X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • Kasik Autorytet
    Postów: 333 215

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 08:52

    0d1yrjjg8bycqurj.png
    👧 12.2019
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola spokojnie, zobacz co pisze Ewe, może jutro coś się rozkręci. Będzie dobrze i na pewno lada dzień ☺️
    Marudź ile chcesz po to jest to forum ❤️

    pola89 lubi tę wiadomość

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax
    😘

    AdelaX lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX, Pola, trzymam kciuki!

    Ja już po pionizacji, wstałam i poszłam 😶 jestem w szoku. Niedługo wstaję po raz kolejny i usuwają cewnik. A potem będę już musiała radzić sobie sama, trochę się boję.

    Natomiast Mały niezbyt chętny do ssania ☹️ a w piersiach pewnie susza... Podpinam.sie niedługo pod laktator 😣

    Malgonia, AdelaX, Limonka lubią tę wiadomość

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok... Spróbowałam koktajlu... No raczej nie zadziała na mnie. Nawet nie dopiłam, a już zwymiotowałam wszystko 🤦😂 Na sam widok zbierało mnie na wymioty, nie mówiąc o tych okach, jak na rosole 😅

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola ja Cie rozumiem. Teraz juz jest ibaczej bo zaraz bedzie po wszystkim sle tak jeszcze z tydzien temu potrafilam miec mega kryzysy. Ale juz blizej niz dalej.

    Delilah ale moze cos jednak polozne beda pomagac? Choc troszke. Trzymaj sie :)


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia
    Najgorsze, że mnie tak strasznie boli, że nie mogę normalnie funkcjonować :/ zZmuszam się, żeby jakoś zająć się synkiem, ale lecimy cały dzień na bajkach, bo nie jestem w stanie z nim się bawić, ani wyjść na zewnątrz...

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola mysle, ze za tydzien bylabym na tym samym etapie. Ja serio podziwiam Was, ktore macie dzieci pod opieka, bo ja serio jak mysle o opiece nad dzieckiem w tej chwili to musialabym miec pania do pomocy, bo serio nie ogarnelabym tego.

    Bardzo jestem cuekawa jak zniose ciecie, a z drugiej strony nie chce todziny o pomoc prosic, bo wszyscy wszystko wiedza najlepiej i w ogole.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Olza Autorytet
    Postów: 368 164

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy wy też macie problemy ze snem po porodzie? Niby człowiek zmęczony a nie może usnąć

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olza
    Ja miałam ten problem przy pierwszym dziecku. Piłam melisę przed snem, ale też niewiele dawała. W końcu przeszło, ale chwilę to trwało

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie i jestem w szpitalu
    Na wizycie byłam bardzo zdenerwowana bo kilka minut przed wizyta Pisałam z ta koleżanka co jej córka najprawdopodobniej złapała rumień zakaźny bo w szkole u niej panuje i jakieś krostki jej wyskoczyły a ja się z nimi widziałam w poniedziałek. pisalam wam o tym, ale dzis się dowiedziałam ze może tez i ta moja koleżanka to ma jutro jadą sprawdzic u lekarza . Oczywiscie już się naczytałam ze jest to choroba niebezpieczna dla kobiet w ciąży i podczas mierzenia ciśnienia skoczyło mi do 190.. dr kazała mi szybko jechać do szpitala no i co leze.. nie tak to miało wygladac, ja znam siebie i wiem ze to głownie stres, ale na tym etapie nie można tego bagatelizować. Spadło mi po godzinie do 150 a potem już po lekach do 130. Mam brać 2 razy dziennie.
    A jak mnie na swieta tu zostawia pomimo braku akcji porodowej? Może jak się ciśnienie unormuje to mnie wypuszcza jak myślicie? Termin mam na 27.12

    Powiedziałam tu w szpitalu o tym dlaczego się tak zdenerwowałam no ze miałam kontakt z taka osoba i przenieśli mnie do pojedynczej sali normalnie kwarantanna 😂
    Oczywiscie dr mnie uspokoiła ze to jest groźne tylko w pierwszym trymestrze no ale stres i tak musiał mnie pozniej puscic

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola nic sie u Ciebie nie ruszyło?

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • anna23 Autorytet
    Postów: 728 1083

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 01:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina tak jak mówiłam żeby tradycji stało się zadość 😄
    Jakub przyszedł na świat dziś 19:45, 2950 53cm SN.
    Rano stawiłam się na oddział niby osiem dni po terminie z om, ale z usg był 23.12. Lekarz stwierdził że wszystko pozamykane że jutro może żel albo cokolwiek. Miałam czekać na moją położna na 20. Koło 16 zaczęły się pojawiać skurcze po 20 sek odrazu co trzy cztery minuty tak po prostu. Po 18 poszłam do Pan czy zrobią mi ktg a one wzięły mnie na badanie tam 3 cm rozwarcia dzwonimy po moja położna i męża. Poszłam na salę przygotować rzeczy i zaczynało siekać coraz mocniej. Po 19 wychodzimy z sali idę jeszcze o własnych nogach na lewatywe po niej już na kiblu zaczęło się apogeum. Ale wstałam o własnych siłach wzięłam prysznic zaszłam sobie na salę do porodu rodzinnego i zaczęło mną miotac. Moja położna poszła po dokumenty, a inna się mnie pyta CO SIĘ TO PANI DZIEJE, PRZECIEŻ WIE PANI ZE TO JESZCZE CHWILĘ POTRWA. Nagle wpada moja położna patrzy a tu siedem cm, wody odchodzą. Dwa albo trzy parte i po wszystkim. Bez nacięcia,jakichkolwiek leków bo nawet nie było kiedy podać. W środku mam założony jeden szew. Z porodówki wyszłam jak laska o własnych siłach na salę 🙈
    Ale jak położne pytają czy wziąć na pierwszą noc to polecam oddawać bo ze mnie się teraz leje z dołu a z cyckow nie bardzo i musimy to rozkręcić a trochę ciężko samemu się ogarnąć. 9347770fa21b.jpg

    pola89, AdelaX, Ewe90, magda sz, michaga82, delilah11, kamciaelcia, PozMama, Zanes, Flame, taka_mama, pawojoszka, Limonka, aganieszkam, Martek&M, Malgonia, Muki85, Maxi, AnitaK, Fermina lubią tę wiadomość

    qb3c3e5e1lyfyhp2.png
    m3sx3e5ese0n0fi2.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 01:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax
    To niedobrze... Mam nadzieję, że nie będą Cię tam niepotrzebnie trzymać. A ciśnienie mierzysz w domu? Masz dobre? Z tą kwarantanna, to akurat lepiej, że na jedynce hehhe

    U mnie pojawiły się skurcze i śluz świadczący o rozwieranie szyjki ok. 20 i trwały do 22. Teraz o północy znowu mnie obudziły, więc już podjęłam decyzję, że idę pod prysznic się ogarnąć i dopakuję torbę. Ale już skurcze się uspokoiły, tylko ten śluz pozostał. Leżę teraz w łóżku z synkiem, bo się obudził i myślę, co z sobą począć 😀

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 01:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna
    To pojechałaś kobieto 😀 Gratulacje ❤️ Śliczny Jakub 😍

    anna23 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna gratuluje ☺️ Marze o takim porodzie

    Pola no mierzyłam w domu bo pani dr prosiła żeby kontrolować bo na ostatniej wizycie miałam blisko 140 ale w domu ok 130 jak mierzyłam. Ostatnie kilka dni wlasnie nie mierzyłam...

    Tak mi się ba razy spina i twardnieje brzuch od godziny to są skurcze rozumiem? ☺️ Nie mogę tu spac.. ciagle myśle
    A Ty pola lepiej odpoczywaj

    anna23 lubi tę wiadomość

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 01:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax
    No pewnie skurcze 😀 O ile niebolesne, to pewnie przepowiadające, ale kto tam wie ;) Właśnie planuję się jeszcze zdrzemnąć

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 04:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deliah, Anna gratulacje! Ale wzięliście z zaskoczenia :D super poród Anna :) piękne maluszki :)

    Adelax a może da radę zagadać z położna żeby Ci trochę pomogli to wyjedziesz już z dzidzia? :D swoją drogą 190, jak Ty się czułaś ja raz w życiu miałam 150 to myślałam że eksploduje.

    Własnej spalam 6 h ciurkiem! Cycki mam kwadratowe, Tadzio mi dziś strasznie marudził i odsypia w nocy.

    anna23, pola89, AdelaX lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 05:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna gratulacje!!! Poród marzenie.

    MagdaSz u mnie CC planowa więc ukłony dla Was 😉

    anna23 lubi tę wiadomość

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 19 grudnia 2019, 05:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola skurcze zniknęły, wątpię żeby coś się samo zaczęło. Jedyne teraz zmartwienie to żeby mnie na swieta wypuścili już chyba przestałam się aż tak bać porodu.

    No wlasnie Magda mogliby mi coś poruszyć przy okazji o tym wspomnę, wiesz co adrenalina mnie tak trzymała ze nie czułam tak wysokiego ciśnienia tylko po prostu osłabienie. Choć miałam momenty ze chciało mi się odpłynąć.
    Super ze udało Ci się tyle ciurkiem przesłać ☺️ Oby było tylko lepiej

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
‹‹ 737 738 739 740 741 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ