Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzięki za kciuki i trzymajcie dalej. Poszlam na wizytę, a tu zonk, zabka nie wyrwa, bo się w ostatniej chwili chirurg wycofał, wystraszył ciężarnej. Kazano mi się jutro rano zgłosić na chirurgie w klinice stomatologii, bo tam mają obstawe jakby co, więc podobno bezpieczniej. Mam tylko nadzieję, że mnie przyjmą od razu, wiecie, jak to jest z NFZ i skierowaniami. Dobrze, że mam jeszcze świeże przedciazowe zdjęcie zebow.
TaPaT lubi tę wiadomość
-
Kai to nadal trzymam kciuki
Anaa wchodzisz na zapodaj.net, wybierasz "na forum", wrzucasz tam zdjęcie, a później pod zdjęciem kopiujesz bbcode i tu wklejasz -
nick nieaktualny
-
olciaa wrote:Dostałaś tylko wyniki ? Czy już pełen opis ?
Gratuluje dobrych wieści :*
Pelen opis. Bylam wczoraj u lekarza na jontroli z cisnieniem i wszystko mi podala. Kopia przyjdzie pocztaTaPaT lubi tę wiadomość
Czerwiec 2015 - antykoncepcja odstawiona
Kwiecien 2018 - 2 kreski na tescie!
-
Mnie powoli zaczyna ogarniać stres, a to jeszcze tyle godzin, muszę się czymś zająć bo zwariuje
-
Dip88 wrote:Mnie powoli zaczyna ogarniać stres, a to jeszcze tyle godzin, muszę się czymś zająć bo zwariuje
Dip88 lubi tę wiadomość
-
Hej
Ale się dziś rozespalam z młodym... A on jeszcze śpi
Trzymam kciuki za wizytujące... U mnie kolejny poranek z sukcesem... Od razu milej się wstaje....
Miłego dniaDip88, Irminka1231 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny trzymam kciuki za wasze wizyty i gratuluje udanych wczoraszych.zaraz jade na zakupy rowerkiem bo za oknem piekna pogoda.dzis boli mnie glowa naszczescie nie mocno .milego dnia wam zycze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 08:52
Dip88, Marti83 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry kochane
Kciuki za dzisiejsze wizyty
Wczoraj delektowałam się dniem wolnym od pracyA co do recepty na luteinę to miałam przeboje. lekarz rodzinny bez problemu wypisał mi recepte, ale w aptece zonk, bo na 100 %
akurat byłam w jego aptece(tego lekarza) więc farmaceutka zadzwoniła do niego, a on się tłumaczy tym że nie ma zaświadczenia od ginekologa o mojej ciąży i że potrzebuję ten lek
noć kuźwa przecież sam mi gratulował ciąży, bo już widac i w ogóle. Więc zadzwoniłam do swojego ginekologa, ten mnie w ogóle przepraszał, ze zapomniał wypisać mi recepte na ostatniej wizycie, ze dziwi się co zrobił rodzinny i ze mam przyjechać. No to oczywiście znowu droga do mista, choć mi się nie chciało, ale pojechałam. Lekarz mówił, ze przyjmie mnie bez kolejki bo się we wtorek nasiedziała. Przychodzę do poczekalni, pytam czy mogę wejśc po receptę, bo miałam wizytę we wtorek ale zapomniałam o leku, a tam laska że ona już od 14.30 (a leakrz od 16 przyjmuje) i ze nie, lekarz otworzył drzwi i mnie poprosił
Moja córcia czekała w poczekalni i słyszała, ze tamta coś komentowała, a ja mówie do córci, ja się tym nie przejmuję bo się nie wepchałam tylko lekarz mnie poprosił i dostałam trzy opakowania ze zniżką
Dip88, bondzik007, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Poprosimy same dobre wieści z wizyt! :*
olciaa, Dip88, futuremama lubią tę wiadomość
-
Hej hej
Właśnie piję kawkę, zaraz jadę do kumpeli na pogaduchy
Madlen dopisałam
Kai współczuję, mam nadzieję że wyrwą Ci i będziesz mieć spokój
Ale miałam senŚniło mi się, że do nas na grupę dopisała się dziewczyna, po nicku skumałam, że to moja ,, znajoma'' papla, którą średnio lubię
Byłam załamana co robić haha
Dip88, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Marti83 wrote:Dzień dobry kochane
Kciuki za dzisiejsze wizyty
Wczoraj delektowałam się dniem wolnym od pracyA co do recepty na luteinę to miałam przeboje. lekarz rodzinny bez problemu wypisał mi recepte, ale w aptece zonk, bo na 100 %
akurat byłam w jego aptece(tego lekarza) więc farmaceutka zadzwoniła do niego, a on się tłumaczy tym że nie ma zaświadczenia od ginekologa o mojej ciąży i że potrzebuję ten lek
noć kuźwa przecież sam mi gratulował ciąży, bo już widac i w ogóle. Więc zadzwoniłam do swojego ginekologa, ten mnie w ogóle przepraszał, ze zapomniał wypisać mi recepte na ostatniej wizycie, ze dziwi się co zrobił rodzinny i ze mam przyjechać. No to oczywiście znowu droga do mista, choć mi się nie chciało, ale pojechałam. Lekarz mówił, ze przyjmie mnie bez kolejki bo się we wtorek nasiedziała. Przychodzę do poczekalni, pytam czy mogę wejśc po receptę, bo miałam wizytę we wtorek ale zapomniałam o leku, a tam laska że ona już od 14.30 (a leakrz od 16 przyjmuje) i ze nie, lekarz otworzył drzwi i mnie poprosił
Moja córcia czekała w poczekalni i słyszała, ze tamta coś komentowała, a ja mówie do córci, ja się tym nie przejmuję bo się nie wepchałam tylko lekarz mnie poprosił i dostałam trzy opakowania ze zniżką