☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nina_02 wrote:Mamy KPI ! Gdzie szukać informacji na ten temat? Jak się do tego przygotować? Jak ugryźć temat?
Poważnie myślę żeby przejść na kpi, chociaż częściowo.
Stresuje mnie niewiedza czy mały je i ile je. Niedługo się zafiksuję, chciałabym poczytać na temat KPI ale jakieś wartościowe źródła, pomożecie?
(Edit. Trochę poczytałam i się już uspokoiłam, bo trochę panikuje że mały za mało przyrasta, idę spać, chciałabym trochę wyluzować 😥)Rita 💋 lubi tę wiadomość
-
Nina_02 wrote:Mamy KPI ! Gdzie szukać informacji na ten temat? Jak się do tego przygotować? Jak ugryźć temat?
Poważnie myślę żeby przejść na kpi, chociaż częściowo.
Stresuje mnie niewiedza czy mały je i ile je. Niedługo się zafiksuję, chciałabym poczytać na temat KPI ale jakieś wartościowe źródła, pomożecie?
(Edit. Trochę poczytałam i się już uspokoiłam, bo trochę panikuje że mały za mało przyrasta, idę spać, chciałabym trochę wyluzować 😥) -
Cześć dziewczyny,
Też jestem grudniowa mama, urodziłam ślicznego synka. Znalazłam to forum już w zaawansowanej ciąży i stwierdziłam że to za późno żeby tu do Was aktywnie dołączyć ale często czytałam Wasza korespondencję i Wasze rady naprawdę nie jeden raz mi pomogły. Dziś postanowiłam się odezwać bo już jestem zdesperowana - jeśli któraś z Was zetknęła się z podobnym problemem proszę o radę bo już naprawdę nie wiem co mam zrobić.
Po urodzeniu synka mimo częstych karmień nie miałam problemu z snem, jakoś się mimo wszystko wysypiałam. Teraz synek śpi pięknie w nocy mniej więcej od 20 z dwoma przerwami na jedzenie a ja nie mogę spać. Taka sytuację mam już ponad tydzień. Umiem z nim zasnąć koło 20 ale po pierwszym karmieniu on zasypia a ja nie.
Jak śpi pierwsza drzemke 5,5 h to ja śpię około 5 i jakoś funkcjonuje w dzień ale jak śpi krócej to ja też. Dziś zasnął 21, ja jakoś 21:30 i obudził się 23:30 i od tej pory nie śpię mimo że synek zasnął ładnie po karmieniu kolo północy i po kolejnym przed 5. W dzień Kubuś ma mało długich drzemek ale nawet jak ma to również w dzień nie mogę spać - to już od dawna tak mam. Nie jestem w stanie oddać nikomu opieki nad nim żebym choć trochę odespała (mąż złamał rękę i nawet go nie podniesie teraz). Próbowałam już melisy, herbatek na sen ziołowych, melatoniny, pełnego zaciemnienia pokoju, obniżyłem temperaturę do spania do 20-21 stopni, zrezygnowałam z kawy, staram się wyciszyć przed snem i odstresować i nic...
Nie wiem jak rozwiązać ten problem - czy któraś z Was miała podobne problemy? Prośba o pomoc jeśli macie jakieś rady. -
Zagadka919 wrote:Na Facebooku jest grupa "mamy ściągające mleko - karmienie piersią inaczej" kopalnia wiedzy. Jedynie drażni mnie, jak niektórzy się wypowiadają na temat tego ile trzeba robić sesji i jak często żeby było ok, wg mnie to bardzo indywidualnie kwestia.
Tak też się zgadzam bo ja robiłam 8 sesji a obecnie 6 i dalej mam za dużo mleka. Też sugerowałem się kimś bo wiadomo byłam zielona w temacie.Uważam, że każda musi dostosować do siebie.. zobaczyć ile potrzebuje zrobić sesji aby starczyło mleka. -
Zuzanna_999 wrote:Cześć dziewczyny,
Też jestem grudniowa mama, urodziłam ślicznego synka. Znalazłam to forum już w zaawansowanej ciąży i stwierdziłam że to za późno żeby tu do Was aktywnie dołączyć ale często czytałam Wasza korespondencję i Wasze rady naprawdę nie jeden raz mi pomogły. Dziś postanowiłam się odezwać bo już jestem zdesperowana - jeśli któraś z Was zetknęła się z podobnym problemem proszę o radę bo już naprawdę nie wiem co mam zrobić.
Po urodzeniu synka mimo częstych karmień nie miałam problemu z snem, jakoś się mimo wszystko wysypiałam. Teraz synek śpi pięknie w nocy mniej więcej od 20 z dwoma przerwami na jedzenie a ja nie mogę spać. Taka sytuację mam już ponad tydzień. Umiem z nim zasnąć koło 20 ale po pierwszym karmieniu on zasypia a ja nie.
Jak śpi pierwsza drzemke 5,5 h to ja śpię około 5 i jakoś funkcjonuje w dzień ale jak śpi krócej to ja też. Dziś zasnął 21, ja jakoś 21:30 i obudził się 23:30 i od tej pory nie śpię mimo że synek zasnął ładnie po karmieniu kolo północy i po kolejnym przed 5. W dzień Kubuś ma mało długich drzemek ale nawet jak ma to również w dzień nie mogę spać - to już od dawna tak mam. Nie jestem w stanie oddać nikomu opieki nad nim żebym choć trochę odespała (mąż złamał rękę i nawet go nie podniesie teraz). Próbowałam już melisy, herbatek na sen ziołowych, melatoniny, pełnego zaciemnienia pokoju, obniżyłem temperaturę do spania do 20-21 stopni, zrezygnowałam z kawy, staram się wyciszyć przed snem i odstresować i nic...
Nie wiem jak rozwiązać ten problem - czy któraś z Was miała podobne problemy? Prośba o pomoc jeśli macie jakieś rady. -
Ja używam telefonu żeby nie zasnąć 😅
Podobno do karmienia dobrze używać lampki nocnej z czerwonym światłem wtedy organizm się tak nie rozbudza, ja używam w nocy żeby mały nie szukał interesujących go obiektów i zasnął 😌villemo_gbm lubi tę wiadomość
-
villemo_gbm wrote:Sięgasz po komórkę jak karmisz ewentualnie tuż po bo ja na przykład zauważyłam że jak sięgałam w nocy przy karmieniu po komórkę bo karmimy się na leżąco to też miałam problemy z ponownym zaśnięciem a jak przestałam sięgać po komórkę to zasypiam bez problemu
Już włączyłam na telefonie wszystkie filtry niebieskiego światła a podczas nocnych karmień przestałam używać telefonu ....
Mam dziś teleporade u internisty moze to coś pomoze.villemo_gbm lubi tę wiadomość
-
Nina_02 wrote:Ja używam telefonu żeby nie zasnąć 😅
Podobno do karmienia dobrze używać lampki nocnej z czerwonym światłem wtedy organizm się tak nie rozbudza, ja używam w nocy żeby mały nie szukał interesujących go obiektów i zasnął 😌
Spróbuje dzis w nocy - mam w lapmce do karmienia opcje zmiany koloru ale nigdy nie myślałam o czerwieni. Aktualnie mam ustawiony pomarańcz.
-
Ogólnie na noc blokuje się niebieskie światło bo podnosi kortyzol i znacznie ogranicza wytwarzanie melatoniny. My na wieczór używamy okularów blokujących niebieskie światło bo lubimy sobie przed snem w ekran popatrzeć czy to tel czy film. Oprócz tego wieczorem w pokoju gdzie śpimy mamy specjalna lampkę z czerwonym światłem co ma boostowac melatoninę.
Rano za to jak najszybciej na dwór na światło dzienne, tak wygląda prawidłowe ustawienie zegara chronobiologicznego😉
U nas tak właśnie pozbyliśmy się problemów ze snem polecam☺️ -
Mandoriana wrote:Ogólnie na noc blokuje się niebieskie światło bo podnosi kortyzol i znacznie ogranicza wytwarzanie melatoniny. My na wieczór używamy okularów blokujących niebieskie światło bo lubimy sobie przed snem w ekran popatrzeć czy to tel czy film. Oprócz tego wieczorem w pokoju gdzie śpimy mamy specjalna lampkę z czerwonym światłem co ma boostowac melatoninę.
Rano za to jak najszybciej na dwór na światło dzienne, tak wygląda prawidłowe ustawienie zegara chronobiologicznego😉
U nas tak właśnie pozbyliśmy się problemów ze snem polecam☺️ -
Mandoriana wrote:Ogólnie na noc blokuje się niebieskie światło bo podnosi kortyzol i znacznie ogranicza wytwarzanie melatoniny. My na wieczór używamy okularów blokujących niebieskie światło bo lubimy sobie przed snem w ekran popatrzeć czy to tel czy film. Oprócz tego wieczorem w pokoju gdzie śpimy mamy specjalna lampkę z czerwonym światłem co ma boostowac melatoninę.
Rano za to jak najszybciej na dwór na światło dzienne, tak wygląda prawidłowe ustawienie zegara chronobiologicznego😉
U nas tak właśnie pozbyliśmy się problemów ze snem polecam☺️
Jaka to lampka? Przydałaby mi się taka😃 -
Dziękuję za wszystkie porady. Tą informację o czerwonym świetle na pewno będę wykorzystać w przyszłości jak już wrócę do normalnego spania. Niestety na razie nie pomogło - wczoraj od 2:30 już nie spałam
Na szczęście wiem już co prawdopodobnie jest przyczyną. Może to być poporodowe zapalenie tarczycy, które spowodowało nadczynność tarczycy. Wszystkie inne objawy pasują: bardzo szybko dużo schudłam (wszystkie kg z ciąży plus jeszcze dodatkowo 6 kg), jestem nadmiernie pobudzona (co trzyma mnie na nogach w dzień ale też nie pozwala zasnąć), mocno wali mi serce, mam uderzenia gorąca.
W poniedziałek badam tsh, ft3, ft4 i będę wiedzieć czy to to.
Jeszcze raz dziękuję Wam za odpowiedzi na moje pytanie.
-
aambrozjaa93 wrote:Jaka to lampka? Przydałaby mi się taka😃
Ja mam lampkę nocną z temu która ma wszystkie kolory świata i ustawiam sobie czerwony 😅
Moja jest na pilot, ale są też sterowane aplikacją w telefonieaambrozjaa93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Merida Waleczna wrote:Poproszę megipta o instrukcje dot grupy:)👱♀️ 34l. 🧔♂️28l. 👶 02.12.2022 💙
______________________
26.03.2024 r. ⏸️🥹Beta: 40,00 mlU/ml🔸️ 28.03.24 r. Beta: 216,00 mIU/ml 🫣440%! 🫨🔸️ 02.04.24 r. Beta: 2722,00 mlU/ml
______________________
🩺17.04.24r. 7tc+0 6,6mm i ♥️
🩺08.05.24r. 10tc+0 2,93cm ♥️
🩺03.06.24r. 13tc+5 8,02cm chłopczyk?🩵🦋
🩺19.06.24r. 16tc+0 🩵Chłopiec na pokładzie🩵
🩺17.07.24r. 20tc+0 🥰 321g słodyczy
🩺23.07.24r. 20tc+6 II prenatalne 🫶 392g
🩺21.08.24r. 25tc+0 740g🩵
🩺18.09.24r. 29tc+0 1360g🤗
🩺16.10.24r. 33tc+0 2200g 🫢🩵
🩺06.11.24r. 36tc+0 3015g 🫣
🎁25.11.24r.🎊 ur. 38tc+5 3828g 👶🏻
______________________
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki czy ktoś tu jeszcze zagląda? 😥
Jak Wasze dzieciaczki zareagowały na druga dawkę rotawirusa? Mamy jutro i nie wiem co nas czekaRita 💋 lubi tę wiadomość