Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
alisss87 wrote:Dziewczyny czym rozkręcić laktację po cesarce? siostra załamana bo mały pięknie chwyta pierś, widać że głodny ale pokarm nie leci
Przystawiać maluszka i nie dokarmiać mm - to najważniejsze. On ma prawo płakać i "wisieć" na piersi, ale to nie znaczy, że się nie najada. Po prostu potrzebuje bliskości mamy
Polecam blog hafija.pl - tam można znaleźć odpowiedzi na wszystkie wątpliwości związane z kp
Ja też po cc i kp nadalWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 18:40
alisss87 lubi tę wiadomość
Aniołek - 29.07.2014 (12tc) -
Aliss - przystawiać przystawiać i jeszcze raz przystawaić maleństwo do piersi! I absolutnie nie dać sobie wmówić że trzeba dokarmic! To że będzie non stop przy cycu nie oznacza że się nie najada, dzieciątko potrzebuje bliskości, ciepła i zapachu mamy! Trzymam kciuki żeby się udało! Ja po cc i karmie nadal także da się i tylko grunt to samozaparcie!
-
Dzięki dziewczyny za rady :* iNso właśnie dzisiaj kupiłam jej ten femaltiker czy jak mu tam
jutro idę do niej na cały dzień bo mnie prosiła. Jest strasznie obolała, ciężko jej wstawać i w ogóle się ruszać. Boi się ze sama się podda z tym kp dlatego poprosiła mnie o pomoc. Będę jutro jej przykładać małego do piersi ile się da. Szwagier tez dzisiaj czuwał cały dzień. A mały jest taki słodziutki ze bym go schrupała! Tak słodko mruczy i widać ze się uspokaja przy piersi. Boże ja juz ledwo co pamiętam adasia takiego malutkiego
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Alisss ja po porodzie z Pola tez mialam problem z laktacja ale wiedzialam ze chce karmic i Pola dobe byla raz przy jednej raz przy drugiej piersi, pielegniarko namawialy na dokarmienie ale powiedzialam ze nie ma potrzeby bo ona nie plakala a ja chcialam rozkrecic laktacje i sie udalo takze niech sie siostra nie poddaje, na pewno sie uda, uspokajaj ja i pomagaj skoro potrzebuje a reszta sama siw ulozy. Dzien dwa i bedzie mleczko.
buziaczki dla Was
alisss87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Aliss, dziewczyny dobrze piszą o kp. A ja mam jeszcze jedną radę.
Karmienie jest w głowie, stres nie pomaga, a więc relaks i wiara, że da radę karmić piersią. O to trudno w szpitalu, bo po operacji, bo pewnie pilęgniary namawiają na mm. I tu duża twoja rola. Masz jej powiedzieć tak. Masz pokarm, każda kobieta po porodzie ma, nie ważne jak rodziła. Nawał dopiero przyjdzie. Chwyta i ssie tona tą chwilę najważniejsze. Ona ci uwierzy i się odblokuje i od razu będzie lepiej. Acha i w trakcie karmienia pić wodę, w ogóle pić dużo wody.
A potem w domu w razie jakby było mało pokarmu to celebrować karmienie, nie stresować się, pić dużo wody i masować sobie sutki.
A gdyby już naprawdę, ale to naprawdę mały był strasznie głodny i darł się nieubłaganie bardzo długo, to najpierw pierś, a potem butla i to niewielkie ilości na przykład 5 max 10ml. Oczywiściealisss87 lubi tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
justyna14 wrote:Ah i pamietaj i masci na sutki bo jednak dziecko dlugo przy piersi to potem sutki bola. Ja uzywalam chyba malantan i mi pomagala.
Jutro czeka mnie ciężki dzień bo sama pamiętam jak mi ciężko było uwierzyć i myśleć pozytywnie o kp. Mam nadzieje ze uda mi się przemówić siostrze na tyle do rozsądku żeby uwierzyła ze ta laktacja się rozkręci. Najgorsza jest dla niej myśl że jej Dziecko jest głodnemyślę że już jutro trochę się rozkręci bo to będzie już druga doba po cesarce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 00:05
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Aliss dziewczyny dobrze mowia. I zgadzam sie z Kasia ze jak siostra bedzie sie stresowala to pokarmu nie bedzie.
Moj maly byl karmiony w szpitalu mm bo nie umial zlapac piersi, a cudowne pielegniary nie umialy mi pomoc. Dopiero pod koniec 3 doby zaczal ssac przez oslonki. I siostrze polecam te oslonki bo przez nie bola sutki w ogole. Ja karmilam przez 2 mieaiace przez oslonki, upierdliwe bo trzeba ciagle myc, ale w koncu maly nauczyl sie ssac bez oslonki. Za to ominely mnie bolace, krwawiace sutki
Ja po miesiacu zaczelam dokarmiac mm bo strasznie plakalmi chcial do piersi co 15min. Pilam herbatki, mleko, cudowalam z laktaorem, a to wpedzalo mnie w bledne kolo ze chce go karmic, a im bardziej sie staralam tym mniej pokarmu mialam. Plakalam jak mu dawalam pierwsza butle, ale tlumaczylam sobie ze dzieci sie karmi mm i zyja. Jadl z dwoch piersi i jeszcze 90-120ml z butli, glodomor jeden. I tak do konca 3 miesiaca. W koncu sie najadl, laktacja sie rozkrecila a maly odrzucil butle i chcial tylko cyca. Rzadko sie zadrza w te strone ale jednak.
Efekt jest taki ze karmie do dzis i za cholere go nie moge odstawicWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 00:36
alisss87 lubi tę wiadomość
-
Aliss a tak w ogóle to trudno coś poradzić, za mało danych. Bo jeżeli mały wisi na cycu i jest spokojny to okej, a jeżeli wtedy płacze to albo źle chwyta albo rzeczywiście za mało leci i głodny. No i kupy. Jak robi często to też okej, a jak tylko ze trzy cztery na dobę to za mało.
Te herbatki to według mnie placebo, ale może dlatego, że ja jestem całkiem antyherbatowa.
Maść do sutków. Jest ich mnóstwo, niestety większość do zmywania. Do nie zmywania znam tylko jedną firmy Lansinoh, ona jest właśnie, tak jak pisała iNso z lanoliną czy nawet z lanoliny.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Hej Kochane
Właśnie wróciłam od siostry. Laktacja się rozkręca, Oliwier pięknie trzyma pierś, jest spokojny i jak tak possa 15-20 minut to śpi jak aniołek. Także wszystko jest na dobrej drodze. Jedynie sutki cholernie bolą no i chyba hormony zaczynają troszkę szaleć bo zastałam ją na sali prawie płaczącą. Pytam co się stało a ona mi mówi że nie wie czy da se radę z jego pielęgnowaniem i wychowaniem...ale przypomniałam jej co miałam z Adasiem na początku a jaki teraz fajny z niego chłopak no i w sumie przyznała mi rację. Myślę że potrzebuje teraz spokoju i najbliższych osób dookoła. Pomogłam jej się wykąpać, zjeść obiad i myślę że wszystko będzie dobrze
Mały ma lekką żółtaczkę ale jak jutro będzie wszystko poza tym ok to wyjdą do domu
Jerrryyy jakie cudo z niego! Taki malutki, bezbronny, kochany!iNso87, Klara87 lubią tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Ej dziewczyny... właśnie wrócił szwagier ze szpitala i mi mówi że o 19-stej pielęgniarki zabierają Oliwiera na noc do siebie i będą w nocy podawać mu mm żeby sprawdzić czy czasami żółtaczka nie jest potęgowana przez mleko matki... jestem w lekkim szoku!!! Żółtaczkę może wywoływać mleko matki??? Pierwsze słyszę... Adaś też miał mocną żółtaczkę ale sama minęła. Mam wrażenie nawet że Oliwier ma mniejsza niż Adaś... Kurcze nie czaje tego wszystkiego... Teraz, kiedy mały tak pięknie trzyma pierś i kiedy siostra wreszcie zaczyna mieć pokarm oni podadzą mu mm, i to przez całą noc... Dziwne. Niby one mówią że to zalecenie lekarza...
P.S. Sorry dziewczyny że na naszym forum tak wypisuję na temat mojej siostry ale komu ja się wygadam jak nie WamA Wasze rady są cenniejsze niż potęga internetu. Po prostu jak któraś nie ma ochoty to niech nie czyta i omija moje wpisy.
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Nie wymyślają, że mleko matki może potęgować żółtaczkę, też nie słyszałam, żeby całą noc podawać mm no i co gorsza zabrać dziecko od matki.
My po wyjściu do domu mieliśmy zalecenie odciągać pokarm gotować i taki podawać. Chodzi o zabicie jakiegoś składnika, które może potęgować żółtaczkę. Chociaż słyszałam też, że to gotowanie nic nie daje.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
alisss87 wrote:Ej dziewczyny... właśnie wrócił szwagier ze szpitala i mi mówi że o 19-stej pielęgniarki zabierają Oliwiera na noc do siebie i będą w nocy podawać mu mm żeby sprawdzić czy czasami żółtaczka nie jest potęgowana przez mleko matki... jestem w lekkim szoku!!! Żółtaczkę może wywoływać mleko matki??? Pierwsze słyszę... Adaś też miał mocną żółtaczkę ale sama minęła. Mam wrażenie nawet że Oliwier ma mniejsza niż Adaś... Kurcze nie czaje tego wszystkiego... Teraz, kiedy mały tak pięknie trzyma pierś i kiedy siostra wreszcie zaczyna mieć pokarm oni podadzą mu mm, i to przez całą noc... Dziwne. Niby one mówią że to zalecenie lekarza...
P.S. Sorry dziewczyny że na naszym forum tak wypisuję na temat mojej siostry ale komu ja się wygadam jak nie WamA Wasze rady są cenniejsze niż potęga internetu. Po prostu jak któraś nie ma ochoty to niech nie czyta i omija moje wpisy.
Czytalam ze mleko matki moze potegowac zoltaczke, ale wiesz co?
Jak pisalam wczesniej moj Szymon zaczal ssac piers pod koniec 3 doby. W 4 dobie mielismy isc do domu, ale maly troche sie zazolcil i zostalam w szpitalu jeszcze do nastepnego dnia. Bilirubine mial 9,5 jakos. Polozne tylko skomentowaly ze lekarka panikuje bo to nie jest jeszcze tragedia. Powyzej 12 bilirubina nadaje sie do naswietlan itp. Ale ja sie balam to nas zostawila. Wyszlismy na nastepny dzien z zoltaczka. I wiesz ile Szymon mial zoltaczke? Ponad 2 miesiace. Po pierwszym szczepieniu zrobilam wynik i bilirubina byla 7,5. Martwilam sie bardzo, ale lekarka mi mowila ze u wczesniakow to normalne ze tak dlugo sie utrzymuje. Bylo tak ze jednego dnia wygladal juz dobrze a nastepnego juz znow zolty...
Ale w koncu sie wyplukala. No i nikt mi nie kazal malego odstawiac od piersi. Tylko przepajac woda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 21:04
-
Aliss na miejscu siostry nie zgodziłabym się na podanie mm i zabranie dziecka na noc. żółtaczka wzrasta z 2 na 3 dobe a potem spada i to normalne, a jak jest wysoki poziom nadal to lampy i co 2,5 - 3 godziny dają na pierś. Tak miałam z Olkiem, 5 dni w szpitalu 1 doba naświetlania co 3 godziny był u mnie na 30 min na pierś i bez mm było. Także ja bym polecała pogadać zlekarzem i powiedzieć, że chce się kamrmić kp a nie mm a bilirubina teraz może wzrasta i to norma, potem spadnie.
edit: swoją drogą, ciekawe, że o zaleceniach lekarza , matkę dziecka informują pielęgniarki? coś tu nie tak. Sam powinien na obchodzie powiedzieć co i jak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 21:20
Klara87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔