X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne GRUDZIEŃ 2021
Odpowiedz

GRUDZIEŃ 2021

Oceń ten wątek:
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze a u mnie nic. Jakbym nie byla w ciąży i czuje się coraz lepiej. Nawet na sniegu sie z corka bawilam i orzelki robilam. Nic mnie nie rusza. Podlogi umylam, Pranie, Sprzatanie... Sama nie wiem. Nawet za porzadki na stryszku sie zabrałam i ani jednego skurczu.

    Babcia, 0na88 lubią tę wiadomość

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Ewelina..nowa Autorytet
    Postów: 348 219

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy u którejś z Was dziecko miało podcinane wędzidełko? Pomoglo? Czy dziecko później się męczy gdy rana się goi? Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje

    qb3c3e5enyarfwqw.png
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2438 1147

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha no to trochę się pocieszyłam, że nie u mnie tylko te bóle :) Widocznie coś tam uciska. Wiem, że rwy też lubią się w ciąży pojawiać.

    ChicChic nic tylko zazdrościć :) Urodzić i tak urodzisz, a przynajmniej końcówka ciąży upływa ci bez dyskomfortu i problemów.

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
    progesteron 30
    preg.png
  • Babcia Ekspertka
    Postów: 160 80

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Kurcze a u mnie nic. Jakbym nie byla w ciąży i czuje się coraz lepiej. Nawet na sniegu sie z corka bawilam i orzelki robilam. Nic mnie nie rusza. Podlogi umylam, Pranie, Sprzatanie... Sama nie wiem. Nawet za porzadki na stryszku sie zabrałam i ani jednego skurczu.

    Też tak ganiałam przed porodem.
    Przestałam chodzić do pracy na tydzień przed terminem, bo się bałam, że mi wody nagle odejdą wśród ludzi, ale tylko dlatego.
    Teraz córka także biega.
    Mówi, że czasem ją kręgosłup pobolewa, a poza tym zero dolegliwości.

    Ciekawe czy poród pójdzie jej tak samo gładko, jak ciąża.
    Żadna z kobiet w naszej rodzinie nie miała lekko. Eufemistycznie mówiąc.
    Córka urodziła się przy pomocy Chwytu Kristellera.

  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina nowa u tak małego dziecka zabieg jest właściwie bezbolesny i bezkrwawy. Nie stresuj się.

    Abilify ja przed porodem ledwo już chodziłam. Kręgosłup krzyżowy i rwa kulszowa lewostronna. Teraz wszystko jak ręką odjął. Dzieciaczek jest nisko i uciska Ci korzenie nerwowe.

    Ona88! Trzymam kciuki! Nie stresuj się, będzie ok ;)

    A u nas jest dobrze. Udało mi się nawet pospać dzisiaj 2 godziny ciągiem, bo wcześniej się ciągle stresowałam, że mała się zaraz obudzi. W nocy spała ładnie 4 godziny ciągiem ponad. Zobaczymy jak dzisiaj. Pokarm się nakręca, bo widzę, że kupy już robi żółtawe i ulewania są mleczne, choć jeszcze nie kapie mi z piersi ;). Jutro do domku, jeśli wszystko rano z malutką będzie ok!

    Babcia, Ewelina..nowa, BeataX, Marta..a lubią tę wiadomość

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Lil.ja Autorytet
    Postów: 414 458

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 02:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :) ja tez juz rozpakowana. Planowo mialo byc cc 15go, ale wczoraj w nocy odeszly mi wody, wiec szybko szpital, szybka decyzja o cieciu i od rana Synek jest juz z nami. Najwiekszy cud i spelnienienie moich marzen 😍 w poniedzialek na wizycie doktor wyliczyl 3.5 kg, na przyjeciu 4kg, a urodzil sie maluszek 3.280 i 57cm dlugosci.

    Reniferra, Just hope! , malwka08, Marta..a, Abilify05, Sisska, BeataX, Babcia, Betelgeza, 0na88, miska122 lubią tę wiadomość

    XII 2019 iui 😥
    II 2020 iui 😥
    IV 2020 iui 😥
    VIII 2020 ivf start
    IX 2020 pick up
    X 2020 ❄️4AB 😥
    XII 2020 ❄️4AB 😥
    Badania immuno
    IV 2021 ❄️3AB
    7dpt beta 15.59; 9dpt 29.86; 11dpt 60.38; 14dpt 172.90; 16dpt 462.40; 18dpt 1086; 21dpt 2282; 24dpt 4462; 27dpt mamy💓
    XII 2021 wymarzony, wyczekany synek 💙
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 03:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lil.ja gratulacje <3 . Wszystkiego dobrego :)

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • malwka08 Autorytet
    Postów: 503 490

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lil.ja miło słyszeć, że spełnił się już ten Twój osobisty cud. Gratulacje i cieszcie się sobą. 🥰


    atdc4z17e9js2z0r.png
    29 tc - 1450
    3i49df9h803scrtm.png
    25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2438 1147

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje :) no to zostało nas 5 :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 09:17

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
    progesteron 30
    preg.png
  • Betelgeza Autorytet
    Postów: 310 161

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lil ja - gratulacje :):)!


    Mój młody kończy dziś 2 tygodnie :)

    Przeszłam mini kryzys z laktatorem, bo nie wyrobiłam z produkcją i musiałam dać trochę modyfikowanego. Jak zaczęłam analizować ile zachodu jest z tym modyfikowanym np utrzymać temperaturę, albo mieć wodę w termosie na rozrobienie mieszanki, to już opadłam z sił. Karmienie piersią to jednak ogromna wygoda. Wzięłam się za nas i dziś choćbym miała karmić po 40 min co 20min to będę karmić żeby szło mu szybciej z jedzeniem (taa, zobaczymy jak mi pójdzie do końca dnia ;p). Mam odciągnięte mleko na kryzys, jak się rozedrze to troszkę daję butelki i zaraz pierś. Widzę światełko w tunelu.

    Natomiast mam zmartwienie kolejne, nad blizną, w miejscu gdzie był dren mam twardy wałeczek, chyba od początku po operacji. Nad całą blizną mam mini nawis (chyba tak to się nazywa), blizna cieniutka, a ten wałeczek twardy palcami czuję. Lekarz ściągając szwy wydotykał, nie boli, więc mówi, no że tak się goi. A ja oczywiście szukam co to jest, jeśli dobrze pójdzie to "tylko" zrost i oby zrost w powięzi a nie na macicy :( a jak będzie źle to może być ognisko endometriozy ;o strasznie się boję komplikacji, chciałabym mieć jeszcze jedno maleństwo.

    Nie panikuję, musi ginekolog zrobić usg (wizyta w połowie stycznia dopiero), wymacać. Martwi mnie to, że po 5 dniach od operacji ten wałeczek czasem strasznie mnie ciągnął i piekł :( a teraz jak rozchodzę go i się porozciągam (kręcenie biodrami, rozciąganie pleców ramion, ruchy miednicą itd itp) to nie boli. Boli od zastania, po ciepłym prysznicu też lepiej. Ale kilka dni temu to pojękiwałam przy schylaniu albo wchodzeniu na łóżko i kładzeniu się.

    Jestem zmartwiona i zła, gdyby nie ten wałeczek, to byłabym już w 99% w formie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 11:09

    klz9piqv2xhltk1y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też teraz ciągnie już bokami w miejscu szwów. Ale szczerze nawet tego nie dotykam. Przy myciu problem bo rana jest schowana właśnie pod tym zwisającym brzuszkiem jeszcze. Dlatego jak tylko mała ogarnięta to leżę w tych majtkach siatkowych z odkrytym brzuchem. Naciągam skórę do góry a mąż psyka octeniseptem i następuje wietrzenie. Widziałam to tylko na zdjęciu póki co 😂 moja macica chyba nadal się obkurcza bo przy odciągnięciu mleka np tych 100ml jest 45 minut skurczów takich dość bolesnych po tym... Więc jeszcze ewidentnie wraca na swoje miejsce. Dziś zaliczyłam pierwsze 2 h spanie na boku 💪.

  • Betelgeza Autorytet
    Postów: 310 161

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just Hope, też robiłam zdjęcie/filmik żeby zobaczyć w jakim stanie jest spód mnie :p

    Miałam skurcze od laktatora, ale już przeszło. Bardzo dobrze że macica tak pracuje, szybciej wrócisz do siebie :)

    Pytałam, ale chyba nie zauważyłaś albo ja przegapiłam odpowiedź, miałaś dren?

    klz9piqv2xhltk1y.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 2 .00 w nocy urodziła się Tosia , z szacunkowych 3800 wazy 3600 szybko poszło , o 19 podali mi ta tasiemkę , o 23 skurczybyki krzyżowe doprowadziły do 4 cm rozwarcia o 00 odeszły mi wody a o 2 tuliłam się z „ małą" . Niesamowite ze ładnie ssie, bez problemu gdzie poprzednia córka miała okropne kłopoty z tym i karmienie była droga przez mękę , teraz jestem pozytywnie nastawiona .Niestety dziecko ma złamanie zielonej gałązki czyli obojczyku przy porodzie - na szczęście wszystko wporzadu, nic z tym mam nie robić a samo się zrośnie . Nie boli ja .

    Babcia, malwka08, Marta..a, Sisska, BeataX, Abilify05, Just hope! , Reniferra, Betelgeza lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Dita Ekspertka
    Postów: 191 195

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona88 gratualacje ❤️❤️❤️ dużo zdrówka. Ten obojczyk to chyba czasem się zdarza. Jak z synkiem leżałam to na sali też był taki przypadek. Jedynie przy przebieraniu zalecali być ostrożniejszym i jeden dzień dłużej musiała zostać.

    Betelgeza miałam podobny wałeczek, nie wiem kiedy się wchłonął, ale nie na po nin śladu. Moja mama była przerażona jak zobaczyła moją bliznę tuż po porodzie :P strasznie mi się goiła. Po 2 latach była całkowicie gładka, żadnych zgrubień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 12:52

    0na88 lubi tę wiadomość

    klz9cwa198llf39f.png qb3c3e5ecwv5l2me.png
    2 aniołki 2016r. 👼👼
    Zespół antyfosfolipidowy, MTHFR A1298c, za wysoka homocysteina, dodatnie ANA1, ANA2, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, hipoglikemia reaktywna
  • blackkkwhisky Autorytet
    Postów: 325 219

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abilify05 wrote:
    Aha no to trochę się pocieszyłam, że nie u mnie tylko te bóle :) Widocznie coś tam uciska. Wiem, że rwy też lubią się w ciąży pojawiać.

    ChicChic nic tylko zazdrościć :) Urodzić i tak urodzisz, a przynajmniej końcówka ciąży upływa ci bez dyskomfortu i problemów.

    Moja teściowa tak urodziła mojego męża, bolał ja bardzo krzyż a ze miała 16 lat to myślała ze to ból pleców związany z ciąża. Zgłosiła to położnej i za 20 min mój mąż był na świecie. Może już coś się zaczyna.

    09.12.2016 jesteś na świecie córeczko ❤️
    23.01.2019 8 tc aniołek :,(
    14.10.2020 CB
    29.03 są 2 kreski
    29.04 szok! 2 ❤️
    20.05 jeden z zarodków obumarł :( oby ten drugi był silny
    22.07 czekamy na Maksymiliana ❤️
  • Dita Ekspertka
    Postów: 191 195

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poniedziałek mam cięcie. Przesunęli godzinę na 14. Zaczynam się stresować :P, myślałam że do tego czasu samo się zacznie.

    klz9cwa198llf39f.png qb3c3e5ecwv5l2me.png
    2 aniołki 2016r. 👼👼
    Zespół antyfosfolipidowy, MTHFR A1298c, za wysoka homocysteina, dodatnie ANA1, ANA2, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, hipoglikemia reaktywna
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny GRATULACJE maluszkow!

    Ja poszłam na 1h spacer ale moje dzieci nie wychodzą z własnej woli wiec się nie martwię chociaż kluje mnie w szyjce :) jeszcze 9 dni do powitania małej wiec wytrzymam :)

    Co do blizn jak was coś martwi możecie pokazać położnej na wizycie one tez się na tym "znaja" moja położna powiedziała że nie ma problemu i mi szew wyciagnie przy okazji oglądania maluszka. Ona tak kompleksowo maluszek - mama - laktacja. Ja pamiętam że miałam zgrubienie w miejscu gdzie szew wychodził na końcu na zewnątrz i to najdłużej znikało 🤔 zobaczcie te plastry sutricon są bardzo fajne. 5 w pudełku ale ja każdy cięłam na aż 8 kawałków tak że ostatni chyba oddałam tacie po operacji żołądka jak byl. Jak się je naklei nic nie ciągnie nic nie swędzi no rewelacja jak dla mnie. Tylko je nie odrazu po ściągnięciu szwow tylko jest na opakowaniu kiedy. A wcześniej smarowałam maścią pharmacersis na blizny I później tez ja dokończyłam jak plastry przestały być potrzebne tez przyjemne uczucie :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5270 9170

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona88 Gratulacje ❤️
    Dita powodzenia ✊❤️

    0na88, Dita lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lil.ja i Ona88 gratulacje dziewczyny dla Was 😍♥️ zdrówka i wracajcie do domu szybko.

    Tutaj moja księżniczka, ostatnio w szpitalu nie myslalam żeby wgl zdjęcie dodać.
    https://zapodaj.net/30c0915bac84c.jpg.html

    Betelgeza nie miałam drena 🙂 zapomniałam ostatnio odpisać. Ja tam wolę tej rany nie widzieć 😂 niech się goi💪

    Dita strach ma wielkie oczy. Tyle co się o czytałam o cięciu to wgl nie ma się czego bać. Po znieczuleniu którego wgl nie zabolało, polozyli mnie szybciutko na leżąco już czułam mrowki w kolanach pieronem założyli cewnik też bez żadnego bólu czy dyskomfortu. Jak mój lekarz wszedł na salę operacyjna to po około 3 minutach usłyszałam ;Boże patrz jaka duża stopa! 😂Ja myslalam że oni nie zaczęli jeszcze bo wyobrażałam sobie słowa typu poddaj skalpel czy coś a tutaj mała zaraz zaczęła płakać. Potem oczywiście matka odleciała z emocjami. Najpiękniejsza chwila kiedy mi ją pokazali taka poskurczaną biała i brudną mimo to dla mnie najpiękniejszą♥️

    A najlepsze o 14.51 wysłałam wiadomość szybko na messengerze do męża że idę na cc a mała urodziła się 15.04💪 o 15.37 już na sali pooperacyjnej wysyłałam już jej zdjęcia wszystkim bo położne zrobiły od razu podczas przecierania i badania. I za jakieś 10 minut dostałam malutka na piersi na pół godziny. Tatuś widział wtedy gdy mnie szyli. Także strach miał wielkie oczy nie martw się na zapas. ♥️🙂

    Bardziej mnie zaskoczyło to np ile było tej krwi w sensie odchodów i mnie po pionizacji. Nie przypuszczałam ze az tak dużo będzie i to jak wyglądają moje nogi i stopy (opuchnięte) podobno do 2 tygodni się tak może utrzymywać opuchlizna. A nogi mam wrażenie że jak głazy. Nad kolanami czuje jakby dalej takie napięcie jak po puszczającym znieczuleniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 16:35

    Babcia, Abilify05, 0na88, malwka08 lubią tę wiadomość

  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lil.ja, gratulacje 😊 Super, że już jesteście razem 😊

    Ona, również gratuluję 😊 Szybko poszło wywołanie. Też tak bym chciała 🙂 Miałaś już jakieś rozwarcie czy ta tasiemka
    zrobiła zrobotę? Balonik był potrzebny?
    Dużo zdrówka dla Was 😊❤

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
‹‹ 280 281 282 283 284 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ