Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kindziukowa wrote:Hej dziewczyny, powiedzcie proszę, może macie więcej Orientacji w tym temacie, czy zus na zwolnieniu wypłaca pensje a konto czy pocztą? Czy to gdzieś się zgłasza czy jak? Pytam bo w ZUS-ie chyba widnieje mój stary adres zamieszkania i boję się że pieniądze powędrują tam
Jak pracodawca i Ty nie podacie numeru konta na ZUS Z-3, to idzie pocztą. Jak nie jesteś pewna, czy zus ma nr konta to możesz podejść do najbliższego zus i zgłosićMichaś 29.04.25(38+1tc)💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Karolajnos wrote:A jak to jest z tym testem obciążenia glukoza ? Lekarz polecił mi, żebym kupiła w aptece cytrynowa ale to jest jakaś różnica w badaniu ? Bo niektórym się nie pozwala 🤔
To jest chyba tylko kwestia smaku...ponoć cytrynowa najlepiej "wchodzi"Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Ja kupiłam dziś cytrynowa jadę na badanie w środę jeszcze bakterie i fosforany mi wyszły w moczu i muszę jutro posiew zrobićSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Karolajnos wrote:A jak to jest z tym testem obciążenia glukoza ? Lekarz polecił mi, żebym kupiła w aptece cytrynowa ale to jest jakaś różnica w badaniu ? Bo niektórym się nie pozwala 🤔
Mi też lekarz polecił, w enel med sprzedają w labolatorium. Mowil ze to ma pozytywną opinię i na spokoj ie mogę wybrac sobie smak coli pomaranczy czy cytrynyufff inaczej nie wiem jakbym to przezyla:) sama glukoza jest ffee, oby ta cytryna pomogla przejść badanie
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Ja już też po kolejnej wizycie. Alusia ma już 500g, niestety żadnych ładnych zdjęć nie dostałam... Szyjka 3,7cm wie tragedii nie ma. Z zaskakujących informacji: ze względu na to że biorę Glucophage nie muszę robić testu obciążenia glukozą. Podobno wystarczy hemoglobina glikowana i tzw. test kanapkowy, czyli glukoza na czczo i 1h po śniadaniu.
Mali84, Meggi89, anna23, Muki85, aganieszkam, martaszymi, magda sz, AnitaK, Maxi, michaga82, Limonka, pola89, kamciaelcia, taka_mama, hamadriada lubią tę wiadomość
-
Co do prania, pakowania. Ja w pierwszej ciąży zwlekałam z tym trochę aż w 30 tyg trafiłam do szpitala i mąż musiał szukać od zera rzeczy dla mnie żeby mi przywieźć. A jeszcze mnie straszyli, że niewiadomo czy wyjdę do porodu i takie tam bablanie to cieszyłam się, że chociaż cała wyprawkę mam już gotową i zostało wyprać. Jak wróciłam ze szpitala odrazu pranie prasowanie żeby wszystko było jakby co gotowe. Teraz chcę końcem września zacząć wszystko prac jak mąż będzie na urlopie. Suszarkę też planujemy wziąć na raty
-
Mam suszarkę i nie wyobrażam sobie funkcjonowac bez niej ,zwłaszcza zimą. Zwłaszcza że zdecydowałam się przejść ze starszą córka na system pieluchowania wielorazowego i z maleństwem mam zamiar też iść tym systemem . Prania nie prasuję, mało tego nawet piorę w tym samym proszku co wszystkie ubrania,dzieci nie mają uczulenia ani żadnych podrażnień więc nie widzę sensu prac oddzielnie zwłaszcza że mam dużą pojemność pralki i sporo ubranek musiałabym uzbierać .
Planuje w tym miesiącu kupić szafy żeby przenieść Uli ubrania ,które w komodzie już się nie mieszczą i zrobić miejsce na kolejną wyprawkęWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 22:12
marian_the_baby lubi tę wiadomość
-
Ja chyba zamykam temat ciuszkow, ostatnio bardzo zaszalam i obrobiłam wszystkie możliwe sklepy z ciuszkami do tego mama podała mi po córce wory i mam na 50 56 62 cała sterte. Na pewno kombinezon musze kupić a tak to na spokojnie na 68. Martwi mnie fakt który już tu zostal poruszony...białe ubranka pożółkły
ciekawe czy idzie to odeprać jakimś vanishem. Probowalyscie jakoś?
Co do prania to ja muszę to zrobić we wrześniu bo w ostatnim kwartale musimy przyoszczedzic z wodą bo od tego będzie zależała wysokość opłat za śmieci na cały rokmuszę jakiś system wymyśleć tak żeby zuzycie wyszło niskie bo już mnie szlag trafia jak przelewam 100 zł miesiecznie za wywóz segregowanych śmieci.
W środę idę na krzywa, mam planie kupić smakowa, ale dowiem się w labo jutro co i jak. Już nie mogę doczekać się środy
Poza tym zapisałam się do nowego lekarza który pracuje na Karowej, do tego poprzedniego nie wracam. -
magda sz wrote:Ja chyba zamykam temat ciuszkow, ostatnio bardzo zaszalam i obrobiłam wszystkie możliwe sklepy z ciuszkami do tego mama podała mi po córce wory i mam na 50 56 62 cała sterte. Na pewno kombinezon musze kupić a tak to na spokojnie na 68. Martwi mnie fakt który już tu zostal poruszony...białe ubranka pożółkły
ciekawe czy idzie to odeprać jakimś vanishem. Probowalyscie jakoś?
Co do prania to ja muszę to zrobić we wrześniu bo w ostatnim kwartale musimy przyoszczedzic z wodą bo od tego będzie zależała wysokość opłat za śmieci na cały rokmuszę jakiś system wymyśleć tak żeby zuzycie wyszło niskie bo już mnie szlag trafia jak przelewam 100 zł miesiecznie za wywóz segregowanych śmieci.
W środę idę na krzywa, mam planie kupić smakowa, ale dowiem się w labo jutro co i jak. Już nie mogę doczekać się środy
Poza tym zapisałam się do nowego lekarza który pracuje na Karowej, do tego poprzedniego nie wracam.
Hahahahaz tą wodą to fakt. Nie pomyślałam o tym. Dzięki
Synek 16.12.2017 💙
Córeczka 26.12.2019 ❤️ -
Alassea najprosciej byłoby się wyprowadzić na ten czas, wyszłoby zero
tak właśnie szczelny jest ten system...
Czy Was też tak ssie z głodu koło 5 rano? No ja już nie śpię, a wstać żeby coś zjeść też mi się nie chce. Do tego czkawka synusia i uwaga pies ma czkawke i pcha się pod kołdrę. Jak żyć -
Też mnie tak ssie jak się tylko przebudzę. Mój wstaje do pracy o 5.40, ja razem z nim, myślałam że mi dziurę wywierci, aż mnie mdliło. Najgorsze ze musze czekać wtedy po tabletce pół godziny25 cykl 😶
________________________
Starania od 07.2018.
01.2019 💔
7 cs szczęśliwy🍀
5.04.2019. ⏸️
25.04.19. ♥️
26.11.2019. 👶🏻🩵
👩🏻’97 🧔🏻♂️’93 -
dlatego tabletke zjadam w nocy(nad ranem)
ale ja głodu nie czujewrecz odwrotnie-kara dla mnie ta dieta
a dzien zaczynam od mleko-kawy
pobudki poranne miewam dzieki starszemu(odkad nie uzywa smoczka jego pobudki o 9 zamieniły sie w pobudki o 6/7)
a i tak budze sie wczesniej bo jak otworze oczy to w głowie siedzi mi zastawka trójdzielna-wczoraj to była 4:20, dzis 5:25Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 06:56
-
Tez poszlam rano oddac krew i zapomnialam wziac zs soba euthyrox wiec leze teraz i czekam.. jeszcze 15 minut
Moj kregoslup siadl mi calkiem. Mimo masazy nie jestem sie w stanie wyprostowac. Jeszcze jak to rozchodze to wieczorem jest do wytrzymania, ale poranki to koszmar. Cwiczyc nie moge, masci nie moge, lekow przeciwzapalnych tez a bez tego czuje ze z miejsca nie rusze. Coraz bardziej sie zastanawiam czy jest choc cien szansy, ze dam eade naturalnie urodzic. Jutro polowkowe to pogadam z lekarzem jak on to widzi.
Mnie jedybe co powstrzymalo przed zakupem suszarki do tej pory to waska pralka. Musialabym albo kupic nowa pralke, albo jakis stelaz zamontowac nad nia, a jakos nie mam szczescia do fachowcow, ktorzy by wiedzieli co i jak. No ale teraz bede miec jeszcze wieksza motywacje -
Malgonia a masz stwierdzone konkretne zwyrodnienie któregos odcinka kręgosłupa? Czy to rwa?
Mnie na rwę pomogła wizyta w szpitalu jak dali mi parę kroplówek w 12 TC, to była nospa i perfalgan ale zeszlo te napięcie odrazu po, później leżałam 90 procent dnia w pozycji krzesełka i wróciłam do żywych. 3 tyg to trwało z czego 2 i pół to masakra że ani majtek założyć ani siku a kilka dni wracałam do żywych, później jeszcze z tydzień chodziłam do pracy sztywna ale oddało całkowicie. Bardzo mi też pomogły tejpy, w nich to smigalam 2 mc.
Teraz czuję czasem bol w lędźwiach ale to jak się przeforsuje, dzidzia też czasem tak się ułoży ze nie ma jakieś się ruszyć. Waży pewnie z 800 gram skoro 3 tyg temu było 520. Więc jak mi się takie 800 gram gdzieś wciśnie to całe nogi mi dretwieja -
Magda zwyrodnienie mam stwierdzone w odcinku szyjnym. Na nfz juz nie uznali za stosowne przeswietlac ledzwia a te mi bardziej dokuczaja. Odkladalam przeswietlenie z uwagi na starania, bo kazfy cykl byl na wage zlota. Poki ceiczylam to bylo raz lepiej raz gorzej ale jak teraz sie nawet rozciagac nie moge to ciezo sobie pomoc. Po porodzie maja sie tam za mnie zabrac, ale najpierw ten porod musze przezyc. Juz przy poronieniu jak mi wywolali skurcze to myslalam ze umre a rozwarcie mialam na maks 3 cm.
Najgorsze jest to, ze nawet rehabilitant ledwo mnie smyra zeby mi nic nie zrobic. Nie kazdy rehabilitant w ogole chce pracowac z ciezarna. Czuje ze taki porzadny, mocny masaz kilka razy moglby dac ulge, a tu wszystko na boczku i rozciaganie miesni recznie.
To se ponarzekalama teraz lece sie masowac. Pol godziny szczescia w ciagu dnia
-
Ja też dzisiaj masaż, też na boczku i trochę takie mizianie, ale i tak mam nadzieję że pomoze. Po pierwszym zmian jeśli chodzi o kręgosłup nie ma ale przestała mnie tak ciągnąć pachwina.
Malgonia lubi tę wiadomość
03.2018 (*) 8 tydzień
06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
-
Ja mam zwyrodnienie S1 i L4 przynajmniej 7 lat temu więc nie wiem co teraz no i bóle krzyżowe przy porodzie były jakby jeździł po mnie czolg. Gdyby nie ZO to bym pewnie w końcu straciła przytomność. Ale przy partych było ok,a tego się obawiałam się najbardziej
Malgonia lubi tę wiadomość