☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Megi ❤️ o tej będę spać żeby przetrwać do 17-18 za wynikami ale kciuki z małym przez sen będziemy trzymać ✊️✊️✊️💪 a raczej też się obudzę w międzyczasie i będę zaglądać ❤️ więc pisz jak będziesz pod gabinetem i która jesteś
Rybka z 1 synem od razu dostałam, z 2 dopiero u 3 lekarza jak było widać zarodek i serduszko
Mandoriana siostra 4 lata temu rodziła w domu, bo mieszka właśnie w Holandii, mega sobie chwali
rybka8, Mandoriana, Megipta lubią tę wiadomość
22.04.24 beta 48.3
24.04.24 beta 142 progesteron 26.5
29.04.24 beta 928
08.05.24 beta 11319 (74,4%)
09.05.24 1 wizyta mamy ❤️ 0.35cm
16.05.24 2 wizyta wszystko oki
31.05.24 3 wizyta 2.66cm i 179 ❤️
05.06.24 krwawienie I szpital do 08.06.24 cukrzyca ciążowa i zastrzyki przeciwzakrzepowe
10.06.24 bicie serduszka na detektorze ❤️
12.06.24 diabetolog
14.06.24 4.86cm ludzika ❤️
24.06.24 prenatalne 80%🩵
26.06.24 diabetolog
05.07.24 wizyta gin
26.08.2024 2 prenatalne 492g
21.10.2024 3prenatalne 1981g
30.10.2024 diabetolog insulina
08.11.2024 wizyta i 1 ktg
Om 30.12.24
2023 💔 (10tc syn Michaś)👼 trisomia chromosonu 9
2021👶 listopadowy K
2018💒 czerwiec
2016💔(6tc)
2012👩❤️👨
Insulinoopornosc
-
rybka8 wrote:Dziewczyny a czy Wy dostałyście od razu na pierwszej wizycie książeczkę ciąży?
Mnie lekarz nie dał (to ten co już pisałam, że mówił tylko o poronieniach całą wizytę...) i się zastanawiam co o tym myśleć
Moja wizyta według USG była w 5w3d, a według OM 5w6d.
Dziś na szczęście jednorazowa wizyta gdzieś indziej, oby ktoś mnie na duchu w końcu podniósł 😅2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za wszystkie słowa otuchy i zrozumienia. Wizytę mam zaplanowaną na 13 maja, ale nie wytrzymam do tego czasu i umówiłam się do mojej lekarki na dzisiaj na 12:45, tylko w innym gabinecie. Mam nadzieję, ze tam jest lepszy sprzęt i dowiem się na czym stoję. Niby do poniedziałku juz tylko 5 dni, ale dzisiaj zachowuję się ze stresu i niepewności tak nieracjonalnie, ze wolę dodatkowo zapłacić i opanować trochę stres, albo raczej odpędzić czarne myśli, jeśli nie są potrzebne.
Za Wasze wizyty trzymam kciuki i dam znać po swojej.Paula9463, Mag_len, Rudylisek, Aune, Megipta, Dariaa29, Skryta19, MummyYummy, mar.1, Mami_35 lubią tę wiadomość
3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
Mandoriana wrote:To straszne to podejście chyba nie chciałabym takiego pesymistycznego lekarza zwłaszcza że kreujesz to na czym się skupiasz. Wiadomo ze roznie w życiu może być dlatego trzeba powziąć środki ostrożności ale żyć z przeświadczeniem że w każdej chwili coś moze sie złego zdarzyć i nie móc sie w pełni cieszyć co się dzieje w naszym życiu...okropność wspolczuje ludziom którzy tak cierpią. 😔🙏
Znaczy mój lekarz nie jest dramatycznie pesymistyczny. W jego przypadku to jest to może bardziej w stronę rozsądku i raczej wskazuje, że ten okres do 11 tygodnia jest niebezpieczny i należy o siebie mocno dbać, ale faktycznie gdzieś tam działa to w głowie, ale też częściowo buduje jakąś świadomość. Po prostu dużo czytam o takim bezpośrednim straszeniu poronieniem, co raczej jest trudne dla pacjentek, jeśli nie ma ku temu poważnych wskazań. A generalnie to istnieje zjawisko dużej ostrożności wśród lekarzy - widać to właśnie po tych kartach ciąży. Mi akurat nie przeszkadza lekka ostrożność, ale dobrze, jeśli jednak będzie to mocno wyważone, bo jedno słowo potrafi wiercić dziurę w głowie.Mandoriana lubi tę wiadomość
-
hakorośl wrote:Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za wszystkie słowa otuchy i zrozumienia. Wizytę mam zaplanowaną na 13 maja, ale nie wytrzymam do tego czasu i umówiłam się do mojej lekarki na dzisiaj na 12:45, tylko w innym gabinecie. Mam nadzieję, ze tam jest lepszy sprzęt i dowiem się na czym stoję. Niby do poniedziałku juz tylko 5 dni, ale dzisiaj zachowuję się ze stresu i niepewności tak nieracjonalnie, ze wolę dodatkowo zapłacić i opanować trochę stres, albo raczej odpędzić czarne myśli, jeśli nie są potrzebne.
Za Wasze wizyty trzymam kciuki i dam znać po swojej.
Trzymam mocno kciuki! 🥹❤️
hakorośl lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny, ale dużo i szybko piszecie 🙉 jak to wszystko ogarnąć? 😅
Ja jeszcze nie byłam u lekarza więc nie mam karty, ale w pierwszej ciąży dostałam ją jeszcze przed serduszkiem, bo wtedy pobiegłam szybciej do lekarza.
Hakorośl trzymam mocno kciuki za dobre informacje! Będzie dobrze, musi być ❤️ Pisz od razu po wizycie!
Mandoriana widzę że jesteśmy podobne w podejściu do leczenia. Ja od roku nie biorę Euthyroxu tylko jod (w stopce mam nieaktualne dane, nie mogę ich zmienić 🤣). A ile aktualnie bierzesz judu? Ja mam dylemat, bo tsh na jodzie jest zupełnie inne niż na sztucznych hormonach i nie wiem co z tym fantem zrobić ile tego brać, czy robić przerwy przed badaniem itp. Ty masz dobrze, bo Cię tam nie będą o to męczyć. A jesteś może na grupie jodowej MW na fb? Dla mnie Carnival jest nie do przejścia, ale robię postępy, mając na uwadze że jeszcze pół roku temu byłam wegetarianką 😅 Przed ciążą byłam na takim naciąganym keto, ale teraz jem trochę więcej weglo, chociaż ziemniaczków i ryżu itp nadal nie jem, tylko świeży Chleb orkiszowy mnie kusi...
Też chciałabym mieć poród domowy, ale mój mąż na razie nie chce o tym słyszeć. Mój pierwszy poród był masakryczny, tak "umedyczniowy" jak tylko się da. Byłam jak zakładnik, bez możliwości wyjścia do toalety... dramat. Jeszcze mam trochę czasu aby go urobić 😆
Witaj Mami 35, ja mam termin z om 30.12, więc bardzo blisko jeszcze się może okazać, że nasze dzieci będą młodsze o rok 🤪Mandoriana lubi tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty 💪✊
Ten stres jest straszny ale później jak wszystko ok i zejdzie z człowieka to można fruwać.
Tak, dużo zależy od tego co lekarz powie a sądzę, że oni nie są świadomi jak my kobiety wyłapujemy każde słowo i rozkładamy na czynniki pierwsze 🤣
Ja osobiście mam lekarza który powiedział że do 12 tyg trzeba odpoczywać i dbać o siebie ale, że jest dobrej myśli.
Takie muszę to przyznać budujące było.
Wanda_89, rybka8, Aune, Megipta, Paula9463, meowne, Mami_35 lubią tę wiadomość
-
Ja dziś od rana mam kiepski nastrój, jestem senna i mnie mdli, a tu praca czeka mam własną działalność więc pasuje mi jak najdłużej popracować. W pierwszej ciązy byłam w korpo na umowie, więc szybko poszłam na L4, tyle że tam od początku czułam się masakrycznie. Mam nadzieję że teraz będzie inaczej.
Miłego dnia dla wszystkich❤️Mami_35 lubi tę wiadomość
-
AniaŁ też mam na 30.12 termin z om ale ze miałam późno owu to może się przesunąć 😅 chyba już wolę grudzień 🤣🤣
Co do porodu miałam to samo, miałam leżeć i się nie ruszać.
Ja się dobrze czuje ale tak też miałam z synem mimo to lekarz nie pozwoli mi pracować, już mi ostatnio to powiedział a ja się kłócić nie mam zamiaru. U mnie w pracy praca fizyczna, umarła bym beż tlenu 😅🤣22.04.24 beta 48.3
24.04.24 beta 142 progesteron 26.5
29.04.24 beta 928
08.05.24 beta 11319 (74,4%)
09.05.24 1 wizyta mamy ❤️ 0.35cm
16.05.24 2 wizyta wszystko oki
31.05.24 3 wizyta 2.66cm i 179 ❤️
05.06.24 krwawienie I szpital do 08.06.24 cukrzyca ciążowa i zastrzyki przeciwzakrzepowe
10.06.24 bicie serduszka na detektorze ❤️
12.06.24 diabetolog
14.06.24 4.86cm ludzika ❤️
24.06.24 prenatalne 80%🩵
26.06.24 diabetolog
05.07.24 wizyta gin
26.08.2024 2 prenatalne 492g
21.10.2024 3prenatalne 1981g
30.10.2024 diabetolog insulina
08.11.2024 wizyta i 1 ktg
Om 30.12.24
2023 💔 (10tc syn Michaś)👼 trisomia chromosonu 9
2021👶 listopadowy K
2018💒 czerwiec
2016💔(6tc)
2012👩❤️👨
Insulinoopornosc
-
AniaŁ123 wrote:Cześć Dziewczyny, ale dużo i szybko piszecie 🙉 jak to wszystko ogarnąć? 😅
Ja jeszcze nie byłam u lekarza więc nie mam karty, ale w pierwszej ciąży dostałam ją jeszcze przed serduszkiem, bo wtedy pobiegłam szybciej do lekarza.
Hakorośl trzymam mocno kciuki za dobre informacje! Będzie dobrze, musi być ❤️ Pisz od razu po wizycie!
Mandoriana widzę że jesteśmy podobne w podejściu do leczenia. Ja od roku nie biorę Euthyroxu tylko jod (w stopce mam nieaktualne dane, nie mogę ich zmienić 🤣). A ile aktualnie bierzesz judu? Ja mam dylemat, bo tsh na jodzie jest zupełnie inne niż na sztucznych hormonach i nie wiem co z tym fantem zrobić ile tego brać, czy robić przerwy przed badaniem itp. Ty masz dobrze, bo Cię tam nie będą o to męczyć. A jesteś może na grupie jodowej MW na fb? Dla mnie Carnival jest nie do przejścia, ale robię postępy, mając na uwadze że jeszcze pół roku temu byłam wegetarianką 😅 Przed ciążą byłam na takim naciąganym keto, ale teraz jem trochę więcej weglo, chociaż ziemniaczków i ryżu itp nadal nie jem, tylko świeży Chleb orkiszowy mnie kusi...
Też chciałabym mieć poród domowy, ale mój mąż na razie nie chce o tym słyszeć. Mój pierwszy poród był masakryczny, tak "umedyczniowy" jak tylko się da. Byłam jak zakładnik, bez możliwości wyjścia do toalety... dramat. Jeszcze mam trochę czasu aby go urobić 😆
Witaj Mami 35, ja mam termin z om 30.12, więc bardzo blisko jeszcze się może okazać, że nasze dzieci będą młodsze o rok 🤪
Carnivore jest prawdziwym ekstremum ale nie mieliśmy wyboru bo mój partner miał alergie dosłownie na wszystko i tylko ta dieta go nie uczulala a ja też kiedyś miałam epizod wegetariański i zostało mi po nim obciążenie w postaci złogów kryształów szczawianow szczególnie w układzie moczowym i miałam duze problemy z tym związane i dieta mięsna pozwoliła mi się zacząć oczyszczac. Cała długa historia z tym związana. Oczywiście jak się nasze organizmy zagoją i wyleczą wracamy za zwykle Low Carb i tyle a ja dodatkowo za parę tyg będę na keto bo maluch będzie potrzebował w drugim trymestrze 100g węgli teraz jeszcze nie takze trzymam carnivore póki co:) -
rybka8 wrote:Dziewczyny a czy Wy dostałyście od razu na pierwszej wizycie książeczkę ciąży?
Mnie lekarz nie dał (to ten co już pisałam, że mówił tylko o poronieniach całą wizytę...) i się zastanawiam co o tym myśleć
Moja wizyta według USG była w 5w3d, a według OM 5w6d.
Dziś na szczęście jednorazowa wizyta gdzieś indziej, oby ktoś mnie na duchu w końcu podniósł 😅rybka8 lubi tę wiadomość
-
Amra wrote:Dziewczyny, szybkie pytanie. Czy Wy też zmagacie się z bolem pleców w odcinku lędźwiowym ? Dziś mnie złapał taki ból, jak chodzę to jeszcze w miarę ale siedzieć się nie da.
Czy takie bóle na początku ciąży są normalne?
Też od wczoraj też mam takie bóle lędźwiowe jak siedzę/leżę, zależy jak się ułożę Przy chodzeniu faktycznie tak nie czuję.👩34+🧔40 +🐈⬛
endometrioza (2015 laparoskopia - usunięcie torbieli i zrostów)
antyk. hormonalna(evra) 2014-01.2024
⏸️31.03.2024
04.04.2024 beta HCG 980
🩺16.04.24 - crl 0.43 mm, jest serduszko
🩺 7.05 crl 2.47
🩺 27.05
🏥 USG prenatalne 3.06
crl 7.04 cm NT 1.9 mm/ Pappa ryzyka niskie ❤️
🩺24.06 synek 💙 2.07 230g
Połówkowe 30.07 i 12.08
🩺 26.08 💙🐻 800 gram
🩺 echo serca 16.09 - prawidłowe, 134/min, 💙🐻1471 g
🩺23.09 szyjka 4.1cm
🩺 14.10 💙🐻2300 g
🩺 7.11 💙🐻 3400 g
🩺 18.11
-
Amra wrote:Dziewczyny, szybkie pytanie. Czy Wy też zmagacie się z bolem pleców w odcinku lędźwiowym ? Dziś mnie złapał taki ból, jak chodzę to jeszcze w miarę ale siedzieć się nie da.
Czy takie bóle na początku ciąży są normalne?
Ja tak miałam wczoraj jak położyłam się spać na prawym boku. Ale za niedługo przeszło i było ok. Myślę że to normalne, że hormony robią swojeIdź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡 -
Megipta - dzisiaj masz wizytę ? Jak tak to oczywiście 🤞🏻😉
Dziewczyny prowadzicie ciążę na NFZ czy prywatnie? Czy tak i tak? Właśnie się zastanawiam i nie wiem jak zrobić, jeżeli możecie to proszę podzielcie się tym jak to jest u Was :*Megipta lubi tę wiadomość
Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡 -
Amra wrote:Dziewczyny, szybkie pytanie. Czy Wy też zmagacie się z bolem pleców w odcinku lędźwiowym ? Dziś mnie złapał taki ból, jak chodzę to jeszcze w miarę ale siedzieć się nie da.
Czy takie bóle na początku ciąży są normalne?
U mnie były bóle w lędźwiowym i w szyjnym, zazwyczaj po jednym dniu przechodzą ale wydaje mi się, że to przez to, że inaczej układam się do snu i może troche inaczej zaczyna układać sie miednica. -
Smerfetkaa wrote:Megipta - dzisiaj masz wizytę ? Jak tak to oczywiście 🤞🏻😉
Dziewczyny prowadzicie ciążę na NFZ czy prywatnie? Czy tak i tak? Właśnie się zastanawiam i nie wiem jak zrobić, jeżeli możecie to proszę podzielcie się tym jak to jest u Was :*
Ja planowałam chodzić Tu i prywatnie do ordynatora bo ja po cc też biore pod uwage cc wiec myślałam że tak będzie lepiej że ordynator wiadomo w razie czego wszystko na cito. Tylko.minusem u niego jest oczywiście cena 330 zł za wizytę no i to tak zwany sluzbista więc jak nie masz pytań to on też nic nie mówi. Koleżanki namawiają mnie żebym.chodzila tylko na nfz ale ja się nadal waham. Kuzynka we wroclawiu też chodzi na nfz i jest bardzo zadowolona. We wtorki ma endokrynologa a w czwartki ginekologa i obydwoje współpracują. Także to chyba zależy ..
Ja się wypowiem jak już będę po wizycie. Pierwsza ciążę prowadziłam tylko.prywatnie ale to było w innym mieście tam nie było dobrych lekarzy na nfz.. -
Smerfetkaa wrote:Megipta - dzisiaj masz wizytę ? Jak tak to oczywiście 🤞🏻😉
Dziewczyny prowadzicie ciążę na NFZ czy prywatnie? Czy tak i tak? Właśnie się zastanawiam i nie wiem jak zrobić, jeżeli możecie to proszę podzielcie się tym jak to jest u Was :*
Ja chciałam na NFZ, ale u mnie w mieście najszybszy termin był
uwaga uwaga
na GRUDZIEŃ! 😅
więc pozostało mi płacić 😉 -
MeridaWaleczna- mocne kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze ♥️
Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoilyscie. Dziś się czuję dobrze, mdłości nie było, piersi nie bolą i ten ból pleców , zaczęłam sobie juz wkręcać nie wiadomo co 🙄
Co do prowadzenia ciąży, ja prowadzę prywatnie. Mam lekarza, który prowadzi mnie już jakiś czas. Miał do czynienia z moim poronieniem i ogólną historią, on również zaplanował mi teraz postępowanie podczas tej ciąży, więc na pewno nie będę go zmieniała. Bardzo mu ufam i czuję się bezpiecznie. Jedyny minus to faktycznie finanse. Wizyty plus badania … trochę się zbiera, ale trudno… czego się nie robi dla zdrowego bobasa 😉rybka8, Wanda_89 lubią tę wiadomość