X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • Nina_02 Autorytet
    Postów: 820 1294

    Wysłany: 23 listopada 2024, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amra wrote:
    Ja już dziś nie biorę dawki luteiny, zostaje mi tylko spasmolina ale to też tylko do 5.12 najpóźniej. Nie czuję żadnych skurczy przepowiadających. Jak dłużej pochodzę to boli mnie kroczę albo jak za długo leżę i się podnoszę, w nocy mnie boli po bokach, ale na tym etapie to normalne 🤭😉

    Czytam tak o ,,pomocy” waszych mężów i trochę zazdroszczę. Mój mąż praktycznie od początku ciąży nie chce uprawiać seksu. Próbowałam z nim rozmawiać na ten temat i nie potrafi mi tego logicznie wytłumaczyć. Na początku było mi przykro i zastanawiałam się czy to chodzi o mój wygląd czy o inną kwestię, ale dobrze wyglądam w ciąży i dobrze się też ze soba czuję. Z biegiem czasu zaakceptowałam ten fakt i nawet już nie pytam i nie dociekam. Chociaż słyszałam, że seks może być bardzo pomocny w tym ostatnim okresie ciąży 😉
    Mój Mąż też nie chce 😩 twierdzi że boi się że coś złego się wydarzy 😬 może być w tym trochę mojej winy, bo ze względu na długi okres starań, w pierwszym trymestrze to ja nie chciałam 😔 po prostu sama się bałam. Teraz on się boi, choć nawet był ze mną u fizjoterapeutki i ona na grafice mu pokazała gdzie jest pochwa, gdzie szyjka, gdzie dziecko, i że krzywdy mu nie zrobi. Nadal nie chce, a ja nie naciskam trudno 😞
    Może jeszcze uda mi się go namówić na argument prawie dwóch miesięcy połogu a potem przy synu to nie wiadomo kiedy będzie czas i ochota na zbliżenia 😅

    👩34 ❤️🧔‍♂️35

    Starania od 2020
    03.2024 3️⃣ iui 🙏
    26.03.2024 ⏸️
    27.03.2024 beta 62 😍
    25.05.2024 nifty- niskie ryzyka 💙

    Dobrze, że już jesteś Synku 🥰

    age.png
  • KoKos Autorytet
    Postów: 1192 1850

    Wysłany: 23 listopada 2024, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zagadka919 to mieliśmy podobnie, na początku zakaz, bo bóle i plamienia, później przez chwilę coś tam było i było fajnie 🤭 to nagle znów się szyjka zaczęła niby skracać i znowu zakaz, a teraz jak ciąża donoszona i można to z kolei świadomość, że tą głowę czuć przez ściany pochwy sprawia, że ja mam totalnie opór, więc nawet nie próbujemy, tylko mniej inwazyjne przyjemności 🙃😝 ale mąż też chyba nie chce, także luzik, poczekamy do końca połogu i zrobimy TO jak ludzie 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2024, 21:19

    Starania od 05/2022💃28l🕴️34l
    2x operacja przepukliny pachwinowej prawej, zrosty?
    3x histeroskopia - polip + usunięcie przegrody macicy
    Tarczyca = Letrox ✅ Nasienie ✅ Sono-HSG 07/23 - drożne, macica bez zrostów ✅ 08/23 RM: drobne mięśniaki, lewy jajnik w brzuchu ❌ 09.10/23 - cb 💔 ->11.2023 klinika: 16-18cs stymulacje ✖️
    🍀19cs - lametta, ovitrelle, duphaston = 10dpo ⏸️ 20.03 🍀
    6+1🥚4,4mm
    8+4 🐥 1,87cm
    12+3🐓 6,44cm - I USG jest OK !
    15+4 🐔 około 10cm
    20+4 jest 🩷 - 395g połówkowe OK!
    26+3 🐡 1045g 29+4 🦐 1300g
    30+4 🦑 1447g - III USG jest OK!
    35+1 🐠 2343g 37+0 🐟 2770g
    39+1 🦈 3200g ---> indukcja 🤞🍀
    39+3 (CC) Franka - 52cm, 3340g 🥰

    age.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 23 listopada 2024, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój mąż,jak to.powiedzial,czeka tylko na mój znak 😅 ale to nasza kolejną ciąża i się nie stresujemy, w każdej na końcówce wspomagaliśmy się seksem🙃
    Czekam teraz, tylko na poniedziałkową wizytę rano, po południu pasowanie i mogę rodzic. Niby 2 grudnia jeszcze moje dziewczyny mają występ ale co ma być to bedzie i wątpię żebym tyle dotrwała.
    Jest mi już tak ciężko fizycznie, ze chetnie bym urodzila a z drugiej strony psychicznie jakoś nie czuje sie gotowa na poród. Mam taką wewnętrzna mieszankę uczuć. Na myśl o szpitalu i o tym, że zoatawie męża z trójka dzieci w domu jakoś mi ciężko. Coraz częściej myślę o komplikacjach, że coś będzie nie tak. Najchętniej przeniosłabym się w czasie do dnia powrotu ze szpitala do domu😉

  • Księgowa Autorytet
    Postów: 8456 10934

    Wysłany: 23 listopada 2024, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju, dziewczyny. Czytam Was, jak Wam sie dłużą te ostatnie tygodnie, dni, mecza te wszystkie dolegliwości i wiecie co?
    Rok temu przeżywałam dokładnie to samo, nie mogąc doczekać sie Julci. Te wspomnienia sa niemal tak żywe, ze nie raz miałam ochotę napisać Wam "mialam tak samo" 🙈

    Mam nadzieję, ze jeszcze chwila, szybko minie i każda z Was będzie tulic swojego zdrowego bobaska w ramionach ❤️

    Megipta, mar.1, Nina_02, aambrozjaa93, Koku, MummyYummy, Dariaa29, villemo_gbm, Amra, spineczka, Zagadka919, Mandoriana, rybka8, Rita 💋, Paula9463 lubią tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 23 listopada 2024, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda_89 wrote:
    Dziewczyny, chciałam zapytać, czy te z Was co maja kombinezon merino dla maleństwa to czy kupujecie lub kupiłyście do gondoli spiworek jeszcze?
    Zastanawiam sie właśnie nad zakupem, ale nie chciałabym uparować Wandy :P
    Jak cos kupiłyście to może podeślecie jakąś polecajke?

    Ja mam kombinezon merino i kupiłam też śpiworek żeby być dobrze przygotowana w zależności od pogody😊 no i też nie wiem na jak długo wystarczy małemu ten kombinezon. Oczywiście mam też już coś w większym rozmiarze, ale to już dostałam i nie jest to merino, więc nie wiem jak się sprawdzi. Śpiworek kupiłam na vinted z La Millou😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2024, 22:51

    Wanda_89 lubi tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • Wanda_89 Przyjaciółka
    Postów: 99 141

    Wysłany: 24 listopada 2024, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aambrozjaa93 wrote:
    Ja mam kombinezon merino i kupiłam też śpiworek żeby być dobrze przygotowana w zależności od pogody😊 no i też nie wiem na jak długo wystarczy małemu ten kombinezon. Oczywiście mam też już coś w większym rozmiarze, ale to już dostałam i nie jest to merino, więc nie wiem jak się sprawdzi. Śpiworek kupiłam na vinted z La Millou😊

    Dzięki za odpowiedź, w takim razie też zakupie :)

    aambrozjaa93 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • villemo_gbm Autorytet
    Postów: 430 465

    Wysłany: 24 listopada 2024, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mam pytanie do dziewczyn które chodziły na szkołę rodzenia ja niestety z przyczyn rodzinnych (chorzy rodzice) odpusciłam tym razem temat, jak to jest z kąpaniem maluszka czy dalej kąpiemy codziennie czy są jakieś nowe wytyczne w tym temacie?

    event.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 24 listopada 2024, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    villemo_gbm wrote:
    Witam mam pytanie do dziewczyn które chodziły na szkołę rodzenia ja niestety z przyczyn rodzinnych (chorzy rodzice) odpusciłam tym razem temat, jak to jest z kąpaniem maluszka czy dalej kąpiemy codziennie czy są jakieś nowe wytyczne w tym temacie?
    Nie trzeba kąpać maluszka codziennie, wystarczy co drugi dzień, a w dzień przerwy po prostu przemyć wacikiem z ciepła wodą 😉 Jednak ja będę kapała codziennie jako nasz rytuał przed spaniem.
    Jedyna na co nie będę się zgadzała to kąpiel w szpitalu 😉

    villemo_gbm, Aune, Mandoriana, mar.1 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 24 listopada 2024, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do współżycia to mąż twierdzi, że dla niego sama świadomość, że w brzuchu jest dziecko go blokuje i nie potrafi się przełamać, ale widzę, że nie tylko ja mam taką sytuację, więc czekam cierpliwie do zakończonego połogu, a może jakimś cudem uda mi się męża jeszcze namówić zanim urodzę 🤭🤣

    age.png
  • Aune Autorytet
    Postów: 324 696

    Wysłany: 24 listopada 2024, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    villemo_gbm wrote:
    Witam mam pytanie do dziewczyn które chodziły na szkołę rodzenia ja niestety z przyczyn rodzinnych (chorzy rodzice) odpusciłam tym razem temat, jak to jest z kąpaniem maluszka czy dalej kąpiemy codziennie czy są jakieś nowe wytyczne w tym temacie?

    Nie trzeba codziennie, codzienna pielęgnacja wacikami z przegotowaną wodą - buzia, szyja, pachwiny, pupa, i wacikami z solą fizjologiczną oczka, a kąpać można co 2-3 dni, zależnie od potrzeby, bo noworodek się nie poci. U nas też położna mówiła, że najlepiej wykąpać pierwszy raz dopiero po powrocie do domu ze szpitala, bo maź płodowa na skórze chroni przed szpitalnymi drobnoustrojami (chyba że pobyt by się przedłużał z jakiegoś powodu, to można też w końcu wykąpać w szpitalu).

    villemo_gbm lubi tę wiadomość

    👩+🧔 +👶+🐈‍⬛

    age.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 407 501

    Wysłany: 24 listopada 2024, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u nas też narażie brak seksu bo się obawiamy oboje żeby nie rozpoczął się poród przedwcześnie zwłaszcza że bobas już nisko ułożony głową zaraz przy wyjściu, położna nawet mówiła że sprawia wrażenie jakby zaraz miał się rodzić i że lepiej żeby wytrzymał do donoszonej bo będę musiała rodzić w szpitalu a tego nie chcemy, ma.byv w domu w basenie także wstrzymujemy się do 37 tygodnia. Także daktyle czy herbatę z liści malin chyba zacznę od 37 bo się stresuje że zacznie się za szybko😂 a potem to już chulaj dusza piekła nie ma!😍😛

    age.png
  • Atika Autorytet
    Postów: 1292 1455

    Wysłany: 24 listopada 2024, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie niedzielnie.

    Mój M na początku mówił, że całą ciążę nic, ale jak już mnie bardzo męczyło to raz uległ, ☺️ tyle, że wszystko było bardzo delikatne, ale mimo.to.oboje później żałowaliśmy bo to nie było to, a zagrożenia spore.

    Teraz już raczej do porodu nic nie będzie, potem połóg...

    Trafiłam do szpitala, skurcze były coraz silniejsze a to jeszcze nie ten czas. Teraz leżę sobie pod magnezikiem.

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
    Naturals :-)
    28 XI 2024 narodziny synka
    preg.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2913 4856

    Wysłany: 24 listopada 2024, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie niedzielnie.

    Mój M na początku mówił, że całą ciążę nic, ale jak już mnie bardzo męczyło to raz uległ, ☺️ tyle, że wszystko było bardzo delikatne, ale mimo.to.oboje później żałowaliśmy bo to nie było to, a zagrożenia spore.

    Teraz już raczej do porodu nic nie będzie, potem połóg...

    Trafiłam do szpitala, skurcze były coraz silniejsze a to jeszcze nie ten czas. Teraz leżę sobie pod magnezikiem.

    Kciuki, żeby pomogło, magnez ma moc antyskurczową ✊💪 Jak się teraz czujesz?

    Atika lubi tę wiadomość

  • Atika Autorytet
    Postów: 1292 1455

    Wysłany: 24 listopada 2024, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Kciuki, żeby pomogło, magnez ma moc antyskurczową ✊💪 Jak się teraz czujesz?

    Synuś od nocy mało co spał, cały czas aktywny. Bardzo się rusza. Rozpiera się i wciska główkę w dół. Okropnie napiera na miednicę, w nocy co godzinę latałam sikać.

    Najgorsze jak macica twardnieje, wtedy uczucie parcia jest jeszcze silniejsze.

    Mam nadzieję, że to jeszcze nie ten czas. 😔

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
    Naturals :-)
    28 XI 2024 narodziny synka
    preg.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 24 listopada 2024, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    villemo_gbm wrote:
    Witam mam pytanie do dziewczyn które chodziły na szkołę rodzenia ja niestety z przyczyn rodzinnych (chorzy rodzice) odpusciłam tym razem temat, jak to jest z kąpaniem maluszka czy dalej kąpiemy codziennie czy są jakieś nowe wytyczne w tym temacie?
    W szpitalach ogolnue chyba już odchodzi się od kąpieli, dopiero w domu. I też nie jest zalecana codzienna kąpiel. My styczniowego bobasa kapalismy co 2-3 dni a tak to toaleta wacikami. Teraz pewnie będzie podobnie. Co innego latem gdy maluszek się poci i odparza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2024, 08:48

    villemo_gbm lubi tę wiadomość

  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 24 listopada 2024, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie niedzielnie.

    Mój M na początku mówił, że całą ciążę nic, ale jak już mnie bardzo męczyło to raz uległ, ☺️ tyle, że wszystko było bardzo delikatne, ale mimo.to.oboje później żałowaliśmy bo to nie było to, a zagrożenia spore.

    Teraz już raczej do porodu nic nie będzie, potem połóg...

    Trafiłam do szpitala, skurcze były coraz silniejsze a to jeszcze nie ten czas. Teraz leżę sobie pod magnezikiem.
    Oby się wyciszyło... jak się czujesz?

    Atika lubi tę wiadomość

  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 24 listopada 2024, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie niedzielnie.

    Mój M na początku mówił, że całą ciążę nic, ale jak już mnie bardzo męczyło to raz uległ, ☺️ tyle, że wszystko było bardzo delikatne, ale mimo.to.oboje później żałowaliśmy bo to nie było to, a zagrożenia spore.

    Teraz już raczej do porodu nic nie będzie, potem połóg...

    Trafiłam do szpitala, skurcze były coraz silniejsze a to jeszcze nie ten czas. Teraz leżę sobie pod magnezikiem.
    Trzymam kciuki żebyś wytrwała chociaż do 37 tc, wtedy bobas bedzie mógł już legalnie wyjść ❤️🤭
    Odpoczywaj ❤️

    age.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 24 listopada 2024, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie niedzielnie.

    Mój M na początku mówił, że całą ciążę nic, ale jak już mnie bardzo męczyło to raz uległ, ☺️ tyle, że wszystko było bardzo delikatne, ale mimo.to.oboje później żałowaliśmy bo to nie było to, a zagrożenia spore.

    Teraz już raczej do porodu nic nie będzie, potem połóg...

    Trafiłam do szpitala, skurcze były coraz silniejsze a to jeszcze nie ten czas. Teraz leżę sobie pod magnezikiem.

    Oby się uspokoiło🤞🏻🤞🏻🍀

    Atika lubi tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 407 501

    Wysłany: 24 listopada 2024, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie niedzielnie.

    Mój M na początku mówił, że całą ciążę nic, ale jak już mnie bardzo męczyło to raz uległ, ☺️ tyle, że wszystko było bardzo delikatne, ale mimo.to.oboje później żałowaliśmy bo to nie było to, a zagrożenia spore.

    Teraz już raczej do porodu nic nie będzie, potem połóg...

    Trafiłam do szpitala, skurcze były coraz silniejsze a to jeszcze nie ten czas. Teraz leżę sobie pod magnezikiem.
    Aż tak silne skurcze miałaś? A co lekarze na to? Kurcze mam nadzieję że wszystko będzie ok i bobas poczeka jeszcze, życzę zdrówka!🙏😊

    Atika lubi tę wiadomość

    age.png
  • Zagadka919 Autorytet
    Postów: 2339 2155

    Wysłany: 24 listopada 2024, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Synuś od nocy mało co spał, cały czas aktywny. Bardzo się rusza. Rozpiera się i wciska główkę w dół. Okropnie napiera na miednicę, w nocy co godzinę latałam sikać.

    Najgorsze jak macica twardnieje, wtedy uczucie parcia jest jeszcze silniejsze.

    Mam nadzieję, że to jeszcze nie ten czas. 😔
    Trzymam kciuki za Was, niech maleństwo jeszcze poczeka 🙏

    Atika lubi tę wiadomość

    🤰👱‍♂️🐕
    -20 kg, 5 lat starań o 👶
    02.04.2024 ⏸️
    Szczęśliwy 63 cykl starań o pierwsze♥️
    Cudzie trwaj 😭♥️
    Igusia 9.12.2024🧚🩷


    age.png
‹‹ 470 471 472 473 474 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ