X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Malinowa_Czekolada Ekspertka
    Postów: 148 204

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dip88 wrote:
    Dla zainteresowanych tematem twardnienia brzucha, właśnie mi wyskoczyło w aplikacji ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/41bd57e559c5.png

    Dzięki, że to wkkeiłaś, bo ja ciągle się martwię tym twardnieniem :( ale to co piszą, uspokaja. I tak jeszcze powiem o tym lekarce, ale może po prostu niektóre z nas mocniej to czują a inne prawie wcale?

    Tym bardziej się zestresowałam jak położna w szkole rodzenia powiedziała, że skurcze B-H czuć od 25tyg....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 19:00

    cherrypieo lubi tę wiadomość

    oar8rjjgrkg2o91l.png
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny któraś z Was wzesniej pisała że pojawił się u niej wyciek z piersi i właśnie zobaczyłam u siebie trochę przezroczystego płynu z prawego sutka... Na pewno nie ma się czym martwić??? :(

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa_Czekolada wrote:
    Dzięki, że to wkkeiłaś, bo ja ciągle się martwię tym twardnieniem :( ale to co piszą, uspokaja. I tak jeszcze powiem o tym lekarce, ale może po prostu niektóre z nas mocniej to czują a inne prawie wcale?

    Tym bardziej się zestresowałam jak położna w szkole rodzenia powiedziała, że skurcze B-H czuć od 25tyg....

    Ja w poprzedniej ciąży w ogóle nie czułam tych skurczy i do końca nawet ich nie zauważyłam. A teraz prawie codziennie je mam. Zawsze rano jak mam pełny pęcherz to budzę się z taką twardą kulą i czasami wieczorem po całym dniu mi się zdarzają. Ale położnej też o nich wspomnę.
    Ja wszędzie czytałam i tak samo położna mi mówiła, że zaczynają się pojawiać około 20 tc, nie 25 tc ;)

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88Kala wrote:
    Dziewczyny któraś z Was wzesniej pisała że pojawił się u niej wyciek z piersi i właśnie zobaczyłam u siebie trochę przezroczystego płynu z prawego sutka... Na pewno nie ma się czym martwić??? :(

    Na 100% nie ma się czym martwić ;) To jest normalne, piersi przygotowują się już, jednak u każdej może się to pojawić na różnym etapie ciąży.

    88Kala, Aga9090, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi tez twardnieje mocno....a po prztulaniach jak skala i to przez dlugi czas...

    dlatego chyba koncze z tym to nie warte stresu.


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88Kala wrote:
    Dziewczyny któraś z Was wzesniej pisała że pojawił się u niej wyciek z piersi i właśnie zobaczyłam u siebie trochę przezroczystego płynu z prawego sutka... Na pewno nie ma się czym martwić??? :(
    Kochana nie ma, to jest normalne :)
    Jednym się wogóle nie pojawia, a niektórym już około 20 tc. I to jest jak najbardziej prawidłowe. Poprzedzając kolejne pytania na temat laktacji - wycieki lub ich brak nie maja znaczenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 21:35

    88Kala, agniecha2101, Azzurra lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkgk wrote:
    mi tez twardnieje mocno....a po prztulaniach jak skala i to przez dlugi czas...

    dlatego chyba koncze z tym to nie warte stresu.
    A magnez bierzesz? A nospe to polecam jak jest twardy przez dłuższy czas

  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Kochana nie ma, to jest normalne :)
    Jednym się wogóle nie pojawia, a niektórym już około 20 tc. I to jest jak najbardziej prawidłowe. Poprzedzając kolejne pytania na temat laktacji - wycieki lub ich brak nie maja znaczenia
    Ale to już tak będzie przez resztę ciąży że coś tam pocieknie niespodziewanie? Pytam bo to dla mnie nowość i troche dziwne uczucie że sutek ni z tego ni z owego robi sie mokry :P myslalam że to jednak bliżej porodu / po porodzie... :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 21:47

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88Kala wrote:
    Ale to już tak będzie przez resztę ciąży że coś tam pocieknie niespodziewanie? Pytam bo to dla mnie nowość i troche dziwne uczucie że sutek ni z tego ni z owego robi sie mokry :P myslalam że to jednak bliżej porodu / po porodzie... :P
    może ciec raz na jakiś czas. W ostatniej ciąży tak miałam od około 20 tc. Jak dużo piłam to miałam wrażenie, że bardziej cieklo. Taka już uroda i każda ciąża inna

  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 01:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88kala, u mnie widoczne plamki są już od kilku tygodni (tylko moim zdaniem były z gruczołów dokoła sutka), a właśnie przedwczoraj dosłownie z sutkow kilka kropel polecialo. Ale dziewczyny mówią że ok wszystko... Więc martwić się nie będę :)

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, brzuch często twardnieje około 20. tygodnia. W pierwszej ciąży tak się tym zestresowalam, że polecialam na IP. Wiadomo, że nie można lekceważyć takich objawów, ale nie ma też co panikować. Magnez i w razie czego nospa powinny pomoc. To nie musi być nic złego. Teraz też mi brzuch twardnieje czasem, ale rzadziej i na krócej. Może dlatego, że mniej mnie to stresuje. Czasem zażywam magnez, nospy jeszcze nie bralam.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wczoraj zalatany dzień, a dziś dzień w wyjeździe.

    Violet gratuluję i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :)

    Dip hahaha ale sen :) Ojj jak ja bym chciała znać dokładną datę i godzinę :D

    JaKa śliczny brzusio <3

    Aga9090 wooooooow ale pokaźny brzuszek :) Ciekawe od czego zależy, kto jaki ma. Bo po mnie póki co jak ktoś mnie nie zna pomyśli po prostu , że lubię zjeść...

    Fotka z wczoraj ( we wtorek kończymy 24 tydz ):

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dab2131bab14.jpg

    Aga9090, Karolcia27, Violet Flower, JaKa, MagicCherryCupcake, bondzik007 lubią tę wiadomość

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z rana :)

    Paula z synem też miałam wielki, a z dziewczynkami mały :) i nie wiem czemu tak ale przeraża mnie, że już tak widać :O

  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki :-* a mnie za to wkurza, że wszyscy mi mówiła własnie, że mam mały brzuszek... Wczoraj byliśmy na ognisku, jak tylko przyszłam to komentarze typu a gdzie zgubilas brzuszek? U mnie w domu to samo...mama mi wmawia, że za mało jem, co mnie strasznie irytuje, ja nie wiem czy kobieta w ciąży = + 20, 30 kg?? Ehh...poza tym, według mnie mój brzuch jest w porządku.. .

    Co do twardnienia, też to mam niestety :-( szczególnie właśnie przy pełnym pęcherzu albo po <3, chociaż czytałam że wtedy to normalne. Biorę dużo magnezu, no spy nie brałam, nie jest to bol, ale takie uczucie ściśnięcia - też tak macie? U mnie pojawia się jak leżę na plecach, pomaga zmiana pozycji na bok, brzuch od razu się "luzuje"

    Za to, ciężko mi już z heparyna. Brzuch mam cały siny, każde wkłucie to ból, wczoraj mąż mi próbował zrobić w bok, ale aż łzy mi płynęły, dzisiaj sama zrobiłam w drugi bok i trochę lepiej... Ciężko jeszcze tyle dni będzie z tymi zastrzykami :-(

    Violet gratulacje :-* życzę wszystkiego dobrego, samych radosnych chwil, dużo miłości, spokoju w małżeństwie i trzymam kciuki za szybkie dwie kreseczki :-*

    U nas dzisiaj trochę lepsza pogoda, bo wczoraj było już chyba apogeum gorąca. Niestety, od wtorku znowu zapowiadają mega upały... Mężu pojechał na Słowację rano na rowery, a ja zabieram się za książkę :-)

    Miłego dnia wszystkim :-*

    Violet Flower lubi tę wiadomość

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami :)

    Co czytasz Karolcia27???

    Współczuję Wam dziewczyny tych zastrzyków z heparyny... Bałabym się chyba robić zastrzyki w brzuch będąc w ciąży na szczęście cukier badam z palca a insulinę daję w udo.... :)

    U nas wczoraj wieczór minął w gościach i burza była więc jakąś odmiana po upałach...dziś nie wiem czemu czuje się jak na jakimś mega kacu z wielkim bólem głowy.... Właśnie zrobiłam sobie kawę może pomoże trochę i biorę się za książkę... :) a po południu wypad do znajomych na chwilę....

    W ogóle wczoraj tak mi się miło zrobiło... Bo mojej kumpeli (też ciężarnej) narzeczony wiedząc że przyjdziemy szukał specjalnie w internecie co mogę jeść przy cukrzycy i specjalnie dla mnie zrobił sałatkę :) a żeby było śmiesznie dokładnie o takiej samej myślałam żeby zrobić ale lenistwo wzięło górę....

    Milegi rodzinnego dnia Piękne...

    PS. Ciekawe co z RudymTygryskiem bo już dość długo milczy.... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2018, 10:03

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki,

    mam MEGA intymne, krępujące a może i głupie pytanie :D

    Chodzi o aplikowanie luteiny dopochwowo.. jak to robicie? Palcem czy tym aplikatorem z opakowania? On jest jakiś duży.. i ja go używam ale zaczynam się zastanawiać czy nic tam sobie w środku nim nie uszkodzę.. może to głupie pytanie ale ja kompletnie zielona i tak się zastanawiam.. :)

    vcvau8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagicCherryCupcake wrote:
    Hej Dziewczynki,

    mam MEGA intymne, krępujące a może i głupie pytanie :D

    Chodzi o aplikowanie luteiny dopochwowo.. jak to robicie? Palcem czy tym aplikatorem z opakowania? On jest jakiś duży.. i ja go używam ale zaczynam się zastanawiać czy nic tam sobie w środku nim nie uszkodzę.. może to głupie pytanie ale ja kompletnie zielona i tak się zastanawiam.. :)
    Bezpieczniej palcem wskazującym :)

    MagicCherryCupcake lubi tę wiadomość

  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Bezpieczniej palcem wskazującym :)

    Kurcze mam nadzieję że nie zrobiłam sobie krzywdy od ponad tygodnia go używałam ;(

    vcvau8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagicCherryCupcake wrote:
    Kurcze mam nadzieję że nie zrobiłam sobie krzywdy od ponad tygodnia go używałam ;(
    Spokojnie, nie powinno nic się stać ale tak jak mówię palcem bezpieczniej dlatego żeby sobie tam nic nie uszkodzić

    MagicCherryCupcake lubi tę wiadomość

  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagicCherryCupcake wrote:
    Hej Dziewczynki,

    mam MEGA intymne, krępujące a może i głupie pytanie :D

    Chodzi o aplikowanie luteiny dopochwowo.. jak to robicie? Palcem czy tym aplikatorem z opakowania? On jest jakiś duży.. i ja go używam ale zaczynam się zastanawiać czy nic tam sobie w środku nim nie uszkodzę.. może to głupie pytanie ale ja kompletnie zielona i tak się zastanawiam.. :)
    Ja mam w ulotce napisane, że u ciężarnych ze względu na rozpulchniona szyjkę macicy zaleca się aplikowanie palcem.
    Sama przeczytalam to po ok 3 dniach stosowania w I trymestrze i tez spanikowalam ale z drugiej strony nie pchalam nie wiadomo jak głęboko. Na pewno sobie nie zaszkodzilas :*

    MagicCherryCupcake lubi tę wiadomość

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
‹‹ 717 718 719 720 721 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ