Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Piszcie po wizytach! Trzymam kciuki 🙂Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
Maluszek ma 13 mm i bijące serduszko ❤️❤️❤️
olka_sz, Ewe90, Meggi89, magda sz, AnitaK, Miodunka, Mali84, martaszymi, anna23, Fermina, aganieszkam, pola89, mmalibu, Muki85, Madera2000, Meggs, hamadriada, Kornelia88, Limonka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
taka_mama wrote:A mnie od kilku dni męczą negatywne myśli że znowu się nie uda. Teraz jestem na etapie na jakim obumarła moja poprzednia ciąża. Zapisałam się na jutro do innego lekarza żeby spojrzeć czy wszystko ok. Ale mam przeczucie że nic dobrego nie usłyszę....03.2018 (*) 8 tydzień
06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
-
nick nieaktualnyMiodunka wrote:Cześć Dziewczyny,
położyłam się z telefonem obok śpiącego synka, żeby nadrobić, co u Was. I co? I spuściłam dziecku telefon na głowę. Normalnie matka rokuMiodunka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mychakruszyna wrote:Spoko mój dostał kilka godzin po porodzie chciałam zrobić jedno z pierwszych zdjęć. To dopiero matka roku
Haha! Historie noworodkowe są najlepsze! Podczas pierwszej zmiany pieluchy była przy mnie studentka położnictwa, która pokazała mi jak to się robi. Z następną pieluchą próbowałam poradzić sobie sama i... urwałam rzepy! Dziś już bym tak nie umiała -
Ja tez jestem matką roku mała miała jakieś 2-3 miesiące jak dostała telefonem oczywiście nikomu się do tego nie przyznalam Wy jesteście jedyne
Miodunka lubi tę wiadomość
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
1cs po poronieniu chybionym 🍀🍀🍀 -
AnitaK wrote:Ja tez jestem matką roku mała miała jakieś 2-3 miesiące jak dostała telefonem oczywiście nikomu się do tego nie przyznalam Wy jesteście jedyne
To już jest nas co najmniej cztery. Grupa wsparcia się nam tu tworzyAnitaK lubi tę wiadomość
-
Moja tez dostała telefonem nie raz... Zawsze później takiego moralniaka miała mialam
A co do pierwszego przewijania to jak urodziłam w środę o 19:30 to rano obchod pierwszy 7rano, pyta się położna czy kupa była a ja ze nie wiem... To pani nie sprawdzała? A to już trzeba? Spojrzała jak na ufoludka, rozbiera córkę a tam cale plecy w smolce... Musiała ja kąpać bo nie dało się chusteczkami. No nie ogarnialam że trzeba było w nocy sprawdzać ale mam taryfę ulgowa bo córka opila się wodami i dusila się dwa razy więc ja cała noc się telepalam o nią.Miodunka, michaga82, taka_mama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
magda sz wrote:Moja tez dostała telefonem nie raz... Zawsze później takiego moralniaka miała mialam
A co do pierwszego przewijania to jak urodziłam w środę o 19:30 to rano obchod pierwszy 7rano, pyta się położna czy kupa była a ja ze nie wiem... To pani nie sprawdzała? A to już trzeba? Spojrzała jak na ufoludka, rozbiera córkę a tam cale plecy w smolce... Musiała ja kąpać bo nie dało się chusteczkami. No nie ogarnialam że trzeba było w nocy sprawdzać ale mam taryfę ulgowa bo córka opila się wodami i dusila się dwa razy więc ja cała noc się telepalam o nią.
Cudowne! Jeszcze! Jeszcze! -
ja urodziłam o 20,40 na sali byłam koło 23 mały do cyca i jak tylko przestał jeść to mąż mi go zabrał na ręce. Byłam z niego dumna że się odważył bo wcześniej nie miał żadnego dziecka na rękach. Małego mi zabrali na noc przyjechał dopiero rano pielegniarki mi pokazały jak mam małego przewijać akurat zmoczył pampersa jak mąż do nas przyjechał i od razu słowa " pokaż mi jak to się robi " pokazałam i tak się zaczęła historia opieki mojego męża nad dzieckiem. on go przewijał kąpał wstawał do niego w nocy dostawiał mi go do piersi bo ja miałam taką dużą anemie że byłam nie do ruszenia tylko mnie budził żebym odsłoniła pierś i pilnował zebym małemu nic nie zrobiła ja przy nim robiłam tylko wtedy kiedy mąż był w pracy a kąpałam go jak miał jakieś pół roku. On go nauczył sikać. Pielęgniarki też były w szoku że on taki młody i się tak rwał do tego a na sali był facet koło 30 i bał się córkę wziąć na ręce bo ona ciągle płakała bo była przegrzana. Lipiec gorąco u nas okno zamknięte bo ta dziewczyna bała się otworzyć dziecko ubrane w śpiochy i kaftanik zawinięte w becik i pod kołdre u mamy gdzie czasem jeszcze przykrywała szlafrokiem jak przychodzily pielegniarki mowily zeby otworzyc okno jak bylam z nia 6 dni na sali tak otwarte bylo tylko 1 dnia wtedy kiedy ona pszla rodzic nie bylo jej caly dzien. Wydaje mi sie ze za to ze bylo tak cieplo ja malego nie przykrywalam i on do tej pory nie lubi byc przykryty odkopuje sie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 18:38
10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
Mychakruszyna wrote:Laseczki czy jest jeszcze któraś, która nie widziała serduszka malucha? Byłam na wizycie w 6+1 i jeszcze nie było. Teraz mam 7+3, wizytę dopiero za 2tygodnie i zastanawiam się czy wszystko jest ok
Mychakruszyna lubi tę wiadomość