
Dzis na spacerze zlal nas deszcz. Ja walcze z wiatrem i parasolka, malego przykrylam folia i zagladam a on spi. W sumie godzine z nim godzilam jak zobaczylam go spiacego. Mimo ze co chwila padalo ale dalam rade. A jemu za folia nie wialo to usnal:-DWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 14:17
-
Ja białko podawałam od początku, najpierw kawałek a potem już całe jajo i na szczescie nie ma alergii. Niestety jest u nas alergia na ryby i wołowinę,cielęcine ;/
-
Ja od samego poczatku podaje mojemu cale jajko, zaczal od jajecznicy, troche mu dalam jak jadlam i tak poszlo
My nie mielismy w sumie zadnych problemow z jedzeniem. Juz nawet wiem od czego dostal tych suchych plam. Od plynu do kapieli. Kupilam mu inny dluzszy czas temu i dopiero z czasem go uczulil. Nie od razu. Odstawilam i juz nie ma suchych plam
U nas ida gorne i dolne dwojki takze 4 zeby na raz, do tego przeziebienie. Mozecie sobie wyobrazic. Mieszkam z tesciami i wszyscy w 4 na koniec dnia padamy ze zmeczenia przy Filipie. Jak dobrze ze oni sa03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Mnie przeraza temat tego, ze za chwile mala skonczy roczek a co za tym idzie trzeba podjac decyzje co z praca. Dzis pojechalam do mojej pracy, mam urlop do 10 lutego a pozniej wybralam papiery na wychowawczy. Mam nadzieje, ze uda mi sie zajsc w ciaze do tego czasu.
Bylam dzis w lumpku gdzie mam troche znajomosci. Wydalam na mala prawie 200zl, ale przynioslam do domu wor ciuchow. Tam sa rzeczy dosc drogie (jak na szmateks) ale towar sortowany, wiekszosci z metkami. Kupilam 4 sukienki, wszystkie z fuuuuura tiulu, nowki, mala wyglada w nich cudownie. Akuratnie kreacje na roczek i swieta mam z glowy. Do tego futerko, kurtka, bezrekawnik i duuuuuzo innych rzeczy. Mega jestem zadowolona z zakupow
Mala moja juz nie chodzi, ona normalnie biega. Wszedzie jej pelno, ucieka z pokoju, ale tak jak Inso pisala jest o wiele lepiej,lzej dla mnie jak ona chodzi sama.
Ja tez daje juz cale jajko. Jak slysze o pokrzywce to mnie ciarki przechodza. U nas to cholerstwo 2 tyg sie utrzymywalo po antybiotyku.
Jystyna wracaj szybko do zdrowia!iNso87, justyna14, Kava, Mama_Julka, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
Już pisałam, że wróciłam do pracy, ale aktualnie staramy się o drugie dziecko i wtedy chyba szybko uciekne na L4, choć chyba postanowiliśmy z mężem, że tym razem podzielimy się rodzicielskim, ja bede pół roku plus jakiś urlop pewnie, a on resztę. Ciekawa jestem czy wytrwamy w tym postanowieniu jak już przyjdzie co do czego
-
Ja nareszcie odpoczywam. Nikola śpi, M* poszedł spać do drugiego pokoju, bo jutro wcześnie wstaje do pracy.
U Nas sytuacja powoli się klaruje...jeszcze trochę i będzie dobrze
Dzięki wielkie za wsparcie dziewczyny
Agat,trzymam kciuki byś szybko znalazła przyczynę kupek
Sabina kibicuje, by szybko udało się zaserduszkować
Ja nie wiem co to u Nas z tymi zębami będzie. Nikoli wyszły dwie jedynki na dole i od września cisza, nic się nie dzieje. Palcem nawet sprawdzałam i nic nie wyczuwam by coś z góry szło. Dziąsła lekko jakby spuchnięte a tak to nic.
Jedynie co, to mnie dzisiaj zszokowała bo zaczęła gadać i przegadała prawie cały dzień po swojemu. A nawet podczas obiadu wydzierała się- wołała AM AM AM i to w trybie rozkazującym, bym rzekła, aż teściowa przyleciała co ona tak krzyczy, że ją jak nigdy nawet na dół słychaćsabinaaa, Ola_45, iNso87 lubią tę wiadomość
-
No to ladnie Nikola zaczyna rzadzic
U nas Filip tak nie robi przy jedzeniu ale jak chce zeby go wziac na rece a ja olewam to bo mam cos waznego do zrobienia i z nim na rekach nie dalabym rady, to tak krzyczy, to nie jest placz tylko krzyk, zebym na niego spojrzala a jak spojrze to robi taka podla mine hahahaMoj maly obrazalski
iNso87, lilianna lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Ja tez powoli zaczynam myalec o urodzinach Szymonka. U nas bedzie ze 20 osob. Chyba ze nie wszyscy przyjada. Tydzien potem beda urodziny Maciusia. Myslalam zebysmy razem zrobili dla wspolnej czesci rodziny i dla mojej. A od strony Macka goacie by przyszli do nich na osobna impreze. Ale stwierdzilam niech kazdy robi sobie. Wiadomo ze nie wszyscy beda (zwlaszcza z tych zamiejscowych) na obu imprezach, ale nie szkodzi i tak bedzie duzo szykowania i tlok. Ze szwagierka sie umowilysmy ze kupujemy jeden prezent na urodziny i na swieta. Nie ma co sie rozdrabniac i wydawac kase a wiadomo ze w grudniu wydatkow jest duzo.
My dzis konczymy 11 msc. A wczorajszy wieczor byl chyba najgorszy dotychczas. Szymon o 19 juz spal bo byl zmeczony, ale potem budzil sie 3 razy ze strasznym placzem. Budzilismy go zeby sie troche ogarnal bo tak oczy zamkniete i placze. I znow nocka w wozku i ze mna na lozku... Masakra. Dzis przestawimy lozeczko na druga sciane, moze bedzie mu sie lepiej spaloiNso87 lubi tę wiadomość
-
Inso jezu ile jedzenia.
Bardzo dużo tego wszytskiego szykujesz.
Ja wsłaśnie sie zastanawiam nad zimną płytą no i jakimś gorącym daniem bo o 17 msza wiec w domu tak koło 18 to przydałoby się jakąś ciepłą kolacje zjeść, tylko nie wiem co. no i w ogóle myśle czy ogarne sprawe, czy przypadkiem nie zamówić kateringu. -
Inso ale jedzenia
U mnie nie miał by kto tyle zjeść
My urodziny planujemy zrobić tydzień przed świętami. Lene podrzuce do babci i z mężem bedziemy przygotowywać. Moj M jest bardzo pomocny w kuchni, więc zawsze nam to sprawnie wychodzi. A tort zamawiacie czy sami robicie?
Prezentu specjalnego chyba nie bedziemy kupować, bo ma duzo wszystkiego a i tak tyle okazji w grudniu będzie, wiec i tak sporo sie uzbiera
A co u nas... Lena zaczęła jescNajwiecej to zjada sama, bo tak lubi najbardziej. Je praktycznie wszystko w taki sposob. Ostatnio nawet spaghetti wciagala.
Mamy też kolejnego zęba, 2 na dole. Zauważyłam ją całkiem przypadkiem. Skupilam sie na górnych zębach, bo idą i wyjść nie mogą a tu taka niespodzianka
iNso87 lubi tę wiadomość
-
No ta karkówka może być pyszna. ale narazie mam wstręt do mięs ;P
Ja to się boje że mdłości mnie dopadną i migrena ciążowa i nic nie dam rady zrobić, dlatego po głowie chodzi mi catering. No ale wszystko kręci się wokół kasy, bedzie 20 osób, catering wyniesie koło 1000zł, a sądze że jak zrobię wszystko sama to napewno taniej bedzie.
Tort też kupuje i szukam jakiejś dobrej cukierni.