GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAbilify05 wrote:Just hope! no dzidzia spora Oby tylko te pomiary okazały się prawidłowe, bo wiele kobiet pisze jak to im wróżono kluskę 5 kg, a po cc dziecko miało 3 :p Chociaż lepiej, że lekarze w tą stronę zachowują czujność.
No tylko mi od początku mówiła, że jest większa🙂 za tydzień mam wizytę u lekarza u którego ewentualnie będę prowadzić ciąże do końca. Jeśli dogadam się co do cesarki. I zobaczymy jak on pomierzy.Abilify05 lubi tę wiadomość
-
Just hope, to już przegoniłaś mnie z tygodniami ciąży, a miałaś inseminację kilka dni po mnie 😁
Mój mąż też na wyjazdach. Póki co planuje wracać z końcem listopada, początkiem grudnia. Jeszcze muszę zrobić te badanie dna oka, bo jeszcze się okaże, że też będę musiała mieć cesarkę 🤣 Oby nie.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Ja przy BMI trochę ponad 18 przytyłam 12 kg. Wiec wydaje się dużo a jestem w 29+2.
Z mierzeniem się dobry pomysł ale nie mam cm. Choć widać gołym okiem gdzie przybylo. Tyłek, brzuch i uda. Standardowo.
Jeszcze z 5 kg na pewno przytyję. Głodzić się nie zamierzam. Ciekawe ile wazy dzidziak. -
nick nieaktualnyIUI miałam 1 kwietnia w 12 dniu cyklu. 🙂Więc nie całe 2 dni tylko🙂a pamiętasz że od początku wychodziła mi ciąża starsza o 4-5 dni 🙃pieron z tym co której jak wyliczą. 🙂
Ja na początku sobie wyobrażałam piękny poród z mężem siłami natury. Jednak za każdym razem jak słyszę tą wagę to zaraz mam przed oczami poród i to jak pękam czy coś. 🤦♀️🤦♀️
Sąsiadka przez pół roku po porodzie SN dochodziła do siebie.(nie trzymanie moczu problem ze szwami na początku a później infekcja i ostry stan zapalny.) Dlatego już chyba przeprasilam się z tą cesarką. A co ma być to będzie ważne aby tylko te nasze dzieciaki urodziły się całe i zdrowe. Dla mnie nie ma znaczenia czy SN czy cc. W żaden sposób nie potępiam ani nic. Po prostu co będzie bezpieczniejsze niech się dzieje.🙂 -
Dziewczyny nie ma co się martwić tak waga. Ja w 1 ciąży startowałam z trochę ponad 52kg a rodziłam z 71 na liczniku. Samo zeszło. Jadłam normalnie. Taki był mój urok. W tym dziecko 4,5kg ponad. Ale w 3 trymestrze tak jak mi się już zaczyna korzystałam z toalety na przysłowiową dwojke co 2-3dni i to nie rozez zaparcia tylko miałam wrażenie że im mniej jem tym mniej wydalam.. przez to mia problem na końcówce z hemoroidem.. juz znowu mi zaczyna doskwierać i kupiłam procto glyvenol ale jeszcze wstrzymałam się zeby nie używać bo przestał dokuczać.
Teraz startowałam startowałam wago jakoś 51 z groszem i w zeszły piątek jeszcze nie dobiłam do 60. Teraz podejrzewam ze jak się zważę we wtorek to będzie z 60-61 bo na wakacjach dużo jem 🙉 chociaż z synem na tym etapie miałam już kolo 62. Jeżeli nie ma się problemów z tarczyca i cukrem to ta waga naturalnie spadnie. Na brzuchu nie mam rozstępów, a skóra no nie była idealnie jędrna ale nie oszukujmy się chciałam mieć drugie dziecko wiec na walkę o idealna sylwetkę się nie rzucałam bo nie widziałam w tym sensu 🤣6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
No to u mnie jest 11 kg na plusie, troszkę mnie to martwi czy ja później wrócę do swojej wagi. Według kalkulatora mogę maksymalnie przytyć 16kg i mocno trzymam kciuki żeby na tym się zatrzymać ! Ja od początku ciąży mam problemy gastryczne, pierwsze co zauważyłam nie to ze spóźnia mi się okres tylko wzdęcie😂 i tak już zostało! Z tej przysłowiowej 2 korzystam raz na 2-3 dni i tez mam zamiar zrobić z tym porządek, będę coś brać ale jak już odstawię te wszystkie antybiotyki bo nie chce miksować jeszcze bardziej.
-
Mogę wam poradzić, że u mnie dwójka się ładnie uregulowała (codziennie o tej samej porze prawie jak w zegarku) gdy brałam probiotyk Multilac po antybiotyku, a wcześniej też walczyłam żeby pójść do toalety chociaż raz na 2 dni, co trochę przeszkadzało, bo czułam się taka ociężała, wypełniona i wzdeta. A przed ciążą tez rano jak w zegarku. Myślę, że flora bakteryjna dużo tu zdziałała i ten probiotyk pomógł. Także jak macie jakis dyskomfort z tym to może warto spróbowaćStarania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Cześć, dawno mnie nie było. Jestem po 3 usg - mloda 1400g ułożenie miednicowe - moja gin przekonuje, ze w razie czego spokojnie dam radę tak urodzić 🤔 ale mam zalecone jeszcze jedno usg za miesiąc zobaczymy czy coś się zmieni.
Od dluzszego czasu mam dramatyczna anemie, hemoglobina leci na łeb na szyję mimo że czerwone krwinki wróciły do granic normy, muszę iść do hematologa bo lekarka juz nie wie co tu ze mną zrobić a do porodu trzeba ta krew jakos podciągnąć. Także ogolnie nie jest za wesoło 😅
Może macie jakieś patenty na ta hemoglobina?
A co do wozka, przy dwójce mialam xlandera, tylko ten stary model, teraz też xlandera kupiłam- nie wyobrażam sobie innego na początek są idealne. Teraz mam xmove. Ogólnie bardzo je polecam.
Na ta chwile jestem około 10kg na plusie u mnie to norma a nawet trochę mało przy mojej 'figurze'. Startowałam z 47kg. Lekarze zawsze mi podkreślają, że organizm musi nadrobić tkankę tłuszczową, żeby utrzymać ciaze. Do tej pory nigdy nie mialam jakiegoś szczególnego problemu z powrotem do wagi sprzed ciazy. A nawet po ostatnim porodzie zeszło mi 20kg w niecałe pol roku, gdzie przez ciążę przytyłam prawie 16kg. Syn mial skazę białkowa a ja KP i ostra dieta eliminacyjna wiec waga leciała niesamowicie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 08:13
Wine_Not lubi tę wiadomość
-
A dziecko nie przekręci się jeszcze kilka razy do czasu porodu?
Na hemoglobinę nie mam sposobu, sama zaraz mam wizytę i zobaczę co lekarz powie, bo moja też jest kiepska jak i cała morfologia.
Dziewczyny piszcie w wiadomości prywatnej do Lubieswieczki żeby wpisała wam płeć i datę na 1 stronę (i imię jeśli już macie), bo niektóre jeszcze mają znak zapytania plus te co doszłyStarania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Co do zaparć, to wczoraj byłam na spotkaniu z położną i była przedstawicielka, która bardzo polecam probiotyk Lactinova mama. Ma podobno bardzo dobrą liczbę bakterii i jest przeznaczony typowo dla ciężarnych i karmiących piersią
-
Tylko ja jak korzystam co te 2-3 dni toni tak bym powiedziała mało co jest. A nie czuje się ociężale (o ile można tak powiedzieć w ciazy) ponorostu mój organizm korzysta ze wszystkiego co mu daje 🙉
Może Może jeszcze obrócić ale jakoś pp 30tc mało kiedy to robi. Moja ostatnio była miednicowo ale to jeszcze bylo wcześnie. Mi mój lekar robi te rozszerzone usg na normalnych wizytach wiec nie wiem kiedy nazwie to usg tym konkretnym. Za każdym razem mierzy wszystko. Patrzy w swoje notatki na co ma zwrócić uwagę itp. No ale wizyta 220 a te 3 usg 350 każde. Coś za coś6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Just hope! wrote:IUI miałam 1 kwietnia w 12 dniu cyklu. 🙂Więc nie całe 2 dni tylko🙂a pamiętasz że od początku wychodziła mi ciąża starsza o 4-5 dni 🙃pieron z tym co której jak wyliczą. 🙂
Ja na początku sobie wyobrażałam piękny poród z mężem siłami natury. Jednak za każdym razem jak słyszę tą wagę to zaraz mam przed oczami poród i to jak pękam czy coś. 🤦♀️🤦♀️
Sąsiadka przez pół roku po porodzie SN dochodziła do siebie.(nie trzymanie moczu problem ze szwami na początku a później infekcja i ostry stan zapalny.) Dlatego już chyba przeprasilam się z tą cesarką. A co ma być to będzie ważne aby tylko te nasze dzieciaki urodziły się całe i zdrowe. Dla mnie nie ma znaczenia czy SN czy cc. W żaden sposób nie potępiam ani nic. Po prostu co będzie bezpieczniejsze niech się dzieje.🙂
Co do cesarki, ja do niej przecież nic nie mam 🙂 Jeśli musiałabym ją mieć to pewnie, że bym miała 😊 Za to Ty koniecznie musisz ją mieć 🙂 Super opcja, że zaplanujesz sobie dzień porodu.
Jeśli chodzi o nietrzymanie moczu, to nie prawdą jest, że zdaża się tylko po naturalnym porodzie. Po cesarce może być tak samo jak po porodzie sn. Wiąże się to ze słabymi mięśniami dna macicy i parcie w trakcie porodu nic do tego nie ma. Należy o nie dbać, ćwiczyć, a wszystko będzie dobrze 😊 Moja siostra urodziła naturalnie 3 dzieci ( w tym drugie miało 4,5 kg i je urodziła w 25 min. 😄). Miała tylko problem z gojeniem się rany po nacięciu, bo babka źle ją zszyła. Pamiętajmy, żeby nic ciężkiego nie dźwigać, bo to bardzo osłabia te mięśnie.
A ja nadal przeziębiona jestem. Cały brzuch boli mnie od kaszlu 😔 Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi Małej... Mam w nim uczucie jakbym nadwyrężyła jego mięśnie podczas intensywnych ćwiczeń. Wiadomo, że naturalne leczenie zajmuje więcej czasu. Zastanawiam się czy nie dzownić do przycjodni jak nie przejdzie mi do wtorku/środy...⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
BeataX wrote:Kurde, byłam pewna, że miałaś tydzień po mnie 😀 A tak to spoko! 🙂
Co do cesarki, ja do niej przecież nic nie mam 🙂 Jeśli musiałabym ją mieć to pewnie, że bym miała 😊 Za to Ty koniecznie musisz ją mieć 🙂 Super opcja, że zaplanujesz sobie dzień porodu.
Jeśli chodzi o nietrzymanie moczu, to nie prawdą jest, że zdaża się tylko po naturalnym porodzie. Po cesarce może być tak samo jak po porodzie sn. Wiąże się to ze słabymi mięśniami dna macicy i parcie w trakcie porodu nic do tego nie ma. Należy o nie dbać, ćwiczyć, a wszystko będzie dobrze 😊 Moja siostra urodziła naturalnie 3 dzieci ( w tym drugie miało 4,5 kg i je urodziła w 25 min. 😄). Miała tylko problem z gojeniem się rany po nacięciu, bo babka źle ją zszyła. Pamiętajmy, żeby nic ciężkiego nie dźwigać, bo to bardzo osłabia te mięśnie.
A ja nadal przeziębiona jestem. Cały brzuch boli mnie od kaszlu 😔 Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi Małej... Mam w nim uczucie jakbym nadwyrężyła jego mięśnie podczas intensywnych ćwiczeń. Wiadomo, że naturalne leczenie zajmuje więcej czasu. Zastanawiam się czy nie dzownić do przycjodni jak nie przejdzie mi do wtorku/środy... -
MonikaAnna wrote:Cześć, dawno mnie nie było. Jestem po 3 usg - mloda 1400g ułożenie miednicowe - moja gin przekonuje, ze w razie czego spokojnie dam radę tak urodzić 🤔 ale mam zalecone jeszcze jedno usg za miesiąc zobaczymy czy coś się zmieni.
Od dluzszego czasu mam dramatyczna anemie, hemoglobina leci na łeb na szyję mimo że czerwone krwinki wróciły do granic normy, muszę iść do hematologa bo lekarka juz nie wie co tu ze mną zrobić a do porodu trzeba ta krew jakos podciągnąć. Także ogolnie nie jest za wesoło 😅
Może macie jakieś patenty na ta hemoglobina?
A co do wozka, przy dwójce mialam xlandera, tylko ten stary model, teraz też xlandera kupiłam- nie wyobrażam sobie innego na początek są idealne. Teraz mam xmove. Ogólnie bardzo je polecam.
Na ta chwile jestem około 10kg na plusie u mnie to norma a nawet trochę mało przy mojej 'figurze'. Startowałam z 47kg. Lekarze zawsze mi podkreślają, że organizm musi nadrobić tkankę tłuszczową, żeby utrzymać ciaze. Do tej pory nigdy nie mialam jakiegoś szczególnego problemu z powrotem do wagi sprzed ciazy. A nawet po ostatnim porodzie zeszło mi 20kg w niecałe pol roku, gdzie przez ciążę przytyłam prawie 16kg. Syn mial skazę białkowa a ja KP i ostra dieta eliminacyjna wiec waga leciała niesamowicie.
A co do porawy hemoglobiny to możesz spróbować sok albo zakwas z buraka, pesto z pietruszki i czerwone mięso. Ja tylko z tych 3 rzeczy jem mięso. Barszcz czerwony też będzie okMonikaAnna lubi tę wiadomość
-
Zocha wrote:Ja bym chyba od razu działała jak najszybciej z przeziębieniem. Ostatnio korzystałam z teleporady działającej w nocy i weekendy. Dali mi numer telefonu na infolini nfz⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
BeataX wrote:W poniedziałek byłam w przychodni. Lekarz osłuchała mnie, zbadała saturację, zrobiła EKG. Wszystko ok. Ja w ogóle nie gorączkuje. Męczy mnie kaszel i od 4 dni katar. Stosuję wszystkie możliwe domowe sposoby na przeziębienia i nigdzie nie wychodzę. Chyba przez to, że nie mogę żadnych leków, zdrowienie trwa dłużej 🥴
Wrocławianka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny jak macie problem z hemoglobiną moze poproscie lekarza o zelazo. Ja miałam 5 mcy cały czas prawie anemię dostałam Tardyferon Fol i po 1.5 tyg brania 1 tabletki przed snem wyniki nareszcie się poprawiły. Wcześniej katowałam się burakami barszczem kaszanką i nic to nie dało 🤷
-
A właśnie przypomniałam sobie, że każdy tak zachwala Floridax jeśli chodzi o uzupełnienie żelaza i poprawę paramterow. Sama nie korzystam, bo zawiera wit z grupy B niemetylowane ale jak ktoś nie ma mutacji to ponoć skuteczny.
Beata mój się ostatnio męczył z kaszlem 3 tyg. Mimo stosowania wszystkich leków, syropów, tabletek do ssania. Po prostu musi przejść samo, kaszel w ogóle ciężko czasem zwalczyć.
Just hope, a czy miałaś po tym jakieś bóle brzucha, zatwardzenia? Zapytam o ten lek lekarza. żelazo w mięsie lepiej się przyswaja, a to z warzyw baaardzo slabo. Jak sa duże zaburzenia to buraki nic nie dadzą i są to słowa lekarki z która pracuje, która sama sobie przepisywała żelazo jak już miała na glebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 12:13
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30