X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • anna23 Autorytet
    Postów: 728 1083

    Wysłany: 7 września 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też w pierwszej ciąży na tyle się nastawiłam i jakoś nic z tego się nie spełniło 😂 nasze dziecko miało nigdy z nami nie spac po pół roku do swojego pokoju a ma 15 mies i śpi z nami dalej i jesteśmy zachwyceni.
    My przewijak mamy najzwyklejszy drewniany z Ikei i używamy do teraz.
    U nas Adaś ma trzydniowke i padamy na twarz już 🙈

    qb3c3e5e1lyfyhp2.png
    m3sx3e5ese0n0fi2.png
  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 7 września 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmalibu wrote:
    No tak, ale sam sposób w jaki robiła to moja mama był straszny. Bez rozmowy ze mną kupiła laktator, nie szanowala ani troszkę naszej intymnosci...
    Nie można na coś takiego pozwolić, trochę asertywności potrzeba również w kontaktach z rodziną.

    Malgonia lubi tę wiadomość

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Madera2000 Autorytet
    Postów: 1032 721

    Wysłany: 7 września 2019, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis strasznie dolujaca pogoda, od rana pada, jest szaroburo. Lato minelo idealnie z koncem sierpnia. Corka zaliczyla pierwszy tydzien w zerowce i bardzi jej sie podobalo. A jak tam Wasze dzieciaczki, zadowolone z powrotu do szkoly/przedszkola?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 12:23

    2013 córeczka 💜
    2 aniołki
    Ja: NT i przeciwciała Atg i Atpo; MTHFR 1298
    dqprx1hp00wr3pez.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 września 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój tez zerówka ale w tym samym przedszkolu ta sama grupa. Juz od połowy sierpnia odliczał tak bardzo chciał iść 🙂
    A ja dzisiaj jakaś senna, w sumie nie muszę nic robic to sobie leżę a co! ☺️

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • hamadriada Autorytet
    Postów: 414 337

    Wysłany: 7 września 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój mimo że debiutuje w przedszkolu i jest najmłodszy, poza dwoma dniami kiedy posmutniał przy rozstaniu, idzie chętnie, zjada wszystko i bawi się z dziećmi. Co prawda zostaje na krótko, ale szczęśliwa jestem, że tak reaguje. Inna sprawa, że od zawsze był bardzo nastawiony na kontakty z innymi dziećmi i lubi różne zajęcia, więc miałam cichą nadzieję że tak to pójdzie.
    Tyle że przez moją nieobecność płacze w nocy i jest niespokojny. Wczoraj się wreszcie zobaczyliśmy i widać było, że nie wiedział jak ma się zachować. Dzisiaj było już ok. Wychodzę bocznym wyjściem ze szpitala na kocyk na tyłach szpitala, więc mamy namiastkę parku, bez narażania go na widoki i syf szpitalny.

    f2w3vfxmdpfjh2cf.png
    2015 Aniołek
    2017 Synuś
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 7 września 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tej wody w nocy ,jeśli dziecku chce się pić to piersią się też napije a jeśli jest głodne to zje ile chce . Pokarm mamy najpierw jest wodnisty a dopiero po jakimś czasie bardziej treściwy tak że nie widzę sensu podawania wody poza jakimś strasznym upałem ale my rodzimy w grudniu więc nam nie grozi .
    Moje dzieci zasypiały często na piersi albo zaraz po karmieniu ,dziecko się umeczylo samym ssaniem i zasypiało tak że aktywności pomiędzy nie było i żadne z dzieci nie miało żadnych kolek,czy problemów brzuszkowych.
    A co do tych wszystkich blogów hafiji i innych wynalazków to mam ciarki na samą myśl ,taki tam wprowadzają terror kp że naprawdę młoda mama może się zniechęcić . Bo butelka przy kp to samo zło i masz przystawiać aż ci cycki odpadną bo jak podasz butelkę to będzie twój koniec kp.

    Hamadriada trzymajcie się tam ciepło ,kciuki za szybki powrót do domu

    AnitaK, Madera2000 lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 7 września 2019, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie karmienie córki to była masakra. Wiecznie głodna, w nocy pobudki co godzinę a w piersiach pusto. Cały problem z karmieniem przestał istnieć po podaniu butelki. Jednak ja bardzo mocno przeżyłam to że nie mogę własnego dziecka wykarmić.
    Jednak mimo wszystko teraz też chcę karmić piersią chociaż wiem że nie będę miała zbyt dużego wsparcia w mężu bo już mi zapowiedział że mam od razu kupić mleko i butelkę, żeby było na wszelki wypadek...

    A w ogóle to kupiliśmy dzisiaj wózek 😁 kupiliśmy używany Jedo Trim Evo w stanie idealnym ma gwarancji jeszcze do czerwca. Także polecam dziewczyny przeglądać olx.

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 7 września 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka wrote:
    Co do tej wody w nocy ,jeśli dziecku chce się pić to piersią się też napije a jeśli jest głodne to zje ile chce . Pokarm mamy najpierw jest wodnisty a dopiero po jakimś czasie bardziej treściwy tak że nie widzę sensu podawania wody poza jakimś strasznym upałem ale my rodzimy w grudniu więc nam nie grozi .
    Moje dzieci zasypiały często na piersi albo zaraz po karmieniu ,dziecko się umeczylo samym ssaniem i zasypiało tak że aktywności pomiędzy nie było i żadne z dzieci nie miało żadnych kolek,czy problemów brzuszkowych.

    Potwierdzam, najpierw mamy wodnisty pozniej tresciwy pokarm. Dziecko się i napije i naje. I u mnie też tak było cyc i spanko przy cycu, bez kolek.

    Pytanie, czy warto kupic koszulke z myślą oporodzie SN, czyli koszula na napy? Czy to ułatwia?

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • marian_the_baby Autorytet
    Postów: 356 399

    Wysłany: 7 września 2019, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za to co napisałyście, to bardzo ważne dla mnie :-*
    Nie miałam zamiaru budzić malucha na karmienie (i książka też o tym nie mówi) :P Za to opisuje sytuacje, gdzie jakieś mamy nie mają życia, bo źle interpretują płacz i każde jęknięcie to cycek. Boję się, że nie będę umiała zinterpretować potrzeby dziecka, pewnie dlatego przejmuję się tym całym harmonogramem i wydaje mi się, że moja mama na przykład, mowiła że karmiła na żądanie, ale nie miała z nami większych problemów, bo ten harmonogram się sam wytworzył... Nie wiem, taka teoria XD Ale uspokaja mnie to co piszecie, że instynkt sam podpowiada ;)

    Co do wody w nocy, to w życiu o tym nie słyszałam i wydaje mi się to wbrew naturze :P

    Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu

    14.12 dwie kreseczki :) ciąża samoistna- my siami :D
  • marian_the_baby Autorytet
    Postów: 356 399

    Wysłany: 7 września 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka_mama, ja dosyć mocno nastawiam się na kp, ale butelki na wszelki kupię i mleko zastępcze też, żeby aż takiej presji sobie nie nakładać ;) Najwyżej oddam komuś to mleko, albo będzie tak leżeć :P Tym bardziej, że termin mam tydzień przed świętami, więc równie dobrze mogą to być święta i trzeba będzie latać po stacjach benzynowych po mleko jak kp nie wyjdzie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 18:27

    Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu

    14.12 dwie kreseczki :) ciąża samoistna- my siami :D
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 7 września 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka mama laktację można wspomagać choćby fermatiker w aptece jest dość skuteczny choć trochę drogi ,ja stosowałam słód jęczmienny jest tańszy a też pomaga poza tym ,dużo wody no i u mnie osobiście kompot z jabłek pomagał ,są niby herbatki na laktację ale u mnie to jakoś bez rezultatu było. No i najbardziej laktacji szkodzi stres i to nie jest tylko puste gadanie ,jak urodziłam Ule mieliśmy bardzo trudny czas i ewidentnie widziałam jak to się odbija na laktacji. Też mam zawsze w domu butelkę i mm na wszelki wypadek żeby się nie stresowac co będzie jak się maleństwo w nocy obudzi a ja nie będę miała czym karmić. Podanie butelki to naprawdę nic złego i żadna porażka ,karmienie mieszane też ma sens nie musimy wybierać kp czy mm możemy stosować oba i powiem ci że ja na początku zawsze tak robię że kp a jak dziecko nie ma dość to podaje butelkę bo u mnie laktacja rozkręca się powoli za to potem mam takie nawały że zamrazam. Bez stresu ,jak zrobisz tak będzie dobrze.

    Co do koszuli do porodu to ja mam normalna bez udziwnień, w końcu koszula i tak jest podwinięta po pachy bo ktg na brzuchu praktycznie przez cały poród i brzuch musi być odsłonięty

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 18:33

    marian_the_baby, Maxi lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • marian_the_baby Autorytet
    Postów: 356 399

    Wysłany: 7 września 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze jedno przemyślenie na koniec. Prowadząca mojej szkoły rodzenia ciągle powtarza mężom, żeby zabronili nam dostępu do internetu, żebyśmy się nie schizowały objawami z kosmosu, tragediami na porodówkach, kp itp. A tu widzę, że to książka mnie trochę zeschizowała, a Wy mnie tu chillujecie :* Chyba jej powiem, że są też fajne grupy na forach ;)

    anna23 lubi tę wiadomość

    Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu

    14.12 dwie kreseczki :) ciąża samoistna- my siami :D
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 7 września 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też karmiłam piersią na żądanie, ale butelki miałam :) od czasu do czasu używałam, ale Adaś pił tylko moje mleko (mrożone albo świeże). Po 6 miesiącu stwierdził, że on jednak nie będzie pił z butelki i to był duży problem, bo szedł do żłobka. Nie udało się go żadnym sposobem przekonać niestety.

    A ktoś wie, jakie są szanse, że rodząc pierwsze dziecko przed terminem, podobnie będzie z drugim? 😂 Pewnie żadnej reguły nie ma, ale może jednak? Chociaż w terminie... Nie chciałabym rodzić w święta...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 18:36

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Madera2000 Autorytet
    Postów: 1032 721

    Wysłany: 7 września 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy pierwszej corce tez stalam sie ofiara terroru laktacyjnego. Mimo ze w 2013 nie bylo jeszcze tych dziwnych blogow typu hafija. Karmilam ja 4 miesiace, w bolach i mekach, otarlam sie o depresje i w koncu dalam ta butelke ale przez to cale gadanie az mi sie trzesly rece i czulam sie jak wyrodna matka. Teraz juz nie zamierzam tak sie dac zmanipulowac, jak sie uda karmic to super a jak nie to podam butelkę i tyle. Mam kolezanke co ma pierwsze dziecko i wlasnie ma takie klapki na wszystkie te blogi laltacyjne, roczne dziecko karmi prawie wylacznie piersia i doprowadzila do anemii :-/ nie rusza sie z dzieckiem z domu bo ona moze zaplakac i to ja stresuje. Jak z nia rozmawiam mam wrazenie ze jest w jakies sekcie, juz zapowiedziala ze jak urodze to bedzie do mnie przyjezdzac pilnowac i dopingowac zebym czasem nie rezygnowala z karmienia piersia, o nie ze mna te numery ;). Jak czasem slucham jej i tych teorii jestem przerazona, wszystko co przyczyta w INternecie to jest swiete a jak ja cos doradze to nie mam racji 🤷🏼‍♀️w sumie dobrze ze piszecie bo tez musze sobie uszykowac jakies mleko w razie W i butelki.
    Jakie butelki polecacie? Z corka uzywalam Avent.

    2013 córeczka 💜
    2 aniołki
    Ja: NT i przeciwciała Atg i Atpo; MTHFR 1298
    dqprx1hp00wr3pez.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 7 września 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madera
    My mieliśmy Tommee Tippee i raczej były ok, ale używaliśmy ich niewiele 😜 Zostały, więc z drugim będziemy używać tych samych.

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 7 września 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja butelki dostałam dwie razem z laktatorem elektrycznym ,a teraz w paczce dla przyszłych mam od położnej dostałam Awenta więc też nie kupuje ,zazwyczaj po pierwszych trudnościach potem mam sporo pokarmu i nie potrzebuje a jak dziecko ma te pół roku to kupuję zwykła butelkę i też jest ok. Mam wrażenie że te wszystkie wynalazki mają na celu jedynie ma naciąganie rodziców na kasę,bo jak dziecko ma problem z nierozwiniętych przewodem pokarmowym czy alergią i ma kołki to żaden smoczek nie pomoże.

    cf409fc7e7.png
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 7 września 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojszka, dzięki za rady. Do moich problemów z karmieniem córki mogę dołożyć też terror laktacyjny na oddziale położniczym gdzie usłyszałam że sztuczne mleko jest dla małych krówek...

    Co do butelek to z córka sprawdził się u nas Avent więc teraz pewnie te same kupie.

    Dodatkowo zamówiłam laktator elektryczny na Aliexpress i mam nadzieję że to mi też pomoże w kp.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 20:43

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 7 września 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka mama u nas na oddziale nie było problemu z butelką nawet jednego dnia to były zdziwione czemu ja po mleko nie przychodzę bo w nocy tylko raz byłam ,a mała poprostu z butelki nie chciała bo mimo że tam dziurka była mikroskopijna to dla niej za duża ,karmiłam piersią a ona nie wolała tak często jeść,za to z nami na sali leżała dziewczyna i jej mały to był żarłok już w drugiej dobie potrafił wciągnąć 100ml na raz . Nie wiem ale ludzie narzekają na naszą porodówkę s ja tam nie miałam z nimi nigdy problemu . Ale wracając do terroru to są takie małe buteleczki jak dają w szpitalu ,które możesz sobie kupić ,w aptece powinny być dostępne ,możesz sobie kupić do szpitala i nie być skazana na łaskę pan położnych. Poza tym to twoja decyzja ,a może ty nie chcesz kp tylko mm a im nic do tego . A poza tym to mleko ,które panie położne na pewno też piją pochodzi od krowy to niby dla kogo jest przeznaczone? A one jakoś piją i ogon im nie urusl

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 21:25

    cf409fc7e7.png
  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 7 września 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży kupilam do szpitala butelkę lovi
    https://www.aptekagemini.pl/lovi-butelka-samosterylizujaca-super-vent-ze-smoczkiem-aktywne-ssanie-od-urodzenia-150ml.html
    I teraz też taką samą kupiłam (wtedy nie mialam tylko samosterylizujacej to jakaś nowosc albo się nie znam 😜)
    Jak dla mnie ok, na te parę razy byla przydatna poki po cc cyki nie puściły mleka pozniej corka nie chciala butli.
    Fajne wlasnie te mini buteleczki w szpitalu. A teraz zamierzam kupic dwa mleka takie saszetki na raz. Bo u mnie w szpitalu też łaskę robili, a waga spadala nam bardzo szybko. To chodzi tak prifilaktycznie gdyby mleko nagle nie chciało ruszyć.

    Bylam dzis w belgian czekolad, lodow mam po kokardki do konca roku zjadlam ogromny puchar malinowa euforia z goracymi malinami i gorącą czekoladą zdjecia juz nie będę tu dodawać aby nie katowac waszych zmysłów bo się wam naraże 😜🙈

    Kto z warszawy to polecam auchan na bemowie. Duzo ubranek i roznych pierdolek do pielegnacji dzieci. Swietne zaopatrzenie sklepu i niedrogo. Wogole dzis kupilam tam szlafrok za 55 pln. Miły lekki materiał, klasyczny szlafrok prawie do kolan koloru czarnego (moj ulubiony kolor) kupila bym jeszcze czarną koszulę ale maz mowi ze zakrawa to o przesade a ja dobrze się czuję w czarnym. :)

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • mmalibu Autorytet
    Postów: 861 1106

    Wysłany: 7 września 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam jeszcze butelki z dr Brownsa w razie czego 😉 Avent mi się zapowietrzaly często.

    relg6iyem5hi69f7.png
‹‹ 421 422 423 424 425 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ