Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aliss ja co prawda rodzilam naturalnie,ale tak jak Kava napisala wolne nalezy sie mezowi od dnia wyjscia ze szpitala. Przy wypisie pewnie beda pytaly, czy maz chce z tego skorzystac. No i platne jak normalne L4 czyli 80%. Daj znac koniecznie na biezaco jak tam siostra i Oliwierek. Kurcze jak czlowiek to czyta, to wszystko sie przypomina. Az by sie chcialo juz rodzic drugie
U mnie owulacja takze weekend pracowity, kurde stresuje sie tym, ze znowu starac sie trzeba bedzie z rok. A przyznam szczerze, ze wkurza mnie to liczenie dni, obserwowanie sluzu, seks wtedy kiedy trzeba, potem czekanie czy okres bedzie czy nie. No nic, zobaczymy co bedzie...
My wczoraj bylismy z Zuza w Kolorowym Swiecie, takie centrum zabaw dla dzieci. Najpierw byl szok, nie wiedziala co sie dzieje, a potem podobalo sie jej bardzo. Zabawek full, basen z kulkami, takze bylo co robicWyszlam z tamtad padnieta, bo dzieci strasznie duzo i pilnowac musialam na kazdym kroku, ale niedziela za to fajna, rodzinna
alisss87, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
Kava wrote:L4 na opiekę należy się po cc od dnia wyjścia ze szpitala na 14 dni. Mój m dostał na mnie bez problemu.
Najlepiej by było wziąć L4 na 5 dni (pn - pt), potem na kolejna 5 dni (pn - pt) a potem na 4 dni (pn- czw) ale na to mało który lekarz chce pójść i dają 14 dni ciągiem.
O proszę, nie wiedziałam że istnieją takie kombinacjedziękuję za info :* dzisiaj wyślę szwagra do lekarza niech mu oznajmi że będzie potrzebował i tyle.
Dzisiaj jeszcze nie mierzyli bilirubiny bo UWAGA gdzieś im się zawieruszył ten sprzęt do badania... ręce opadają...justyna14 lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Kava wrote:Podobno od 5 - 10 zł. Ale to podobno.
Sąsiedzi płacą 7 zł za godzinę.
Ja miałam spotkania z 2 paniami. Obie twierdziły, że zarabiały wcześniej od 8 do 10/h.
Za 7 zł żadna przyjśc nie chciała. Za 8 zł k=obie się zgodziły.
A u Was?
Jak to jest?eh sam stres ostatnio.
edit: no i u znajomych to 9 zł jest przy 5-6 godz dziennie maks 4 dni w tyg więc nie pełny etat. może to trochę zawyża stawkę. nie wiem jak na to patrzec.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 14:09
7w3d 💔 -
alisss87 wrote:O proszę, nie wiedziałam że istnieją takie kombinacje
dziękuję za info :* dzisiaj wyślę szwagra do lekarza niech mu oznajmi że będzie potrzebował i tyle.
Dzisiaj jeszcze nie mierzyli bilirubiny bo UWAGA gdzieś im się zawieruszył ten sprzęt do badania... ręce opadają...7w3d 💔 -
natalka0887 wrote:Ja mam dzisiaj takiego nerwa i tyle agresji w sobie ze chyba wybuchne. Z mezem sie rano juz poklucilam, bo maly ciagle jeczal a maz mi wydawal polecenia jak mam sie z nim bawic co robic itp. Powiedzialam mu ze ma dac mi spokoj i isc do pracy. Troche mi zle z tym ze sie tak na nim wyrzywam bo przeciez jest dobryni sie stara. Ale czasami ma takie gadki jakny specjalnie chcial mnie wkurzyc.
Czuje ze we mnie wszystko buzuje. Myslicie ze jak pojde do lekarza po tabletki na wywolanie miesiaczki to hormony mi spadna? Macie jakies doswiadczenie w tym temacie. Bo jak nie brak okresu to nie wiem co mi jest. Czuje sie wlasnie jakbym miala ciagle napiecie przedmiesiaczkowe, chociaz wczesniej nigdy tego nie mialam7w3d 💔 -
justyna14 wrote:co znaczy zawieruszył?mają jeden na cały oddział? a wyniki im się nie mylą ani nie gubią? jakaś kpina całkowita!
Prawie to samo im dzisiaj powiedziałam i nagle przyrząd się znalazł! eureka normalnie! Niestety bilirubina spadła jedynie o połowę stopnia więc szału nie ma. Siostra widzę że w coraz większej depresji. Brodawki zakrwawione, mały najchętniej by tylko na cycku wisiał. Dzisiaj go odstawiła bo nie może wytrzymać z bólu, ściąga pokarm laktatorem i podaje butelką. Musi dać odpocząć brodawkom bo już nawet maści nie pomagająi ciągle płacze... i ona, i dziecko no bo to oczywiste że dla dziecka butelka jest gorsza niż pierś więc płacze
I wiecie co? Za cholerę nie umiem jej pomóc odblokować się psychicznie bo jak na razie to słyszę tylko z jej ust "boże, co ze mnie za matka..." przerosło ją to wszystko. DO tego rana po cesarce paprać się zaczęła, boli cholernie...
Dzisiaj w jej oczach zobaczyłam siebie sprzed jedenastu miesięcy. I już mi się serdecznie odechciało kolejnego dzieckapamiętam jak mnie wspierali bliscy w tamtym czasie i staram się robić to samo ale nie jest łatwo.
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Alissss kup siostrze te nakladki silikonowe. Ja mialam z canpola rozmiar s. Jak probowalam malego karmic bez nich to mnie mega bolalo, przez to nie boli nic. Napewno bedzie jej lepiej. Mysle ze sciaganie i podawanie butelka to nie robota bo dziewczyna wroci do domu i bedzie siedziec pol dnia z laktatorem a pol z butla z placzacym dzieckiem. A to jej nie pomoze.
Ja jak wrocilam do domu to tez ryczalam, ze sobie nie dam rady, ze boje sie o malego (wczesniak wiec stres dodatkowy, mimo ze dostal 10 punktow). Pamietam jak ryczalam w kuchni mezowi a on mi powiedzial ze wezmie urlop i mi pomoze. A ja tylko zrobilam oczy i spytalam: naprawde? Bo on pierwszy tydzien po naszym wyjsciu chodzil do pracy i tesciowa ze mna siedziala.
Ale napewno bedzie dobrze. Nie wiem w sumie jakie konsekwencje moze miec utrzymywanie sie wysokiej bilirubiny. Ale bedzie dobrze. Boziu czemu niektorzy musza sie tyle ustresowac zanim beda mogli sie cieszyc. Ja tak mam czeato, ale oatatecznie wszystko jest dobrze
-
alisss87 wrote:Prawie to samo im dzisiaj powiedziałam i nagle przyrząd się znalazł! eureka normalnie! Niestety bilirubina spadła jedynie o połowę stopnia więc szału nie ma. Siostra widzę że w coraz większej depresji. Brodawki zakrwawione, mały najchętniej by tylko na cycku wisiał. Dzisiaj go odstawiła bo nie może wytrzymać z bólu, ściąga pokarm laktatorem i podaje butelką. Musi dać odpocząć brodawkom bo już nawet maści nie pomagają
i ciągle płacze... i ona, i dziecko no bo to oczywiste że dla dziecka butelka jest gorsza niż pierś więc płacze
I wiecie co? Za cholerę nie umiem jej pomóc odblokować się psychicznie bo jak na razie to słyszę tylko z jej ust "boże, co ze mnie za matka..." przerosło ją to wszystko. DO tego rana po cesarce paprać się zaczęła, boli cholernie...
Dzisiaj w jej oczach zobaczyłam siebie sprzed jedenastu miesięcy. I już mi się serdecznie odechciało kolejnego dzieckapamiętam jak mnie wspierali bliscy w tamtym czasie i staram się robić to samo ale nie jest łatwo.
7w3d 💔 -
Dzięki Wam za rady
poszukam moich nakładek silikonowych, gdzieś mam kilka par, wystarczy tylko wyparzyć i jej zaniosę. Spróbujemy też masła. Mam nadzieję że zastanę ją dzisiaj w lepszym humorze...
Na domiar wszystkiego Adaś mi takie cyrki w nocy odstawia że opadam z sił. Czy ktoraś z Was też ma taką sytuację że dziecko w nocy w łóżeczku przez sen siada i kładzie głowę w nogach a nogi na poduszkę? Adaś robi tak kilkadziesiąt razy w nocy, oczywiście za każdym razem muszę podejść i przykryć go bo odkrywa się w ten sposób. Ja bym go zostawiła w tych nogach ale on zaraz znowu siada i kładzie się z powrotem na poduszkę a ja znowu muszę wstać i go przykryć. To jeszcze w sumie nie jest takie straszne, wystarczy że u kupię piżamkę z cieplejszego polarku i by było ok ale oczywiście jeszcze dochodzi często płacz, marudzenie, a po 4 nie ma szans odłożyć do łóżeczka. Śpi tylko u mnie na rękach na fotelu bujanym... wymiękam...18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Moj moze sie nie przeklada tak jak alisss, ale srednio co 2 godziny sie budzi. A byla nocka ze co pol, wiec wyladowal w wozku a ja na kanapie u niego. I tak juz zostalam. Od paru nocy spi najpierw w lozeczku, potem w wozku, potem znow lozeczko i znow wozek. Jeszcze po karmieniu czasem spi ze mna. Jak sie naje to odwraca sie na drugi bok, tylem do mnie i spi. A ja chwilke chce odczekac zeby usnal i dopiero go do lozeczka przelozyc, ale czesto usypiam w tym momencie. Budze sie po godzinie i dopiero go do lozeczka.
Na maxa mam rozwalony system spania, ale u nas juz drugi miesiac takie cyrki i juz w nocy nie mam sily go co chwila wkladc do lozeczka, wyciagac bo placz itd
A gorne jedynki juz prawie na wierzchu. Niech juz wyjda w koncuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 12:30
-
ja po rozmowie z szefem, zachwytu nie ma, proponuje na razie 100 zł mniej niż miałam zanim poszłam na L4, za zaległy urlop chce zapłacić ale dopiero po nowym roku luty marzec? ehhh
ciekawe jeszcze ile opiekunka sobie zażyczy. Generalnie chyba marnie...7w3d 💔 -
agat wrote:Alisss, ja czasami znajduję córkę w różnych dziwnych pozycjach, dlatego kładę ją spać w długich śpiochach i śpiworku, a jak słyszę, że coś kombinuje to odkładam na poduszkę. Zazwyczaj od 5.30 śpi z nami, bo wiem, że jak się przebudzi po 6 w łóżeczku to będzie kombinowała ze wstawaniem i już nie zaśnie, a tak to trochę ją polulam i udaje się pospać do 7 :p
Swoją drogą, myślę o tym, żeby już do drugiego pokoju łóżeczko przestawić, ale wydaje mi się, że kończyłoby się na tym, że spałabym u niej na kanapie, więc jakoś odkładam ten dzień. Czasami budzi się tylko raz, ale znowu chyba zaczynają się zęby, bo dzisiaj dwa razy był płacz. Obym przed osiemnastką wyrobiła się z tym łóżeczkiem :p
Alisss, a u Was to zęby czy tak po prostu?
Chyba zęby bo Adaś ma tylko dwie górne jedynki i pusto. Górne dwójki się przebijają ale coś ich długo nie widać na wierzchu a na dole cicho szatak więc myślę że to jednak zęby. Oby. Jest wtedy nadzieja że kiedyś to minie
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
justyna14 wrote:ja po rozmowie z szefem, zachwytu nie ma, proponuje na razie 100 zł mniej niż miałam zanim poszłam na L4, za zaległy urlop chce zapłacić ale dopiero po nowym roku luty marzec? ehhh
ciekawe jeszcze ile opiekunka sobie zażyczy. Generalnie chyba marnie...
Nie lubie to...
Za zaległy urlop dopiero luty, marzec...? a co on nie wie że masz dwoje dzieci na utrzymaniu? Ahhhh ci szefowie... no i ta nasza Polska18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Kava wrote:Justyna, a ponegocjować trochę możesz?
Spróbuj przynajmniej. Może chociaż te 100 zł uda sie ugrać.
Edit: zeby tylko opiekunke zgodzic za 10 zl za godz to byloby calkiem calkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 19:43
Kava, alisss87 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
lilianna wrote:Nikola dostała teraz pod wieczór gorączki- 38,5. Podejrzewam że to przez zęby...
Dostała czopek, lulam ją już 50min. i biedna zasnąć nie może, tylko steka...
Ahhh te zęby... Że też dzieci nie mogą się urodzić z pełnym uzębieniem.
Tak samo jak karmienie, dlaczego pokarm nie leci np. z palca?My, kobiety zawsze mamy pod górkę
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️