Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny kciuki za wizyty ✊✊ ja wczoraj też sobie ucielam drzemke i później w nocy spać nie mogę. W ogóle ciężko mi znalesc pozycje do spania bo bolą mnie piersi. Położę się na bok i mi doskwiera ból i tak się kręcę z boku na bok a później pęcherz ciśnie na siku. Ale cieszę się z tych objawów bo jak bym miała spokój to bym zaraz się zamartwiala że objawów nie ma hihi
marian_the_baby lubi tę wiadomość
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Kciuki za wizytujące dziś dziewczyny.. Ja w nocy jak zwykle 3 razy wstawałam do łazienki. Powoli pojawiają się u mnie delikatne mdłości z rana....kawy już nie dam rady wypić całej...blee
Wizytę mam jutro, a już się stresuję. Miłego dnia, ja uderzam na cały dzień do pracy.marian_the_baby lubi tę wiadomość
4.04 beta 1210 😀
16.12.19 Natalka ❤️👶🏻 -
Dzień dobry, ja też dziś słabo spałam ale to dlatego że denerwuje się wizytą, dziś o 11. Oby było dobrze.
Kindziukowa, Pola kciuki za wasze, 😘marian_the_baby, Meggi89, pola89 lubią tę wiadomość
29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
nick nieaktualnyEch, te rozporządzenia. To, co piszecie o cc to w ramach - nie konsultowanego ze specjalistami - programu obniżenia poziomu cesarskich cięć. Co samo w sobie jest chwalebne, cesarskie cięcie to poważna operacja i jej odsetek nie powinien być tak wysoki jak jest. W niektórych polskich szpitalach wynosi ponad 50 procent, co jest jakąś paranoją, bo oczywistym jest, że to po prostu zostało coś spieprzone, a nie 50% kobiet nie mogło urodzić z powodów niezależnych.
Natomiast do samego procederu zabrano się totalnie bez konsultowania ze specjalistami i niestety taki nacisk obniżania procentu cesarskich cięć odbije się oczywiscie kosztem kobiet, no bo kogo.
Jestem instruktorką szkoły rodzenia i na kursie prezes Fundacji Rodzić po Ludzku o tym opowiadała, bo szczegółowo się temu projektowi przyglądali.
Natomiast - warto wspierać naturalne porody po cesarskim cięciu (tak zwane vbac - vaginal birth after ceaseren). To zdrowszy sposób rodzenia i dla matki, i dla dziecka. Ale oczywiście należy robić to z głową. Jeżeli jesteście fb to te z was, które miały cesarkę mogą wiele się dowiedzieć na przykład z grupy: naturalnie po cesarce.
-
Dzięki dziewczyny! Moja wizyta 15:45, od razu po wyjściu dam znać
-
Ja generalnie już się bardzo boję porodu hehe wiem co mnie czeka już mam tą świadomość. Ale w życiu nie zdecydowałanym się z pełną premedytacją na cesarke na życzenie. Dla mnie to głupota i latwizna.👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Kciuki za dzisiejsze wizyty.
Hamadria, mam dokładnie TAK samo. Też mi się wydaję, że zaraz zemdleję cały dzień, okropne jest to uczucie, zwłaszcza jak wychodzę z domu.
A'propos zmian, to wiecie, że teraz każda ciężarna powinna być skonsultowana przez psychologa pod kątem ryzyka depresji w ciąży i poporodowej? Mój ginekolog mnie ostatnio uświadomił.
Ja się dziś obudziłam z bólem pachwin i trochę przez to kuleję, z tym że ja to biorę za dobrą monetę - ufam że dzidzia rośnie. Wczoraj poleżałam w dzień i energii mam troszkę więcej, nie dużo, ale głowa aż tak nie leci. Całe szczęście, bo dziś musimy jechać posprzątać na grobach.
Edit: poród miałam traumatyczny i wcale nie zapomniałam jak było. Jednak mnie też cesarka przeraża bardziej..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 09:30
-
pola89 wrote:No to cześć z rana
Ja idę spać zaraz po synku, więc ok 21 już śpię 😂 A jestem taka padnięta, że nawet popołudniowa drzemka nie przeszkadza mi w zaśnięciu 😜
Dzisiaj o 19 (czemu tak późno?🤦) mam wizytę prywatnie, więc zobaczymy, co widać Mam nadzieję, że wszystko jest tak, jak powinno być...
Jak cudownie wiedziec ze nie tylko ja padam razem z dzieckiem po 21 😂 juz nie pamietam kiedy ostatnio spedzilam wieczor z Mezem... Mam wrazenie ze duzo gorzej znosze ta ciaze nie pierwsza 😔pola89 lubi tę wiadomość
-
Fermina wrote:Kciuki za dzisiejsze wizyty.
Hamadria, mam dokładnie TAK samo. Też mi się wydaję, że zaraz zemdleję cały dzień, okropne jest to uczucie, zwłaszcza jak wychodzę z domu.
A'propos zmian, to wiecie, że teraz każda ciężarna powinna być skonsultowana przez psychologa pod kątem ryzyka depresji w ciąży i poporodowej? Mój ginekolog mnie ostatnio uświadomił.
Ja się dziś obudziłam z bólem pachwin i trochę przez to kuleję, z tym że ja to biorę za dobrą monetę - ufam że dzidzia rośnie. Wczoraj poleżałam w dzień i energii mam troszkę więcej, nie dużo, ale głowa aż tak nie leci. Całe szczęście, bo dziś musimy jechać posprzątać na grobach.
Edit: poród miałam traumatyczny i wcale nie zapomniałam jak było. Jednak mnie też cesarka przeraża bardziej..
Bolą Cię 2 pachwiny ? Mi od wczoraj nie dają spokoju prawa pachwiny ciagnie cały czas i się trochę już zaczynam martwić, że boli tylko prawa A lewa nic, cisza. -
Cześć dziewczyny. Chcialabym do was nieśmiało dołączyć.drugi dzień spóźnia mi się okres i beta z wczoraj 520. Jutro ide na powtórkę. Termin końcówka grudnia. W domu mam 15 miesięczne dziecko takze nie bedzie nudno. Poprzednia ciąża była z komplikacjami (cukrzyca, leżenie przez skaracającą szyjkę, anemia) mam nadzieje ze teraz bedzie latwiej:). Liczę na wsparcie aby uniknąć depresji poporodowej jak ostatnio
Także Witam wszystkich !!
marian_the_baby, aneta.be, Meggi89, AnitaK, Muki85, martaszymi, Madera2000, Limonka lubią tę wiadomość
-
Zozo wrote:Ja generalnie już się bardzo boję porodu hehe wiem co mnie czeka już mam tą świadomość. Ale w życiu nie zdecydowałanym się z pełną premedytacją na cesarke na życzenie. Dla mnie to głupota i latwizna.
Zozo ja tez rodzilam naturalnie i na mysl o tym ze mialabym miec cesarke robi mi sie slabo... Masz racje ze cesarka na zyczenie to glupota, aczkolwiek sa kobiety ktore o wiele bardziej boja sie urodzic naturalnie - podobnie jak my boimy sie cesarki - to jest infywidualna decyzja, ale mysle tez ze to wcale nie jest latwizna. Tez trzeba miec JAJA na to zeby powierzyc swoje cialo lekarzowi.Zozo lubi tę wiadomość
-
Olza wrote:Cześć dziewczyny. Chcialabym do was nieśmiało dołączyć.drugi dzień spóźnia mi się okres i beta z wczoraj 520. Jutro ide na powtórkę. Termin końcówka grudnia. W domu mam 15 miesięczne dziecko takze nie bedzie nudno. Poprzednia ciąża była z komplikacjami (cukrzyca, leżenie przez skaracającą szyjkę, anemia) mam nadzieje ze teraz bedzie latwiej:). Liczę na wsparcie aby uniknąć depresji poporodowej jak ostatnio
Także Witam wszystkich !!
-
Karmelova, niby dwie ale lewa o wiele bardziej. Nie martw się! Spektrum różnego rodzaju dopuszczalnych bólów i kłuć w ciąży jest ogromne!
Hamadriada, wg mojego Gina, to jest teraz obowiazujący standard i ginekolog ma obowiązek skierować do lekarza psychologa. Ja chodzę prywatnie więc mój skierowania nie wypisał tylko mnie poinformował o tym, że powinnam się przejść. Też uważam, że to niegłupie ale dziwię się, że Wasi lekarze nic o tym nie mówią..
Olza, witaj, trzymam kciuki za nudną, łatwą, ciążę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 09:54
Karmelova23 lubi tę wiadomość
-
Cała poprzednia ciąże miałam „dylemat” jak rodzic.... panicznie bałam się zarówno porodu SN jak i cc; generalnie cała ciąże przepłakałam martwiąc się czy wszystko będzie ok, i tym jak mam rodzic. Raz tłumaczyłam sobie ze miliony kobiet rodzą naturalnie i ze ja tez dam radę, a za chwile bałam się ze w trakcie poddam się i nie będę współpracować.... Z cc nie wyobrażałam sobie jak to mogą mnie pociąć i za chwile kazać wstać!!! Ginekolog zasugerowała w moim przypadku opiekę psychologa widząc jak nie daje sobie rady psychicznie (za sobą miałam poronienie zatrzymane).
Ostatecznie zdecydowałam się na cc i wyboru nie żałuje.
Co do opieki psychologa uważam ze to dobry pomysł! Tego się nie mówi ile kobiet przeżywa depresje w tym czasie.
Czuje ze ta ciąża będzie dla mnie pod względem „głowy” łaskawsza;) i Wam tez tego życzęmarian_the_baby lubi tę wiadomość
-
Fermina
Zasadnicza sprawa-psycholog to nie lekarz, bardzo daleko mu do lekarza
Z drugiej strony-już widzę dostęp do psychologów 😂 bo przecież prywatnie nikt nikogo zmuszać nie bedzie
Ba!jak prawnie zmusić człowieka do wizyty u psychologa?
No i kwestia leczenia depresji. Depresja to choroba, również poporodowa. Depresje leczy psychiatra. Psycholog może sobie terapię poprowadzić i tyle z jego roli
. Zatem nie dziwi mnie brak powszechności tego rozporządzenia