Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ewelinka_shn wrote:Hej
Ja dzis mam usg 4d wkoncu się doczekalam;)
Ciekawe jaki Kubuś już jest duży?
Dziewczyny z Gdańska gdzie zamierzacie rodzić?
Hej, ja rodziłam na Zaspie i mogę polecić, ale było to 7 lat temu
Na pewno odradzam szpital Wojewódzki na wizyty z maluchem, ja tam kiedyś zostalam skierowana przez lekarza z 6 tyg córką i wsadzili nam do pokoju dziecko z rotawirusem! Chyba wiecie, jak to się skończyło..dodatkowe 1.5 tg w szpitalu!
Karola a moze napisz podanie do zarzadu szpitala i tyleLekarz to sobie moze, wiadomo, ze najlepiej jak nikt im nie zaglada przez ramie itp. Ja na Twoim miejscu zrobilabym wszystko, dziecko jest tak male, a Tobie przysluguje pobyt przy dziecku. Jedno dziecko-jedno łożko, nie ma znaczenia czy to kilkulatek czy wczesniak!
Trzymam kciuki, caly czas o Was mysle!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 12:01
-
Ja dzisiaj od rana była oddać krew, bo jutro wizyta u endokrynologa. Laska chyba się uczyła dopiero, bo wbiła mi igłę pod skórę, a nie w żyłę i potem jak widziała, że nic nie leci, to wierciła tą igłą w środku aż trafiła w końcu, ale prawie nie leciało i stwierdziła: "ale zrobiłam pani siniaka".... po czym poprosiła koleżankę, żeby pobrała krew. A ta z drugiej ręki pobrała tak, że nawet śladu nie mam.
-
Kaarolaa Ty sie tu nie poddawaj cala Polska Ci kibicuje
dopier dzis potrafie cos napisac przez te kilka dni tylko sledzilam co u was i modlilam sie o kazdy dzien... Ale ja doskonale wiem co znaczy starac sie tak dlugo o dzieciatko
dlatego tak bardzo wam kibicuje a kazdy dzien to znak ze bedzie coraz lepiej z malym
od kiedy napisalas ze juz urodzilas to tego dnia bylam na wielu watkach i wyobraz sobie wszyscy o was pisali
wszyscy trzymaja kciuki. Maly dostal z calego kraju tyle kochajacych ciotek
i tyle kciukow ze musi byc dobrze. A w grudniu na swieta juz bedziecie w domu
dziewczyny dopiero beda rodzic a Ty juz nie bedziesz pamietac tego
tylko cieszyc sie maluszkiem. Gdy my tak dlugo sie staralismy ktos mi kiedys powiedzial ze dostalejmy taki krzyz jaki damy rade udzwignac ... Musisz byc bardzo silna kobieta i ta sila Twojemu synkowi w genach przekazala ze ma walczyc o to zycie
a w szpitalu niech ta sila tez pozwoli Ci walczyc o maluszka
zebys mogla byc przy nim przez ten caly czas... Walcz o to i nie zwracaj uwagi co wypada a co nie... To Twoje dziecko i jestes mu potrzebna tam na miejscu... Inaczej niech Cie sila zabiora!!
kittykate, eforts, julianna, kaarolaa, Doris-83, HANA, Martynika lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
lithe123 wrote:Rekordzistka
jestes lepsza ode mnie
Troche się martwię, czy nie za mało. No ale jakoś nie mogę przytyć...
Ja też z Trójmiasta i nie wiem gdzie rodzićnajbliżej mam do Redłowa, ale rozważam Zaspę i Swissmed. Orientujecie się czy w Redłowie może być mąż przy mnie cały czas? Bo wiem że na Zaspie nie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 13:43
-
Kaarolaa czasu juz sie nie cofnie. Do brzucha Ci go nie wsadza juz
nie zyj przeszloscia. Tylko terazniejszoscia. Maly zyje i to jest najwazniejsze a sytuacje trzeba zaakceptowac i zyc w tym scenariuszi i Bogu dziekowac ze Twoj synek jest z nami
i juz z nami zostanie bo wszyscy bardzo mocno wam kibicuja
kaarolaa lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Hej,
nie pochwaliłam się ostatnio zdjęciami z USG + USG 4d na bezpłatnych warsztatach. Także przedstawiam wam mojego synka (imienia nam jeszcze nie zdradził)
http://wrzucaj.net/images/2014/09/08/kolaz_usg.jpg
Zdjęcia robione 30.08. Wówczas mały ważył około 755 g. Pojutrze wizyta u gina
Ponadto: pozostało 100 dni
http://wrzucaj.net/images/2014/09/08/POZOSTAŁO_100.jpgjulianna, eforts, zuza_3, Niespodzianek:), kaarolaa, Ita, kittykate, HANA, Bogusiar80 lubią tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Ja przytyłam juz 11 kg i w zasadzie poszło mi wszędzie po trochu no i w brzuch i cycki dużo, dużo
ale nie wiele sobie z tego robiętzn miałam taki ciężki moment akceptacji ale juz jest lepiej
Cos mi młody cicho siedzi i juz zaczynam się na niego gniewaćod rana chodziłam, teraz poleżę to może się odezwie!!
Zamówiliśmy dzisiaj wózek rico nano, miał być szary ale mojemu mężowi podobał się niebieski wiec wzięliśmy niebieski, mi to było bez znaczenia także niech chłopak ma
Z tą górką na brzuchu to chyba jest tak, że mięśnie rozchodzą się na boki i przy np wstawaniu powstaje górką na środku brzucha.
Karola łobuzie teraz żyjemy zdrowiem Marcelka ale jak już młody będzie biegającym rozrabiaką to przyjdzie czas na rodzeństwo także proszę póki co wracać do figurki bo jeszcze kiedyś na pewno rozciągniesz sobie brzuszek!!kaarolaa lubi tę wiadomość
-
NaamaH6669 wrote:Troche się martwię, czy nie za mało. No ale jakoś nie mogę przytyć...
Ja też z Trójmiasta i nie wiem gdzie rodzićnajbliżej mam do Redłowa, ale rozważam Zaspę i Swissmed. Orientujecie się czy w Redłowie może być mąż przy mnie cały czas? Bo wiem że na Zaspie nie.
wierz mi to rozwiazanie z zamkniętym oddziałem nie jest głupie.
-
lithe123 wrote:W grudniu to czesto i Kliniczna i ogólnie położnictwa zamykają na odwiedzających, bo sezon grypowy. Na Zaspie oddział zamknięty, przy oddziale jest pokój odwiedzin. Mi to bardzo odpowiada- maz oczywiście przy porodzie jest cały czas i pozniej kilka godzin w sali rodzinnej. Ale pozniej jak juz czas wietrzyć krocze u cały dzien leżeć z maleństwem przy cycku to bym otwartego odzialu nie zniosła. Pamiętaj ze sale zazwyczaj sa 2-3 osobowe i do pozostałych tez mogą przychodzić tabuny gości- ty chcesz w spokoju powietrzyc krocze czy choćby zmienić zakrwawiony podkład - a tu u współlokatorki maz siedzi
wierz mi to rozwiazanie z zamkniętym oddziałem nie jest głupie.
Z jednej strony to rozumiem, po prostu najchętniej chciałabym pokój jednoosobowy, żeby nikt mi d nie zawracał, a mąż był cały czas - jesteśmy bardzo ze sobą związani i się nie rozstajemy, dlatego nie wyobrażam sobie żeby nie mógł być wtedy kiedy go potrzebuję. Dlatego rozważam też swissmed, tylko trochę szkoda pieniędzy... -
Eforts, ale właśnie teraz to tylko leżałam Fakt, w inne dni przy wstawaniu jest taka górka. Teraz odpoczywałam na kanapie, a brzuchol przybrał taką formę.
Myślałam, że brzuch będzie rósł ot tak po prostu, a tu widzę pewną regularność. A mianowicie co tydzień, czasami 1,5 napina się, powiększa, skóra jest naciągnięta. No mówię Wam, czuję jakby nagle urósł. To uczucie trwa jeden dzień (chyba skóra przystosowuje się przez ten czas). Oczywiście codziennie smaruję kremami, do tego robię masaż skóry (szczypanie, mocne skręcanie, jak masaż na blizny, aż do poprawienia ukrwienia). Jak skóra jest napięta, to robię ten masaż 2 razy dziennie i nazajutrz jest luźniutki. PolecamOczywiście bez miętolenia wnętrzności!
-
Co do szpitali w Trójmieście ja chyba wybiorę wojewódzki. Moja siostra dwa razy tam rodziła i ja byłam przy obu porodach i jak dla mnie wszystko w porządku. Z zaspy mnie odrzuca pokój odwiedzin - obawiam się, że ludzie będą mnie odwiedzali a ja z tym biednym malutkim dzieciaczkiem do zarazków będę musiała wyłazić...chociaż żałuję, że mąż nie będzie miał potem dostępu do nas..
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
NaamaH6669 wrote:Z jednej strony to rozumiem, po prostu najchętniej chciałabym pokój jednoosobowy, żeby nikt mi d nie zawracał, a mąż był cały czas - jesteśmy bardzo ze sobą związani i się nie rozstajemy, dlatego nie wyobrażam sobie żeby nie mógł być wtedy kiedy go potrzebuję. Dlatego rozważam też swissmed, tylko trochę szkoda pieniędzy...
Na Zaspie sa super lekarze, ja mam tam swojego, poród wspominam wspaniale. Niby tez cieżko mi sie rozstaje z mężem, od ślubu to byli na max jedna noc... A tu aż 3 doby. Ale kompletnie o tym wtedy nie myślałam. To były moje chwile z córka, nasze powitaniefakt ze miałam lekki poród i bardzo szybko doszłam do siebie, moze jakbym była w gorszej formie byłoby inaczej..... W każdym razie dokładnie pamietam szczególnie noce , byłam sama w pokoju dwuosobowym... Zamiast spać gapilam sie cała zakochana w Zosienke. W szpitalu cisza, ciemno czasem sie tylko odezwał jakiś inny Maluszek z sal obok. Cudowne chwile
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 15:43
-
Marimiko wrote:Co do szpitali w Trójmieście ja chyba wybiorę wojewódzki. Moja siostra dwa razy tam rodziła i ja byłam przy obu porodach i jak dla mnie wszystko w porządku. Z zaspy mnie odrzuca pokój odwiedzin - obawiam się, że ludzie będą mnie odwiedzali a ja z tym biednym malutkim dzieciaczkiem do zarazków będę musiała wyłazić...chociaż żałuję, że mąż nie będzie miał potem dostępu do nas..
W jakimkolwiek szpitalu w salach 2-3 osobowych jesli mozna odwiedzać to mozesz trafić na towarzyska współlokatorki do której ciagle ktoś bedzie przylazil. Dlatego najlepsza opcja to Ala jednoosobowa na oddziale otwartymtylko to pewnie trzeba mieć szczęście, albo mozna gdzieś odpłatnie?
-
Marmika ja rodziłam w Wojewódzkim ,a dodam że ciążę prowadził zastepca ordynatora i bez układów wylądowałam na Patologi doba i obsługa położnych mega super zadowolona na porodówce tez tak samo wszytsko na plus ,a ja jeszcze cc miałam wiec tam położne pomocne strasznie wszytsko pomogły i zrobiły ,a nad nami czuwał Odrynator bo nie było wesoło ,a mój pojawił się pogadal i poszedł nie chciał mnie straszyć Ordynator też dobry fachowiec ,a cc robił mi inny gin taki wesoły gin w tej całej ciężkiej sytuacji ,którą nam zafundowalo nam łożysko ,które rozrywalo sie w różnych miejscach to mogę powiedzieć ,że Szpital jak Dla Nas obu był Super !!!!! A te dziwne opowieści innych kobiet trochę przekolorowane haha zemna też leżała kobieta, która myślała, że jest w hotelu ××××× i paradowala w atlasowej koszuli wyglądała kosmicznie bo pośladki widać , a pomijając fakt tych grubej i długiej podpaski , która jej była widać i wyraziła z stringów!!!!! Komedia i jak tu sie smiac jak brzuch po cc bolał
Pozdrawiam Mamuśki i Nudnej ciąży do końca !!!!Marimiko lubi tę wiadomość