X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • Rodzynka Autorytet
    Postów: 331 151

    Wysłany: 17 października 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola89 ruchy swoją drogą ale żeby żadne plamienie się nie pojawiło. Może idź na IP i powiedz że po upadku nie czujesz ruchów dziecka. Lekarz cię zbada a jak będzie potrzeba to wtedy by cię zatrzymali niestety ale byś wiedziała czy wszystko okey.

    U mnie w szpitalu ostatnio przyszła dziewczyna i mówi że czuje jakby sączyły jej się wody migiem wzięli do gdoinetu na badanie ale całe szczęście wszystko było ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 18:27

    19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 17 października 2019, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola ja bym pojechała na izbę, dla świętego spokoju.

    Szpital w którym prawdopodobnie będę rodzić bardzo naciska na karmienie piersią. Osiem lat temu musiałam wręcz żebrać o mm bo mała głodna a ja cycki puste. Przynieśli mi z łaską 15 ml, które mała wypiła w trzech łykach i poszła spać. A żeby dostać to mleko to musiałam całą stertę papierów podpisać. Przy każdej wizycie pediatry położna głośno i wyraźnie mówiła że to ta co dokarmia. A na koniec usłyszałam jeszcze że sztuczne mleko jest dla małych krówek... z tego co wiem przez te 8 lat niewiele się zmieniło.

    Co do samopoczucia to też jestem bez siły. A dzisiaj to już w ogóle apogeum. Byłam u lekarza, potem na chwilę w pracy, odwiedziłam koleżankę na patologii, małe zakupy w lidlu i do tego w jednym budynku piekarnia, rossmann, apteka i pepco. A teraz leżę, nogi bolą jakbym maraton przebiegła i ogólnie trzęsie mnie jakbym gorączki miała dostać. Masakra...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 18:39

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • Olza Autorytet
    Postów: 368 164

    Wysłany: 17 października 2019, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamciaelcia mam pytanie. Jeżeli dobrze rozumiem nie karmisz piersią i nie będziesz przy kolejnym dziecku.
    Jak udalo ci sie zatrzymac laktację jezeli mialas juz nawał mleka?
    Czy trzymalas sie jakiegoś schematu jezeli chodzi o ilosc podawanego mleka zwlaszcza w pierwszych dobach po porodzie?
    Co bierzesz ze sobą do szpitala, te gotowe mleczko w buteleczkach?

  • Malamia Autorytet
    Postów: 761 1153

    Wysłany: 17 października 2019, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się melduję ze szpitala. Byłam u mojej gin w sprawie tego spojenia i okazało się że szyjka miękka, spłaszczona i lekko się otwiera. Na ktg żadnych skórczy, ale położyli mnie na oddział.

    25 cykl 😶
    ________________________

    Starania od 07.2018.
    01.2019 💔
    7 cs szczęśliwy🍀
    5.04.2019. ⏸️
    25.04.19. ♥️
    26.11.2019. 👶🏻🩵

    👩🏻’97 🧔🏻‍♂️’93
  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 17 października 2019, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodzynka niestety po cc moze byc problem z karmieniem. Ale z tego co mi sie wydaje przed planowaną cc podają oksy. zeby bylo trochę tych skurczy... Chyba gorsze cc te nagłe...

    Dziewczyny, a te mleko w buteleczce co tu wrzucalyscie link z gemini mozna kupic stscjonarnie jak tak to w jakiej aptece?
    I jaka jest data ważności takiej buteleczki?

    Malamia trzymaj się... Bedzie dobrze!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 19:28

    Malamia lubi tę wiadomość

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • mmalibu Autorytet
    Postów: 861 1106

    Wysłany: 17 października 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po cc miałam bardzo problemy z pokarmem. Szybko się podałam przez to. Teraz też chcę wziąć laktator do szpitala i spróbować powalczyć. Może akurat...
    Maxi, mówisz że stosują oxy przed planowanym cc? Było by super, bo nie chcę cc na zimno a tak to zawsze jakiś znak dla dziecka że coś się zacznie dziać...

    relg6iyem5hi69f7.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 października 2019, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taka mama
    w 2014 tez podpisywalam te papiery aby dziecku podali mm
    wtedy to tez były inne okoliczności, dziecko nie chciało ssać cycka, ale i nie płakało z głodu (wręcz usłyszałam, ze "gdyby była głodna to by ryczała jak ten za ścianą"), ja byłam bardzo nastawiona na kp, tzw "zlota doba" mijała i sie działo
    ale jak pisałam-wyszły pewne okoliczności i ogólnie wszystko stało sie niewazne, nawet sposób karmienia
    ale nie rozumialam tego papierka, ze zrzekam się kp na rzecz mm...nie rozumiałam, bo ja sie nie zrzekałam, chciałam dokarmienia...
    ale wyszło jak wyszło...nam pobyt z tych innych okoliczności przedłuzył sie do 5 dni i były inne priorytety

    w 2016 juz tych papierów nie było
    moim celem było urodzic i jak najszybciej wracac do domu
    synek nie chciał tez ssac (po pierwszym dziecku byłam jakby na oku laktacyjnej, ale syn był tak bardzo oporny, ze nawet laktacyjna sie poddała XD dosłownie ;: )
    ale był z ciązy cukrzycowej, badano mu cukier, położne miały gów...do gadania odnośnie mm, miały nakaz dokarmiac co 3h
    w pierwszej dobie od zalecenia miały gdzieś te 3h (ja niby miałam przychodzic po mm), neonatolodzy pytali-ja nie ukrywałam, ze położne mm nie przynosiły...po opr juz były posłużne neonatologom

    przy drugim synu nie było papierków, problemu z dokarmianiem, choc na cycku wisiał całe 3 dni ;)


    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 17 października 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamia, trzymam kciuki żeby opanowali sytuację.

    Ja miałam cc robione jak już miałam skurcze. W wypisie doczytałam że i tak podali mi oksytocynę.

    Maxi, na pewno można kupić w aptekach stacjonarnych tylko coś mi się wydaje że cena będzie wyższa niż w necie. Najtaniej widziałam na allegro. Co do daty ważności to niestety buteleczka raz otwarta musi być zużyta od razu.

    Malamia lubi tę wiadomość

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 października 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olza
    ja się nigdy nie nastawiam
    tzn nastawiłam sie na kp za pierwszym razem i bardzo psychicznie mi sie to odbiło...
    na pewno mm do szpitala nie biore
    nigdy tez mm do domu przed urodzeniem nie kupowałam
    nic mi nie wiadomo nawet czy mm mozna własne mieć w szpitalu (ze względów sanepidowskich np)
    z pokarmem nie miałam problemu więc przystawianie zawsze było (jak dziecko nie ssało to wystarczyło wyciskanie kropli i dawanie do zlizywania)
    nawet takie wyciskanie za bardzo pobudzało i tak za pierwszym razem-ale w szpitalu 5 dni- juz w szpitalu wysuszałam pokarm farmakologicznie+bandazowanie
    za drugim razem ukrywałam nawał (zeby nie dopatrzyli sie ze zaraz może byc zapalenie, kanaliki miałam pozatykane), w domu kapusta, gorace okłady na popuszczenie mleka, szałwia i tabletki

    za trzecim razem próbowałam kp w domu, ale zrezygnowałam...pokarm baaardzo długo nie zanikał, jeszcze przed zajsciem w ciąże (9 miesiecy po cc) leciało...
    w szpitalu laktacyjna dała mi reczny laktator (nie chciałam elektrycznego bo ja do kpi sie nie nadaje) abym sobie radziła, zeby wypuscili mnie ;) mm w buteleczkach dała mi do domu ;)

    trafia się na wizyte po połogu i lekarz tez jest w stanie pomóc w kp, jak i nie kp

    i teraz sie nie nastawiam

    troszke inaczej podchodzimy juz do tych spraw, bo zycie pokazało nam ze są inne ważniejsze...jak wyjdzie-super, nie wyjdzie-na mm dzieci tez sa zdrowe
    szpital nikomu nie słuzy
    idę urodzic, szybko wracam do domu
    najwazniejsze zdrowie
    a ja chce po prostu przezyc cesarkę


    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 października 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie nikt oxy nie podawał przed cc
    przy trzecim usłyszałam (ale nie wiem czy szczerze, czy w ramach straszenia przed kolejna ciaza) ze kilka skurczy i mogłabym urodzic do jamy brzucha a wtedy nie byłoby dla nas ratunku
    sadze raczej ze wszystko jest oceniane indywidualnie
    jeden dr med mi tłumaczył ze inaczej tnie sie 1.raz, inaczej 2., ale 4. to juz szczególny przypadek...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Muki85 Autorytet
    Postów: 458 794

    Wysłany: 17 października 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malami kciuki by opanowali sytuację... Trzymajcie się cieplutko w dwupaku.

    Malamia lubi tę wiadomość

    wnidj48ag36qvarj.png
    4.04 beta 1210 😀
    16.12.19 Natalka ❤️👶🏻
  • PozMama Ekspertka
    Postów: 159 107

    Wysłany: 17 października 2019, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamia A miałaś wcześniej stwierdzone, że szyjka jest miękką czy teraz na wizycie wyszło?

    Malamia lubi tę wiadomość

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 17 października 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamia
    Trzymajcie się w dwupaku 😘

    Malamia lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Miodunka Autorytet
    Postów: 339 474

    Wysłany: 17 października 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamia, kciuki za Was!

    Malamia lubi tę wiadomość

    w9sdp1.png
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 17 października 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamia trzymam kciuki!

    Malamia lubi tę wiadomość

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 17 października 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamia ktoś tu się wychyla przed szereg ,pogadaj z maleństwem że to nie ładnie tak się pchać niech czeka grzecznie na swoją kolej. Kciuki za was dobrze że akurat mieliście wizytę i można było zareagować

    Malamia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • michaga82 Autorytet
    Postów: 468 477

    Wysłany: 17 października 2019, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja miałam cc na zimno i z laktacja był problem ale nie taki na początku tylko później. Wtedy byłam zielona i w szpitalu dałam się trochę zmanipulować. Najpierw było tak, że pierwsze przestawienie było prawie dobę po cc bo dopiero wtedy była pionizacja. I dopiero wtedy dowiedziałam sie od laktacyjne że te na noworodkach w nocy podały mu mm. Ale laktacyjna mocno mnie dopingowała żebym kp ja też tego chciałam więc cieszyłam się z każdej kropli. Potem na kolejna noc zostawiłam małego u położnych bo byłam bardzo osłabiona i kręciło mi się w głowie. Tam znowu położne go dokarmiły i na kolejna noc radziły też podawać mm żebym się wyspała bo dziecko głodne. Potem laktacyjna mnie zrąbala o dokarmianie a ja całą noc nie zmruzylam oka bo albo chciał jeść i płakał albo jak spał to nie widziałam czy oddycha. To była jakaś masakra bo sutki miałam poranione, brzuch bolał a tu z dwóch różnych stron różne komunikaty. Na szczęście w domu wszytko się ładnie rozkrecilo. Nie miałam nawału ale młody przybierał tylko że co 4 tyg miałam kryzysy i przez 2-3 dni cycki były puste młody ssał na sucho i robiły mi się takie bomble jak przy obtarciu pięt. Bomble pekaly krwawily i dopiero po tyg dochodziłam do siebie potem 3 tyg przerwy i znowu to samo. Najgorsze były te złote rady z wszystkich stron i niedowierzaniem"zyczliwych" że pewnie nie przystaiam dziecko, że próbuje z laktatorem pobudzić itp
    W sumie karmiłam 9 m-cy co uznałam za mega sukces bo marzyłam o wytrwaniu pół roku. Po 4 mcach pediatra kazała rozpocząć rozszerzanie diety choć był tylko na kp bo był ciągle na 10 centylu. Potem po pół roku dodałam mm i jakoś tak płynnie przez te 3 m-ce przeszliśmy z po na mm i stale posiłki.

    Teraz już do szpitala wezmę laktator i nie dam sobie kitu wcisnąć położonym, chce przystawić jak najszybciej żeby to się wcześniej rozkrecilo. A jeśli się nie uda no to trudno. Jestem starsza i mam drugie dziecko i wiem że nie dam rady mieć na okrągło wisicyca w domu, jak się nie rozkręcić przez miesiąc to przechodzę na mm. Grunt żeby na początku choć trochę przeciwciał ode mnie dostała a potem się zobaczy.

    Teraz też wiem że do laktacji potrzebny jest spokój więc moje nerwy poprzednio tylko pogarszaly sprawę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 21:27

    AnitaK lubi tę wiadomość

    kGAop1.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 17 października 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola i jak czujesz ruchy?

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Malamia Autorytet
    Postów: 761 1153

    Wysłany: 17 października 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa :* umówiłam się do swojej gin na dzisiaj dodatkowo, bo ból już mi nie dawał normalnie spać w nocy. Zbadała mnie i wysłała od razu do szpitala. Na ostatniej wizycie, dwa tygodnie temu, wszystko było w porządku. Szyjka twarda zamknięta, nic nie wskazywało na to że coś się dzieje. Pojechałam dzisiaj ze względu na to spojenie. Nie spodziewałam się nawet, że wyląduję w szpitalu. Póki co zrobili ktg, pobrali krew, lekarz zbadał szyjkę, zrobił posiew i czekam. Kazał mi się nie martwić i odpoczywać póki co. Mam nadzieję że szybko stąd wyjdę w dwupaku :/

    25 cykl 😶
    ________________________

    Starania od 07.2018.
    01.2019 💔
    7 cs szczęśliwy🍀
    5.04.2019. ⏸️
    25.04.19. ♥️
    26.11.2019. 👶🏻🩵

    👩🏻’97 🧔🏻‍♂️’93
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 17 października 2019, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamia trzymajcie się w dwupaku jeszcze :) kurcze czyli ten ból o którym pisałaś to nie spojenie tylko szyjka się spłaszczała? Mówili ile teraz ma? Czy w ogóle zero?

    Malamia lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
‹‹ 497 498 499 500 501 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ