Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola a czy u Ciebie się przypadkiem nic nie zaczęło? ☺️

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • AnitaK Autorytet
    Postów: 1783 2068

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie ze szpitala 😩 mjalam robione usg i mała wazy pomiedzy 3800 a 4000 😱 rozwarcie nadal 1.5 cm, ale mala juz ulozona w kanale . Mam bole miesiączkowe, i czuje jak mala naciska na krocze. Mam nadzieję, ze niedlugo zacznie sie samo i nie bede musiała czekac do 17 grudnia na wywołanie... Rycze non stop za córka 😭😭😭

    Miodunka, anna23, Zanes lubią tę wiadomość

    Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
    2018 👶
    2019 👶
    Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
    Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
    2cs po poronieniu chybionym ( w sumie 15 cs) 🍀🍀🍀
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, zazdroszczę że u Was się coś dzieje.
    U mnie szyjka skrócona do 2 cm, ale wszystko pozamykane na 4 spusty co mnie strasznie frustruje, nie widać żadnych oznak porodu.
    Mam wyznaczony termin cc na 18, chciałam żeby się coś zaczęło dziać wcześniej ale chyba nic z tego ☹️

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez sie witam juz popoludniem. Noc mialam niezla wiec tym bardziej zdziwilo mnie, ze jak tylko udiadlam z telefonem kolo 11 to poczulam, ze musze, ale to MUSZE sie przespac. Jak sie polozylam zaczelo mnie mdlic.. mysle sobie - zaczyna sie. Zmusilam sie do wymiotow bo nie vardzo mialam czym i poszlam spac na godzinke. Obudzilam sie jak mlody Bog.
    To tyle z porodu u mnie ;)

    Co do poloznych to chcialam rodzivlc w praskim wlasnie dlatego, ze tam nie ma oplacania poloznych. Wszystkie rodzace sa rowne. No alw ze bedzie Karowa i cc to zastanawiam sie czy na pierwsza nocke nie wezme poloznej zeby mi mala do cyca przystawiala itd. Co prawda uwazam ze te 350 zl za cos co powinno byc standardem to chore troche, ale moze poczuje sie lepiej.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita czy bóle miesiączkowe to zapowiedź? Bo ja mam od rana, wzięłam nospe i leżę bo ledwo co się ruszam

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam od 1,5 h na wypis i chyba sobie stąd pójdę. Masakra. Chyba dziś nie jest mój dzień..

    Miodunka a jak u Ciebie?

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Miodunka Autorytet
    Postów: 339 474

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wróciłam i zaglądam, co u Was.

    Dziś specjalnie pogrzebałam w dokumentach i znalazłam "Standard opieki okoloporodowej", który wszedł w życie w tym roku. I tam jest napisane tak: "Standard wskazuje na konieczność zakończenia ciąży przed końcem 42 tyg. bez wcześniejszej hospitalizacji, jeżeli nie występują niepokojące objawy zagrażające zdrowiu i życiu matki i dziecka".

    No ale standard sobie, a lekarze sobie. Wczoraj lekarka nie widziała problemu w tym, że jeszcze chodzę na wolności, a dziś lekarz najechał na mnie, że od kilku dni powinnam leżeć w szpitalu, bo coś się może stać.

    Ja już jestem zmęczona i postanowiłam, że jutro się zgłoszę. Młody ma być duży, a tu jeszcze tyle dni po terminie, może być tak, że i tak nie dam rady urodzić sn. Wróciłam do domu, chodzę po schodach według przepisu położnej, czyli 8 razy z 8 piętra, a do góry windą, tulę synka i chce mi się ryczeć.

    w9sdp1.png
  • AnitaK Autorytet
    Postów: 1783 2068

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Anita czy bóle miesiączkowe to zapowiedź? Bo ja mam od rana, wzięłam nospe i leżę bo ledwo co się ruszam
    To chyba zalezy od kobiety, moja ciocia miala bole miesiączkowe przy porodzie, ja mam od jakiegos 1.5 miesiąca i nic 😩

    Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
    2018 👶
    2019 👶
    Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
    Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
    2cs po poronieniu chybionym ( w sumie 15 cs) 🍀🍀🍀
  • Olza Autorytet
    Postów: 368 164

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madera2000 wrote:
    Olza tak, Polna to jedyny szpital gdzie to jest w Poznaniu na legalu. Jak chcesz to napisz do mnie na priv

    Ja tez nie znosze takiego wchodzenia w tylek, ale ta moja miala kolezanka i polecila ze ma podejscie zadaniowe. I to jest super ja potrzebuje kopa z tylek, zmotywowania zeby szybko poszlo.

    Napisalam pri

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnitaK wrote:
    To chyba zalezy od kobiety, moja ciocia miala bole miesiączkowe przy porodzie, ja mam od jakiegos 1.5 miesiąca i nic 😩
    Ok mi się wcześniej może ze 2 razy zdarzyły ale szybko mijały. A dzis mnie trzyma i trzyma. No zobaczymy. A Ty musisz być w szpitalu?

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie kilka razy dziennie boli jak na okres ale nic z tego nie wynika 😣

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9201 7807

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W nocy skurcze 3h, bóle miesiączkowe i nic, jestem obolała, niewyspana i bierze mnie przeziębienie... Ech :(

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Kasik Autorytet
    Postów: 333 215

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 08:52

    0d1yrjjg8bycqurj.png
    👧 12.2019
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, widzę, że nie tylko ja cierpię. Bóle się pojawiają i znikają... :/ Adelax nie rodzę 😂 ale fajnie, że tu zajrzałaś :) Może u Ciebie te bóle coś znaczą? :) Jeżeli nospa nie daje rady, to może być znak, choć na nic Cię nie nastawiam ;)

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie póki co nospa dała rade ale strasznie mnie ciągnie teraz... no zobaczymy czy coś się rozwinie. Widzę ze każda z nas inaczej.
    Pola ja tu zaglądałam codziennie tylko się nie udzielałam, ale w zasadzie wiem o Was wszystko 🤣
    A jak dzisiaj ? Ostatnio jadłaś ananasy rozumiem, ze one mogą coś przyspieszyć? ☺️ Mi siostra kazała masować sutki 🙈

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax
    Sutki chyba są dobrym "przyspieszaczem", ale w moim przypadku, to jakaś tragedia, tak mnie drażni ich dotykanie 🤦 Ale może zacznę, jak tak dobrze działa 😅 Zobaczysz czy nic się jednak nie rozwinie ;) A z tym czytaniem, to masz tak, jak ja na naszym drugim wątku. Cały czas zaglądam i czytam, ale piszę coś bardzo rzadko. Tu zresztą też nie jestem najaktywniejsza 😅

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Limonka Autorytet
    Postów: 811 331

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maxi, trzymam kciuki za rozkrecenie akcji! Nie ma tam moze innej poloznej dyzurujacej?

    Magda, mega slodki Tadzio :) Fajna opcja z fotograf szpitalna.

    Anita, a Ty wolisz poczekac czy nie zastanawiali sie aby zaczac dzialac wczesniej?

    Adela, bardzo mozliwe, ze juz dzieje sie :)

    Miodunka i Fermina, powodzenia aby Wam ruszylo :)

    Olza, mam nadzieje, ze tym razem bedzie lepiej na IP.

    Na pepek stosowalismy octanisept i waciki jalowe oraz tak jak wspominala Pawojoszka odwijalismy pampers aby nie zakrywal pepka. Odpadl po kilku dniach od pobytu w szpitalu mimo, ze pepowina byla gruba. Uwazalismy tez aby nie zmoczyc tych okolic.

    Z butelek sprawdzila nam sie bardzo z Tommee Tippee. Smoczek mamy awaryjnie, niemniej kiedys sprobowalismy dac na chwile aby sprawdzic jak dziala i zostal od razu wypluty :D Coreczka zdecydowanie wie czego chec i na pewno nie jest to smoczek XD XD XD

    Dziewczyny mam nadzieje, ze Wam rozkreci sie szybko i w pelnie bedzie kolejny wysyp Maluszkow :)!!!

    magda sz, Fermina, Miodunka lubią tę wiadomość

    Coreczka 11.2019 <3
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ostatnich dniach przed porodem robiłam sobie ciepłe a nawet gorące kąpiele i siedziałam w tej wannie i masowałam sutki, jakby to mąż zobaczyć to by pomyślał że chyba sama się zadowalam :D mleko mi nie raz ciekło od tej stymulacji, no może to coś dało choć czułam się jak debil wtedy :) spróbujcie co Wam szkodzi

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No może zacznij bo potem maluszek i tak będzie dotykał to się przyzwyczaisz ☺️
    Mnie tez bola jak cholera wiec jakoś często tego nie robię ale czasem z 5 minutek tak
    No wlasnie za bardzo się przyzwyczaiłam do tamtego naszego wątku ze nie mogłam się tu do Was wbić. Ale już nie odchodzę ☺️

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda rozwalilas mnie 🤣🤣🤣🤣 trzeba było męża zaprosić do kąpieli 🤩 no ale to być może pomogło coś przyspieszyć ☺️

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
‹‹ 705 706 707 708 709 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ