Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
My mamy duże kobbi i przy 2 dzieci sprawdzał się idealnie W planach 4 więc też przyjdzie pora rozejrzeć się za vanami hehe
Ja nadal katar Dziś grill u rodziców, jutro dożynki. No ciekawy weekend się zapowiada ...
My łóżeczko mamy po synkach, jest baaaaaardzo solidne bo mój mąż je robił i ani śladu użytkowania Ale nowy materacyk kupujemy. -
agniecha2101 wrote:Miłego weekendu kobietki
Azzura udanego wyjazdu
Jeszcze z godzinka-dwie i na miejscu.
Chwaliłam się ostatnio,że kupiłam córce fotelik ( notabene czwarty).
Muszę powiedzieć,że spisuje się super, córka przespała większość trasy.
Mamy niestety "mały" problem. Dosłownie kilka metrów za granicą słowacką, moja pierworodną puściła słusznego pawia ( za dużo picia na raz) i cały piękny, nowy fotelik jest już mokry
O zapachu, jaki roztacza się w samochodzie nie wspomnę.
Także pierwsze co, to jak dojedziemy na miejsce muszę jakoś wyprać tapicerkę. Pytanie, czym?? Jakieś pomysły? Kupić płyn do prania czy co?
-
Witam was. Nadrobiłam was ale nie odniosę się do wszystkiego bo jestem padnięta i jakoś mój mózg nie chce zapamietywać informacji.
Od rana chodziłam po sklepach, kupiliśmy komplet mebli dla małego, ale dostawa 2-3 tygodnie. Mój M kończy powoli malować pokój. Z początkiem października jak już będą meble zaczynam prać, układać i szykować pokój. Listopad chce mieć już wolny i będę leżeć tylko brzuchem do góry Dziś jeszcze tylko w H&M kupiłam kombinezon zimowy i czapkę. Wszędzie wszystko w jakiś przytłaczających kolorach było czarne,granatowe itd no jak takie kolory dla bobasa i jedynie tam coś wybrałam.
Azzurra udanego wypadu Pewnie już wyprałaś tapicerkę, a jak nie to ja bym przeprała w płynie, bo jednak ten zapach jakoś trzeba usunąć
Paula kuruj się i wracaj szybko do zdrowiaPaula222 lubi tę wiadomość
-
agniecha2101 wrote:Podziwiam Cię, tak samemu się wyuczyć Super Ci to wychodzi Strasznie podoba mi się to co robisz
Ja tylko kiedyś z neta nauczyłam się robić bransoletki sznurem koralikowo-szydełkowym
Dodam Cię do przyjaciółek, żebym w razie co miała jak się z Tobą skontaktować ok?
Tak w ogóle to dużo czasu zajmuje Ci zrobienie np takiej sówki?
Jasne:) dodaj. Własnie sie zastanawiałam, jak tu można wysłać prywatną wiadomość. Hm taka sowa to szczerze pow nie liczyłam il dokładnie czasu ale tak myśle, że do kupy to ok z 1,5 h -
Co do reszty to śliczne brzuszki dziewczyny .
Ja na razie zrezygnowałam z tego łóżeczka z ikei, chyba jednak wole tą 3 stopniową regulacje i wyjmowane szczebelki. Muszę coś na allegro poszukać.
Ja ost mam jakiś spadek formy, nie umie nic za długo porobić od razu mam napięty brzuszek i nie pozostaje mi nic innego jak się położyć. A był fajny okres to mnie rozpierała energia:d chyba bedzie już coraz gorzej z formą. -
Hej dziewczyny....
A ja znowu z pytaniem... Bo mnie tak wczoraj naszło... Czy któraś z Was się zna na chustach do noszenia dzieci... Jakie są najlepsze dla takich noworodków??? Czym się sugerować przy wyborze????? -
Hej kochane :-*
Ja mam dzisiaj mega wnerwa, bo pojechaliśmy po samochod, ponad 3 godziny jazdy, wszystko oczywiście miało być super pięknie, zdjęcia extra, no a oczywiście okazało się inaczej...ehh szkoda gadać ... Do tego później pojechaliśmy do restauracji po rewolucjach M..Gessler i jedzenie było tak niedobre, że całą drogę powrotną modliłam się żeby nie puścić pawia, naciągalo mnie okropnie:-( malutkiej nie posmakowały te dziwne smaki także zmarnowany czas i pieniądze.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
A w jakiej miejscowości ta restauracja? Dobrze wiedzieć, żeby się nie naciac. Za to ja bylam kiedyś w restauracji, której właścicielka jest Gesslerowa i wszystko było przepyszne. Ja jadlam pstraga smazonego w klarowanym maśle. Pycha! Inni wybrali domowe burgery z frytkami. To było w Bukowinie Tatrzanskiej i nazywało się chyba Schronisko Smaków.
-
My byliśmy w Tychach w Domu Bawarskim. Pomysł fajny, bo płaci się jedną cene i podają 8 dan po kolei, ale generalnie do kilku dodają specyficzna skórkę z pomarańczy i np. buraki na ciepło z tą pomarańcza nie były do przełknięcia naprawdę, chyba już nigdy nie zjem pomarańczy. Według Nas, bardzo dziwne smaki i niektórych niestety nie dało się zjeść.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Lotopałanka wrote:Hej dziewczyny....
A ja znowu z pytaniem... Bo mnie tak wczoraj naszło... Czy któraś z Was się zna na chustach do noszenia dzieci... Jakie są najlepsze dla takich noworodków??? Czym się sugerować przy wyborze?????
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 20:56
Lotopałanka lubi tę wiadomość
-
To mnie zaskoczyłaś z tą knajpą w Tychach bo pamiętam jak Geslerowa wychwalała tą właścicielke, że ma talent, smak i wszystko super . Czasem mam ogólnie wrażenie ze ona potrafi kogoś ocenić jak spędzi z nim 3 s i wkurza mnie to troche w niej bo wątpie ze ma zawsze racje. Jakoś też mi buraki nie pasują do pomarańczy
-
Karolcia27 wrote:Hej kochane :-*
Ja mam dzisiaj mega wnerwa, bo pojechaliśmy po samochod, ponad 3 godziny jazdy, wszystko oczywiście miało być super pięknie, zdjęcia extra, no a oczywiście okazało się inaczej...ehh szkoda gadać ... Do tego później pojechaliśmy do restauracji po rewolucjach M..Gessler i jedzenie było tak niedobre, że całą drogę powrotną modliłam się żeby nie puścić pawia, naciągalo mnie okropnie:-( malutkiej nie posmakowały te dziwne smaki także zmarnowany czas i pieniądze.
Ja to bym nigdy nie poszła do restauracji po jej rewolucjach Człowieka nie zmienisz, jak mieli syf to będą mieli dalej Poprawią się na chwilę pod publikę a potem syf dalej będzie -
Hehe u mnie kiedyś kolezanka w pracy x lat temu zajadala sie sałatka z kurczakiem, gotowanym burakiem i cząstkami pomarańczy.
Ja jutro w planach mam salatke z rukoli, buraków i fety z dodatkiem prazonych nasion. To tak w ramach ratowania podupadlej morfologii.
Dzis prawie cały dzień przespalam. Rano nie podpasowala mi pasta kanapkowa ktora wczoraj zrobiłam i ze smakiem zjadłam na kolację, no i potem juz cały dzień był taki do kitu. Teraz Mala aktualnie siedzi mi na pecherzu, auc!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 22:28
-
Karolcia27 byłam w Domu Bawarskim w Tychach na początku ciąży i nam bardzo smakowało- buraków nie jem ogólnie bo nie lubię. Także... hmmm każdy jednak ma inny gust kulinarny hehe
-
Dziewczyny widziałam że przewinął się temat łóżeczek z Ikei. Ja się zastanawiam nad tym https://m2.ikea.com/pl/pl/p/stuva-fritids-lozeczko-z-szufladami-bialy-s89253169/ ale właśnie brak wyjmowanych szczebelkow trochę mnie martwi... Widzieliśmy je na żywo i jest bardzo fajne i stąd mój dylemat
A łóżeczka z Allegro od jakiegoś pana X boje się kupować chciałabym solidne łóżeczko, które nie rozpadnie się przy skręcaniu, białe, z funkcją tapczanika, najlepiej nie sosnowe, no i z wyjmowanymi szczebelkami... I zeby nie kosztowalo miliona Eh ciężko cos znaleźć
Możecie coś polecić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 10:01
-
inaa wrote:Karolcia27 byłam w Domu Bawarskim w Tychach na początku ciąży i nam bardzo smakowało- buraków nie jem ogólnie bo nie lubię. Także... hmmm każdy jednak ma inny gust kulinarny hehe
Dokładnie, każdy ma swój gust, dla Nas było okej, ale oprócz zupy marchewkowej z tą pomarańcza, i tych buraków...tylko to nie była taka świeża pomarancza dodana, ale jakaś mocna przyprawa czy ekstrakt... Męczyły mnie wczoraj mdlosci z 3 godziny , a dzisiaj jeszcze od rana biegunka i ból brzucha no ale trudno... Do tego wczoraj pokłóciłam się z mężem, bo poprosiłam go, żebyśmy dzisiaj zaczęli coś ogarniać ten pokoik, to na mnie wyjechał że wymyślam, że z dnia na dzień on nie ma w domu żadnych narzędzi itp , więc ja od razu w ryk i tak sobie siedzimy osobno, on oczywiście na laptopie, nie robi od rana nic... Ehh czasami to brak mi sił do niego tak się musiałam wyżalić4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G