Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKitty....moje gratulacje:) i podpisuję się pod Twoim ostatnim postem...
u mnie ze względu na zdrowie małej, poród ma być wywołany wcześniej.....ufam swojemu lekarzowi...
Bukomola i inne mamusie MOJE OGROMNE GRATULACJE - szczęściary:) macie już maleństwa przy sobie:)
pozdrawiam wszystkie grudniowe nierozpakowane 'mamy:)kittykate, Bukumola lubią tę wiadomość
-
Witam się po wizycie:-)
Szyjka zgładzona i prawie jej nie ma i rozwarcie na 1 cm.
Plan działania: 23.12 wizyta na ktg. Kolejna 27.12 i jak nic nie ruszy to 30.12 mój gin m dyżur i powiedział,że urodzę Życie zweryfikuje ten plan:-)HANA lubi tę wiadomość
-
Emma, mozesz paracetamol na pewno :)ja juz dzis po cieciu mialam i paracetamol i ketonal i morfinę nawet wiec co do paracetamolu to możesz na pewno, tu dziewczyny które leżą ze mną na sali braly tez.
Dzięki wszystkim za gratulacje, jestem mega szczęśliwa choć ból doskwiera i ledwo sie ruszam ale bylo warto!
Widzę ze troche sie napiela atmosfera wokół wywołania porodu u Kitty... Dziewczyny, mysle ze nie nam to oceniać, każdy decyduje za siebie i za swoje dziecko a tak naprawde patrząc w ten sposób to tak samo mój poród byl przeprowadzony przedwcześnie i setki innych ciec cesarskich które z reguły planuje sie wlasnie przed terminem..emma30@, kittykate, Malenq, HANA lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie, powiedzcie czy pod koniec też miałyście notoryczne twardnienie brzucha? Od kilku dni mam wrażenie, że mam non stop twardy, jak się tylko ruszę, a nawet jak leżę na lewym boku to też potrafi zrobić się jak kamień. Czy jest to powód do denerwowania się i kontroli? Maluchowi nic się nie dzieje złego podczas tych skurczy? A dziś o 4 i 6 rano obudziły mnie tak mocne bóle okresowe że myślałam że już będę rodzić
-
AsiaCh- ja mialam na końcówce non stop takie twardnienia, nawett jak leżałam, w nocy przy przewracaniu sie z boku na bok, nawet przy najmniejszym ruchu ale sie tym nie przejmowałam bo poza tym nie miałam żadnych innym symptomów porodu.. Moim zdaniem to są te Brackston-hicksa skurcze i one mogą byc częste na końcówce ciąży. U mnie nie prowadzily one ani do żadnego rozwarcia, dziecku tez nie szkodzily wiec mysle ze tym nie musisz sie martwic ale jesli naprawdę to cie niepokoi to wiadomo- nigdy nie zaszkodzi skonsultować z ginem
-
Bukumola - gratulacje!!!
AsiaCH- mi twardnieje brzuch już ze dwa miesiace a szyjka jak długa i zamknieta była tak i jestBukumola lubi tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Dziękuję Kochane za odpowiedź bo już się trochę martwiłam, że może brzuch twardnieje mi zbyt często. ...no i mam wrażenie, że i maluch zrobił się spokojniejszy. Wcześniej szalał całe dnie, a od paru dni daje znać o sobie rano i wieczorem. W piątek jak byłam na wizycie, to pani doktor sprawdziła nawet łożysko i przepływy i powiedziała że wszystko w normie i że maluch nie jest owinięty pępowiną, więc albo ma taki dzień, albo to jest "cisza przed burzą" czyli że zbiera siły przed porodem. Szyjki mi nie mierzyła usg, jedynie na samolocie mnie zbadała i powiedziała, że szyjka długa ale miękka. Podejrzewam, że i u mnie będzie trochę oporna jeśli chodzi o skracanie ...mimo, że jestem w ruchu i nie raz mi już nogi w tyłek wchodzą na koniec dnia.
-
AsiaCh, nie denerwuj się, tylko spokój może nas wszystkie uratować wszystko na pewno jest w porządku, mój tez na końcówce głównie wieczorami szalał a w ciagu dnia byl grzeczny. Bedzie dobrze, lekarz wszystko skontrolował, tobie zostaje jedynie czekac
Powiem Wam ze z tego wszystkiego to cieszę się ze mialam ta cesarkę bo okazalo sie ze młody wlasnie byl pepowina owinięty, moze wlasnie dlatego sie nie obrócił?? Takze i tak mogloby sie koniec końców na cesarce skończyć..
Ja to nienormalna jakas jestem, spac nie mogę tylko siedzę od godziny i gapie sie na to moje male szczęście i oczu nie mogę oderwaćMarimiko, eforts lubią tę wiadomość
-
Bukumola moj tez pepowina owiniety 2x, a rodzilam SN. szybko go odcieli po porodzie i wszystko bylo ok.
Nam wczoraj odpadl pępek ale niestety maly zlapal katar i kaszel od przeziębionego tatusia... ściągam fridą, ale caly czas ma nosek zawalony. Eh... -
Co do tych szyjek to u mnie byla dluga 3,8cm i twarda do samego porodu. Mimo ciaglej aktywnosci, z przenoszona ciaza chodzilam jeszcze na zajecia na uczelni biegalam po 16 pieter dziennie po schodach, skakalam na pilce.
A jak sie porod zaczal to nagle z mojej pancernej szyjki 3,5,8 i 10cm rozwarcia w 3h. Wiec nie martwcie sie !Daisy, AniaPoznań, HANA, Malinaaa91 lubią tę wiadomość