Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dołączam się do miłośniczek gór. Ja mieszkam w Górach Sowich:-) Niskie bo niskie ale są. Często bywaliśmy w Karpaczu:-) Myślę,że nawet z maluszkiem już n lato się wybiorę
Dziewczyny od kilku dni mam takie dziwne uczucie jakbym wogóle nie była w ciąży....sama nie wiem. Nie chcę narzekać ale poprostu lepiej się czuję, piersi mniej bolą....wizytę mam u mojego gina dopiero 12.06 .eforts lubi tę wiadomość
-
Ja w zabobony nie wierzę. Pierwszy prezent dla dzieciaczka dostałam od kuzynki męża już 3 tyg temu z napisem "I'm new"
ale sama nic jeszcze nie kupowałam. Ciuchy będę miała po dzieciaczkach siostry: ma córce i synka więc mam wybór:P
My mamy małe mieszkanie 2 pokojowe - 48 metrów - słabo ustawne więc będzie trochę zabawy...to łóżeczko z żyrafą wypatrzyłam kilka dni temu - ale nadal waham się między tradycyjnym a turystycznym.
Ja za górami nie przepadam, ale kocham morze. Mieszkam w Gdańsku, a pracuje w Sopocie 150m od morza...czasem na przerwie się chodziło na plażę
Po wizycie u masażystki - trochę lepiej, ale będę musiała jeszcze kilka razy pójść. Nast. wizyta za tydzień we wtorek. Boli mnie prawdopodobnie od stanu "przedrwowo kulszowego". Gdybym poczekała dłużej to mogło by być słabo. Ponoć to może być od tego, że miednica się rozszerza i zmienia i od tego te bóle. I dodatkowo mięśnie trochę zmieniają się w ciąży i też mogą uciskać (np. na pośladkach). Dostałam też ćwiczenie do zrobienia codziennie na rozciąganie pośladków.
P.S. Piękne brzuszki!Kiara lubi tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Doris-83 wrote:Dołączam się do miłośniczek gór. Ja mieszkam w Górach Sowich:-) Niskie bo niskie ale są. Często bywaliśmy w Karpaczu:-) Myślę,że nawet z maluszkiem już n lato się wybiorę
Dziewczyny od kilku dni mam takie dziwne uczucie jakbym wogóle nie była w ciąży....sama nie wiem. Nie chcę narzekać ale poprostu lepiej się czuję, piersi mniej bolą....wizytę mam u mojego gina dopiero 12.06 .
ja też tak mam, mdłości mijają, czuję się bardzo dobrze tylko lekka senność i wrażliwe piersi ale nie martwmy się tylko cieszmy widać nastają lepsze dni -
Marimiko wrote:Bajka - super filmik!!! śliczny maluszek - to takie słodkie i wzruszające...oczy mi zmokły...
ja też się popłakałam razem z tym maluszkiemDoris-83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIta wrote:Ja część ciuszków już mam właśnie kupionych w ciucholandach. I nie widzę w tym nic złego. Wyprane i pachnące wyglądają jak nówki. Wiadomo, że jeszcze na jesieni będę je prała i prasowała (zwłaszcza, że spoczywają w pudle na strychu).
Część pewnie dostanę od rodziny i koleżanek po ich maluchach. Brakującą resztę natomiast dokupię w zwykłych sklepach.
Podobno w Tesco mają świetną linię dziecięcych ciuszków.
Ja 90% ciuszków będę miała używane, z nowych na pewno kupię jakieś skarpetki (w lumpku u nas niestety rzadko są, także nie starczy mi) i tylko kilak rzeczy żeby ucieszyć oko.
łożeczko też będziemy miec po rodzinie
EFORTS -ja miałam C, a teraz mam mniejsze E (według tej "zwykłej" rozmiarówki), także moje piersi też są duże, no i obawiam się czy w takim kostiumie bez miseczek nie będą źle wyglądały, dlatego chcę z miseczkami, ale takimi dośc zabudowanymi, tj. jak jeszcze urosną, to żeby się mieściły.
MARMIKO - fajnie, że CIę wymasowaliMnie TŻ masuje prawie codziennie, bo też mam bóle, a on wie jak (kiedyś jego współlokatorką była fizjoterapeutka - dziewczyna jego kuzyna i nauczyła go). Wiesz co, a o tym stanie w życiu nie słyszałam... szczerze mówiąc chyba taki nie istnieje
Jak dla mnie albo ma się rwę kulszową, albo nie... ona łapie bardzo nagle (sama przechodziłam 2x, dostawałam na to zastrzyki, bo nie szło chodzić), a nie jest tak, że narasta narasta i aż Cię złapie, tylko czujesz się ok i nagle jest ałaaaa.
więc może już masz, albo to coś innego.
Jestem po wizycie!
Zakaźnik bardzo ok (a do tego cholernie przystojny, kurcze ), powiedział, że wygląda to na stare zakażenie, ale bardzo silnie przechodzone i zażartował jeszcze: "jakby zjadła pani z pół kilo surowego mięsa"ale odp. mu, że głównym podejrzanym są kotki które głaskałam podczas wycieczki do kraju arabskiego. Powiedział, że z uwagi na to, iż toxoplazmoza jest w ciąży bardzo poważną sprawą, to w tym tyg. mam jeszcze powtórzyć badanie i wtedy będzie w 100% wiadomo na czym stoję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 16:35
-
Leżysz na plecach i masz zgięte nogi w kolanach.
Jedną nogę zakładasz na drugą w ten sposób, że kostka nogi zakładanej przylega do kolana nogi stojącej, o tak:
http://wrzucaj.net/images/2014/06/02/aaaa.jpg
i najpierw kostkę przyciskać do kolana 3 razy po 2-3 sekundy, po czym za 4 razem spróbować kostkę oderwać na 2-3 sekundy od kolana w stronę twarzy. Po czym 30 sekund tak wytrzymać w pozycji wyjściowej i wtedy się powinno czuć "rozciąganie" pośladka. I potem druga noga. I takie ćwiczenie 2-3 razy dziennie.
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
kiara - no tą nazwę sama wymyśliłam
chodziło po prostu o to, że coś tam uciskało ale nie na tyle, żeby to rwa kulszowa była - bo mogłam jeszcze funkcjonować. Ale oficjalnie takiego stanu nie ma:P
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
nick nieaktualnyja odebralam wyniki, mocz ok, morfologia super, glukoza na czczo 90...wysoka cholercia, najwyzsza mialam 75, a norma jest do 105...bede musiala na to uwazac
no i ta rozyczka igg wyszla mi 113 czyli wynik dodatni a igm 0,19 wynik ujemny
zobaczymy w czwartek o co chodzi... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Doris-83 wrote:Dołączam się do miłośniczek gór. Ja mieszkam w Górach Sowich:-) Niskie bo niskie ale są. Często bywaliśmy w Karpaczu:-) Myślę,że nawet z maluszkiem już n lato się wybiorę
Dziewczyny od kilku dni mam takie dziwne uczucie jakbym wogóle nie była w ciąży....sama nie wiem. Nie chcę narzekać ale poprostu lepiej się czuję, piersi mniej bolą....wizytę mam u mojego gina dopiero 12.06 .
Ja też dzisiaj o tym pisałam, też czuję niepokój... ale podobnie czułam się w czwartek, a w piątek byłam na wizycie i dzidziuś miał się bardzo dobrze, machał nóżkami i rączkami jak szalony...tak więc może tak ma być? może przerwa w złym samopoczuciu? od czwartku tylko trochę pobolewają mnie piersi, podbrzusza zupełnie nie czuję, a i zemdliło mnie tylko raz, w sobotę, bo bardzo długo nie jadłam.
Doris-83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymi sie dzisiaj słabo zrobilo, jak bylam u kolezanki, mroczki przed oczami, ale posiedzialam sobie i przeszło...piersi praktycznie od poczatku nie bola, moze bardzo delikatnie po bokach...mdłosci bardzo rzadko a ciaza sie rozwija...u kazdej jest inaczej, a i teraz juz konczy sie I trymestr wiec i objawy zaczynaja ustepowac wiec spokojnie dziewczyny, napewno wszystko jest dobrze
Doris-83, Bajka lubią tę wiadomość
-
Karola to dobrze, oznacza to że różyczkę już przechodziłaś.
Ja kiedyś miałam podejrzenie rwy sle to jak szłam lub stałam i złapał mnie ból to padałam na ziemię tak nagleale po rtg okazalo sie ze skolioza.chociaz nie wiem czu to od niej te bóle.
Dziewczyny doceniajcie dobre samopoczucie ja po kilku dniach uznalam je za norme a tu.psikus , dzisiaj mam okrony ból głowy, mdłości i wymiotytęsknie za brakiem objawów
Doris-83 lubi tę wiadomość