Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej hej, jestem w szpitalu i nie wiem co dalej, zrobili dokladne usg, codziennie ktg, wywiad, i leze, juz chcialabym urodzic, bo siedzenie tu nie jest przyjemne, a w domu tez sie bede bala ze cos sie zacznie dziac i nie zdazymy, echh
Najlepiej gdyby sie samo zaczelo jeszcze jak jestem w szpitalu, ale poza dlugo trwajacym napinaniem brzucha, bolami podbrzxusza i kregoslupa nie mam innych objawow, z Zosia sie wszystko szxybko rozkrecilo, skurcze, czop, porodowka i porod, lacznie trwalo od rozpoczecia do konbca 10h, a jak tu widze jak babeczkom wywolujha, to sie tylko mecza i nic z tego nie wychodzi...hmmm to sie wygadalam
My z zebow mamy 1,2 i 4, 3 chyba rosna bo bardzo gryzie paluszki.
-
Hej,
W kwestii mowy Wojtusia to mówi dość dużo. Mama tata tam kto to. Z ciekawszych mówi wyraźnie coca cola i kółko. Generalnie powtarza wszystko na tyle ile umie. Za nim jednak potem to mówi moja trochę czasu. Świetnie wychodzi mu wołanie brata Batek czyt. Bartek. Mówi już kilka zdań to ja, to moja mama, kto to, co to. Chodź tam.
Co do zębów to miałam na myśli do 4 bo 5 to z tego co kojarzę to chyba ok 36. M-ca . No chyba że źle pamiętam.
Ze złych wieści to moja mala obróciła się pośladkami. I modlić się mogę tylko żeby jeszcze się przewróciła. Ale stać by się musial cud bo mala waży już 3400 . 5.09 kolejna wizyta i decyzja co dalej ale chyba czeka mnie cesarka -
Hej Dziewczyny!
Dynamiczna, Julianna- maluszki są już na świecie?
Co u nas... z mową ostatnio kiepsko- strasznie się wycofała wydaje mi się, że przez chorobę (trzy tygodnie mega kataru- podejrzenie zębów- ostatecznie antybiotyk bo siadły jej zatoki, paskudna żółta wydzielina z nosa w ogromnych ilościach). Teraz nawet "mama" nie chce powiedzieć mam nadzieję, że znów się rozgada ale skubana wszystko rozumie- poda, przyniesie czy zrobi coś o co się ją prosi a jak się chce jej się to udaje, że mnie nie słyszy
Jeśli chodzi o zęby to faktycznie, katar był m.in. przez ząbkowanie powodowany- mamy już dwie piątki dolne! oprócz tego komplet od 1 do 4
Wagowo to przed chorobą było już 15kg ale spadła 400g- teraz nadrabia ubranka już kupujemy na 104 a getry czy inne obcisłe spodenki nawet na 110.
Z odpieluchowaniem były próby ale chwilowo dałam sobie spokój po tym jak zasikała mi kanapę i kupa jej wypadła nogawką na podłogę bo nie zdążyłam z nocnikiem... jeszcze mamy czas
W tym roku w końcu wyrwaliśmy się nad morze- było wielkie WOW jak zobaczyła taką ogromną piaskownicę i tyyyle wody! Strasznie się jej podobało a i podróż dobrze zniosła (czego najbardziej się bałam bo mamy ponad 5h drogi bez postoju)- większość trasy przespała a niechętnie śpi w foteliku. -
Kanapa super, że Anastazja tak dobrze zniosła podróż. My byliśmy w zeszłym roku właśnie o tej porze, to większość drogi była drzemka, ale jak tylko się budziła, to musieliśmy jej tablet z bajkami włączyć, bo robiła się nieznośna.
Mnie chyba dopada jakieś lekkie póki co przeziębienie, bo czuję, że gardło zaczyna boleć. A mała też ma od wczoraj taki wodnisty katar. -
Woooow!! jesteście tu dziewczyny jeszcze:) I ile mamusiek nowych! Gratulacje!!
Nie wiem czy mnie pamietacie jeszcze, ale postanowilam zajrzec na belly, bo odswiezylam konto na ovu, podejmiemy prawdopodobnie wkrote strania o drugiego dziedzica/dziedziczke
Pozdrawiam!Piotruś
Helenka
-
Hej dziewczyny
Co prawda wpadłam bezpośrednio z pytaniem do Dynamicznej ale gratuluję już nagrodzonych dzieciaczkow jak również życzę powodzenia w bezpiecznym sprowadzenie na świat tych które są jeszcze w brzuvhach
Dynamiczna a Ciebie chciałam zapytać o leczenie owsikow,tzn przeczytałam że młodego szybko wyleczylas a powiedz czy reszta rodziny złapała szczególnie Ty? I czy lekarz pozwolił Ci się leczyć?
Bo u nas jest taka sytuacja ze u Franka w żłobki ma dziewczynka i teraz pewnie tylko czekać aż się u nas coś wylegnie. Już wygotowqlam pościel (no ale jak mamy to to codziennie trzeba by to robić), chce wprowadzić profilaktykę w ramach domowych sposobów leczenia owsikow (sok z marchwi, pestki dyni, czosnek, kiszonki). W necie czytam że kobieta w ciąży nie może się leczyć a przy okazji,, chwalę" się że jestem w ciąży
Generalnie Franka pupa wygląda ok ni się nie dzieje, ale miał zaropiale oczka (a czytałam że Wojtuś też tak miał) i z samego rana kaszel. No i generalnie przyjmowaniem to jako zapalenie spojówek, przeziębienie ale teraz to już nie wiem.
Co do ciąży to trochę nas zaskoczyła ogólnie chcieliśmy mieć drugie dziecko ale jeszcze nie teraz, później i w sumie to dobrze że los zdecydował za nas bo nie wiadomo czy Franek nie został jedynakiem
Jeszcze raz życzę Wam wszystkiego dobrego!!! -
nick nieaktualnyNo i znow my zaczynamy nowa runde. Marceli kończy dzisiaj dwa lata. Ale to zlecilo, a przecież niedawno byl taki maly jak Kornel, no dobra byl duzo mniejszy ale teraz zaczyna przerastac dwulatki. Wzrost ponad 80cm waga 11 kg, ma 16 zebow i zaczyna laczyc wyrazy. W tej chwili jego najdluzsze zdanie to "mama nie ma" nasladuje wszystkie zwierzeta. Potrafi wymowic skomplikowane wyrazy takie jak ogorek czy swiatelko a nie potrafi powiedzieć pies. Dalej spi w ciagu dnia butla z kasza musi byc na dobranoc i na dzien dobry a mleko przed drzemka. Wychodzimy codziennie na spacery, balam sie ze bedzie mi uciekal ale w miare grzecznie chodzi, czasem musze mu przypomniec ze samochody jada i tam nie wolno ale glownie idzie przy wózku. No coz mam juz calkiem duzego synka
Milcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Efort gratuluję, Spokojnej i nudnej ciąży życzę,
Co do owsików to leczyliśmy się wszyscy, po konsultacji bez problemu mogłam wziąć tabletki 3 dni pod rząd ( tak się je stosuje ) ale byłam już w trzecim trymestrze nie wiem jak sprawa się ma na początku, najlepiej się skonsultuj. Gotowanie pościeli oczywiście konieczne ale skuteczne po leczeniu. U nas właśnie zaropiałe oczy kaszel to pierwsze objawy jakie u nasz pojawiły, wiem bo mieliśmy nawrót po kilku tygodniach i to już wyłapaliśmy na samym początku.
Generalnie jeśli mały nosi jeszcze pampersa to małe prawdopodobieństwo żebyście się zarazili bo to się przenosi mechanicznie a jak pupa zakryta pampersem to nie mam możliwości się p niej drapać. Dlatego ja jestem pewna ze u nas nikt prócz Wojtusia chory nie był ale leki wzięliśmy profilaktycznie.
Takim kolejnym objawem może być jeszcze częsta i rzadka kupa z takimi grudkami, u nas dodatkowo bardzo bardzo śmierdząca kwasem.
Karola to niesamowite jak ta Twoja 650gramowa kruszynka nadrobiła wszystko w ciągu dwóch lat To piękna historia jak o niego walczyliście i teraz jest to Wam wynagrodzone:)
Ja jutro mam wizytę na 10:00 i najprawdopodobniej od razu do szpitala, z moich odczuć mała się nie obróciła wiec pewnie czeka mnie cesarka, szkoda bo porób naturalny ze względu na to ze to czwarty byłby sprawny i mało bolesny ale przy ułożeniu główkowym. -
Hej dziewczyny, trochę mnie nie było, pochwalę się 28.08. o 5 rano na świat przyszła nasza córeczka z wagą 3230g i 55cm długości, poród zacząl się sam sn, dobrze że byłam w szpitalu bo sprawnie poszło, pierwszy ból przed 2 w nocy, podłączyli mnie pod ktg, o 4 byłam przeniesiona na porodówkę i praktycznue za nim db się rozłożyłam już miałam skurcze parte a o 5 już po
Trochę się wystraszyłam bo mała nam dość mmocno spadła z wagi i miala mocna zoltaczke w dniu wyjscia, ale po trzech dniach waga pokazla ze jestesmy 200 g do przodu wiec wiem ze najada sie moim mlekiemkaarolaa, Lola83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie kochane.
Wczoraj tj. 5.09. Na świat przyszła moja bardzo wyczekiwana córcia, Daria.
Jak wiecie miałam mieć wizytę na godzinę 10:00 i potem do szpitala. Ale ok 4:00 dostałam lekkich skurczy wiec pojechałam na IP. Tam generalnie rozwarcie na 1,5 cm ale skurczy już brak. Natomiast lekarka przyjęła mnie na oddział z pytaniem sn czy cc? Oczywiście ja powiedziałam cc bo położenie nadal miednicowe. Zostałam od razu przygotowana i tak zjawiając się o 6:30 do szpitala, o 9:00 Daria już była na świecie. Jestem teraz niecałe 24 godz po a już chodzę, już się wieczorem wykąpałam i ogólnie nie jest źle. Nie taki diabeł straszny. Mała jest prześliczna i puki co ciągłe śpi. Jestem przeszczęśliwa .
Juliana gratuluję z całego serducha.kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dynamiczna gratulacje córeczki!!!
Dziękuję za info o owsianych, na pewno ma znaczenie trymestr ciąży. Ja jutro zrobię i Frankowi i sobie wykaz z odbytu na badanie pod kątem owsikow.
U nas kaszel przeszedł ale dzisiaj bardzo niespokojnie spał, chociaż idą mu piątki.
Juliana Tobie też serdeczne