Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasik wrote:Czy Wasze maluchy też trą główką o podłoże jak leżą na pleckach? Moja tak macha główką w prawo i w lewo kilka razy dziennie. Włoski ma już wytarte..Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Hej. Wczoraj pisałam post ale coś musiałam zrobić więc odłożyłam na później potem byłam zmęczona wrażeniami dnia i zasnęłam.
Kamciaelcia pewnie ze miałaś rację żeby zrobić posiew. Tylko w dobie pandemii gdzie przychodnie drutem kolczastym obłożone lepiej coś załatwiać telefonicznie niż iść. Więc sprawa była prosta diagnoza - lek i kropka. Było to wygodne dopóki synek nie chciał leku a dr z lux med od razu powiedziała szpital. Gdzie ja stwierdziłam chce zrobić powtórne badania i zmianę leku. Ale dyskusji z tym lekarzem nie było ( nazwisko dr niedomagała 😅). Tak jak pisałam zadzwoniłam do innej przychodni na NFZ i dostałam skierowanie na mocz dla dziecka bo zły wynik za 1 razem mógł wyjść i przy wysokiej gorączce lub zanieczyszczonej próbce. Dziś rano pobrałam mocz według instrukcji lekarza. Myjemy siusiak, pryskamy octaniseptem i bez woreczka a w pojemnik żeby uniknąć zanieczyszczen. Chciałam posadzić syna na nocnik ale nie mogłam włożyć pojemniczka tak by trzymać do siusiaka. Więc gołodupcem posadziłam na nogę po chwili nasikał i se kleksnął na mą nogę🤣 trochę wczoraj i dziś wodnisty kupka😣 ale nie ma biegunki. Bo wczoraj 2 razy zrobił luźną kupkę i dziś też dwa razy. Ta dr z lux med na wizycie domowej jak zobaczyła kleks kupy w pieluszce to powiedziała że ma ropo mocz. Ja mówię to kupa ale miała swoje zdanie. Ja jak głupia w każdą później pieluchę zaglądałam patrząc czy nie ma oznak nie takiego moczu. Nic się nie dopatrzyłam. Dziś pobrany mocz był czysty, normalnej barwy żółtej, nie śmierdział.
Liczę na dobry wynik. ✊💪
Nasza przygoda z gorączką zaczęła się w piątek po południu gorączka zniknęła jak ręką odjął w poniedziałek po południu. Dziś koło 10 pojawiły się krostki wkoło szyjki wyglądające jak potówki, później na barkach i za jakiś czas na brzuszku i pleckach. Więc przeszliśmy 3 dniówkę. A dr niedomagała widziała tylko szpital, wady cewki moczowej, ropo mocz, i że robię krzywdę własnemu dziecku zostałam też poinformowana o szeregu chorób związanych z zapaleniem pęcherza moczowego mi. In o leukocytozie. I dodała ze skoro to jego pierwsza choroba na ZUM tym bardziej może świadczyć o nieprawidłowościach układu moczowego i powinien syn być przebadany w szpitalu. Jakiś jełop trafił się z prywatnej służby zdrowia wydawać by mogło się że jak choroba nawraca a nie jest pierwszy raz to od razu ma wady😒
Więc dziś z podsumowaniem na spokojnie opisałam przygodę która doprowadziła mnie do braku sił i niestety prywatna służba zdrowia nie znaczy że lepiej...
Co do adopcji lub sprawowania pieczy nad dziećmi byłam kiedyś koordynatorem rodzinnej pieczy zastępczej to bardzo trudny temat nawet bycie zawodowa rodzina zastępcza to pełnić pracę 24h. Dzieci często o trudnych charakterach lub problemach zdrowotnych, non stop ktoś puka ci do drzwi sprawdza te dzieci czy mają tu dobrze, odwiedziny rodziców biologicznych, ciągnące się sprawy sądowe tego jest tak dużo i owiele więcej że wielki szacun dla takich rodzin.
Czworakowanie mój syn kombinuje i kombinuje i coś mu nie tak wychodzi ale lubię patrzeć na jego gimnastyki. Prędzej czy później ruszy. 😉
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Wynik moczu PRAWIDŁOWY💪 Pani dr powiedziała że wszystko dobrze, w poniedziałek możemy się szczepić. Mam podawać tylko probiotyk na te luźne kupki.
Podsumowała dobrze ze nie dałam antybiotyku. 😁 No i co za wogole diagnoza...brak słów!
To były bardzo długie 3 dni hura że już za nami 💪😉kamciaelcia, aganieszkam, pola89, Flame, magda sz, Zanes, nickky, Muki85, taka_mama lubią tę wiadomość
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Tak chyba panuje 3 dniówka. u kuzynki dziecka też 3 dniówka. Ale dziwne bo dziecko ma plamy na twarzy nie krostki. I swędzą nigdzie indziej nie ma. . Dziecko mialo 3 dni gorączkę i lekarz im powiedział że to 3 dniówka. A ja jak to zobaczyłam to zachodziłam w głowę czy napewno... Czy lekarz z serii jak u mnie nic nie wie i diagnozą od czapy...19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Maxi i super widzisz co lekarz to inne postępowanie
Maxi lubi tę wiadomość
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Maxi dobrze, że zasięgnęłaś drugiej opinii. Lekarka tragedia, przez nią nafaszerowałabyś zdrowe dziecko antybiotykiem..i jeszcze do szpitala kazała kłaść, brak słów...
Cieszę się, że tak dobrze się skończyło i współczuję nerwów.
Nam lekarka kazała pobrać mocz do pojemniczka, bo woreczki ponoć dają często fałszywie dodatni wynik.
Tylko u dziewczynki ciężko. Chyba siądę z nią na golasa w wannie i będę koczować z przygotowanym pojemniczkiem 😂
Czy Wasze dzieciaki trą oczy i nosek? Ania trze często i nie wiem, czy to od zmęczenia czy może być już jakaś alergia wziewna. Dalej jest wysypana i ma te odparzenia pod kolankami i przy łokciach i stopach, smaruję od czwartku maścią robioną ale na razie bez poprawy.Maxi lubi tę wiadomość
-
Nickky moja też trze oczy i nos ale nie wiem czemu 🤷♀️Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Nicky ja robiłam tak że gdy synek ledwo otworzył oko po śnie nocnym szybko rozebrałam, szybko pod zlew mycie i octenisept na kolano pupa i siusiak w pojemnik😁 Z dziewczynką gorzej... Chodź schemat ten sam, najlepiej szybko gdy tylko się przebudzi szybko umyć wyczyścić siąść z dzieckiem najlepiej na podkładzie poporodowym i przylozyc pojemnik. Są różne rozmiary tych pojemników mieliśmy z apteki szeroki a z przychodni że tylko siusiak się mieścił 😅 pomoc przydatna 2 osoby, mąż zagadywał syna by ten nie myślał o pojemniczku 😅wziął zabawki i mu pokazywał. Szybko poszło. Wszystko przygotowałam dzień wcześniej.
Tak mi też powiedziała ta 2 lekarz że nie w woreczek bo to mogą bakterie się dostać i zafałszować wynik lepiej od razu w pojemnik. Też czytałam taki artykuł że lekarze często nie informują jak prawidłowo pobrać mocz a bakterie szybko się dostają i namnażają.
Córka na zmęczenie często tarła oczka, synek jeszcze tak nie robi... On śmiesznie mruczy jak jest zmęczony. Takie nocne serenady 😁 położę go do łóżeczka, zamyka oczy i mruczy ze 30 min. Uwielbiam to 😅 nagrałam mnóstwo filmów jak wchodzi w fazę snu 🙈🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2020, 22:03
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Maxi dobrze ze tak się to skonczylo, mojej kolezanki synek od soboty do dzis goraczkowal, mocz wyszedł dobry wiec tez obstawiają trzydniowke ale wysypki jeszcze nie ma.
Nicky mój tak pociera jak jest śpiący. W ogóle to czy Wasze dzieci tez zrobiły się takie głośne?? Chodzi o to ze wcześniej jak płakał to płakał a teraz to się wydziera jak dłuższy czas nie podchodzę 🤣 -
Kasik, mój Szymek tak robi. Przeważnie wieczorem. Też się martwiłam czy wszystko ok, ale wyczytałam że to jest objaw zmęczenia i dziecko w ten sposób się wycisza.
Maxi, ale konował Ci się trafił🤦♀️ dobrze ze okazało się że to trzydniówka. Co do zinnatu to ten antybiotyk jest obrzydliwy. Córka go dostawała w szpitalu na zapalenie płuc. Mogłyśmy wyjść po 7 dniach jeśli by go przyjmowała doustnie, niestety wymiotowałam nim. Sama nie mogłam uwierzyć że jest taki obrzydliwy dopóki go nie posmakowałam... Masakra
Szymi nie garnie się jeszcze do pełzania, dupki na brzuchu też jeszcze nie podnosi. Także daleka droga przed nami.
W poniedziałek o 23 wróciliśmy z tej Energylandii. Pojechalismy już w niedzielę bo nie chciałam Szymka męczyć taką długą jazdą dwa razy w ciągu dnia. W drodze do Szymek większość trasy przespał, jednak zaliczyliśmy też ponad pół godziny dzikich krzyków, płaczu i czarnej rozpaczy, oczywiście na odcinku gdzie nie było możliwości zjechania gdziekolwiek żeby go uspokoić i nakarmić. W Energylandii było super. Pomimo tych wszystkich ostrzeżeń meteorologicznych na 8 Godzin pobytu tam, lało może z 20 minut. Córka zachwycona, tym bardziej że była też jej kuzynka. Ludzi bardzo mało przez co do żadnej z atrakcji nie było kolejek. W strefie dziecięcej dziewczyny miały karuzele praktycznie na wyłączność i tylko krzyczały do obsługi "jeszcze raz" 😂 nawet Szymek u mnie na kolanach jeździł. Ja za to odważyłam się wejść na Formułę 1, jednak mój żołądek nie był zachwycony tym pomysłem 🤢😅 jeśli planujecie wyjazd tam to polecam jechać teraz, naprawdę jest bardzo mało ludzi i można dużo więcej razy skorzystać z atrakcji. W związku z koroną na wejściu jest kamera która wszystkim mierzy temperaturę, cała obsługa w maseczkach/przyłbicach i okularach. Po całym parku rozstawione podajniki z płynem do dezynfekcji, dodatkowo, tam gdzie jedzenie na każdym stoliku też stoi płyn do dezynfekcji. Na atrakcje wchodzi się w maseczkach i co kilka przejazdów są one dezynfekowane. Wyjazd zaliczamy do bardzo udanych.Flame, kamciaelcia, Kasik, Maxi, Muki85 lubią tę wiadomość
08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Mój też jak jest senny to ziewa i trze oczy właśnie (co nie oznacza oczywiście, że położony wtedy zaśnie 😉).
Maxi, jak ja bym chciała, żeby moje dziecko usypiało leżąc z zamkniętymi oczami i mrucząc 😁 u nas to raczej przypomina rybę wrzuconą na żywca na gorącą patelnię w akompaniamencie ryku 🤦♀️
Adela, tak, u nas też doszło takie pokrzykiwanie do repertuaru 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 07:46
Zanes, Maxi lubią tę wiadomość
-
Moja też "się trze " i jak nie jest śpiąca to też...i też nie wiem czemu 🤷
A jaki ona ma głos... Zaczęła krzyki gdzieś w 5 miesiącu, potem chwilę cisza i teraz potrafi krzyczeć i piszczeć cały dzień, często też dla zabawy. Aż mi się uszy zatykają... Oby sąsiedzi policji nie wzywali 🤷
A wczoraj podczas jedzenia udawała, ze się zakrztusiła i miała z tego niezły ubaw 😏
A i pomiędzy krzykami gada na okrągło tatatata.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 08:32
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Moja też krzyczy ostatnio więcej. Pół biedy jak krzyczy i piszczy dla zabawy, gorzej jak jest zła i zaczyna się nadzierać, kiedyś rzeczywiście to było bardziej marudzenie i popłakiwanie, teraz syrena strażacka, gorzej niż w okresie noworodkowym bo ma więcej siły na wrzaski
Wczoraj to aż mi się przykro zrobiło. Położyłam ją spać o 20, o 22 pobudka z krzykiem. Poszliśmy dać smoczka, pogłaskać po główce, potrzymać za rączkę - zazwyczaj działa i usypia, ale nie wczoraj. Zaczęła wyrywać rączki, machać nimi, wrzeszczała ile pary w płucach, dopiero cycowanie i noszenie na rękach pomogło po pół godziny wrzasków (bo wcześniej nawet cyca nie chciała).
Może coś złego jej się śniło, nie wiem...ale zrobiło mi się smutno, że od pół roku spędzam z nią 100% czasu (miałam dosłownie 2 wyjścia po godzinie do lekarzy, plus tatuś 2 razy zabrał sam na spacer, potem mu się odechciało), staję na uszach, żeby ją cały dzień zabawiać, noszę tulę, robię wszystko żeby dać jej bliskość i bezpieczeństwo, a ona dalej wygląda i zachowuje się jakby była najbardziej znerwicowanym dzieckiem świata. Nawet często nie chce się bawić zabawkami tylko krzyczy i płacze, uspokaja się na rękach, ale i nie zawsze bo bywają płacze nie do ukojenia i musi swoje odkrzyczeć...
Kiedy dzieci przestają tak ciągle strasznie płakać o wszystko Już pomijam fakt, że zaraz 7 miesięcy a ja dalej nie mogę normalnie funkcjonować, ugotowanie obiadu czy ogarnięcie mieszkania graniczy z cudem bo Ania w dzień ma tylko krótkie 30-40 minut drzemki na cycu. -
Moja ładnie zasypiala na noc w łóżeczku a teraz przekreca się na brzuch drze się wypluwa smoczek wsadza palce do oczy masakra jakaś 🤦♀️ cały czas by chciała zasypiac na rękach wczoraj dalam jej camilie i posmarowalam dziąsła ale dalej się darla coś w stylu "ejj" aż ja nagralam dałam czopka i zasnęła na rękach myślałam że noc będzie spokojna ale budziła się chyba z 5 razy placzac 🤷♀️ rano mąż ja wziął do naszego łóżka i spala do 8.20
Taki do kitu etap teraz niby bawi się na dywanie itd ale usypianie trwa długo i trzeba ja lulac na rękach. Niech jej choć jeden ząb wyjdzie bo wykitujeSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️