Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Pola ja to mialam taką kierowniczke, że z zazdrości, że kupiłam sobie samochód ona też musiała
gdzie wcześniej mówiła, że jej nie potrzebny, że woli komunikację miejską
nie minął tydzień od mojego zakupu i ona też już miała
bo bo jak to biedna studentka sobie kupiła a ona wilka Pani nie? Po dziś dzień z uśmiechem na twarzy wspominam tę sytuację
pola89 lubi tę wiadomość
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
5cs po poronieniu chybionym ( w sumie 18 cs) 🍀🍀🍀 -
Mali 6,9 ferrytyna
Pawojoszka to ja dziś miałam sytuacje w rossmanie, gdzie wiem, ze bardzo przestrzegają pierwszeństwa dla kobiet w ciąży, była duża kolejka wiec podeszłam do kasy i mówię grzecznie z jedna jedyna pasta do zębów czy mogłaby mnie pani teraz skasować, bo jestem w ciąży a jest długa kolejka, zostałam tak zmierzona od góry do dołu, ze masakra + pani kasjerka zaczęła się smiac i machnęła ramionami do pani, która teraz powinna być obsługiwana. I jak tutaj korzystać ze swoich przywilejów.. Strasznie się poczułam aż myślałam ze wybuchnę płaczem (ostatnio jestem dość płaczliwa 😅)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 01:00
-
Karolajnos ja wczoraj też byłam w rosmanie, kolejka z 8 osób,miałam tylko szampon i odżywkę, za kasjerka jak wół plakat że kobiety w ciąży mają pierwszeństwo, slepy by zobaczył. No i ustawiam się w kolejkę nagle na hulajnodze wpierdala się że tak powiem dziewczyna ze dwadzieścia lat i mówi że ona tu stała tylko sięgala do innej półki, mało mi nie wjechała w brzuch, wryło mnie i mówię ironicznie bardzo proszę.. obok przechodziła druga kasjerka i nic.
Ja raczej nie z płaczących ale w takich przypadkach jakaś agresja się we mnie budzi ze mną ochotę kogoś zbesztać z blotem. -
Anita, Michaga ja tez dzis wizytuje. Juz myslalam, ze sie nie doczekam.
Co do pracy i praw kobiet w ciazy to moja kolezanka pracowala niemal do porodu. Bardzo byla z tego dumna i ciagle mi wypominala zwolnienue. Tylko z naszej perspektywy wygladalo to nieco inaczej. Przychodzila do pracy na 4 godziny, wtedy kiedy bylo najwiecej pracy to albo sie zle czula albo miala wizyte u lekarza albo jeszcze co innego.. gdyby poszla na L4 to przyjeliby kogos na zastepstwo a tak to ubylo nam rak do pracy. No i ok, takie jej prawa, ale czy to bylo w porzadku w stosunku do reszty - nie wydaje mi sie.
Ja w rossmannie staram sie korzystac z kas samoobslugowych, bo mimo, ze mam pierwszenstwo to nikt mnie nie widzi. Za to w tramwajach czy aytobusach juz w tej chwili nie ma problemu, zawsze ktos mi ustepuje, ale tez staram sie unikac jazdy w godzinach najwiekszego ruchu lub szukac takich polaczen, ktore wiem, ze beda mniej oblegane.
AnitaK lubi tę wiadomość
-
Widzę, że o ciężarnych w pracy i przestrzeganiu ich praw można by książkę napisać 😀 W poprzedniej ciąży pracowałam do połowy 8 miesiąca i już łaskawie pozwoliły mi iść na chorobowe, a potem były zaskoczone, że już za miesiąc i kilka dni urodziłam 🙂😂 Koleżanka miała problemy z ciążą, ale starała się chodzić jak najdłużej, choć jej pani doktor już nalegała na chorobowe, a kierowniczka mimo, że wszystko wiedziała, to i tak była zdolna do tego, by ją prosić, żeby jeszcze tydzień została. Na szczęście nie zgodziła się, a i tak wylądowała za tydzień w szpitalu z rozwierającą szyjką...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dziewczyny, które mają na razie bezproblemowe ciążę (i obu tak zostało) do kiedy zamierzacie pracować?Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyZ życzliwośca dla kobiet w ciąży jest naprawdę słabo.. Mam już też widoczny brzuch, a jak wchodzę do tramwaju czy autobusu, to oczywiście nikt nie ustąpi. W tej ciąży się przełamałam i podchodzę do kogoś i proszę o ustąpienie miejsca. Nie lubię się tak prosić o coś, ale jadę godzinę do pracy z przesiadka albo dwiema i już było mi ciężko wystac. Ludzie pewnie przed samym porodem zaczną nam ustępować w kolejkach jak już będziemy mało gdzieś wychodzić pewnie 🙂
-
U mnie jest jeszcze mało widoczny brzuch żeby mnie wpuszczali po za kolejnością. Dobrze że w labolatorium gdzie chodze nie ma kolejek albo jak jest to 2 osoby teraz jak pojade na glukoze to pojade zaraz na 7 to nikogo nie bedzie szybko mi zejdzie ale nie lubie tam sama siedziec wole jak maz jest ze mna bo pogadamy posmiejemy sie i szybciej czas leci ale czasem przyjda takie wredne baby ze mimo ze panie w labolatorium mowia ze panie na glukoze maja pierwszenstwo bo musza miec co godzine pobrana krew to sie strasznie burza. A i u mnie sie straszna agresja zalaczyla nie patrze na slowa. Co do mojej kierwoniczki to jak jej powiedzialam o pierwszej ciazy to powiedziala tylko ze po zakonczeniu zwolnienia jestem do wywalenia i mam zostawic wszystkie rzeczy firmowe ubrania identyfikator i wgl po czym sie dowiedzialam ze wszyscy zaczeli gadac ze poszlam do pracy bo juz wiedzialam o ciazy ( gdyby tak bylo poszlabym do mniej fizycznej pracy a nie do pracy w biedronce gdzie dzwigamy skrzynki piw i owocow ). Dobrze ze do wniosku 500 + nie musze tam jechac bonawet nie mam ochoty na nich patrzec i sie wkurzac10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
nick nieaktualnypola89 wrote:Dziewczyny, które mają na razie bezproblemowe ciążę (i obu tak zostało) do kiedy zamierzacie pracować?
-
Meggi89 wrote:Ja zamierzam pracować jeszcze do końca sierpnia albo września, jak wszystko będzie ok. Ale od sierpnia będę przychodzić do pracy 3 dni w tygodniu, a potem 2 dni w tygodniu, żeby tak powoli przejść od trybu pracy do zwolnienia. Pod koniec macierzyńskiego już mi się tęskniło do pracy i do ludzi, więc szkoda mi za szybko zrezygnować. Z drugiej strony fajnie będzie nacieszyć się jeszcze czasem ze starszym dzieckiem zanim pojawi się kolejne 🙂
Zamierzam chyba chodzić do połowy września. Nie ma u nas możliwości chodzenia w takim trybie, jak Ty zamierzasz, a szkoda, bo wtedy pewnie pracowałabym dłużej
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Dziewczyny, które mają na razie bezproblemowe ciążę (i obu tak zostało) do kiedy zamierzacie pracować?
w pierwszej ciąży był problem przez 7 miesięcy
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
5cs po poronieniu chybionym ( w sumie 18 cs) 🍀🍀🍀 -
Muki ja ryczalam w pierwszej ciąży jak lekarz mi wystawił zwolnienie! Nie mogłam się z pracą rozstać
dwa miesiące przygotowywalam się do szkolenia A tu dzień przed szkoleniem szpital
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
5cs po poronieniu chybionym ( w sumie 18 cs) 🍀🍀🍀 -
Przykre, że tyle z nas doświadcza w pracy nieprzyjemności ze strony przełożonych z powodu ciąży, chociaż zostajemy w pracy nawet kiedy mogłybyśmy przecież iść na zwolnienie od tak od samego początku (co z resztą jest naszym prawem i absolutnie tego nie potępiam).
Ja planuję iść na zwolnienie po pierwszym tygodniu września (od 28tc), chętnie poszłabym trochę wcześniej, ale zmieniam od 1 września stanowisko i głupio byłoby dokonać taką zmianę zaocznieMoja nowa przełożona oczywiście wie, że na nowym stanowisku popracuję dosłownie tydzień przed zwolnieniem, ale to naprawdę wspaniała osoba i nie ma nic przeciwko
Obecne szefostwo niestety nie jest tak wyrozumiałe, odkąd dowiedzieli się o ciąży i transferze dorzucili mi tyle nowych projektów, że ledwo się w tym wszystkim odnajduję, a nie mam możliwości pracy z domu ani pracy w krótszych godzinach. Tyle mojego, że obcinam sobie codziennie dosłownie 15 minut wychodząc wcześniej i niech ktoś tylko spróbuje się przyczepić -
Mam zamiar pracować do 7 miesiąca, a jak będzie to czas pokaże. Dzisiaj idę do lekarza i zobaczymy co z tym łożyskiem. Ostatnio mam kłucia w szyjce macicy i trochę mnie to stresuje
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
To ja wam opisze moja dzisiejsza sytuacje z alabu. Poszłam na pobranie i z 10 osob przede mna. Wiec skorzystalam i powiedzialam pielegniarce ze jestem w ciąży. Oczywiscie powiedziala ze mam pierwszeństwo. Na co Ci ludzie wlezli za mna do gabinetu i zaczeli wrzeszczeć. Ze w jakiej ciąży, chyba na 15 min, ze sie gowniara puściła, ze jak mi nie wtyd itp itd. Szczerze byłam w szoku. Pielegniarka ich wywaliła, powiedziała zeby sie nie przejmowac, bo codziennie sa takie cyrki ale serio to przeszło moje wyobrazenie 🙄 jak wyszłam to stara baba i mąż wielce niepelnosprawnej zony z orteza na kostce dalej zaczeli swoja litanie. Spojrzalam tylko na ta kobiete i zapytalam czy jako kobiecie nie jest jej wstyd i wyszłam. Ale bylo mi tak przykro , ze sie az popłakałam wracajac... mimo, ze normalnie zlewam takie teksty. Ale jakim człowiekiem trzeba byc żeby powiedziec takie rzeczy obcej osobie 🙄 masakra 😔😔
-
Ja tez już mam w.dupie bo ludzie to swinie sama jak mam czas to kogoś wpuszcze bo co mi się stanie jak poczekam 5 min dłużej ( jak nie byłam w ciąży) ale życie mnie nauczyło że nie ma co się litowac ludzi. Gdybym pracowała w starej pracy gdzie mi się umowa skończyła i już nie było dla mnie pracy tak bym mogła nadal w ciąży pracować10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
Meggs wrote:To ja wam opisze moja dzisiejsza sytuacje z alabu. Poszłam na pobranie i z 10 osob przede mna. Wiec skorzystalam i powiedzialam pielegniarce ze jestem w ciąży. Oczywiscie powiedziala ze mam pierwszeństwo. Na co Ci ludzie wlezli za mna do gabinetu i zaczeli wrzeszczeć. Ze w jakiej ciąży, chyba na 15 min, ze sie gowniara puściła, ze jak mi nie wtyd itp itd. Szczerze byłam w szoku. Pielegniarka ich wywaliła, powiedziała zeby sie nie przejmowac, bo codziennie sa takie cyrki ale serio to przeszło moje wyobrazenie 🙄 jak wyszłam to stara baba i mąż wielce niepelnosprawnej zony z orteza na kostce dalej zaczeli swoja litanie. Spojrzalam tylko na ta kobiete i zapytalam czy jako kobiecie nie jest jej wstyd i wyszłam. Ale bylo mi tak przykro , ze sie az popłakałam wracajac... mimo, ze normalnie zlewam takie teksty. Ale jakim człowiekiem trzeba byc żeby powiedziec takie rzeczy obcej osobie 🙄 masakra 😔😔
Meggs, ja siedziałam w autobusie i jechałam na wizytę na Karową i podchodzi do mnie facet na oko 60 lat i mówi żebym mu ustąpiła miejsca. Ja mówię, że nie ustąpię bo jestem w ciąży i źle się czuję, a on na cały autobus się wydarł, że chyba dopiero zdążyłam złożyć nogi, że jego żona w 9 miesiącu ciązy truskawki w polu rwała, że on 40 lat pracował żeby teraz gówniary mu miejsca nie ustąpiły, że by się wstydził na moim miejscu, blebleble.