Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Zawsze myslalam ze to u mnie taka zlosliwosc i dzieci mi na weekend zawsze choruja ale widze ze to standard.
Sabina wspolczuke, jesli trzydniowka to nic innego nie mozesz zrobic jak czekac do wysypki, jesli w 3 -4 dobie goraczki sie nie pojawi, to znaczy ze to nie to i inaczej lekarze tego nie diagnozuka tylko kaza czekac ale osluch i wykluczy ew inne mozliwosci. Mocz pewnie bed,iecie musialy zrobic. Standardowo. Zdrowka zycze i szybkiego powrotu do formy.
Kava wspolczuke, pol nocy!!! Masakra. Nasza jak wstanie na 30 min to dla mnie dramat a tu tyle godzina jakis konkretny powod tej pobudki??
7w3d 💔 -
justyna14 wrote:Kava wspolczuke, pol nocy!!! Masakra. Nasza jak wstanie na 30 min to dla mnie dramat a tu tyle godzin
a jakis konkretny powod tej pobudki??
Nigdy mu sie to nie zdarza. On nawet na 30 min się nie wybudza (poza chorobami i ząbkowaniem).
Nie wiem o co chodziło. Może jakiś ząb idzie znowu... -
U Nas masakry ciąg dalszy... temperatura 39,5- podałam 2 czopki na noc i próbuje ją uspać... jest tak słaba i zmęczona a jakoś nie zasypia ani na chwilę... na jakimś czuwaniu chyba jest bo co chwilę oczy otwiera, płacze, marudzi a ja już siedzieć i lulac nie mogę... o wózku nawet nie ma mowy, bo tylko na rękach chce...
Nie wiem jak zdołam przeżyć tą noc
Sabina, u Was coś lepiej? -
U nas tez masakra. Ta tylko roznica, ze Zuza juz taka oslabiona, ze w sumie 6 godz mi w dzien dzis spala. Pod wieczor juz troche spanikowalam. Spala ponad 2 godz, normalnie jakby obudzic sie nie mogla. Mierze temp a tam 39,4. Wybudzilam ja, dalam jej ibum, wziela ja moja mama na rece a ta zwymiotowala wszystko. A temp taka, ze ona juz nawet sie nie ruszala bardzo, tylko oczkami przewalala. Dalam czopek i spadla. Cos tam odrobine mleka wypila i spi juz. Ciekawa jestem, czy jakas jelitowka sie szykuje czy gardlo sie zaczyna. Do tego zrobila dzis duza zolta kupe i non stop okropnie baki puszcza. Dobrze ze jutro o 8 rano mam juz wizyte umowiona. Dzwonilam do dr prywatnie teraz wieczorem czy nas przyjmie jeszcze dzis, to tyle dzieci chorych, ze do 22 przyjmuje i juz nie ma szans. Ciekawe co bedzie w nocy...
-
My dziś też straszny problem z jedzeniem mamy. Nie zjadła prawie nic, aż w brzuszku jej burczało. Dopiero niedawno M* zrobił butelke mm i zjadła na śpiocha 120.
Może trochę prześpi tej nocy. Ja też bym chętnie oko zmruzyla, ale temp. znów idzie w górę
A no i my też mamy dzisiaj jakieś śmierdzące bąki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 22:07
-
Ale ja Wan zazdroszczę powrotu do pracy.. nie wiem czy to ta pogoda czy co ale jakoś tak ostatnio mam dość tej codzienności w domu. Z drugiej strony nie wyobrazam sobie zostawic Leny. W grudniu idziemy z mężem na wigilię firmową a ja już przeżywam rozlake. Lena zostanie z moja mamą, która ostatnio dziala mi na nerwy. Caly czas mnie krytykuje, dogaduje, mowi co mam robic a na dodatek dokarmiala by ja caly czas chrupkami jak jakies zwierzatko...eh
To sobie pomarudzilam
-
sabina, lilianna - życzę spokojnej nocy.
Straszne to jest gdy dziecko choruje. A ptrzy wysokiej temperaturze to już w ogóle można w panikę wpaść
Odzywajcie się koniecznie i piszcie co u Was
Anecczka, ja mam to samo. Nie umiem syna na 2 h z kimś zostawić. Mam ewidentnie problem
I tak pomyślałam, ze powrót do pracy to taki przymus zmian.
Nie będzie wyjścia. Mam nadzieję, ze uzdrowiu to trochę moje podejście .
-
Aneczka u nas bylo to samo chyba w czerwcu. Temp rosla az mial 39,3. Poszlam do lekarza-czerwone cale gardlo. Dostal antybiotyk ceclor chyba sie to nazywalo. Po 3 dniach goraczki mial dwa dni wysypke. A jak powiedzialam na kontroli ze byla wysypka to i tak kazala mi podac jeszcze dwa dni antybiotyk. Czytalam ze przy trzydniowce moze byc wlasnie zaczerwienione gardlo
Szymek usnal dzis ladnie, ale co z tego jak przed 22 oczy jak piec zlotych i zadowolony fika. Przeprowadzam eksperyment. Zmienilismy warunki, spimy w salonie, rozlozylam lozeczko turystyczne i maly narazie tam. Oczywiscie usnac nie chcial to pobujalam lozeczkiem i usnal. Na rekach go probowalam uspic to po 30min mi rece chcialy odpasc. Straszny jest ten moj syn ze spaniem. Czasem mam wrazenie ze jakby mogl to by w ogole nie spal
-
No a u nas kolejna z rzedu pobudka o 3:30. Chyba juz tydzien sie tak meczymy. Nie wiem co mam robic.03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Nad nami jakies fatum... Zuza ladnie spala tej nocy, za to ja przesiedzialam ja w lazience. Biegunka na zmiane z wymiotami. Malo tego, siedze w lazience a dobija sie do niej mama moja bo tez ja dopadlo. Wrocilam, zrobilam Zuzi mleko po drodze. Zaczela ladnie go pic i fontanna
Najbardziej boje sie o nia, zeby sie nie odwodnila. Trzymam ja wlasnie na rekach i slysze jak jej sie w brzuszku przelewa
Mama_Julka lubi tę wiadomość
-
Biedne dzieciaczki wasze się męczą,współczuje. U nas było podobnie pare tygodni temu: wymioty, nic nie jadł, gardło czerwone ale bez temperatury. Chyba ze dwa tygodnie mały dochodził do siebie, a potem męża złapało bo pewnie zaraził się od małego, a u dorosłych inaczej rozwija się ten wirus.
My przy chorobie odpuściliśmy sobie prawie w ogóle pokarmy stałe, nawet kaszki nie chciał. Dawałam mleko jak najczęściej żeby przy okazji nawadniać.
a czy przy wymiotach nie dostaliście syropu przeciwwymiotnego Diphergan? u nas zdaje się to bardzo pomogło. -
U Nas noc trochę lepsza, budziła się często ale wystarczyło ją przytulić i zasypiala. Pewnie już z tego zmęczenia spała, choć w nocy miała 38,5 non stop. Niestety gorączka nadal w granicach 38,5-39,5. Rano podałam ibum. Na szczęście zjadła mm z kaszka, tak około 210ml- sukces... może to gardełko juz lepiej, albo z tego głodu tak pociągnęła... a i nie wymiotuje, za to kupy i baki są strasznie śmierdzące
-
Ja wrocilam od lekarza z mala. Wszystko niby ok, gardlo tylko czerwone. Czekac na wysypke, a jak sie zaczna wymioty albo biegunka to mamy skierowanie na szpital
Najgorsze jest to, ze Zuza nawet do buzi nie wezmie butelki z mlekiem. Pije tylko po troszku, ale musze jej pokazac ze to jej niekapek bo sie boi biedna, ze syrop znowu daje
-
A i bylismy w szpitalu krew malej pobrac. Dobrze, ze maz byl to z nia poszedl, a mi pod drzwiami serce sie kroilo. Jade zaraz po wyniki bo na cito mamy.
A i u nas wczoraj tez takie baki byly, dr mowila, ze to wlasnie jelitowka moze sie zaczynac. Mam juz dosc serdecznie tych chorob. Sama ledwo na nogach stoje, mama tez lezy ledwo zywa.
-
My chyba pojdziemy do szpitala. Wyniki ma dobre, crp tez ok. Tylko jak bylam z wynikami u dr i powiedzialam, ze mala chce caly czas spac, to kazala sie od razu pakowac i na oddzial, bo moze zapalenie opon mozgowych sie zrobic z goraczki. Jezuuuu dziewczyny powiedzcie mi co mam robic??? Bo narazie to leze kolo malej i rycze z tej bezsilnosci, a sama taka slaba jestem po nocnych ekscesach, ze ledwo na nogach sie trzymalam.
-
sabinaaa wrote:My chyba pojdziemy do szpitala. Wyniki ma dobre, crp tez ok. Tylko jak bylam z wynikami u dr i powiedzialam, ze mala chce caly czas spac, to kazala sie od razu pakowac i na oddzial, bo moze zapalenie opon mozgowych sie zrobic z goraczki. Jezuuuu dziewczyny powiedzcie mi co mam robic??? Bo narazie to leze kolo malej i rycze z tej bezsilnosci, a sama taka slaba jestem po nocnych ekscesach, ze ledwo na nogach sie trzymalam.
edit: mocz zrobiłyście? koniecznie jej dziś zrób mocz bo może zapalenie układu moczowego, Pola miała dwa razy, dwa razy antybiotyk nawet usg brzucha było.
edit 2: szpitala ja unikam jak ognia, bo generalnie zawsze się boję, że dziecko coś tam więcej załapie niż ma, a pobyt to conajmniej 3 dni, biorąc pod uwagę ze to małe dziecko to pewnie z tydzień, wiadomo jak to wygląda. Także ew konsultuj się na prędce z innym lekarzem, może coś więcej doradzi. Mi na pogotowiu dali skierowanie do szpitala na już, prywatnie lekarz powiedział zeby mocz zrobić, zmianieć leki na gorączkę i czekać jeszcze bo na 99% zabki i tak było. więc warto porównać diagnoże zanim zdecydujecie się na ostateczność - szpital. A z tym zapaleniem opon mózgowych to przesadziła. Takie strasznie! jakby gorączka była 24h na dobe i po lekach nie spadała to ok, ale jak spada i to dopiero 2-3 dzień to spokojnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 13:21
7w3d 💔 -
u nas dziś pozytywnie, Pola zaczyna wstawać sama, wszędzie gdzie popadnie, dziś prawie minute stała sobie w miejscu bez trzymanki
Wsiada sama do samochodu elektrycznego Olka
generalnie duże postępy. Chciałabym żeby zaczęła chodzić zanim pójdę do pracy, nie chce przegapić pierwszych kroków
7w3d 💔