Grudniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Madeline gratulacje! ❤ ale wydaje mi się że na USG to nie będzie nic widać, bo beta jest jeszcze za niska.
Madeline lubi tę wiadomość
♥️ 2020 - 👧🏼
25.10.22 🕊👼🤍
13.03.23 🕊👼🤍
🌈💜 12.2023 👶🏼
PAI1 hetero, MTHFR hetero
💉 Clexane 40mg, Acard 150, luteina
-
kropeczek wrote:Ja też mam krwiaka. Wiesz może jakie masz wymiary? I jakie dawki masz luteiny?
Wzięłam wczoraj pierwsza. Totalnie przestały mnie boleć piersi.
Brzuch jak bolwl tak boli. W poprzedniej fiwsy się tak nie martwiłam. Nie wiem dlaczego, mam w sobie jakieś takie zle przeczucia...
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
e_mil_ka wrote:To faktycznie trochę dzieciaków macie ale czy zawsze pełny skład? Córka chodzi do żłobka i z 16 osobowej grupy rzadko jest nawet 10 osób bo na zmianę chorują.HCG
20.04.23- 1131,9
18.04.23- 543
Pozytywny test
11.04.23
💔25.12.23
💔 14.02.22 cp laparoskopia -
Madeline wrote:Cześć! Jeszcze nie ma wątku styczniowego, a mój termin to chyba 01.01.2024!(wg ovufriend) , Czy mogę u Was przeczekać?
Jestem po biochemie w poprzednim cyklu, teraz wyszła mi piękna beta 165,33 (w przeddzień planowanej 🐒) i progesteron 21,77.
Aż się zastanawiam,czy o jedno miejsce po przecinku się w labku nie pomylili,bo miesiąc temu miałam dokładnie podobnie tylko właśnie przecinek o 1miejsce w lewo.
Jutro powtarzam betę i mam gina. Chcę skonsultować, czy odstawić duphaston w tej sytuacji np. a może będzie w stanie chociaż mi powiedzieć czy jest jakaś plamka;) moze pęcherzyk ciążowy(?).
Chyba przy tej wysokości bety to raczej udało się zagnieżdżenie, nie?
Trzymam kciuki za Nas wszystkie 🍀
Hejka. Gratulacje wydaje mi się, że progesteron niezostanie odstawiony , bo nie jest jakiś zawrotnie wysoki ale w normieMadeline lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny!)
Pytanie mam,zainstalowałam sobie Preglife i tam jest taka informacja.
Czy to się naprawdę tak liczy? Że kiedy jest 4+0 to nazywa się 5tygodniem? Bo jestem zagubiona 😅
10.05 mam kolejną wizytę i się zastanawiam,czy to już będzie min.6ty tydzień? I możliwe,że będzie coś widać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2023, 12:44
-
Tak sobie myślę,że to liczenie jest ok,bo załóżmy że w dniu x nastąpiło zapłodnienie i to jest dzień 0 to cały ten tydzień od 0 do 0+6 to tydzień 1, od 1 do 1+6 to już drugi tydzień
Chyba dobrze liczę 😁
O ile wiemy kiedy było zapłodnienie,bo zazwyczaj liczymy od pierwszego dnia cyklu,ale to na to samo wyjdzie, jeśli dzień x to 1 dzień cykluWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2023, 13:32
Madeline lubi tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
nick nieaktualnyKarmeLoVe wrote:No właśnie nie mierzyła go nawet. Mówi że w kazdej ciąży jeśli się poszuka to krwiaka się znajdzie. Dziwnie spokojnie ta wizyta przebiegła. Wiesz na zasadzie 5+6, serduszko nie bije jeszcze, mówi, że to kwestia dnia, może dwóch. Krwiak jest, może krwawić, a może się wchłonąć. Oszczędzać się nie dźwigać. Luteinę dostalam setkę. Na dwa miesiące wieczorem raz dziennie.
Wzięłam wczoraj pierwsza. Totalnie przestały mnie boleć piersi.
Brzuch jak bolwl tak boli. W poprzedniej fiwsy się tak nie martwiłam. Nie wiem dlaczego, mam w sobie jakieś takie zle przeczucia...
Mnie strasznie bolą plecy w właściwe po prawej stronie krzyża, jak zrobię pare ćwiczeń na rwę kulszową to jest lepiej ale delikatnie. Rano jest ok jak wstane, a jak dłużej posiedzę to znowu boli ... Masakrycznie się stresuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2023, 13:42
-
Madeline, wydaje mi się, że to własnie tak się liczy. To pokazuje, który tydzień właśnie leci.
Ja mam obecnie 6+1, czyli jestem w 7 tygodniu ciąży.
Madeline , e_mil_ka lubią tę wiadomość
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
aga255 wrote:Mnie strasznie bolą plecy w właściwe po prawej stronie krzyża, jak zrobię pare ćwiczeń na rwę kulszową to jest lepiej ale delikatnie. Rano jest ok jak wstane, a jak dłużej posiedzę to znowu boli ... Masakrycznie się stresuje...
A jakie ćwiczenia robisz? Są dozwolone w ciąży?
Ja cierpię na okropne bóle pleców, które czasami uniemożliwiają mi normalne funkcjonowanie. Ortopeda nie zlecił żadnych badań twierdząc, że w moim wieku i tak wiadomo, ze "coś" wyjdzie. Skierował mnie na rehabilitację i jeśli to by nie pomogło, to miałam wrócić.
Rehabilitacji nie skończylam, bo zaszłam w ciążę a fizjoterapeuta powiedział, ze nie chce ryzykować, bo jeśli się cos stanie, to żeby nie było na niego.
Fizjoterapia i tak nie pomagała a mam wrażenie, że odkąd jestem w ciąży jest coraz gorzej. Teraz jestem całkowicie zblokowana - nie mogę zrobić zadnych prześwietleń, brać leków ... nic. Nie wiem jak to dalej bedzie. Boję się, ze bede kompletnie unieruchomiona, dlatego pytam się Ciebie o ćwiczenia.
W każdym badz razie musze porozmawiac o tym z ginekologiem, zeby mi poradzil, co mogę zrobic w takiej sytuacji. Najwyzej wybiorę sie do urofizjoterapeuty, jesli da mi zielone swaiatlo.
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
alauda wrote:Madeline, wydaje mi się, że to własnie tak się liczy. To pokazuje, który tydzień właśnie leci.
Ja mam obecnie 6+1, czyli jestem w 7 tygodniu ciąży. -
nick nieaktualnyalauda wrote:A jakie ćwiczenia robisz? Są dozwolone w ciąży?
Ja cierpię na okropne bóle pleców, które czasami uniemożliwiają mi normalne funkcjonowanie. Ortopeda nie zlecił żadnych badań twierdząc, że w moim wieku i tak wiadomo, ze "coś" wyjdzie. Skierował mnie na rehabilitację i jeśli to by nie pomogło, to miałam wrócić.
Rehabilitacji nie skończylam, bo zaszłam w ciążę a fizjoterapeuta powiedział, ze nie chce ryzykować, bo jeśli się cos stanie, to żeby nie było na niego.
Fizjoterapia i tak nie pomagała a mam wrażenie, że odkąd jestem w ciąży jest coraz gorzej. Teraz jestem całkowicie zblokowana - nie mogę zrobić zadnych prześwietleń, brać leków ... nic. Nie wiem jak to dalej bedzie. Boję się, ze bede kompletnie unieruchomiona, dlatego pytam się Ciebie o ćwiczenia.
W każdym badz razie musze porozmawiac o tym z ginekologiem, zeby mi poradzil, co mogę zrobic w takiej sytuacji. Najwyzej wybiorę sie do urofizjoterapeuty, jesli da mi zielone swaiatlo.
Mam zestaw od uro-fizjo z poprzedniej ciąży. Typowo rozciągajace i rozluźniające typu koci grzbiet, siadanie na jednej nodze i rozciąganie drugiej do tyłu, podnoszenie jednej nogi z założoną drugą na nią.
Sam accofil też nie poprawia mojego samopoczucia bo wczoraj robiłam drugi zastrzyk i jestem dziś cała połamana.
-
Madeline, wizytę mam dopiero 04.05 (7+3). Wtedy już na pewno będzie serduszko, więc cierpliwie czekam
Chociaż wiadomo - wolałabym jak najszybciej
W poprzedniej ciąży miałam pierwszą wizytę 7+5 i serducho już mocno biło_Hope lubi tę wiadomość
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
alauda wrote:Madeline, wizytę mam dopiero 04.05 (7+3). Wtedy już na pewno będzie serduszko, więc cierpliwie czekam
Chociaż wiadomo - wolałabym jak najszybciej
W poprzedniej ciąży miałam pierwszą wizytę 7+5 i serducho już mocno biło
Bardzo chciałabym móc na to bicie serca wziąć męża, który mocno niedowierza po naszych poprzednich przeżyciach. Założyłam, że po urlopie, tj.w 10tygodniu powinno już bić i mam nadzieję, że wtedy będziemy mogli razem je usłyszeć 💛
Niedowierzam ciągle temu, że kobiece ciało ma takie umiejętności, by stworzyć człowieka tylko z jajeczka i plemniczka. Przepraszam za ten wywód, ale nieustannie mnie to zdumiewa i wzrusza🥹Anakin lubi tę wiadomość
-
aga255 wrote:Mam zestaw od uro-fizjo z poprzedniej ciąży. Typowo rozciągajace i rozluźniające typu koci grzbiet, siadanie na jednej nodze i rozciąganie drugiej do tyłu, podnoszenie jednej nogi z założoną drugą na nią.
Sam accofil też nie poprawia mojego samopoczucia bo wczoraj robiłam drugi zastrzyk i jestem dziś cała połamana.
Chyba tez się wybiorę do urofizjo. W pierwszej ciąży nie miałam takiego problemu. Byłam kilka razy u urofizjoterapeuty ale po to aby przygotować się do SN.
Teraz juz ledwo wytrzymuje z bólu. Do tego od miesiaca przypałętała mi sie jakas infekcja, więc non stop kaszlę a wtedy paraliżuje mnie kompletnie.
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Madeline wrote:Cudownie💛 to jest dla mnie niepojęte i magiczne, że tak szybko serduszko można usłyszeć. Niech serducho Twego maleństwa bije mocno i dźwięcznie ☺️
Bardzo chciałabym móc na to bicie serca wziąć męża, który mocno niedowierza po naszych poprzednich przeżyciach. Założyłam, że po urlopie, tj.w 10tygodniu powinno już bić i mam nadzieję, że wtedy będziemy mogli razem je usłyszeć 💛
Niedowierzam ciągle temu, że kobiece ciało ma takie umiejętności, by stworzyć człowieka tylko z jajeczka i plemniczka. Przepraszam za ten wywód, ale nieustannie mnie to zdumiewa i wzrusza🥹
Tez ostatnio zastanawiałam się, jaki to jest cud, że nagle u takiej małej istotki zaczyna bić serce:)
Na pierwszej wizycie jedynie widziałam pulsujacy punkcik. Dopiero na kolejnej usłyszałam dźwięk. Lekarz coś mówiła, ze to może mieć zły wpływ na tak małego groszka. Chyba dopiero po 11 tygodniu mozna uzyć doplera podczas USG i uslyszec bicie serca.
Jesli chodzi o wizyty z męzem - to ja nie jestem do tego przyzwyczajona Jak byłam w pierwszej ciązy, to panował covid i nie mogłam miec przy sobie osoby towarzyszacej. Wiec teraz nawet nie zaproponowałam mezowi, zeby ze mna poszedl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2023, 14:33
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
alauda wrote:Tez ostatnio zastanawiałam się, jaki to jest cud, że nagle u takiej małej istotki zaczyna bić serce:)
Na pierwszej wizycie jedynie widziałam pulsujacy punkcik. Dopiero na kolejnej usłyszałam dźwięk. Lekarz coś mówiła, ze to może mieć zły wpływ na tak małego groszka. Chyba dopiero po 11 tygodniu mozna uzyć doplera podczas USG i uslyszec bicie serca.
Jesli chodzi o wizyty z męzem - to ja nie jestem do tego przyzwyczajona Jak byłam w pierwszej ciązy, to panował covid i nie mogłam miec przy sobie osoby towarzyszacej. Wiec teraz nawet nie zaproponowałam mezowi, zeby ze mna poszedl
Wszystko sobie skonsultuję z ginami i zobaczymy co dalej. Boje się za daleko myśleć w przód jeszcze