Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, ledwo żyję, mam w mieszkaniu 29 stopni i nigdzie nie można się schować.
Ja w poprzedniej ciąży przytyłam 11 kg, po ciąży schudłam jeszcze więcej, ale nie wiem ile, bo nie mam wagi w domu.
Jutro mam wizytę, to się dowiem, ile ważę. Zrobiłam zalecone badania i wyniki morfologii mam tak dobre, że aż się zastanawiam, czy ja na pewno w ciąży jestem.
Powodzenia na dzisiejszych wizytach!
marian_the_baby, Mali84 lubią tę wiadomość
-
Ja trochę się boję, że przybiorę za dużo. Przed ciążą byłam w górnej granicy normy wagowo i na razie szacuję (bo byłam ważona w różnych porach dnia...), że przybrałam niecały kilogram. Myślicie, że lepiej brać pod uwagę pomiary w domu?
Ogólnie to myślę o dietetyku, ale boję się, że nie będzie mi smakowało co mi zaproponujeNa co dzień nie jem słodyczy ani fastfoodów, ale nawet zdrowego jedzenia jak jest za dużo, to może być nieciekawie...
Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu
14.12 dwie kreseczkiciąża samoistna- my siami
-
Już jest wątek lutowe mamy 2020
Chyba czas mi za szybko leci
W radiu już słyszałam, że ktoś odlicza czas do Bożego narodzenia, a wiadomo co to dla Nas oznacza
to tylko pół roku
Kindziukowa, magda sz lubią tę wiadomość
Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu
14.12 dwie kreseczkiciąża samoistna- my siami
-
Ja wczoraj tez odebrałam wyniki badań krwi i jestem w szoku. Przez moja autoimmunologiczna chorobę mój organizm od małego walczył z samym sobą i od koedy byłam dzieckiem nie było badania w którym miałabym dobre parametry - w szczególności limfocyty, zawsze organizm toczył walkę. A teraz w ciąży - pierwszy raz w życiu mam wszystko ok! To jest szok!
mmalibu, Ewe90, marian_the_baby, Miodunka, Mali84, Limonka, magda sz, Muki85, pawojoszka, LadyS, taka_mama lubią tę wiadomość
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Miodunka, mam podobnie - wszystkie badania modelowe. W pierwszej ciąży miałam anemię i ciągle coś się nie zgadzało w morfologii a teraz mogę uchodzić za wzór. Też się zdziwiłam.
Kindziukowa - co do zasady uznaje się, że ciąża wycisza wszystkie choroby AI.Limonka lubi tę wiadomość
-
To ja dam znac, ze u nas wszystko wyglada prawidlowo, ale poki co nie ulozylo sie malenstwo tak by zmierzyc nt. Kosc nosowa widac, ale tez do zdjecia zly profil. Od deoch godzin skacze i nic sie nue chce przekrecic.
Prawdopodobnie spodziewamy sie coreczki.kamciaelcia, marian_the_baby, Meggs, martaszymi, michaga82, Kindziukowa, Miodunka, Mali84, AnitaK, Limonka, pola89, anna23, magda sz, Maxi, hamadriada, pawojoszka, Ewe90, Madera2000, LadyS, Meggi89, taka_mama lubią tę wiadomość
-
Meggs wrote:Malgonia no to super wiadomość 😊 próbujecie jeszcze z pomiarami?
Tak, juz 2h jestem na nogach i mam nadzieje ze teraz sie uda.
Obok dziedzi kobieta i placze.. tak mi jej zal -
Pola, bardzo ladne wzdecie.
Z innej beczki - dziewczyny kp starsze dzieci. Jak Wam idzie? Tak jak kochalam karmic, powoli staje sie to dla mnie koszmarem, tak bardzo bola mnie sutki. Czasem az placze z bolu. Macie podobnie? Znacie jakies sposoby na to? Bo zaczynam reagowac zloscia na sama mysl o karmieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 12:12
pola89 lubi tę wiadomość
-
Marzę o odstawieniu. Przez te upały Młody mało je, a dużo siedzi przy piersi. W nocy już tak mnie bolało, że powiedziałam mu, że ma wodę, a mleko będzie dopiero rano. Przytrzymałam rączki, przytuliłam, a gdy zasnął, położyłam się w nogach łóżka, żeby nie miał piersi przy twarzy. Rano dałam mu mleko, ale krótko, bo szybko wstaliśmy.
Niestety, nie ma opcji standardowego odstawiania - mama idzie spać do innego pokoju, a tata usypia i pociesza płaczące dziecko, bo po pierwsze: nie mamy innego pokoju i śpimy wszyscy razem, a po drugie: tata jest zbyt wrażliwy na płacz i nie przeszkadza mu karmienie (bo nie on karmi, sprytne, nie?), więc jak tylko synek głośniej załka "mleko!", to mąż mówi "no daj mu, nie męcz go".
Czytam sobie grupę na fb "Karmienie w ciąży i w tandemie" i tam oprócz cudownych zdjęć pokazujących karmienie dwojga jest mnóstwo historii typu "żałuję, że nie odstawiłam w ciąży". Bo negatywne uczucia do karmienia starszaka często nie znikają po porodzie, a odstawienie i wytłumaczenie starszemu, że niemowlaczek może pić, a starszak już nie - brrr, nie wyobrażam sobie tego. -
marian_the_baby wrote:Ja trochę się boję, że przybiorę za dużo. Przed ciążą byłam w górnej granicy normy wagowo i na razie szacuję (bo byłam ważona w różnych porach dnia...), że przybrałam niecały kilogram. Myślicie, że lepiej brać pod uwagę pomiary w domu?
Ogólnie to myślę o dietetyku, ale boję się, że nie będzie mi smakowało co mi zaproponujeNa co dzień nie jem słodyczy ani fastfoodów, ale nawet zdrowego jedzenia jak jest za dużo, to może być nieciekawie...
03.2018 (*) 8 tydzień
06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
-
Dziewczyny czy Wy tez często sikacie w nocy? Ja pptrafie co godzinę wstawac
z corka mialam tak dopiero w 3 trymestrze ...
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
2cs po poronieniu chybionym ( w sumie 15 cs) 🍀🍀🍀 -
Kindziukowa wrote:Ja wczoraj tez odebrałam wyniki badań krwi i jestem w szoku. Przez moja autoimmunologiczna chorobę mój organizm od małego walczył z samym sobą i od koedy byłam dzieckiem nie było badania w którym miałabym dobre parametry - w szczególności limfocyty, zawsze organizm toczył walkę. A teraz w ciąży - pierwszy raz w życiu mam wszystko ok! To jest szok!
Kindziukowa, no bo dzidziuś siedzi w brzuszku i naprawia, naprawia...
Co tak będzie bezczynnie siedział, nie?
A tak serio - komórki macierzyste wszystkich naszych dzieci krążą po naszym ciele i jeszcze nie odkryto, co tak naprawdę robią. Być może naprawiają to, co jest popsute. Taki wyraz wdzięczności od dziecka dla matki.
https://www.crazynauka.pl/komorki-macierzyste-dzieci-pozostaja-na-zawsze-w-ciele-matki/
Mali84 lubi tę wiadomość
-
Miodunka wrote:Marzę o odstawieniu. Przez te upały Młody mało je, a dużo siedzi przy piersi. W nocy już tak mnie bolało, że powiedziałam mu, że ma wodę, a mleko będzie dopiero rano. Przytrzymałam rączki, przytuliłam, a gdy zasnął, położyłam się w nogach łóżka, żeby nie miał piersi przy twarzy. Rano dałam mu mleko, ale krótko, bo szybko wstaliśmy.
Niestety, nie ma opcji standardowego odstawiania - mama idzie spać do innego pokoju, a tata usypia i pociesza płaczące dziecko, bo po pierwsze: nie mamy innego pokoju i śpimy wszyscy razem, a po drugie: tata jest zbyt wrażliwy na płacz i nie przeszkadza mu karmienie (bo nie on karmi, sprytne, nie?), więc jak tylko synek głośniej załka "mleko!", to mąż mówi "no daj mu, nie męcz go".
Czytam sobie grupę na fb "Karmienie w ciąży i w tandemie" i tam oprócz cudownych zdjęć pokazujących karmienie dwojga jest mnóstwo historii typu "żałuję, że nie odstawiłam w ciąży". Bo negatywne uczucia do karmienia starszaka często nie znikają po porodzie, a odstawienie i wytłumaczenie starszemu, że niemowlaczek może pić, a starszak już nie - brrr, nie wyobrażam sobie tego.Madera2000 lubi tę wiadomość
-
Fermina wrote:Pola, bardzo ladne wzdecie.
Z innej beczki - dziewczyny kp starsze dzieci. Jak Wam idzie? Tak jak kochalam karmic, powoli staje sie to dla mnie koszmarem, tak bardzo bola mnie sutki. Czasem az placze z bolu. Macie podobnie? Znacie jakies sposoby na to? Bo zaczynam reagowac zloscia na sama mysl o karmieniu.
Ja też kp 1,5 rocznego synka, ale mnie to nie boli na szczęście. Chciałabym go odstawić, chociaż lubię karmić, ale on zasypia tylko przy piersinikt inny poza mną nie może go uśpić. Nie wiem co będzie dalej. Moja ginekolog mówi, że najprawdopodobniej odstawi się sam przez inny smak mleka i to, że jest go mało. Na razie się na to nie zanosi.
Synek 16.12.2017 💙
Córeczka 26.12.2019 ❤️ -
Miodunka, dziekuje Ci za odpowiedz, bo juz mialam ogromne wyrzuty sumienia, ze jestem wyrodna matka. Moj maluch dopiero co skonczyl rok, nie chce go pozbawiac mleka (chociaz ono jest tylko mini dodatkiem przy tym, ile on wcina) a z drugiej strony, nie wyobrazam sobie dalej karmic w takich bolach o zlym samopoczuciu psychicznym. Nie wiem co robic..
Alassea, ja mam malo mleka w ciazy, wydaje mi sie, ze ledwo leci ale Syna to nie zniecheca.. moze ten 5 miesiac cos zmieni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 12:50
-
Ja karmienie już skończyłam, ale chyba też odstawiłabym przed porodem, głównie przez to, że nie wiem, jak miałabym wytłumaczyć to mojemu synkowi, że dzidziuś je, a on nie może. Chociaż dzieci są różne i na pewno niektóre bez problemu by zrozumiały
Uważam, że to sprawa do przemyślenia i decyzja do podjęcia indywidualnie. Ja właśnie mojego 20-miesięczniaka odstawiam od smoczka. Najgorsze jest zasypianie, ale mamy już prawie 24 h za sobą 😅 wolałam też to zrobić zanim pojawi się młodsze, a teraz mam urlop i stwierdziłam, że jest idealna pora na to, bo ostatnio nom stop chodziłby że smoczkiem w buzi 🤦
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy