Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam nowe dziewczyny.u mnie dzis lepiej po tygodniu intesywnych mdłosci i wymiotow dzis wymioowalam tylko rano (przepraszam za dosłownosc) oczywiscie mdlosci nadal 24na dobe sa.kurcze a w maju mam komunie.jak ja to ogarne.dzis z desperacji zamowilam do domu na komunie catering a mialam sama gotowac.z tymi mdlosciami nie dam rade a bedxie to dopiero 13 tydzien.mdlosci zawsze mam do konca ciazy.dziewczyny gratuluje wam super wynikow bety.coraz nas tu wiecej.fajnie.milego wieczorku wam życze.
-
nick nieaktualnyMagda dr Justyna jest bardzo ciepłą osobą, otwartą, ja też jestem z ogólnopojętej służby zdrowia i bardzo doceniam, że rozmawia ze mną jako z pacjentką jak równy z równym. Dała mi spore wsparcie po drugiej ciąży biochemicznej, dlatego zdecydowałam, że będzie prowadzić moją ciążę. Mam do niej zaufanie. Nie zignorowała też moich mutacji.
Magdaa21, futuremama lubią tę wiadomość
-
inaa wrote:no właśnie
masz U/l a u mnie jest inaczej.
u mnie w labo jest mIU/ml
Inaa w sumie nie ma to znaczenia bo więcej zależy od sprzętu jakim dysponuje dany laboratorium gdyby zmienić Twoje mIU/ml na U/l to miałabyś z tego co mi się tak matematycznie wydaje taki sam wynik
inaa lubi tę wiadomość
-
futuremama wrote:Magda pisałam trochę czasu temu swoje wywody
Ale póki co do Żołnierczyka. Mam nadzieję że w ciąży mnie nie rozczaruje bo go lubię bardzo. Pierwszą prowadziłam u Michalika ale to prywatnie całkiem.
futuremama, jak wrażenia po Michaliku? Ja byłam u niego teraz na wizycie i mi się podoba. Czy to tylko dobre pierwsze wrażenie?
Serducho 16.04.
PCOS.Teratozoospermia
Starania od 8.2017
3.04.18 hcg 15dpo 855
6.04.18 beta hcg 2931
-
lamka wrote:Magda dr Justyna jest bardzo ciepłą osobą, otwartą, ja też jestem z ogólnopojętej służby zdrowia i bardzo doceniam, że rozmawia ze mną jako z pacjentką jak równy z równym. Dała mi spore wsparcie po drugiej ciąży biochemicznej, dlatego zdecydowałam, że będzie prowadzić moją ciążę. Mam do niej zaufanie. Nie zignorowała też moich mutacji.
-
TaPaT wrote:Inaa w sumie nie ma to znaczenia bo więcej zależy od sprzętu jakim dysponuje dany laboratorium gdyby zmienić Twoje mIU/ml na U/l to miałabyś z tego co mi się tak matematycznie wydaje taki sam wynik
aa może.. nie kłóce sie bo nie wiem :* dzięki za oświecenie ihih -
nick nieaktualnyMagda ja wprawdzie na pierwszej wizycie byłam u niej prywatnie, bo potrzebowałam pilnie leków, ale czułam się fatalnie (zresztą nadal się czuję) i wypisała mi zwolnienie na 2 tygodnie bez problemu. Opowiedz jej o Twojej pracy i objawach, nie powinna robić problemu skoro się źle czujesz. Też będę do tej dr chodzić do luxmedu
Magdaa21 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć kochane
Czytam sobie was i czytam i myśle ze dołączę . O3.04 zrobiłam test dwa dni przed okresem i patrzę jest kreska ledwo co widoczna ale jest poleciałam do męża .maz patrzy i mówi ze sobie wkręcam .Nast dnia pojechałam na betę i wynik 24
05.O4.2018 magiczny dzień w końcu 2 kreski jedna bladsza ale zawsze coś bylo już ja widać Test i betę powtórzyłam w sobotę już były dwie mocne i beta 124 dalej to do mnie nie dochodziwdzoraj z tej paniki poleciałam do gin oczywside za wcześnie bo dopiero jest 6po spodziewanym dniu okresu powiedziala mi Ze błona śluzowa ciążowa ale prawie JesZxze nic nie widać Bo mi się pospieszyło z wizytakazała przyjść za 2 tyg
niewiem czy tyle wytrzymam
Paula222, inaa, Magdaa21, agniecha2101, futuremama, Lilly_Ana, Violet Flower lubią tę wiadomość
-
Karolinaa899 witamy i gratulacje
Oj czas do wizyty strasznie się dłuży ale w grupie raźniej
Irminka jejjj strasznie współczuję , że aż tak się męczysz. Ciekawe od czego te mdłości zależą, że jedne nie mają prawie nic a inne tak jak Ty tak się męczą -
Paulo, ja jestem z Krakowa.
Irmino, jest chyba nawet taka jesnostka chorobowa "niepowstrzymana wymioty ciężarnych" czy coś takiego. Kiedyś czytałam, że we wszystkich trzech ciazach cierpiala na to ksiezna Kate. Paskudna dolegliwość.Paula222, Violet Flower lubią tę wiadomość
-
Hej... Ale dziś miałam poranek... Pierwszy raz w życiu zwymiotowałam w ciąży... Masakra... 2 ciąże za mną ale trzecią znoszę zdecydowanie najgorzej... Mam nadzieję, że to jednorazowy incydent ... Irminka jak ja CI współczuję ....
-
giovanedonore wrote:futuremama, jak wrażenia po Michaliku? Ja byłam u niego teraz na wizycie i mi się podoba. Czy to tylko dobre pierwsze wrażenie?
Gneralnie czasami miałam wrażenie że ma wyrąbane, ale patrząc z perspektywy ciąży jestem zadowolona. Ja panikowałam przez byle pierdołe i się wkurzałam, że on się nie przejmuje. Stwierdziłam później, że nie było czym, a na koniec kiedy pojawiły się pewne problemy była zupełnie inna gadka
Na pewno się zna na tym co robi i USG prenatalne na pewno chcę u niego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 07:36
-
Magdaa21 wrote:Przepraszam, już mi się pomyliło kogo pytałam a kogo nie
Ja też idę na pewno do dr Justyny Surdyki i też słyszałam o dobrych opiniach o dr Slizale poluje na termin u dr Cygankiewicza
W pierwszej ciąży też miałam straszną zagwostkę z lekarzami, bo własnie Żołnierczyk mi "uciekł" z przychodni gdzie do niego chodziłam, a chciałam u niego być.
Teraz zobaczymy jak u niego z prowadzeniem ciąży, bo tak to jestem z niego zadowolona
U mnie do wizyty 18 dni... chyba będę jako ostatnia z pierwszą wizytą
Paula nie zazdroszczę. Ja miałam w pierwszej straszne mdłości ale nie wymiotowałam. Kijowe jest jak lecisz do łazienki bo myślisz że poleci a tu nic, ale z drugiej strony chyba lepsze to niż przytulać muszlęTeraz zapowiada się podobnie niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 07:35