☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja napewno będę miała wizytę rodziców w szpitalu, wiem jak bardzo było im przykro jak bratowa ich nie chciała, a potem miała pretensje, że się nie interesowali 🙈 ale ja wiem, że oni przyjdą na chwilę, będą dla mnie wsparciem, bo wiem jacy są. Teściowie mieszkają 300 km, starsi ludzie pojawią się w święta, ale to będzie pewnie już miesiąc po urodzeniu i mogą wpaść tylko jak będzie mój, on się zajmie obsługa gości.
Nikogo z katarem nie wpuszczę do domu, zakaz całowania to już u nas od dawna, w koło pełno małych dzieci więc już się wszyscy nauczyli.Mami_35 lubi tę wiadomość
ona 38 on 48 + piesek
Invimed - Wrocław
02.2020 - 6 jajec, 5 zaplod.
2020 - 03,06
2021 - 03,07,10
Gynecentrum - Katowice
02.2023 - 20 jaj, 4 zapl., w 6 dobie zdegenerowały
05.2023 - 14 jaj, 7 zapl., po PGT-a 4
VI- 31.07.2023 😔
VII - 12.03.2024- 5AA
23 dpt - 0,23 FHR 99
28 dpt -(6+2) 0,54 FHR 149
mocne krwawienie
(7+3) 1,28
(8+2) 1,77
(10+3) 4,06
11/05- NIFTY -ok
20/05- prenatalne (12+3) 6,79 FHR 162
(13+3) FHR 153
(17+4) FHR146, 240g
17/07 - (20+4) pierwsze ruchy
18/07 -(20+6) II prenatalne -445g
krwotok z nosa - szpital
26/07 - (22+1) 496g
13/08 - (24+4) 800g
09/09 - (28+3) 1340g
17/09 - (29+4) III prenatalne 1774g
02/10 - (31+5) 2100g
malo ruchow- szpital
12/10 - (33+1) 2350g
29/10 - (35+4) 2650g
06/11 - (36+5) 2800g
13/11 - (37+5) 3035g
szpital- indukcja
-
Już po badaniach. Wszystko w normie 😍
Ale nam ulżyło, aż płacze ze szczęścia.
Będzie synek 🩵
Na zdjęciu 3 D wydaje się podobny do tatusia. Waży już 490 g. Wszystkie przepływy, narządy itp dobrze i doktor nie ma żadnych zastrzeżeń. Widziałam jego stópki. 😍
Na początku badań spał, później już wiercił się.meowne, Sandrix, Zagadka919, Koku, Dariaa29, businesscare, Wanda_89, Skryta19, Malinowa _Mamba, KarolinaAnastazja, aambrozjaa93, Mala_Kasija, Amra, spineczka, Elewina, Kam.ila, Megipta, Mami_35, mar.1, Aune, Merida Waleczna, Mag_len, villemo_gbm, MummyYummy lubią tę wiadomość
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
-
Ja jak znam siebie to raczej długo nie będę psychicznie gotowa na odwiedziny - z jednej strony wiem, że nikt nie chce źle, ale nie wyobrażam sobie siebie w pierwszych dniach połogu i odwiedzin teściów. Wierzę, ze nie będą się zrywać do nas, ale czuję, że na pewno będą pierwsi do odwiedzin niż moi rodzice. Moi rodzice mają luz. Ekscytują się wnuczką, ale wiem, że nie będą nam się wbijać na chatę dopóki nie damy znaku. Mają już dwóch wnuków u mojej siostry i tam tez tak nie zrobili ☺️ Narazie wierze, że teściowie tez są tego świadomi i nie będą naciskać i nie postawią nas w niekomfortowej sytuacji. Jeśli mała przyszłaby na świat w listopadzie to rozważymy wyjazd na święta, ale na pewno nie będzie to tour po rodzinie. Raczej intymne święta z najbliższa rodzina, bo jesteśmy rodzinni i szkoda nam ominąć święta z najbliższa rodziną.
Mami_35 lubi tę wiadomość
-
Wzruszam się na myśl o tym czasie świątecznym z bobaskiem. Najbardziej na świecie chciałabym, żeby wszystko poszło dobrze i u mnie i u Was. Tak jak sobie wymarzyłyśmy. Chyba niczego więcej teraz nie potrzebuje do szczęścia, a tylko tego, żeby wszystko było dalej w porządku ❣️
Sandrix, businesscare, Wanda_89, Skryta19, KarolinaAnastazja, aambrozjaa93, spineczka, Elewina, Nina_02, Mami_35, Zagadka919, mar.1, Merida Waleczna, Evelle28, villemo_gbm, Atika, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
Jeszcze co do tematu teściów, to ja potrzebuje dużo nad sobą pracować. Wiem, ze może przyjść moment, że będą nas obdarowywać rzeczami, które nie są nam potrzebne, albo czymś, czego byśmy nie chcieli. Ja np. wole sama kupować ubranka i wolałabym, żeby nikt nie kupował według swoich preferencji. Ale zmierzam do tego, ze pracuje nad tym, żeby pamiętać, że dla nich to będzie niesamowicie ekscytujące. To ich pierwsza wnuczka. Na pewno będą się niesamowicie nią cieszyć i chce rozumieć pewne rzeczy i przymykać na nie oko, dopóki są życzliwi i dla mnie. Szukam balansu póki wcześniej, bo miałam różne nastroje względem takich spraw.
Dariaa29, Mami_35, villemo_gbm, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o odwiedziny w szpitalu to mąż wie, że tylko on ma przychodzić i że bierze na siebie informowanie, że ja nie chcę żadnych odwiedzin. A później po powrocie do domu, też obiecał że będzie zarządzać tym tematem i jak będę gotowa to wtedy da znać że mogą wpaść. Nie po to bierze miesiąc wolnego żeby przyjmować gości, tylko żebyśmy wspólnie uczyli się nowej rzeczywistości.
Wiem, że to okres świąteczny, ale jeśli się ktoś będzie obrażał, albo gadał że ja wymyślam to mam to gdzieś... To jest nasz czas. A dobrze że wspominacie o tym, że to sezon przeziebieniowy... Muszę go uczulić na to, że jak ktoś już będzie miał do nas jechać to najpierw ma potwierdzić, że jest zdrowy, bo jak zaraza Igę to nie ręczę za siebie 🫠🫠Wanda_89, aambrozjaa93, Mami_35, mar.1, Tatka, Atika, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
Meowne, dla moich teściów to też 1 wnuczka, zresztą wyczekana wiele lat. Ostatnio teściowa już poinformowała, że chce nam kupić wózek 3w1 że pojedziemy do sklepu wybrać, a ona zapłaci, bo ona chce dla swojej wnusi. Ja bardzo spokojnie do tego podeszłam, podziękowałam, powiedziałam jakie mamy podejście do tego typu wózków, że chcemy kupić inny fotelik i super spacerówkę, a gondola jest tylko na chwilę więc kupimy używana. Nie była zadowolona, ale zrozumiała, że to my decydujemy. Zgodziliśmy się żeby sfinansowała fotelik. Ona jest szczęśliwa, że może dać od siebie coś na start, a ja ze zadbałam o swoje granice
Sandrix, Dariaa29, meowne, Mami_35, mar.1, Aune lubią tę wiadomość
-
meowne wrote:Jeszcze co do tematu teściów, to ja potrzebuje dużo nad sobą pracować. Wiem, ze może przyjść moment, że będą nas obdarowywać rzeczami, które nie są nam potrzebne, albo czymś, czego byśmy nie chcieli. Ja np. wole sama kupować ubranka i wolałabym, żeby nikt nie kupował według swoich preferencji. Ale zmierzam do tego, ze pracuje nad tym, żeby pamiętać, że dla nich to będzie niesamowicie ekscytujące. To ich pierwsza wnuczka. Na pewno będą się niesamowicie nią cieszyć i chce rozumieć pewne rzeczy i przymykać na nie oko, dopóki są życzliwi i dla mnie. Szukam balansu póki wcześniej, bo miałam różne nastroje względem takich spraw.
Po powrocie do domu byłam trochę tym zirytowana, ale staram się poukładać sobie w głowie, że dla nich to też radośćmeowne, Mami_35, mar.1 lubią tę wiadomość
-
Zagadka919 wrote:Meowne, dla moich teściów to też 1 wnuczka, zresztą wyczekana wiele lat. Ostatnio teściowa już poinformowała, że chce nam kupić wózek 3w1 że pojedziemy do sklepu wybrać, a ona zapłaci, bo ona chce dla swojej wnusi. Ja bardzo spokojnie do tego podeszłam, podziękowałam, powiedziałam jakie mamy podejście do tego typu wózków, że chcemy kupić inny fotelik i super spacerówkę, a gondola jest tylko na chwilę więc kupimy używana. Nie była zadowolona, ale zrozumiała, że to my decydujemy. Zgodziliśmy się żeby sfinansowała fotelik. Ona jest szczęśliwa, że może dać od siebie coś na start, a ja ze zadbałam o swoje granice
To najlepsza opcja, gdy rodzice kupują coś w konsultacji z nami. Moi rodzice w ten sposób kupili nam już kocyk merino i super termometr. Rzeczy totalnie niezbędne i jesteśmy wdzięczni, a nie wkurzeni, że chcieliśmy inaczej ☺️Zagadka919, Tatka lubią tę wiadomość
-
Hej, wybaczcie zamieszanie z tym kodem, nie wpadłabym na to, że przez to wszystkim się wykrzaczy strona .
Teraz powinno już być ok.Atika, Mami_35, Zagadka919, Malinowa _Mamba, KoKos, mar.1, Aune, Merida Waleczna, villemo_gbm, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
Elewina wrote:Któraś coś źle dodała do stopki i się strona rozjechała.
Pytanie mam czy któraś tak jak mnie bolą piersi, a w sumie sutki? Mam napady straszliwego bólu, aż do łez, trwa to kilka minut i spokój na kilka godzin i potem znów. Ból okropny.
Ja nie mam takiego bólu napadowego, ale za radą koleżanki, która dopiero co urodziłam, codziennie smaruję sutki lanoliną - sam ten dotyk i rozprowadzanie tego smarowidła boli niesamowicie . -
Co do tematu teściów i rodziców i odwiedzin - ja mam termin porodu na 20.12, tuż przed świętami.
W tym roku jechalibyśmy na święta do moich teściów, którzy mieszkają 350 km od nas, ale z oczywistych powodów nie jedziemy wcale .
Powiedziałam mamie, że nie wiem, czy przyjadę do nich na święta jak będę tuż po porodzie (mieszkają jakieś 50 km od nas). Ona na to, że co za problem, godzinka drogi i jesteśmy.. w sumie nie skomentowałam tego, bo sama nie wiem, jak będę wolała - czy przez pierwsze tygodnie siedzenie w domu i poznawanie się, wietrzenie tego co trzeba czy skorzystać z pomocy mamy. Podejrzewam, że wybiorę coś po środku. Zobaczymy jak wyjdzie. Teściowie to wiem, że się nie będą narzucać, więc tutaj czuję spokój -
Mi jak ktoś przyniesie pozniej ubranka to chętnie przyjmę, nie jestem w tej kwestii wybredna🙂 mama wie żeby jeszcze nic nie kupować, a teściowa....hmm nie wiem. Nie wiem czy cokolwiek wie odnośnie mojej ciąży bo ani nie pisze ani nie dzwoni.🤔
Mami_35, Aune lubią tę wiadomość
Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.
👨👩👧+🐕+👵= 🏠 -
A ja Wam powiem, że jakoś u mnie w rodzinie czy od męża czy od mojej nie widzę problemów z odwiedzinami. Najbliższą rodzina wie, że to okres zimowy i grypowy i chorzy nie przychodzą w odwiedziny. Mamy ta świadomość w głowie, zwłaszcza, że to będzie 5 wnuk u moich teściów.
Ja sama nie chodziłam po szpitalach w odwiedzinach i wiem, że tutaj będzie podobnie.
Jedynymi osobami, które mnie odwiedza Ti będzie zapewnie moi rodzice I mój mąż.
Tak samo moja mama bierze sobie wolne miesiąc, żeby mi pomóc po porodzie razem z mężem.
Za co jestem jej bardzo wdzięczna.
Teściowie nas zapewne odwiedza w domu.
Ja się im nie dziwię wcale, tak długo wszyscy na tego Bobasa czekają. Serce by mi pękło jakbym miała komuś zabronić odwiedzin.
Ale to może faktycznie dlatego, że y nas wszyscy są wyrozumiali i też jak odwiedzają to na chwilę a nie pół dnia pytają kiedy mogą itp.Skryta19, Mala_Kasija, Zagadka919, Mami_35, Malinowa _Mamba, mar.1, Aune lubią tę wiadomość
1️⃣8️⃣☘️
👱♀️ 27lat
🩹IO'24 = - 10kg
▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
👨🦰 29lat
❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1
12.2023 IUI ❌️
03.2024 IUI ⏸️🍀
Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447
02.04-Mamy❣️😍
16.04-1.6cm Dzidzionka👶🏻
08.05 4.0cm Słoneczka🌞
13.05 5.2cm Misia🐻❄️
NIFTY -niskie ryzyka 🫶🩵🫶
22.10-2700g Dinusia🦕
-
Ja nie widzę większego problemu z odwiedzinami, oczywiście jeżeli będą zapowiedziane i ustalone. To jest sezon zimowy więc i chorobowy, po wcześniejszych deklaracjach zdrowotnych pozwolę na wizytację. Moja mama będzie często, bo mieszka niedaleko i z chęcią skorzystam z jej pomocy. Co do świąt będziemy podejmować decyzje bliżej terminu, ale na pewno nie mam zamiaru ich organizować u siebie w domu.
Mami_35, mar.1, Aune lubią tę wiadomość
🙎♀️91+👨89+🐶
Staraczka od 2022
Niedoczynność tarczycy
Udrożniony prawy jajowód 02.2024
Termin 30.11.24 (03.12.24) 🩵 -
Skryta19 wrote:Ja nie mam takiego bólu napadowego, ale za radą koleżanki, która dopiero co urodziłam, codziennie smaruję sutki lanoliną - sam ten dotyk i rozprowadzanie tego smarowidła boli niesamowicie .
Dzięki spróbuję smarować. Muszę jakoś przeżyć, pisałam do lekarza, bo naprawdę masakra. Pisał mi, że jak strasznie boli apap, a na wizycie zobaczy, ale jeśli dostanę gorączki mam się pojawić ma sor.ona 38 on 48 + piesek
Invimed - Wrocław
02.2020 - 6 jajec, 5 zaplod.
2020 - 03,06
2021 - 03,07,10
Gynecentrum - Katowice
02.2023 - 20 jaj, 4 zapl., w 6 dobie zdegenerowały
05.2023 - 14 jaj, 7 zapl., po PGT-a 4
VI- 31.07.2023 😔
VII - 12.03.2024- 5AA
23 dpt - 0,23 FHR 99
28 dpt -(6+2) 0,54 FHR 149
mocne krwawienie
(7+3) 1,28
(8+2) 1,77
(10+3) 4,06
11/05- NIFTY -ok
20/05- prenatalne (12+3) 6,79 FHR 162
(13+3) FHR 153
(17+4) FHR146, 240g
17/07 - (20+4) pierwsze ruchy
18/07 -(20+6) II prenatalne -445g
krwotok z nosa - szpital
26/07 - (22+1) 496g
13/08 - (24+4) 800g
09/09 - (28+3) 1340g
17/09 - (29+4) III prenatalne 1774g
02/10 - (31+5) 2100g
malo ruchow- szpital
12/10 - (33+1) 2350g
29/10 - (35+4) 2650g
06/11 - (36+5) 2800g
13/11 - (37+5) 3035g
szpital- indukcja
-
Skryta19 wrote:Hej, wybaczcie zamieszanie z tym kodem, nie wpadłabym na to, że przez to wszystkim się wykrzaczy strona .
Teraz powinno już być ok.
Teraz jest super!!! 👍😃Skryta19 lubi tę wiadomość
ona 38 on 48 + piesek
Invimed - Wrocław
02.2020 - 6 jajec, 5 zaplod.
2020 - 03,06
2021 - 03,07,10
Gynecentrum - Katowice
02.2023 - 20 jaj, 4 zapl., w 6 dobie zdegenerowały
05.2023 - 14 jaj, 7 zapl., po PGT-a 4
VI- 31.07.2023 😔
VII - 12.03.2024- 5AA
23 dpt - 0,23 FHR 99
28 dpt -(6+2) 0,54 FHR 149
mocne krwawienie
(7+3) 1,28
(8+2) 1,77
(10+3) 4,06
11/05- NIFTY -ok
20/05- prenatalne (12+3) 6,79 FHR 162
(13+3) FHR 153
(17+4) FHR146, 240g
17/07 - (20+4) pierwsze ruchy
18/07 -(20+6) II prenatalne -445g
krwotok z nosa - szpital
26/07 - (22+1) 496g
13/08 - (24+4) 800g
09/09 - (28+3) 1340g
17/09 - (29+4) III prenatalne 1774g
02/10 - (31+5) 2100g
malo ruchow- szpital
12/10 - (33+1) 2350g
29/10 - (35+4) 2650g
06/11 - (36+5) 2800g
13/11 - (37+5) 3035g
szpital- indukcja
-
Mam tak samo jak te z Was, które nie chcą odwiedzin w szpitalu i tak samo za szybko w domu oraz jeżdżenia na siłę na święta do rodziny. Wiem, że u nas będzie ogólne oburzenie, ale już przy pierwszym synku na za dużo pozwoliłam a teraz na pewno tego nie chcę. Jedynie, że urodził się w czerwcu, więc nie był to sezon chorobowy tak jak teraz to będzie w grudniu właśnie. I pewnie też będzie, że wymyślamy skoro przy pierwszym dziecku się dało inaczej, ale teraz wiem, że to wtedy źle zrobiłam.
Już coś napomknęliśmy, że nie będziemy u nikogo w tym roku spędzać świąt, chociaż niestety nie sądzę, że dotarło i na bank będą próbować się do nas pchać zarówno jedni jak i drudzy. Szczególnie, że od ślubu spędzamy święta i z moimi rodzicami i z teściami tylko na przemian raz wigilię u jednych a raz u drugich a potem też tak kolejne dni. Dlatego jestem pewna, że będzie ciężka przeprawa, ale zamierzam postawić sprawę jasno. Jedynie jakby wszyscy byli zdrowi i bardzo chcieli spędzić czas ze starszym synkiem to wtedy może mąż go przywieźć do nich w czasie świąt, bo mamy blisko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia, 17:10
Mami_35, Malinowa _Mamba, mar.1, Aune lubią tę wiadomość
30.03.24 ⏸️ 5cs
02.04💉beta 261🥳/04.04💉beta 539💪🏻
18.04🩺 2,8mm🥰
29.04🩺 jest ❤️
13.05🩺 3,22cm😍
28.05🩺 1.prenatalne - pomiary prawidłowe🥹 termin porodu z OM-10.12/z usg 13.12.😁
06.06💉wynik testu podwójnego PAPP-A i czynnika PLGF - niskie ryzyka🎉
24.06🩺chłopczyk(70%)🩵
22.07🩺 jednak dziewczynka🩷
05.08🩺 2.prenatalne - pomiary prawidłowe, na 100% chłopczyk🩵
26.08🩺 już ponad 800g Henia😃
23.09🩺 około 1500g kawalera🤩
30.09🩺 3.prenatalne - wszystko prawidłowo i 1783g Henia💙
21.10🩺 około 2450g mojego Szczęścia🍀
18.11🩺
-
rybka8 wrote:Dziewczyny a jakie macie zdanie z wizytą rodziców/teściów po porodzie? Trochę obawiam się nalegania i obrażania.
Teściowa przy pierwszym wnuku nie dała bratowej miłych wspomnień. Wypisała się 2 dni po cc, bo teściowe już jechali, wzięła małego na ręce, wyperfumowana wycałowała i przytuliła w wełniany sweter mimo próśb i zakazu...
Już nastawia nas, że od razu wpadnie i do nas.
Moja mama wczoraj wręcz obraziła się po informacji, że przez miesiąc chcemy mieć spokój, czas dla nas a nie ich jazdę 400 km do mnie na święta. Nie wiem czy nikt nie rozumie, że ja będę w połogu, z cyckami na wierzchu i zakrwawionym kroczem...
Rozwiązałyście jakoś te sytuacje, macie jakiś plan na to czy macie może szczęście i obejdzie się bez takich sytuacji?
Też o tym myślałam zwłaszcza, że mam teściów za płotem co ma swoje plusy i minusy. Myślałam tygodniu dla nas samych a później mogą przyjechać rodzice i rodzeństwo nikt więcej. Tylko na chwilę zobaczyć oczywiście jeśli będą zdrowi i nikt z otoczenia nie był przeziębiony. Ale zaznacze oczywiscie że jak będę się kiepsko czuć to przeloze wizyty i tyle.Mami_35, mar.1 lubią tę wiadomość
-
Znam temat prezentów niechcianych- taki największy hit to teściowa kupiła bez konsultacji z nami używany chodzik 😬 na szczęście jakiś tani, ale musieliśmy odmówić przyjęcia bo po 1. mamy małe mieszkanie i nie ma miejsca na zbędne rzeczy, po 2. w którymś momencie trzeba było powiedzieć stop. Bo tak to niekończącą się historia.
Na szczęście maz wziął na siebie uzasadnienie naszej decyzji i obyło się bez żadnego obrażania (chyba)...
Tak poza tym to jednak dostaliśmy dużo wsparcia, gdy mogliśmy np wybrać spacerówkę a babcia zafundowała. Myślę że przy babci czy dziadku, którzy są chętni aby pomóc da się dogadać żeby nie kupować bez wcześniej akceptacji. U nas panuje zasada, że "trudne" decyzje ja przekazuję swoim rodzicom, a mąż swoim.
A co do odwiedzin, to u mnie są nieuniknione bo ktoś będzie musiał zostać ze starszą córką gdy będę w szpitalu a mąż u mnie. Chciałabym żeby to była moja mama albo siostra, ale siostra ma dzieci w wieku szkolnym więc nie wiem jak to wyjdzie.Tatka lubi tę wiadomość
💗