X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Wam :)
    Oznajmiam że lada chwila zostanę ciocią! Taką z prawdziwego zdarzenia-moja jedyna siostra właśnie pojechała na blok operacyjny i ma cesarkę :) Trzymajcie kciuki! Ściągnęłam męża z pracy żeby zajął się Adasiem i zaraz do nich idę!

    P.S. Wg usg dziecko rano ważyło UWAGA 5800 a te pacany zastanawiali się czy robić cesarkę czy czekać aż się sama akcja rozkręci bo termin ma dopiero na 18 listopada. W końcu szwagier zrobił "rozpierduchę" w tym szpitalu bo siostra już bardzo źle się czuła i zabrali ją na blok.

    iNso87, kasiakasia11, justyna14, Ola_45 lubią tę wiadomość

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabinaaa wrote:
    Mnie przeraza temat tego, ze za chwile mala skonczy roczek a co za tym idzie trzeba podjac decyzje co z praca. Dzis pojechalam do mojej pracy, mam urlop do 10 lutego a pozniej wybralam papiery na wychowawczy. Mam nadzieje, ze uda mi sie zajsc w ciaze do tego czasu.

    A ja odwlekam ten moment, żeby iść do pracy i dopytać do kiedy będę w domu. A le cóż w przyszłym tyg to już muszę iść. I tak jak ty mam nadzieję, że zajdę w ciążę i nie będę wracać. Tfu, nie mam nadzieję, ale wiem że zajdę.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas imprezy imieninowe, świąteczne, grillowe też się robi ful jedzenia i wódy. Więc mnie nie przeraża i nie dziwi menu iNso.
    Natomiast roczek mam zamiar zrobić skromny bardziej na słodko.
    Ja sama będę robiła tort. Nie taki jak wymarzyłam kiedyś, śmietanowy z owocami, bo nie jemy mleka, jajek i glutenu, ale jakiś zrobię żebyśmy mogły zjeść.
    Ogólnie to ja wolę piec niż mięcha robić.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 3 listopada 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso, dzięki :)
    Oczywiścio miodowy sosik, nie musztardowy. Kupiłam ostatnio 2 litry miodu z pasieki od koleżanki tak wiec mogę działać.

    iNso87 lubi tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 3 listopada 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliss czekamy na info czy wszystko ok, jak waga dzidziusia, jak wrażenia :)

    u mnie depresja czas start! mam dość własnych dzieci, siedzenie z nimi dzień w dzień samej 8-9-10 godzin bez spotkania kogokolwiek dorosłego mnie zabija od środka jak rak! nie daje już rady, zaczynam marzyć o powrocie do pracy :/

    7w3d 💔
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 3 listopada 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliss - trzymam kciuki za siostre i dzidziusia! Pamiętam jakie to emocje jak moja siostra rodziła:D
    Inso - łoł ale menu na roczek! U nas w rodzinie jest zasada że na urodzinach dzieci, i w ogóle imprezach związanych z dziećmi nie ma alkoholu. My na roczek nie robimy specjalnej imprezy, zamówiliśmy tylko msze i potem jakieś ciastko ale raczej tylko dla mojej siostry bo ona z daleka przyjeżdża. Dziadków Ola ma na co dzień, a że mamy malutkie mieszkanie to nie zapraszamy wszystkich naraz. A w knajpie robiliśmy chrzciny a roczek to uważam że przesada;)
    Justyna - ja właśnie ostatnio byłam w pracy z wnioskiem o wykorzystanie zaległego urlopu i początkiem lutego wracam do pracy bo choć bardzo kocham Ole i uwielbiam z nią być i się nią opiekować to właśnie potrzebuję się ubrać ładnie i poprzebywać z ludźmi dorosłymi i z nimi pogadać. A myślę że dziecku też dobrze zrobi kilka godzin rozłąki z mamą żeby nie wyrosła na taką ciape przyczepioną do mamusinej spódnicy;)

    201512131765.png

    201909081765.png
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3259 2976

    Wysłany: 3 listopada 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poki co nie przedluzylam umowy w tej pracy co pracowalam w pazdzierniku (zlecenie, tak na prawde niewiele godzin) i mam zamiar jeszcze posiedziec z Fifulkiem. Widze ze mnie potrzebuje, a za odciaganie od spodnicy wezme sie jak bedzie wiekszy :) Moj synek poki co potrzebuje bliskosci i to jest najwazniejsze w jego rozwoju takze staram sie poswiecac mu uwagi jak najwiecej :)

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️

    Został 1 ❄️

    preg.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 3 listopada 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola - moja córcia też bardzo mnie potrzebuje, wymaga bardzo dużo bliskości, zresztą my się kpi cycuś potrzebny na każdą złą chwile, do zasypiania, z nudów itd. I wracając do pracy i tak będę ją karmić, przed i po powrocie i na noc.Ale teżmam taką pracę że muszę wrócić, popracować, bo mając w głowie za kilka lat następną ciążę, to muszę troche tam być obecna. Bardzo to przeżywam, że muszę ją zostawić, ale ostatnio super mi to wyjaśniła moja siostra. Ona wracała po każdym dziecku po pół roku do pracy - jest lekarzem- i też płakała, przeżywała że robi krzywde itp. ale teraz wie, że żadna krzywda dzieciom się nie stała, a ona jest spełniona, zadowolona a dzieciaki są zaradne i szczęśliwe. A niestety czasy są okropne i nie jest tak jak kiedyś że da się żyć z jednej pensji. Przynajmniej my tak mamy że nie dalibyśmy rady tzn. dalibyśmy ale z wielu rzeczy by trzeba zrezygnować np. z wyjazdu na wakacje a tego sobie nie wyobrażamy że nie wyjechać wspólnie na urlop. Myślę, że to jest bardzo trudna kwesta z tym powrotem do pracy. Ja jestem przerażona powrotem, zostawieniem Oli - zwłaszcza że bardzo jesteśmy związane chyba też przez wzgląd na bardzo ciężką ciążę ale wiem że musze, że krzywdy jej nie zrobie, a jednak plusów powrotu jest więcej w naszym przypadku niż jakbym siedziała w domu.

    201512131765.png

    201909081765.png
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 3 listopada 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już w styczniu idę do pracy i też bardzo to przeżywam. Czasami myślę że synkowi robie tym krzywdę ale zaraz sama siebie do porządku przywołuje że tak nie jest. Myślę, że dobrze mi zrobi że dam nam trochę wolności. W przeciwnym razie obawiam się że byłby przy moim cycusiu do osiemnastki :D
    Przynajmniej ja bym tak chciała ;)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 4 listopada 2016, 02:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz mam w pracy pozalatwiane wszystko od jakiegos czasu. Wracam 9 stycznia. Tak zalozylam ze wroce po 3 kroli, bo wtedy juz zadntyh swiat nie ma wiec mozna nabrac rozpedu. Nie wypisalam calego zaleglego urlopu, jeszcze beda okazje. Nie ma co przeciagac tej chwili, tymbardziej ze malt dobrze znosi rozlake a im dalej tym byloby gorzej.
    Justyna swietnie cie rozumiem. Tez mam dosc siedzenia w domu i ta ciagla rutyna. Spanie, karmienie, spacer, obiad... I tez siedze ciagle sama z dzieckiem. Do centrum mam ze 2 km wiec juz teraz nie chodze z malym bo zimno, bo troche marudzi w wozku. Latem bylo lepiej i mozna bylo posiedziec na lawce ksiazke poczytac jak maly spal. (Dzis tak wialo ze Szymonkowi lzy z oczu lecialy:( )

    Nawet sie ostatnio porzadnie ubrac nie umiem, wygladam jak lump mam wrazenie. Na 1 listopada zalozylam koszule ispodnice, ale przy dziecku bylo mi tak niewygodnie zw zalozylam leginsy po pol godz. A ja zawsze do pracy koszula, spodnica i szpilki. Ciekawe jak to bedzie teraz...

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja bo bardzo emocjonującym dniu wczorajszym i zarwanej nocy :/

    Siostra miała cesarkę i o 12:22 na świat przyszedł ważący prawie 5 kg Oliwier :D CUDO! Emocje nie do opisania! zryczałam się jak bóbr no i oczywiście momentalnie zachciało mi się drugiego dziecka :) Siostra cała obolała, dzisiaj dopiero będą ją pionizować. Podobno ją trochę wymęczyli bo mały za bardzo nie spieszył się z wyjściem i żeby go wyciągnąć trochę musieli pouciskać jej żebra i brzuch. Oliwier jest słodziutki! Szwagier go kangurował i tylko było słychać jak słodko mruczy :) pierś już ładnie złapał tylko siostra jeszcze nie ma aż tak dużo pokarmu.
    Wieczorem pojechaliśmy do szwagra na pępkowe a mama została z Adasiem. Wróciłam ok 1 w nocy a już o 4 pobudka :/ Także wyglądam dzisiaj jak zoombie i czekam z utęsknieniem na pierwszą drzemkę Adasia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 09:23

    iNso87, justyna14 lubią tę wiadomość

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 4 listopada 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisss Ciociu - gratulacje!!!

    alisss87 lubi tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 listopada 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliss gratulacje dla siostry:) bierz się za drugie dopóki są chęci i siły :)

    alisss87 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 listopada 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie po wczorajszym gorszym dniu dziś lepiej :) prawdopodobnie jeszcze w listopadzie wracam do pracy na kilka dni a od grudnia pewnie na stałe :) dzwonił szef i chce mnie już a ja w sumie też chce wrócić już :) także jakoś się mi życie samo układa , w przyszłym tyg mamy ustalić jak wracam od kiedy itd. Wrócę pewnie na pełen etat z tym że jeden dzień w tyg bede odbierała urlop , za część urlopu mi zapłaci. Jeden dzień w tyg moja mama się zaoferowała, że posiedzi z dziećmi więc opiekunki szukamy tylko na 3 dni w tyg. Więc jakoś finansowo też w miare się ogarniemy chyba. Ciesze się i stresuje jednoczenie :)

    alisss87 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 4 listopada 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna a jak nocki u was? Wyszly Poli juz te gorne zabki?

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 listopada 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka0887 wrote:
    Justyna a jak nocki u was? Wyszly Poli juz te gorne zabki?
    marne, jedna górna dwójka nadal w dziąśle, nie wiem czy ona w ogóle planuje wyjść? nocki to pobudka na 2 butelki mm i butle picia plus pobudki na smoka i od tak na popłakanie. Dziś znów spała z nami od 2 do rana :)

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 listopada 2016, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Justyna co za zmiana :) normalnie o 180stopni ;)to powodzenia w pracy.
    Mnie jakos mysl siedzenia w domu nie przytłacza az tak bardzo,sa czasem dni depresyjnie ale to bardziej godzina,dwie.. i przechodzi. Nie mysle o tym jakos czesto bo jak mam chwile zeby posiedzieć to wlaczam serial albo siedze na forum :P i pije herbatke itp. A tak to mam zawsze co robic w domu a,ze jestem perfekcjonistka to musze miec "równo" poukładane,ogarniete..a jak bede w pracy to kto to mi zrobi>?:P

    Ja juz spacer z Lena ponad godzinny zaliczyłam,nie chciala zasnąć to teraz spi od 12:30. A ja Jej obiad przyszykowalam i wlaczam gaz na herbatke ;)
    zmiana zmiana ale czuję, że to dobrze, że wracam bo kiedyś muszę a siedzenie w domu wyraźnie ostatnio mi już obrzydło i szczęścia nie dawało. zobaczymy czy zaraz za tym nie zatęsknie :)

    7w3d 💔
  • agat Ekspertka
    Postów: 161 53

    Wysłany: 4 listopada 2016, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 13:45

  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 4 listopada 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czym rozkręcić laktację po cesarce? siostra załamana bo mały pięknie chwyta pierś, widać że głodny ale pokarm nie leci :(

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • Julia2015 Autorytet
    Postów: 624 204

    Wysłany: 4 listopada 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss87 wrote:
    Dziewczyny czym rozkręcić laktację po cesarce? siostra załamana bo mały pięknie chwyta pierś, widać że głodny ale pokarm nie leci :(

    Ja co prawda sn, ale miałam koleżanki po cc z tym problemem i nie pomogło nic poza przystawianiem ale bez dokarmiania. Ewentualnie jedna miała taki system do karmienia sns. Jest to dopiero pierwsza doba po porodzie, malutki bardzo mało potrzebuje i może coś tam mu wyleci jednak... a jeśli będą dokarmiać butelką to stymulacja może nie wyjść ;/ trzyamm kciuki, daj znac

    alisss87 lubi tę wiadomość

    LISTA URODZONYCH PO GRUDNIU 2015
‹‹ 2915 2916 2917 2918 2919 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ