X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne GRUDZIEŃ 2021
Odpowiedz

GRUDZIEŃ 2021

Oceń ten wątek:
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My chcemy lecieć koncem sierpnia, początkiem września. A na termy w czerwcu, bo teraz mamy remont :/ wtedy odpoczniemy. Z moją mama tez chce pojechac gdzieś w lipcu ale to polska, moze niedaleko, jakie sjeziorko.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Betelgeza Autorytet
    Postów: 310 161

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, my po ostatnim szczepieniu (wczoraj), 5sek płaczu, jak na razie wszystko ok. U fizjo mamy nowe ćwiczenia, fizjo miała fajne gumowe kubki, które przyklejały się do lustra i dziecko na piłce łapie je, fajna zabawa i ćwiczenie :)

    Za miesiąc jadę sama pociągiem z młodym ok 6h, mam nadzieję że przeżyjemy podróż i nie trafię do psychiatryka :p

    A końcem września marzy nam się Grecja, jeśli temperatury będą normalne to auto wypożyczymy i pozwiedzamy, bo wsiadać do nagrzanego auta odpada, a czekać na klimę za każdym razem też słabo, no i ja klimy nie znoszę, wątpię czy dla malucha to dobre. Myślałam jeszcze o Teneryfie, ale lot 6h mnie odstrasza trochę...

    klz9piqv2xhltk1y.png
  • ambrozja Autorytet
    Postów: 375 135

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas podobnie. Czerwiec/ lipiec Bieszczady, wrzesień gdzieś do ciepełka.

  • Sisska Autorytet
    Postów: 2173 1173

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam, że tak szybko się gdzieś wybieracie z takimi maleństwami. My może w grudniu/ styczniu gdzieś najprędzej ale nie planujemy, życie pokaże. Teraz wg mnie nie ma sensu bo nie odpoczniemy z takim maluchem nawet 🤷

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My może pojedziemy nad nasze morze we wrześniu aby Młoda nawdychała się jodu.
    Też jesteśmy typem ludzi, którzy nie lubią siedzieć w hotelu, także poczekamy aż Aurelka podrośnie i będzie można z nią zwiedzać 😊

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • Betelgeza Autorytet
    Postów: 310 161

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po kilku wyjściach już wiem że możemy o relaksie wspólnym zapomnieć na długo chyba że zaśnie :p

    Wakacje podzielimy się, każde z nas lubi swoje aktywności, więc luz. Martwi mnie tylko temperatura, bo malucha nie wezmę w 35plus upały.

    klz9piqv2xhltk1y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/d4f7c467a9fab.jpg.html

    Udało się 😂🙈A jaka radość. Chyna do rana będzie tak robić.

    Sisska, Marta..a, ambrozja, Babcia lubią tę wiadomość

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 28 kwietnia 2022, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z takim leżącym co ani nie raczkuje ani nie chodzi to bez sensu.. większą męczarnia niż odpoczynek. Ale kolo roczku jak już drepta na swoich nóżkach można odpocząć :) zwiedzać jak ktoś lubi nosić w nosidle tez się da. Ale z drugiej strony jak mam 3 latka to nie może tracić wiec morze nasze.. koniecznie domek żebym mogła wyjść na kocyk chociaż z maluchem.. bo w pokoju hotelowym bym sobie chyba w łeb strzeliła 😅 ewentualnie domki nad jeziorem..

    Ja góry lubię ale byliśmy kolo karpacza w osada śnieżka jak mały mial juz 2 lata w tyk covidzie.. I też kiepsko. Bo ośrodek fajny ale już wycieczka z parkingu nad tamę to dla 2 latka było już lekko za daleko na tych wzniesieniach. A nosić to żadna frajda.. wózka takiego co poradzi sobie w terenie na szlaku to byśmy mieli wózek bez bagaży 😅 także ja jednak polecam jezioro/morze i się zregenerować. A zwiedzać tak od 3 lat wzwyż. Teraz już na luzie byśmy mogli jechać zwiedzać z synem.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój maz tak mowi,że przecież można wziąć nosidło na plażę i pospacerować z dzieckiem cy coś.
    Po 1: wiem jak trudno chodzi się po piasku
    po2: średnio widzę w lecie na upale nosidlo na opalonych ramionach.
    3: on nie widzi tego, W teraz już na razie nie wyjdziemy tak jak dawniej na wieczorne buszowanie po miasteczkach knajpach
    4: długa droga.

    Dlatego na pierwszy wyjazd nie chce jechać gdzieś daleko. Tym bardziej, że nie wiem jak ona zareaguje na nowe miejsce i jak ja się ogarnę organizacyjnie w czasie drogi karmienie itd. A na wakacje przyjdzie czas jak zacznie chodzić bynajmniej. 🙂 Tylko teraz mojego chłopa trzeba do tego przekonać. Bo on chyba dalej nie wie,ze mamy dziecko i będzie trochę inaczej mimo, że w tym samym miejscu 🤦‍♀️🤦‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 07:51

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just hope ja mam odwrotnie mój maz właśnie panikuje ze 99% rzeczy z dzieckiem jest nie do zrobienia a ja go namawiam 😅

    Ja mam nadzieje ze w sierpniu pójdziemy na plażę i jak 1x będzie udręka to będę na 2h wysyłać męża ze starszym a ja z mała sobie polezakuje na kocyku obok domku po prostu. Tez mamy śniadania opłacone a na obiad jak nam nie wyjdzie smażalnia z rybami to będzie maz kupował na wynos i zjemy w domku. Ale liczę że już będzie w miarę stabilna i uda nam się trochę poplazowac i wejść do basenu dla maluchów i na sali zabaw w piłkach posiedzieć :) tam jest tak super ze mogę siedzieć na tarasie domku a starszy może szaleć na placu zabaw i go widzę.

    A jak syn mial roczek to było juz fajnie. Rano szliśmy na śniadanie i objadał się owocami. Potem przebrać się w pokoju I nad basen.. wybrałam hotel gdzie była trawa dookoła basenu a nie płytki tylko wiec na końcu sobie siedzieliśmy. On 2x pobawił się q wodzie i szedł na drzemke a my na kawę. Potem do pokoju się ogarnąć i obiadokolacja. Później dluuugi Space wzdłuż wybrzeża, kąpiel w morzu. Trochę placu zabaw i już był czas spac dla niego 😅

    A jutro mamy powtórkę ze świat i jedziemy do dziadków z noclegiem. Nie chcemy żeby mała dłużej niż 2h na dobę była w aucie w foteliku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 08:52

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, podziwiam za wyjazd nad morze w sezonie. Ja bym nie dała rady w tych tłumach. Zresztą tu nawet nie chodzi o morze. W górach też jest masakra.

    A moją Małą znowu przytkało i wczoraj cały dzień bez kupy. Wcześniej przez 4 tyg po 3-4 kupy a teraz nic. Ehh. Kupiłam Biogaję. Może coś pomoże.

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bylan z córką w Mrzezynie jak miala 7 miesięcy i bardzo dobrze wspominam. Piekna pogoda, siedziala na plazy, mialam nosidlo, jadla juz duzo rzeczy, owoce, jovurty, zero problemow. A w cieple kraje chce bo wlasnie corka nie moze byc pojrzywdzoba. Ona sie tylko w stroje kapielowe ubiera i w kapelusze. N aplazy polezymy, popluska sie w ciepłym morzu. Jaakurat widze problem tylko w locie samolotem, bi wiaodmo, taki maluch, uszka sie zatykaja. Ale taka bulgaria, wlochy, hiszpania, to znowu nie taka odległość.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no wszystko jest do ogarnięcia i w samolocie i nad morzem i w górach. Dla chcącego nic trudnego. Pewno te które mają już kolejne dziecko bardziej świadome takiego wyjazdu to chętniej też i z 2 się wybiorą. No właśnie gdyby mój miał urlop w sierpniu czy wrześniu to pal licho. A możemy gdzieś jechac od 12 maja i czy a cały czerwiec. Więc obstawiam że ona siedzieć nie będzie jeszcze stabilnie... Dlatego wizja cały czas na rękach lub spacerowce🤦‍♀️ dlatego pewno wyskoczy na 2-3 dni na pierwszy wyjazd gdzieś bliżej.
    Marta no właśnie my nad morze ostatnio jechaliśmy 5-6 h dlatego nie chce jej tyle wlec dopóki nie będzie siedzieć już normalnie w foteliku.

    A ja na plaży wytrzymuje max 1.5h 😂 raczej wolę ustronne miejsca.

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, z takim maluchem sie jeszcze fajnie podrozuje na dlugie trasy. Tak naprawde z moją 3latka sobie nie wyobrazam tego. Juz po pół godzinie pyta ile jeszcze i marudzi ze nie wytrzyma...

    Just hope! lubi tę wiadomość

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Wiecie co, z takim maluchem sie jeszcze fajnie podrozuje na dlugie trasy. Tak naprawde z moją 3latka sobie nie wyobrazam tego. Juz po pół godzinie pyta ile jeszcze i marudzi ze nie wytrzyma...

    Mój da się zająć czymś I jest ok.. część drogi przesypia bo go w aucie muli. I w trasie co 2h robimy postoj na siku, coś zjeść :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To Ewa nie spi, albo malutko. 1,5h jedziemy do tesciow i to męczarnia dla mnie. A jutro wlasnie 2h drogi przed nami.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatax rok temu nie było zle. Ma plaży to po śniadaniu szliśmy i rozstawialiśmy się przy liji brzegu tak żeby spokojnie było przejście ale nikt nam się parawanem nie wcisnął. I na obiad sie pakowaliśmy już pod domek :) a po deptaku nie lubię chodzić wiec na ubocze bardziej szliśmy na spacer ewentualnie ja lody kawałek :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2173 1173

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze wyskoczyły mi dziwne czerwone plamy na dekolcie, brzuchu i plecach. W sumie to całe są czerwone.. boli mnie gardło więc biorę tabletki do ssania i Ibuprom sprint bo głowa strasznie boli.. i przed chwilą zauważyłam te plamy dopiero. Boję się podawać mleko małemu przez to.. nie wiem od czego to. Coś podobnego pamiętam miałam po cesarce. Jakiś pomysł ? Nie swędzi ani nic.. szkoda że jutro sobota bo bym do lekarza uderzyła a tak to chyba będzie weekend na mrożonkach mały jechał..

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze alergia? Wysypka kontaktowa zmiana płynu do prania itp?jak mówisz że już coś takiego miałaś?

    U mnie w rodzinie w tamtym roku była szkarlatyna. Podobno już nie występuje a jednak. Teraz sobie przypinam właśnie wysypkę miała głównie na tułowiu ból gardła i gorączkę. Nie wiem czy swędziało czy nie ale wiem że po lekach przeszlo.

    Tak naprawdę od zwykłej alergi do nie wiadomo czego może to być wszystko. 🤦‍♀️Tym bardziej, że teraz sezon pylenia więc alergia krzyżowa. po której możesz nie wiedzieć nawet.

    Może uda Ci się przed majówka dostać gdzieś prywatnie albo na całodobowke? Dla pewności żeby mały nie załapał cos

    MI ciężko doradzić bo ja całą wiosnę chodzę zsypana jak biedronka. 😂 Jedno zejdzie drugie wyjdzie ale wiem, że u mnie to alergia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2022, 22:48

  • Sisska Autorytet
    Postów: 2173 1173

    Wysłany: 29 kwietnia 2022, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam na piersiach zaraz po cesarce bo nawet jedna doradca laktacyjna pytała co to jak mi patrzyła na piersi a ja mówię że nie wiem. I znikło samo nawet nie wiem kiedy. Nikt się tym w szpitalu nie przejął. Płynów nie zmieniałam itp. alergii nigdy na nic nie miałam więc to też dziwne. Zresztą na polu byłam ostatnio przed wczoraj a dopiero teraz się to pojawiło 😕 chyba tylko w szpitalu by mnie przyjęli.. jak nie zejdzie to w poniedziałek Skoczę do przychodni do lekarza. Może się nabawiłam alergii na jakiś lek. Ale czy wtedy nie powinno to swędzieć i być też na rękach, twarzy ? Dziwna sprawa.

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
‹‹ 380 381 382 383 384 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ