☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Elewina wrote:Sandrix kciuki!!! 🤞🤞🤞
Ja rozstępy mam już chyba od zawsze, ale jak mówicie to genetyka po linii mamy (babcia, mama, jej siostra - po ciążach brzuchy jak abuzy) nie mam z tym jakoś problemów, to pamiątki po tak wyjątkowej chwili jak przyjście na świat dziecka 💛
Znalazlam sposób na zaparcia 😁 może komuś się przyda i pomoże. Ja męczyłam się strasznie (wizyta w toalecie co 2-3 dni, a brzuch spięty i twardy) teraz z rana do śniadania pije kubek kawy z mlekiem i po 15 minutach "młody bóg". Jeśli coś jest głupie, ale działa to nie jest głupie 😁😁😁
Cudownego dnia! 😘 kciukasy za wizytyElewina lubi tę wiadomość
-
Dziekujemy za kciuki 💕
Wszystko dobrze, wód mam tyle ile miałam - wyliczył AFI 10 ale powiedział, że jest w normie. Wszystko inne też wzorowo, młody waży 554 g i ma długie nogi, aż się lekarz pytał ile my mamy wzrostu 😀
Narobiłam cyrku w gabinecie bo mi nerwy puściły i zaczęłam ryczeć 🤡
Teraz jedziemy do kina odpocząć od upałów a ja zasłużyłam na wielkiego szejka z Maka (moja ciążowa zachcianka 🤪).
Malinowa _Mamba, Dariaa29, Aune, aambrozjaa93, Mag_len, Zagadka919, Sisi1905, spineczka, Wanda_89, KarolinaAnastazja, mar.1, Elewina, Atika, MummyYummy lubią tę wiadomość
13.03 wyjęcie implantu anty
17.04 ⏸
17.04 beta 6,56
19.04 beta 42,87
26.04 beta 1585,24
29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
10.05 🩺USG, jest ❤️
22.05 2 cm bobasa
Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
17.06 prenatalne
28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
02.10 kolejna wizyta
16.10 & 22.10 III prenatalne
💊
Euthyrox N50
-
Ja dzisiaj po wizycie mała jest długa już drugi raz usłyszałam, że urodzi się prawdopodobnie 56-58cm i mam nie kupować ubranek na rozmiar 54, ale my z partnerem też jesteśmy wysocy, waży około 700g. Zapisałam się na 3 badania prenatalne na 9 października. Jeżeli chodzi o zaparcia to też mam problem z nimi straszny pije dużo wody, ale też spróbuje to kiwi jeść może pomoże.
Aune, aambrozjaa93, Mami_35, Atika, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Cieszę się, że wizyty przebiegają Wam pomyślnie ❤️
U mnie też mam wrażenie, że brzuch rośnie z dnia na dzień. Ciężko mi się do tego przyzwyczaić. Często też mam uczucie, że mnie bolą „flaki”, tak jakbym coś zjadła niedobrego, a po chwili przechodzi. Może to te bóle wskutek rozciągania się brzucha, nie mam pojęcia.
Rozstępów nie mam, smaruję brzuch balsamem oliwkowym jak mi się przypomni i jak mnie czasem swędzi skóra . Też jestem zdania, że tutaj głównie to kwestia genów. Mama z siostrą nie miały, więc liczę na to, że i ja nie będę mieć .
Baby shower chyba sobie odpuszczę, jakoś nie wiem jak by to miało wyglądać i kto by to miał zorganizować. Fajnie by było dostać prezenty dla dzidziusia czy też mieć na pamiątkę jakieś ankiety itd, ale nie chce mi się tego wszystkiego organizować 😅 nie mam parcia.Aune, Sandrix lubią tę wiadomość
-
Skryta19 wrote:Hej dziewczyny,
Cieszę się, że wizyty przebiegają Wam pomyślnie ❤️
U mnie też mam wrażenie, że brzuch rośnie z dnia na dzień. Ciężko mi się do tego przyzwyczaić. Często też mam uczucie, że mnie bolą „flaki”, tak jakbym coś zjadła niedobrego, a po chwili przechodzi. Może to te bóle wskutek rozciągania się brzucha, nie mam pojęcia.
Rozstępów nie mam, smaruję brzuch balsamem oliwkowym jak mi się przypomni i jak mnie czasem swędzi skóra . Też jestem zdania, że tutaj głównie to kwestia genów. Mama z siostrą nie miały, więc liczę na to, że i ja nie będę mieć .
Baby shower chyba sobie odpuszczę, jakoś nie wiem jak by to miało wyglądać i kto by to miał zorganizować. Fajnie by było dostać prezenty dla dzidziusia czy też mieć na pamiątkę jakieś ankiety itd, ale nie chce mi się tego wszystkiego organizować 😅 nie mam parcia.
W styczniu byłam na baby shower sąsiadki. Organizowała jej siostra.
Zrobiłyśmy zrzutkę na prezent i jedzonko. Jedzenie było przygotowane przez siostrę sąsiadki, bardziej takie przekąski.
Trochę posiedziałyśmy, pogadałyśmy, porobiłyśmy trochę zdjęć. Sąsiadka otworzyła prezent i w sumie tyle🙈 z tym, że u nas dodatkowo mamy zabrały ze sobą dzieci i dużo też uwagi na nich było skupionej, bo jednak to maluchy jeszczeSkryta19 lubi tę wiadomość
👩💼'89
- kilka lat po konizacji szyjki macicy
- niedoczynność tarczycy + Hashimoto
- PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
- podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
- początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)
👨💼'86
08.03.24 OM 🐒
10.04.24 ⏸️ beta 914.4
🤰13.12.2024
-
Malinowa _Mamba wrote:W styczniu byłam na baby shower sąsiadki. Organizowała jej siostra.
Zrobiłyśmy zrzutkę na prezent i jedzonko. Jedzenie było przygotowane przez siostrę sąsiadki, bardziej takie przekąski.
Trochę posiedziałyśmy, pogadałyśmy, porobiłyśmy trochę zdjęć. Sąsiadka otworzyła prezent i w sumie tyle🙈 z tym, że u nas dodatkowo mamy zabrały ze sobą dzieci i dużo też uwagi na nich było skupionej, bo jednak to maluchy jeszcze
Moja siostra akurat mieszka na drugim końcu Polski, studiuje, więc nie chciałabym jej zaprzątać głowy 😉 może z czasem się jakiś pomysł wyklaruje, ale jakoś też bardzo mi nie zależy 😉 -
Cześć 🌸
U mnie brzuch też rosnie bardzo szybko, dzisiaj miałam kryzys ,,wygladowy”. Nie mogłam dobrać sobie sukienki bo w każdej wyglądam już okropnie 🙈😒
Naprawdę czekam na jesień. Wtedy będę mogła chodzić w leginsach i dużych bluzach i będzie mi wszystko jedno, a teraz … czuję się okropnie.
Ja brzuch smaruję balsamem z Hagi, staram się dwa razy dziennie, ale nie wychodzi mi to zdecydowanie.
Nie jestem systematyczna. W pierwszej ciąży miałam dużo rozstępów, teraz są już prawie niewidoczne. Ciekawe jak będzie teraz.
Czekam z utęsknieniem na piątek, moją wizytę i w końcu prenatalne. Stresuje się bardzo, ale staram się dopuszczać do siebie tylko dobrą energię.
Wczoraj miałam tak cudowne samopoczucie, że nawet umyłam okna w trzech pomieszczeniach, a dzisiaj totalny spadek energii. Od rana mam zły humor i wszystko mnie denerwuje.
Po południu miałam też delikatne bóle podbrzusza mimo leżenia cały dzień, ale już przeszło.
Mam może głupie pytanie 🤔 ale czy orientujecie się, czy lekarz bez pobrania wymazu jest w stanie stwierdzić czy mam jakąś infekcję mimo tego, że nie mam widocznych objawów takich jak nieprawidłowa wydzielinę? Te bóle podbrzusza i delikatne pieczenie mnie zastanawia. Nie wiem czy to wina luteiny czy może jakaś infekcja. Mam w piątek wizytę, ale nie wiem czy lekarz samym badaniem jest w stanie taką infekcje stwierdzić ? -
Amra wrote:Cześć 🌸
U mnie brzuch też rosnie bardzo szybko, dzisiaj miałam kryzys ,,wygladowy”. Nie mogłam dobrać sobie sukienki bo w każdej wyglądam już okropnie 🙈😒
Naprawdę czekam na jesień. Wtedy będę mogła chodzić w leginsach i dużych bluzach i będzie mi wszystko jedno, a teraz … czuję się okropnie.
Ja brzuch smaruję balsamem z Hagi, staram się dwa razy dziennie, ale nie wychodzi mi to zdecydowanie.
Nie jestem systematyczna. W pierwszej ciąży miałam dużo rozstępów, teraz są już prawie niewidoczne. Ciekawe jak będzie teraz.
Czekam z utęsknieniem na piątek, moją wizytę i w końcu prenatalne. Stresuje się bardzo, ale staram się dopuszczać do siebie tylko dobrą energię.
Wczoraj miałam tak cudowne samopoczucie, że nawet umyłam okna w trzech pomieszczeniach, a dzisiaj totalny spadek energii. Od rana mam zły humor i wszystko mnie denerwuje.
Po południu miałam też delikatne bóle podbrzusza mimo leżenia cały dzień, ale już przeszło.
Mam może głupie pytanie 🤔 ale czy orientujecie się, czy lekarz bez pobrania wymazu jest w stanie stwierdzić czy mam jakąś infekcję mimo tego, że nie mam widocznych objawów takich jak nieprawidłowa wydzielinę? Te bóle podbrzusza i delikatne pieczenie mnie zastanawia. Nie wiem czy to wina luteiny czy może jakaś infekcja. Mam w piątek wizytę, ale nie wiem czy lekarz samym badaniem jest w stanie taką infekcje stwierdzić ?
Myślę że konieczny jest wymaz. I szczerze polecam zrobić wymaz z szyjki. Sprawdza pod kątem różnych bakterii i człowiek jest od razu spokojniejszy .😉 -
Amra wrote:Cześć 🌸
U mnie brzuch też rosnie bardzo szybko, dzisiaj miałam kryzys ,,wygladowy”. Nie mogłam dobrać sobie sukienki bo w każdej wyglądam już okropnie 🙈😒
Naprawdę czekam na jesień. Wtedy będę mogła chodzić w leginsach i dużych bluzach i będzie mi wszystko jedno, a teraz … czuję się okropnie.
Ja brzuch smaruję balsamem z Hagi, staram się dwa razy dziennie, ale nie wychodzi mi to zdecydowanie.
Nie jestem systematyczna. W pierwszej ciąży miałam dużo rozstępów, teraz są już prawie niewidoczne. Ciekawe jak będzie teraz.
Czekam z utęsknieniem na piątek, moją wizytę i w końcu prenatalne. Stresuje się bardzo, ale staram się dopuszczać do siebie tylko dobrą energię.
Wczoraj miałam tak cudowne samopoczucie, że nawet umyłam okna w trzech pomieszczeniach, a dzisiaj totalny spadek energii. Od rana mam zły humor i wszystko mnie denerwuje.
Po południu miałam też delikatne bóle podbrzusza mimo leżenia cały dzień, ale już przeszło.
Mam może głupie pytanie 🤔 ale czy orientujecie się, czy lekarz bez pobrania wymazu jest w stanie stwierdzić czy mam jakąś infekcję mimo tego, że nie mam widocznych objawów takich jak nieprawidłowa wydzielinę? Te bóle podbrzusza i delikatne pieczenie mnie zastanawia. Nie wiem czy to wina luteiny czy może jakaś infekcja. Mam w piątek wizytę, ale nie wiem czy lekarz samym badaniem jest w stanie taką infekcje stwierdzić ?
Zapewne wezmie Ci wymaz do zbadania. Ewentualnie może zbadać na miejscu PH ale to za wiele mu nie powie -
Amra wrote:Cześć 🌸
U mnie brzuch też rosnie bardzo szybko, dzisiaj miałam kryzys ,,wygladowy”. Nie mogłam dobrać sobie sukienki bo w każdej wyglądam już okropnie 🙈😒
Naprawdę czekam na jesień. Wtedy będę mogła chodzić w leginsach i dużych bluzach i będzie mi wszystko jedno, a teraz … czuję się okropnie.
Ja brzuch smaruję balsamem z Hagi, staram się dwa razy dziennie, ale nie wychodzi mi to zdecydowanie.
Nie jestem systematyczna. W pierwszej ciąży miałam dużo rozstępów, teraz są już prawie niewidoczne. Ciekawe jak będzie teraz.
Czekam z utęsknieniem na piątek, moją wizytę i w końcu prenatalne. Stresuje się bardzo, ale staram się dopuszczać do siebie tylko dobrą energię.
Wczoraj miałam tak cudowne samopoczucie, że nawet umyłam okna w trzech pomieszczeniach, a dzisiaj totalny spadek energii. Od rana mam zły humor i wszystko mnie denerwuje.
Po południu miałam też delikatne bóle podbrzusza mimo leżenia cały dzień, ale już przeszło.
Mam może głupie pytanie 🤔 ale czy orientujecie się, czy lekarz bez pobrania wymazu jest w stanie stwierdzić czy mam jakąś infekcję mimo tego, że nie mam widocznych objawów takich jak nieprawidłowa wydzielinę? Te bóle podbrzusza i delikatne pieczenie mnie zastanawia. Nie wiem czy to wina luteiny czy może jakaś infekcja. Mam w piątek wizytę, ale nie wiem czy lekarz samym badaniem jest w stanie taką infekcje stwierdzić ?
Najlepiej jak lekarz pobierze Ci wymaz. Mój lekarz robi to około 3 razy w ciąży nawet gdy nie ma objawów i po ostatnim badaniu wyszły mi bakterie e coli przez co musiałam wziąć antybiotyk. Także polecam poprosić lekarza o wymaz, bo takie nieleczone infekcje w ciąży mogą być groźneTatka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny fajnie że wizyty udane 🙃 oby tak dalej było 🙂
Ja mam na brzuchu rozstępy po poprzedniej donoszonej ciąży ale zrobiły się już białe. Teraz też pewnie pod koniec mi wyjdą. Mam też kilka na piersiach i udach. Trudno nic na to nie poradzę. Takie życie. A pro po wyglądu to ostatnio babcia mi powiedziała że ja "to gruba będę w tej ciąży". Przemilczałam bo mam taki charakter ale nie powiem smutno mi się jakoś zrobiło. Nikt z boku nie wie ile musiałam i dalej muszę przejść żeby zostać mamą. I to jest dla mnie ważne i priorytet aby wszystko było dobrze, a nie czy mam grubszy czy chudszy brzuch.
Mnie od poniedziałku konkretnie dojeżdża upalna pogoda 30 stopni to zaczyna być zdecydowanie za dużo dla mnie. Poce się i puchnę... Cierpliwie czekam na jesienna aurę.Mandoriana, Sandrix, Mami_35 lubią tę wiadomość
Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.
👨👩👧+🐕+👵= 🏠 -
Dziewczyny.. a zdarzają się Wam takie dziwne bóle brzucha, w różnych miejscach, o różnym nasileniu?
Od kilku dni obserwuję taki skurczowy ból, tak jakbym zjadła coś co mi zaszkodziło.. teraz też leżałam na płasko i zaczął mnie boleć brzuch w różnych miejscach, taki jakby okresowy, ale nie w jednym konkretnym punkcie trochę się zmartwiłam. -
Skryta19 wrote:Dziewczyny.. a zdarzają się Wam takie dziwne bóle brzucha, w różnych miejscach, o różnym nasileniu?
Od kilku dni obserwuję taki skurczowy ból, tak jakbym zjadła coś co mi zaszkodziło.. teraz też leżałam na płasko i zaczął mnie boleć brzuch w różnych miejscach, taki jakby okresowy, ale nie w jednym konkretnym punkcie trochę się zmartwiłam.
Bierz magnez
Może być tak, że dzidzionek Ci uciska i tak Cię boli
Ewentualnie nospa:) -
Koku wrote:Dziewczyny fajnie że wizyty udane 🙃 oby tak dalej było 🙂
Ja mam na brzuchu rozstępy po poprzedniej donoszonej ciąży ale zrobiły się już białe. Teraz też pewnie pod koniec mi wyjdą. Mam też kilka na piersiach i udach. Trudno nic na to nie poradzę. Takie życie. A pro po wyglądu to ostatnio babcia mi powiedziała że ja "to gruba będę w tej ciąży". Przemilczałam bo mam taki charakter ale nie powiem smutno mi się jakoś zrobiło. Nikt z boku nie wie ile musiałam i dalej muszę przejść żeby zostać mamą. I to jest dla mnie ważne i priorytet aby wszystko było dobrze, a nie czy mam grubszy czy chudszy brzuch.
Mnie od poniedziałku konkretnie dojeżdża upalna pogoda 30 stopni to zaczyna być zdecydowanie za dużo dla mnie. Poce się i puchnę... Cierpliwie czekam na jesienna aurę.
Mi też wszyscy mówią że mój brzuch jest ogromny, że w grudniu to się będę turlać, i wyglądam jakbym zaraz miała rodzić. To bardzo słabe.. ale szczerze? Mam to w dupie! Czekałam na tę ciążę 4 lata, tak jestem grubiutka i czuję się z tym przepięknie!!! 🥰
Skryta19 wrote:Dziewczyny.. a zdarzają się Wam takie dziwne bóle brzucha, w różnych miejscach, o różnym nasileniu?
Od kilku dni obserwuję taki skurczowy ból, tak jakbym zjadła coś co mi zaszkodziło.. teraz też leżałam na płasko i zaczął mnie boleć brzuch w różnych miejscach, taki jakby okresowy, ale nie w jednym konkretnym punkcie trochę się zmartwiłam.
Mnie tak czasem zaboli, dosłownie tak jakbym miała mieć biegunkę, po chwili samo przechodzi.
Elewina lubi tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja wrote:Bierz magnez
Może być tak, że dzidzionek Ci uciska i tak Cię boli
Ewentualnie nospa:)
Dziewczyny, jeśli nie musiscie to nie bierzcie nospy, wśród terapeutów mówi się o "dzieciach ponospowych" czyli takich które mamy brały w ciąży regularnie i długi czas nospę co skutkuje obniżonym napięciem mięśniowym u maluszka.
Oczywiście nospa nie jest zakazana, nie szkodzi jako tako, konsultujcie to z lekarzem, poprostu jak nie musicie to nie bierzcie 😊 -
U mnie odwrotnie, wszyscy komentują, że nie widać że jestem w ciąży. Dzisiaj w biurze teksty “a gdzie ty to dziecko nosisz, w plecach?” To też jest przykre, że ludzie sobie uzurpują prawo do takiego komentowania ciała - przecież chciałabym zeby było widać ciążę w oczywisty sposób 😣
Ja niestety wyglądam jakbym po prostu przytyła na razie.13.03 wyjęcie implantu anty
17.04 ⏸
17.04 beta 6,56
19.04 beta 42,87
26.04 beta 1585,24
29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
10.05 🩺USG, jest ❤️
22.05 2 cm bobasa
Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
17.06 prenatalne
28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
02.10 kolejna wizyta
16.10 & 22.10 III prenatalne
💊
Euthyrox N50
-
Amra wrote:Cześć 🌸
U mnie brzuch też rosnie bardzo szybko, dzisiaj miałam kryzys ,,wygladowy”. Nie mogłam dobrać sobie sukienki bo w każdej wyglądam już okropnie 🙈😒
Naprawdę czekam na jesień. Wtedy będę mogła chodzić w leginsach i dużych bluzach i będzie mi wszystko jedno, a teraz … czuję się okropnie.
Ja brzuch smaruję balsamem z Hagi, staram się dwa razy dziennie, ale nie wychodzi mi to zdecydowanie.
Nie jestem systematyczna. W pierwszej ciąży miałam dużo rozstępów, teraz są już prawie niewidoczne. Ciekawe jak będzie teraz.
Czekam z utęsknieniem na piątek, moją wizytę i w końcu prenatalne. Stresuje się bardzo, ale staram się dopuszczać do siebie tylko dobrą energię.
Wczoraj miałam tak cudowne samopoczucie, że nawet umyłam okna w trzech pomieszczeniach, a dzisiaj totalny spadek energii. Od rana mam zły humor i wszystko mnie denerwuje.
Po południu miałam też delikatne bóle podbrzusza mimo leżenia cały dzień, ale już przeszło.
Mam może głupie pytanie 🤔 ale czy orientujecie się, czy lekarz bez pobrania wymazu jest w stanie stwierdzić czy mam jakąś infekcję mimo tego, że nie mam widocznych objawów takich jak nieprawidłowa wydzielinę? Te bóle podbrzusza i delikatne pieczenie mnie zastanawia. Nie wiem czy to wina luteiny czy może jakaś infekcja. Mam w piątek wizytę, ale nie wiem czy lekarz samym badaniem jest w stanie taką infekcje stwierdzić ?
Ostatnio pytałam o to moją gin, bo też mam jakieś takie jakby szczypanie/pieczenie i powiedziała, że może być tak, że luteina mnie podrażnia. Nie mam tego codziennie.
Lepiej sprawdzić wymazem.Amra lubi tę wiadomość
👩💼'89
- kilka lat po konizacji szyjki macicy
- niedoczynność tarczycy + Hashimoto
- PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
- podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
- początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)
👨💼'86
08.03.24 OM 🐒
10.04.24 ⏸️ beta 914.4
🤰13.12.2024
-
Nina_02 wrote:Dziewczyny, jeśli nie musiscie to nie bierzcie nospy, wśród terapeutów mówi się o "dzieciach ponospowych" czyli takich które mamy brały w ciąży regularnie i długi czas nospę co skutkuje obniżonym napięciem mięśniowym u maluszka.
Oczywiście nospa nie jest zakazana, nie szkodzi jako tako, konsultujcie to z lekarzem, poprostu jak nie musicie to nie bierzcie 😊