Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamusie z Warszawy i okolic
HM na Glebockiej - Targowek.
Jeansy w HM za 36 pln z 149 pln ale rozmiary 34, 36 i 38
Większe rozmiary za 60 pln spodnie tez jakies 50 procent taniej ale inne modele spodni. Na 1 pietrze HM przy biustonoszach do karmienia.
Magda Sz brawa dla szwagierki. Tez mnie to wkurza z tym odsylaniem.
Mi tam powiedział lekarz wie pani ja dzis przyjelem swoja pacjentke ktora tez czekala tu na miejsce. A dla mnie miejsca na patologii bylo brak. Caly dzien od rana do 22 obiechalam szpitale z kartką z zelaznej ze mnie odsylaja wskazana do przyjecia. Nigdzie nie przyjeli. Moj dr powiedzial ze wszyscy maja "alergie" jak zelazna odsyla i nikomu nie powinnam pokazywac tego z zelaznej. A 3 dni pozniej zelazna szukala miejsca i tak trafilam na solec....
Ja naprawde nie wiedzialam co robic momentami to ryczalam. I powiedzialam ze bede chodzic na ktg tu bo ja nie wiem co robic... Dlatego dr zaoferowal pomoc bo cisnienie juz coraz gorszeWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2019, 21:16
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
magda sz wrote:Alassea a może tam da radę wykupić położna tam czy coś takiego. Zapytaj jeszcze lekarza co myśli o Żelaznej czy zna tam kogoś czy co bo tak po prostu tam jechać to ryzyk fizyk
Da się. Za 2000 zł plus 150 zł wizyta kwalifikacyjna. Kosmos. Nie chcę za bardzo się wiązać z jakimkolwiek szpitalem bo w ostatniej chwili mogę zmienić zdanie :p tym bardziej po tym co tutaj piszecie.
W każdym razie jutro do domuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2019, 21:47
Synek 16.12.2017 💙
Córeczka 26.12.2019 ❤️ -
Madera2000 wrote:Megss a wrzucisz liste co kupilas?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2019, 22:14
Madera2000 lubi tę wiadomość
-
Alassea a moj dr tam pracował. Zakonczyl pracę na zelaznej jak zaraz z poczatkiem mojej 1 ciąży. On kiwa głową na niezadowolenie z tym wiecznym odsylaniem. Sam mi poleca inflandzka.
Na szkole rodzenia mowili mi ( szkola z zelaznej) ze jak tu ukoncze szkołę to przyjma mnie bez problemu. Gadanie glupot bo nikt nie patrzyl na IP gdzie ukonczylam SR. Powiedzieli natomiadt ze polozna tez nie jest gwarancja...
Moi znajomi oplacili tam lekarza zeby miec wejscie a pozniej przekupiali polozne na kawe i bomboniere na dobrą opiekę. A co jeszcze zrobili zeby 2 razy tam rodzic to nie wiem 😜 w 1 ciąży bylam mocno najarana żelazną teraz już nie...
Ale próbuj... Jak porod bedzie dobrze przebiegał to zawsze mozesz spróbować.
Ps. Dobrze ze jutro do domku. 😊
Meggs meegga te twoje zamówienie... Fakt jest taki ze i w pierwszej ciazy wiele rzeczy kuppwalam po porodzie to tak się nie kumulowalo. Ale pewnie jakbym zbierala paragony i zbila to w jedno to to samo by bylo.19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Maxi szok to co piszesz, że aż tak? A byłaś na Inflanckiej? Bo tam mają - przynajmniej 4 lata temu mieli kartke na wejściu że nie odsyłają. Nie wiem czy nadal się tego trzymają ale jak będą próbować mnie odesłać no to kładę się. A podłogę jak szwagierka, choć myślę że jak podpisze umowę z położna to nie powinno być problemów.
Alassea a jak się czujesz? Skurcze same ustały czy coś dali? -
Wszystko samo przeszło. Myślę, że równie dobrze mogłabym leżeć sobie w domu. Mam brać magnez, nospę w razie czego i częściej chodzić na kontrolę do swojego lekarza.
To może jednak też wybiorę inflancką... Ech, jakoś z synkiem mniej się stresowałam porodem i szpitalem. Wtedy mieszkaliśmy u rodziców 100km od Warszawy, w małym mieście i miałam do wyboru okropny szpital na miejscu lub kameralny ośrodek 40km dalej (na NFZ). Wybrałam to drugie. Tam jest tylko jedna sala porodowa i też był stres czy akurat będzie wolna. Udało się i nawet załapałam się na pojedyncza salę poporodową. Byliśmy z mężem i małym cały pobyt razem i było super. Teraz też bym tak chciała, ale chyba musiałby się stać cud żeby na żelaznej mieć jedynkę (poza tym, że doba pobytu jest droższa niż 5 gwiazdkowym hotelu).Synek 16.12.2017 💙
Córeczka 26.12.2019 ❤️ -
Hej, co do zakupów aptecznych to nie dziwię się, że te które będą po raz pierwszy mamami wydają astronomiczne kwoty, bo niestety na początek trzeba się we wszystko zaopatrzyć. Ja teraz zrobiłam koszyk na gemini i wyszło mi 450 zł ale wraz z laktatorem elektrycznym za prawie 200 zł. Poprzednio miałam pożyczony laktator od koleżanki i żałuję, że nie wzięłam go do szpitala. Teraz wiem, że w razie problemów z laktacją muszę ją jakoś rozhulać a laktator to super rzecz.
Poprzednio wszedlkie kosmetyki dla dziecka i siebie miałam zdublowane co najmniej dwie marki jekiegoś specyfiku, żeby sprawdzić które jest ok. Okazało się, że np. Młody nie miał problemów skórnych więc te wszystkie drogie emolienty były niepotrzebne. Żeby było śmiesznie po tych zakupach dostałam od siostry męża która jest farmaceutką cały worek różnego rodzaju próbek kosmetyków niemowlęcych i przerobiłam chyba wszystkie i nic go nie uczulało. Teraz mam po jednym ( najlepiej najtańszej) kosmetyku/specyfiku na odpowiednie dolegliwości i wiem, że gdyby coś się działo to dopiero wtedy będę interweniować. Generalnie co za dużo to nie zdrowo, ale piszę to dlatego, że sama sie musiałam o tym przekonać, bo dobre rady innych tylko robiły mi mętlik w głowie. Bo to co sprawdza się przy jednym dziecku nie koniecznie musi się sprawdzić przy innym.
Z zakupów aptecznych jest jedna rzecz której zamówiłam więcej tj. podkłady na łóżko SENI bo to potem świetnie mi się sprawdziło do przewijania. Ponieważ dużo podróżowaliśmy to takie podkłady były bardzo poręczne na wyjazdy, nawet gdy młody się usrał po pachy albo zsikał podczas przewijania nie było kłopotu, bo taki podkład mało miejsca zajmował w podróży a nie raz ratował przed wpadką.
Alassea odpoczywaj i dbaj o siebie a będzie dobrze. Nie stresuj się tak porodem bo to i tak trudne do przewidzenia i historie innych dziewczyn z forum pokazują że czasem na nic zdają się gdybania i różne założenia.
Każda ciąża jest inna ja w poprzedniej ponieważ byłam po poronieniu i cp to bardzo się stresowałam i mimo leżenia na L4 miałam dziwne krwawienia na początku a potem w 24 tc i 28 tc. Teraz jest dużo lepiej i widzę, że duży wpływ na to ma moje podejście. Więcej się ruszam, pracuję ( fakt w domu) ale spaceruję podróżuję i wszystko jest ok. Ale pamiętam jak stresowałam się takimi głupotami jak większa główka od reszty, lekarz uspokajał że 1 tydz róznicy to niewiele ale ja czytałam po necie jakieś głupie historię. Okazało się , że jest wszytko ok. Lekarz mówił, że taka nasza uroda bo oboje z mężem mamy duże głowy i to się sprawdza u młodej w pomiarach jest taka sama różnica.
Piszę to dla Zenes, żebyś się kochana nie zadręczała przypuszczeniami bo tylko można dziecku stresem zaszkodzić. Będzie dobrze, mała rośnie i tego się trzymamy.
Zanes lubi tę wiadomość
-
Meggs sumie jak patrze to podobny zestaw mamy. Ja tylko do mm nie kupowalam tylu rzeczy, bo wyszlam z zalozenia ze kilka dni w razie czego sie przemecze i na pueluchy to planuje popolowac, moze jakas promocja przed grudniem sie trafi.
Widac pierworodki tak juz maja.
Ja takie rzeczy konsultuje z bratowa bo serio jestem zielona, a szkole rodzenia mam tuz przed porodem. -
Malgonia ja bardzo chciałabym kp, ale w razie w chce miec opakowanie mm i z 2 butelki. A ze jestem zapobiegawcza to od razu jeden mini zestaw pojemników, gąbka i płyn do mycia. To były grosze. Ale wiadomo tu 20 zł, tu kolejne 😋 i się zbiera.
-
Magda Sz tak, to był wtedy drugi szpital po odeslaniu z zelaznej ktory odwiedzilam. Pokazalam im ten wypis z żelaznej wskazana do przyjęcia brak miejsc... I chociaż nikogo nie bylo na koryarzu to mi odmówili przyjęcia, nawet nie zmierzyli mi cisnienia. Wlasnie to byl dzien gdzie odwiedzalam szpital za szpitalem. A mój doktor powiedział wlasnie o tym że nie nie powinnam nikomu pokazywać tego wypisu z IP z zelaznej bo właśnie szczegolnie Inflandzka jest w tej kwestii bardzo wrażliwa. Bo żelazna wszystkich wypycha.
Piszac o tym, pamietajcie dziewczyny nie zelazna jest najwazniejsza a wasz komfort psychiczny. Ja zabardzo zafiksowalam sie na zelazna i brak doswiadczenia a poniej tylko wszystko psychicznie się odbija. Nie mówię ze tam jest źle, ale oni chyba biorą tylko swoich i zeby nie nastawić się niepotrzebnie bo szkoda nerwow. Fajnie jak przyjmą, na ktg mozna tam chodzić ale tam wieczne tloki na korytarzu.
Michaga te podklady na łóżko to ja zawsze mialam w aucieile razy bylo tak ze przebieralam w aucie
i worki na smieci
to nauczylam się przy corce... Tyle roznych niespodzianek
w podrozy na wyjazdy tez super.
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Meggs ja butelki dostalam w wyprawce od dr W, wiec wzielam tylko szczoteczke do mycia, ale mm poki co w buteleczkach
Wczorajszy atak paniki utwierdzil mnie w przekonaniu, ze musze byc przygotowana na ciezkie chwile i ze moge po porodzie nic nie ogarniac. -
Michaga dzięki za dobre słowo 🙃 wydaje mi się że ten nie pokój jest związany z ivf wszystkim przejmuje się 2 razy bardziej. Ale fakt mała rośnie i niech tak zostanie szaleje w brzuchu więc chyba jej dobrzeSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Ja sie juz na wyprawkę nie załapałam 😔
Co do żelaznej. Ja też bardzo chcciałam tam rodzić. Ale teraz po tym jak spędziłam ponad te 2 tyg na Karowej to wiem na sto procent że rodzic pojade właśnie tam.
Zresztą żelazna ma super zaplecze socjalne i fajne warunki dla rodzących, ale co do lekarzy zaczynam mieć wątpliwości czy tam są tam najlepsi specjaliści.
W czerwcu rodzila tam moja dobra koleżanka i po porodzie nie usuneli jej łożyska w całości. I w lipcu z silnymi bólami, zakażeniem i krwawieniem trafila do szpitala. Łyżeczkownie. Byłam troche w szoku... reszte moich znajomych zwyczajnie odeslali. Nie wiem wiec kto tam rodzi 😋 -
Ja już po wizycie. Mały ma 1050 gram. Szyjki lekarz nie badał ze względu na to że miałam dwa badania ginekologiczne w ciągu ostatniego tygodnia. Niestety łożysko nadal brzegiem przykrywa szyjkę, także czekamy jeszcze do następnego usg. W ogole to teraz ja zacznę schizować bo przeglądam wymiary z usg i okazuje się że główka jest większa o 3 tygodnie od brzuszka. Lekarz nic nie mówił na ten temat a ja zauważyłam dopiero w domu. I teraz sobie wkręcam że coś jest nie tak 😢 do tego na zdjęciu widać że Młody ma bardzo szeroki i płaski nosek i zaczynam rozkminiać czy to prawidłowo. Ehh, teraz do porodu będę się martwić czy wszystko jest ok a potem wcale nie będzie lepiej...
https://zapodaj.net/5d709929b2c4b.jpg.htmlMaxi, aganieszkam, Limonka, pola89, anna23, Muki85 lubią tę wiadomość
08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Taka_mama na pewno będzie wszystko dobrze
ja też mam zagwostke bo na połówkowych lekarz wykrył jakąś tam przestrzeń w mózgu, ale nawet nie czytalam co to może oznaczać. W środę na wizycie lekarz powiedział, że nadal jest ale główka jest idealnie do wieku ciąży więc nie mam się martwić. Ale mogłabym jechać do innego lekarza żeby sprawdził. Więc takie gdybanie bez sensu. Skoro jest dobrze to po co mnie straszą.
no ale z M przyjęliśmy opcje, że zapominamy o tym i tyle.
taka_mama lubi tę wiadomość
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
5cs po poronieniu chybionym ( w sumie 18 cs) 🍀🍀🍀 -
Taka mama sluczny dzidzius. U mnie tez bylo kolo 3 tygodni roznicy tylko w druga strobe i pytalam o to kazdego lekarza co mi robil usg a bylo ich w sumie czworo i wszyscy mowili, ze to taka uroda dzieci i kazdy z nas jest inny wiec noworodki tez sa rozne. S noskiem sie nie przejmuj, na ostatnim usg moja w ogole go nie ma, wiec to tez zalezy jak sie dzidzius ulozy i jak te fale sie odbija
Meggs moze to zalezy od miejsca gdzie chodzisz, bo ja dostalam juz dwietaka_mama lubi tę wiadomość
-
U mnie na USG w 29tc wyszła główka na 30tc, brzuszek na 28tc, kość udowa na 30tc. Nie ma co się przejmować, bo każde dziecko jest inne i jedne ma większą głowę a inne brzuszek.
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r.