Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka. Dawno mnie chyba tu nie było... 🤔
Wszystkiego dobrego i dużo zdrowia na Nowy Rok Wam życzę 🍾🥂
Synek roczek skończył 15 grudnia. Niestety nie przełamał się aby zacząć chodzić. Podobnie miał z raczkowaniem super perspektywy zaczynał szybko później zrobił pauzę aby ruszyć po miesiącu później. Czyli w 7 raczkował choć początki mówiły że może szybciej... I tak z chodzeniem już zaczął już mam filmy poszedł po nawet 5-6 kroków i co i nie chce teraz w ogóle... 😲 Myślę że to kara dla mnie bo dziwiłam się bliskiej osobie że stopuje własne dziecko które chce chodzić a mu nie pozwala i z tego dziwu mego mój syn zrobił sam sobie stop🤪 Natomiast wiem ma czas... Z kolejnych etapów rozwoju mojego dziecka to plus bo sam zaczyna jeść przyszło to przypadkiem jak na świętach miałam go na kolanach i zabierał sobie widelec aby jeść okazało się że super sobie radzi i zaczynam mu dawać aby jadł i próbował sam. 😊 Córka była w tym temacie mega leniwa🤪 potrafi pić że szklanki ale jak ja mu trzymam i z butelki. Zawsze zapominam butelki jego a w aucie zawsze mam córki wodę lub kubek z termosem i okazuje się że sobie radzi. Karmię piersią ale w ciągu dnia mało w nocy nie odpuszcza. Siada i włącza syrenę tak że nawet nic go nie uspokoi tylko szybko cyc🤣 mówi kilka słów, ale najlepsze jest jak głową kiwa na tak całą głową go góry do dołu jak koń machający łbem 😀 no i nocnik u nas jest opanowany już zresztą od dawna i sprawnie to idzie.
Ostatnio dzieciaki były podziebione w lux med dali skierowanie do pediatry ważne 24 h. To nienormalne ta sytuacja. Dzieciaki miały tylko kaszel długo utrzymujący się bo już prawie 14 dni i niewielki katar ale te niewielki a jednak trzeba oczyścić nos było równie męczące. Zapłaciłam za prywatna wizytę poza lux med. Wzięłam 2 dzieci. I miały to samo lekarz mówił że zatoki wyksztalcaja się około 5 roku życia i dlatego wszystko przez 3 migdałek. Dostały antybiotyk. To skomplikowane, ale powiedziałam lekarzowi że syn nie akceptuje lekarstw i jesteśmy na etapie do 2 ml leku reszta może się skończyć 🤮. To dał nam takie leki które połączyłam i do psikacza do nosa antybiotyk. Po 2 dniach zero kaszlu zero kataru.
Z zębów mamy górne 1 i 2 oraz okazało się na wizycie ze przebiła się cała jedna 4. Dolne tylko 1.
Poza tym u nas dobrze. Przed nami szczepienie. Muszę się umówić wtedy dowiem się ile syn waży 😀 nosi bucik rozmiar 19. Ale nie chce nosić. Do auta to zawsze ubieram rajstopki mam takie fajne miłe w kolorze czarnym na to spodenki i grubsze skarpety, a jak mam gdzieś z nim iść to niechodki wkładam choć już są na styk. 😀
Ja czekam na snieg❄️ ale u nas go nie maa. Polecacie jakieś fajne miejsca w górach, macie coś sprawdzonego domek z kominkiem a może jakieś miejsce z basenem lub sauną mam ochotę na to i na to... Szukam czegos aby odpocząć.
Serdecznie pozdrawiam19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
U nas podobno od czwartku ma być śnieg co zawsze mnie przeraża bo mieszkam na gorce i odsniezanie z gminy to jest pic na wodę 🤦♀️
Maxi moja tez sama je w sensie proboje ale jedzenie jest na całej kuchni 🤣 do buzi pieknie wklada ale z nabiciem ma problem wiec je troche widelcem troche rekami 😅
Musze wózek oddać do serwisu chyba bo jak mloda usypiam i jadę do tyłu to przednie kolko skreca mi do środka i hamuje nie wiem co się stało bo rzadko go używamy 😑Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Jakbym miała mieć jedzenie na całej kuchni to chyba bym zwariowała 🤪 póki jest supiony na jedzeniu to niech się uczy. Ale mój syn ma takie zapędy wyrzucania wszystkiego np napije się i rzuci butelką, zje i rzuci widelcem, je chlebek i już nie chce to aut za siebie🥴 więc nie mam do niego na tyle zaufania czy kiedyś micha nie poleci 😀 też pomaga sobie rączką jak coś nie wyjdzie, nie mam o to żalu moja ponad 3 l córka też nie zawsze wszystko umie nakuc widelcem a co gorsze przedszkole nauczyło jesc rękoma wszystko i pić np zupę czy Mleko z miski 😔 to jest porażka przebiera ręką po talerzu... Więc kiedyś wyjdę pewnie z siebie ale staram się być cierpliwa😊
Mój wózek ma to samo, wydaje mi się że to przez skrętne koła. One nie wyrabiają na krótki metraż czyli bujanie na metr w przód metr w tył i kola nie wyprostują się i blokują. Trzeba zablokować skrętność kół.19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Maxi ja się cieszę że moja chce sama jesc bo syn nie chciał i dlugo go karmiłam u nas w przedszkolu na szczęście jedza sztućcami.
Zablokowane są ale nic to nie daje i wlasnie na taki krótki dystans przod tyl dziwnie skręcająSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Mój czterolatek ponoć e przedszkolu je...W domu zawsze ja karmię 🙈 inaczej mógłby głosować 3 dni albo i więcej?
Mlodszy natomiast ani w krzeselku nie chciał siedzieć, zup nigdy nie chciał, ewentualnie to co sam dal radę i mini mini porcyjki ...
I uwierzcie. Nie wiem co gorsze...karmienie czy karmiące się dziecko...
Małgosia narazie...Nie chce do krzeselka -
To ja się pochwalę
U nas trochę śniegu spadlo
Jakiś naprawdę cud...moje dzieci pierwszy raz widzą (jedynie starszy raz zaliczali śnieg ale w Kolobrzegu)
Taki mokry ciężki topniejacy
Ba
Koleżanka oddała nam po synu sanki
Mąż kupił chlopakom inne sanki (metalowa klasyka)
A dzieci chwilą i już się znudzilo
A wersja rowerowa w sobotę bardziej się podobala
Kiedy po rodzinie wyslalam zdjęcia byli bardzo zdziwieni gdzie byliśmy że śnieg spadł. Nie mogli uwierzyć że to u nas 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2021, 16:12
aganieszkam lubi tę wiadomość
-
I mam mega Stresa przed wizytą w lab 🙈 jedyne dziecko które miało badana krew to Emilka ale pobierał jej zawsze z paluszka i to tak że się śmiała z tego...Małgosia da czadu bo tu z paluszka nie będzie. Poza tym dzieci do roku poza kolejnością więc będzie grzeczne/niegrzeczne czekanie w kolejce
Ech
No i mąż do pracy czyli z całą ferajna z rana maszerujemy do przedszkola...dziś nie wnioslabym Małgosi na 3 pietro...łatwiej mi było zejść do piwnicy i zlecic to mężowi (robil w piwnicy porządek bym miała gdzie zmagazynowac mega zapasy mleka i wody gazowane kiedy on wyjedzie-jeśli wyjedzie 😉 ) -
Taka mama sproboj stopniowo z tym mlekiem ,jesli akceptuje butelke to podaj swoje mleko moze zje potem rob mieszanke twojego z mm i stopniowo zwiekszaj mm pewnie to kwestia smaku mleka. Jak nie da rady kombinuj z kaszkami ,budyniem ,jogurtem i innymi mlecznymi produktami ma juz ponad rok nie musi mm pic,witaminy mozesz uzupelniac w syropku.
-
Kamcia my byliśmy umówieni na konkretna godzinę na pobranie krwi. Kiedyś tak nie było ale z uwagi na covid zapisują. U was tak nie ma? Jak coś to zawsze możesz powiedzieć ze Twoje dziecko nie ma roku. Choć ja nigdy nie umiałam tak robic nawet jak byłam w ciąży. Ale to kwestia charakteru 😉
Super zdjęcia, zazdroszczę śniegu. Może u nas weekend będzie śniegowy 🙂
Ale super ze Wasze dzieci same jedza, mój w sumie nie próbował 🤔 -
Aaa Kamcia i powiem Ci ze ja wolałam normalne pobranie bo z paluszka to nie mogłam patrzeć jak próbowały wykapać .. darł się. Teraz był dość dzielny, tez płakał ale się nie wyrywał i szybko się uspokoił. I udało się ładnie trafić pielęgniarce
-
Nic mi nie wiadomo o zapisach do lab. Nasze czynne 2h więc szału nie ma. Maz zawiózł ostatnio mocz syna i się nie cackal 🤣wszedł i tyle
E ciąży korzystalam ale z wiekiem dziecka chyba bym nie umiala oszukać
Czasem widzialam że prosili z rana dzieci bez kolejki no ale ktos z lab musi wyjść by zobaczyc dziecko
Musze dac radę...ech -
Nasze lab jest 15m od przychodni
No ale kolejka się znajdzie
Dobrze że doszliśmy do tych szczegółów 🤣 cudem udało mi sie umówić na osłuchanie (a co dopiero jakies pobranoe na miejscu)ale mimo Wszystko nic nie mamy na ten kaszel
A to kaszel tylko w nocy
Ale kaszel
Bo mogłabym pomyśleć o pasozytach ale nie pasuje do końca
Od razu zapisałam nas na teleporade więc mam nadzieje ze temat pasożytów mi z głowy nie ucieknie i to porusze
No i co robić z tym kaszlem...
Pamietam jak chlopcy w zeszłym roku-poczatek przedszkola/klubiku nie chorował ale po pierwszejinfekcji mieli taki kaszel poinfekcyjny...6 tygodni. Byli zdrowi ale pokaslywali. Wg lekarza i wg mnie byli zdrowi więc chodzili do przedszkola
Ale to ich pokazywanie bylo właśnie w dzień sporadycznie A Małgosia w nocy może raz, może dwa, ale atak taki że brzmi jakby miała zaraz zwymiotowac. Oczywiście kiedy brała steryd i antybiotyk było z tym dużo gorzej. Bo kaszlala całą noc. I nie jest to suchy szczekajacy kaszel...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2021, 21:13
-
Kamciaelcia, jestem bardzo ciekawa czy uda wam się znaleźć przyczynę kaszlu, bo mamy prawie identyczny problem.
Syn chorował dwa razy w listopadzie na zapalenie oskrzeli i miał antybiotyki.
Od grudnia jest zdrowy,ALE codziennie jak wstaje rano to kaszle na mokro, jakby miał jakąś flegmę. W ciągu dnia jest spokój, kaszle też po drzemce.
My umówiliśmy się do pulmunologa ale termin na 18.01.
Sama go inhalowałam, odciagalam nosek ale tam nic nie ma.
I w sumie narazie nie robię nic, może to zęby, może astma, nie wiem.
Mamy w domu oczyszczacze, nawilżacze i tak nic nie pomaga. -
Olza mi się wydaje że lekarz musi dobrze zajrzeć w gardło u nas też niby kaszel, dzieci wyglądały zdrowo tylko niepokojący był utrzymujący się kaszel. Dobrze dobrany lek i od razu po problemie...
Pulmonolog powinien wam pomóc. Kiedyś ja byłam parę lat temu u pulmonologa i powiedział mi że jak kaszel to od razu do pulmonologa lepiej iść bo on odróżnia ze 100 rodzajów kaszu a internista tylko suchy i mokry🤪 i wtedy mi bardzo pomogła wizyta u tego specjalisty. Szkoda że długo musisz czekać. Może to też przez ten 3 migdałek... 🤔19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
W sumie my nie szukamy przyczyny kaszlu tylko badamy się ze względu na ewentualne szczepienie
U nas bylo to zap ucha i wraz z nim kaszel właśnie od początku nocny. Był steryd na kaszel i antybiotyk na ucho. Kaszel zostal sporadyczny. Bo wtedy właśnie wkroczyly afty syna. Tu sie skupilam w sumie uznając córkę za zdrową. Afty się skończyły A kaszel łapie w nocy. Gdy noc przesypia- nie kaszle. A może odwrotnie? Przesypia bo kaszel nie łapie?
I znajac kaszel poinfekcyjny zakladam że po chorobie kaszel może jakiś czas trwać. Ale poinfekcyjny bywal inny...suchy, drapiacy. Nawet 6 tyg u synów A ten właśnie taki odkrztuszajacy po zaleganiu na spaniu
No i nie ma jakiś czas na drzemkach. W nocy po prostu dłużej mała lezy. Dziś kaszlala 3x. zobaczymy jak po pobudce
Też nic nie robie i nic nie podaję by nie podrazniac. Mamy pulmonologa u nas w mieście ale raz z ta kobita się nie dogadalam...A przyjmuje prywatnie i pewnie niedługo ma termin. Ale poczekam jeszcze. No i zobaczymy co pediatra dalej. No i muszę kaszel nagrać (dźwięki z kamerki oczywiście)Bo ciężko to opisać
Aha
A gardlo obejrzane
No i zaliczalismy już przecież laryngologa po tym zap ucha
Zeby nie idą,kataru nie bylo i nie ma (kataru nie ma odkad zeby nie ida), a ze cos zalega to sama słyszę czaaaasami, dorosły odkaszlnie, dziecko ma trudniejWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 06:32
-
Kamcia, ja nienawidzę kaszlu u dzieci, nigdy nie potrafię poznać czy to mokry czy suchy 🤦♀️ jakoś inne dolegliwości łatwiej ogarnąć. Starsza córka w przedszkolu miała taki okres że kaszlała tylko rano. Lekarze noc nie stwierdzili, samo przeszło 🤷♀️ z kolei na stwierdzenie "kaszel poinfekcyjny" mam alergie. Córka jak miała trzy lata to chodziliśmy trzy tygodnie z takim kaszlem, w przychodni nie wiem jak często byłam bo mi coś nie pasowało ciągle, patrzyli już na mnie jak na wariatke. Pewnego dnia młoda dostała prawie 40 stopni i lała się przez ręce. Olałam przychodnię, pojechałam na izbę przyjęć w dziecięcy i się okazało że córka ma obustronne zapalenie płuc, 10 dni w szpitalu na antybiotyku i inhalacjach, potem kolejne 10 dni inhalacji w domu 🤦♀️ a to tylko kaszel poinfekcyjny miał być 🤬
U nas wczoraj było takWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2021, 21:35
08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Takamama u nas bylo podobnie z tym kaszle poinfekcyjnym skończyło się na inhalacjach ze sterydu i antybiotyku syn kaszlal chyba z miesiac.
My dzis mamy pneumo do tego córce idzie dwojk u gory i ciągle marudzi i placzeSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Olza u mnie było podobnie z kaszlem, w marcu tamtego roku córka miała zapalenie oskrzeli, miała inhalacje i antybiotyk. Kaszlała potem do połowy czerwca!!! Zwykle pod wieczór, mokro, nie co dzień. To był czas lockdownu więc do lekarza nie dało się dostać. Brała nawet tabletki Montelukast na astmę ale nie pomagały. W czerwcu przeszlo samo od siebie.
Wróciło ponownie w połowie sierpnia, byłam u lekarza, osłuchowo super więc nic nie zalecila. W październiku inna lekarka kazała przelwczyc nebbudem na wszelki wypadek, przeszło bardzo szybko.
Niestety od kilku dni znów zaczęła kaszleć, wczoraj stwierdzone zapalenie oskrzeli 😕
Wszystkie konsultacje powyżej były z pulmonologami. -
U nas poinfekcyjny byl nie raz osluchiwany bp kazdy sie o niego czepial. A sama miałam poczucie że to nic takiego
Inazej bylo z kaszlem w lutym u starszego czy Małgosi. Od razu wiedzialam że chorobowy. Suchy, szczekajacy
Mokry o tyle mnie męczy że boję się wyjrztusnych bo kiedyś tak syna urzadzilam-syrop spowodował nadprodukcje wydzieliny i wtedy ten kaszel brzmial 🙈
Jesteśmy po...
Panie dlugo rączki oglądały bo Małgosia ma takie pluchniutkie raczki i żyły gleboko A ta co na wierzchu to cieniutka...
Zaryzykowy z cienka i się udało. Małgosia nawet nie zaplakala, chyba więcej czuła że ja mocniej trzymam, jak odpuscilam to i ona się rozluznila, panie napatrzec się nie mogly. Trochę krwi polecialo. Nie ryzykowaly wiecej. Więc morfologia co i zelazo będą. Nie ferrytyna. A ja sobie zrobilam tzn. Nawet kolejki nie bylo 👍