Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
My po szczepieniu. Mala w miesiac przybrala 475g. Bez szalu ogolnie bo z 75 centyla spadla na 50 centyl. Wazy teraz 6725g to najmniej z mojej trojki,a najwieksza sie urodzila. No ale tylko Ona jest do tej pory na samym kp to sie chyba nie dziwie. Na mm widocznie moje dzieci szybciej tyja
Na szczepieniu i badaniu Mala wogole nie plakala,nawet nie pisnela
Na bioderkach tez wszystko ok. Jak chcemy mozemy przyjsc na kontrol po roku,jak zacznie juz chodzic.
Kolejne szczepienie 31.07, pneumo 3 dawka. Potem juz tylko WZW darmowe i do roku czekac na najgorsza szczepionke ;p -
natalka0887 wrote:Inso kiedy ty masz czas na handel. I ochotę jeszcze. Ja muszę powyjmowac za małe rzeczy dzieci i spróbować sprzedać i chce sprzedać mate i karuzele ale mam w piwnicy i nie chce mi się wyjąć zrobic zdjęcia hehe. Jak mówiłam. Mam lenia
Teraz mam przerwe od handlu haha maty, nosidelko, baza, sa potrzebne jeszcze
Dobrze,ze mam foteliki po Lenie potem, ten przejsciowy, w ktorym jest funkcja zeby oparcie troche polozyc(wysunac) a potem Lena zejdzie z Joia tego nowego to Ona wskoczy
A Malenka slodziutkaa mi sie wydaje,ze do Malza podobna a Szymek do Natalki.
-
A my mamy jutro szczepienia. Dopiero 2 dawki. Miesiąc temu miałyśmy termin ale A to oko ropiala A to katar i tak się zeszło. Moja kluseczka pewnie już sporo przybrała.
A u mnie raz lepszy dzień (wtedy myślę, że mogłabym mieć kolejne dziecko 😂) raz gorszy ( wtedy najchętniej bym wyszła sama z domu 😂). Dziś niestety tą drugą opcja.. pewnie dlatego, że dziś nigdzie nie wyszlysmy.
Wzięłam się dziś za wystawianie ubrań po Laurze i już trochę sprzedałam. Cześć rzeczy odłożyłam na wydanie. Jutro jak mi się uda zrobię jeszcze kilka zdjęć.
Poszukuję również zajęć plastycznych dla Leny Ale w moim mieście chyba się nie uda 😭 Leneczka uwielbia malować i chciałabym rozwinąć jej pasje.
-
Inso masz rację bo Pola chyba bardziej podobna do męża.
A mówisz że 3 dawka pneumo teraz?
Wiesz co mi powiedziała pielęgniarka? Bo teraz byłam na 3 szczepieniu i dostała 6w1. Pytam się kiedy pneumokoki 3 dawka a ona że teraz na roczek będzie różyczka, Odra i coś tam nie pamiętam nigdy i dopiero po tym 3 dawka pneumo. Dziwne bo z szymkiem pamiętam dzlobto razem z 6w1
-
Boże a Pola mi się w nocy tak ciągle budzi że masakra. Mąż już śpi w salonie bo chrapie ostatnio że zmarłego obudzi a co dopiero Pole. Najlepiej jej się śpi jak ja położę koło siebie. Ale nie chce żeby spala ze mną bo ona i tak już jest uzależniona ode mnie. Ciągle by chciała żeby ją trzymać, jak ktoś ją weźmie i robi się zmęczona, głodna to od razu na mnie patrzy, woła, wtula się , szuka piersi, do obcych nie ma mowy żeby poszła.
A potem się to kończy tak że chce iść z nią na spacer i nie mogę się uszykowc, wózka, torby bo ona krzyczy na cały blok że ja zostawiłam sama w łóżeczku... Aż sąsiadka ostatnio mówiła że słychać ja było na dworze. No trudno...
-
Natalka-moja Ola taka mamowa byla. Jaś jej pozwalalam spać z nami, uspokajać się przy piersi, nie chciała do innych iść to nie zmuszalam. Jest to męczące ale to moja. Teraz owszem przytulać się lubi ale śpi w swoim łóżku, zasypia sama także to tylko taki etap i wyrosła z tego. Ja uważam że ten czas tak szybko mija i nigdy nie wraca ze trzeba dziecku pozwolić na tą bliskość i mamowatosc;)
-
Właśnie idę na żywioł, będzie co ma być. Kiedyś się naprostuje. Z szymkiem walczyłam żeby było tak jak sobie wymyśliłam, ale wiem że to tak nie działa.
Dziś Pola oczywiście w łóżeczku lądowała po karmieniu, spala 10min i od nowa się budziła. Od 3 nie spala do prawie 5. Ale odwróciła się ode mnie i sama usnęła. Wtedy ja przełożyłam do łóżeczka i spala do 6.30
-
Aneczka86 wrote:My po szczepieniach. Moja kluseczka waży 8kg i długa na 67cm.
Obie dziewczyny były bardzo dzielne ☺☺
A ja dziś dostałam telefon z przedszkola że Szymek ma 38.3. pojechałam po kiego. Głowa go boli, po oczach widać że chory. Położył się, dałam mu syropek i usnął w minutę.
-
Aneczka super Kluseczka
niech zdrowo rosnie.
Natalka,tak ja mam 3 dawke pneumo, potem WZW dlatego,ze mam 5w1. Potem na rok ta wlasnie odra..i jeszcze raz pneumo i 5w1.
Mi wlasnie Siostra zabrala Laure i Lene na nocke. Pojechaly autobusem,bo dla Leny to "atrakcja"Takze nocka u dziadkow dzis. Najmniejsza poki co jeszcze spi ale pewnie zaraz wstanie.. bo juz jakis czas minal odkad zanela. Napewno godzina.
-
Szymek ma zapalenie gardla i antybiotyk. Całą noc gorączka 38,5 po lekach 38, dopiero rano spadła, ale potem co jakiś czas wracała.
Jak wzrasta temperatura to leży pod kocem tak mu zimno. Jak spadnie to się bawi. I gada jak najęty dzisiaj. I tak śmiesznie mówi o tej chorobie:
-mama boli cię gardło? (Ja:nie) mnie boli. Mam zapalenie hehe
Normalnie jak mam iść do lekarza to krew mnie zalewa. Dzisiaj u nas w przychodni nie było pediatry. Musiałam iść do ogólnego rodzinnego. Chciałam się przepisać do innej przychodni to mi powiedziała w rejestracji że nie można złożyć deklaracji i od razu iść do lekarza bo NFZ musi sprawdzić coś tam.. koleżanka mi zadzwoniła do NFZ i można iść od razu na wizytę. Ale u nas rządzą głupie pielęgniarki i rejestratorki każda ma swoje zasady.
Tu mamy 5 przychodni i taki balagan.
Ja pochodzę z miejscowości gdzie jest jedną, wielka przychodnia przyszpitalna. Jest osobne wejście dla dorosłych, osobne dla dzieci zdrowych, osobne dla chorych, osobne pomieszczenie dla zakaźnych. A tu wszyscy na kupę przychodzą lekarze przyjmują od 14. Więc jak rano chcesz iść to nie da rady. Tu gdzie teraz jestem to ostatnio nigdy nie ma ludzi, ale dostać się do pediatry to numerków też nie ma. Na szczepienie tyle dzieci ze ostatnio szczepilam Pole u innego lekarza, który nawet do książeczki nic nie wpisał, ani wagi, ani nie zmierzył nic...
Budują u nas nowa. Widzę że już robią elewacje więc może w tym roku otworzą. Przepisze się tam. Mnie w tej przychodni trzyma nasza doktorowa która jest fajna babka, mieszka obok w bloku więc nas trochę zna. I dobrze leczy. A cała reszta do zaorania.
-
Dziewczyny a ja od jakiegos czasu mam problem z Lena, w sumie nie wiem czy mam to problemem nazywac czy to normalne? W tamtym roku jak chodzila te 3 tygodnie do przedszkola to pamietam dostala durnego nawyku wkladania palcow do buzi. Ale jakos przeszlo. Teraz od jakiegos czasu zaczela pchac palce "na dol"
Albo poprostu w dzien lapie sie tam. Czy to normalne? Bo dosc czesto, robi to przez caly dzien.
-
Inso to normalne. Pola też miała dłuższy etap trzymania rączki w gatkach, śmieliśmy się że jak al bandi. Do tej pory się zdarza że sobie maca waginke, ja jej tylko mówię że to miejsce intymne więcej publicznie tego robić nie wolno i trzeba mieć czysta rączkę i potem też ją umyć. A jak chcesz to nie się poznaje. I w związku z tym że chyba spiny z tym nie mamy to jakoś samo minęło jej.
-
justyna14 wrote:Foto
Moze i tak, moze to taki etap. Cos tam poczytalam i niby tak. Nie wiem,mowie Jej,zeby tam rak nie pchala,zeby Cipcia nie bolala. I,ze tam jest tylko dziurka, z ktorej leci siku. No ale.. moze przestane zwracac na to uwage. -
Aneczka rety już 5 miesięcy!
Dziewczyny weźcie mi powiedzcie czy którejś dziecko też tak miało że ciągle się wije i kręci. Na kolanach nie chce siedzieć, zaraz się wyrywa, położe na ziemi, płacze bo chce na ręce, na rękach tez się wyrywa bo coś zobaczy że trzeba mocno trzymać żeby jej nie upuścić. Naprawdę ciężko z tą Pola bo ona ciągle jest w ruchu, ja jej pokazuje książkę to ona chce ją zjeść. Pokazuje na sobie gdzie oko itp to się odwraca do taty. No mówię wam umeczyc się można.
I wiecie co dziś zrobiła? Wstała! Ona jeszcze nie siedzi dobrze (bo po co siedzieć trzeba się kręcić) a już chce wstawać. Albo jak ja leżę to wchodzi mi na brzuch rękami, najpierw klęka na kolana a potem na palce wstaje. Nie specjalnie ja od tego odwlekam, nie stawiam jej na nogi ale jak sama tak wstaje to jej pozwalam. Chyba dobrze nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 00:29