Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Belma wrote:Pomóżcie, chcę już spakować komplety ubranek do torby do szpitala i co mam spakować? 😬
Na wyjście wystarczy body z długim rękawem, spodenki, sweterek, skarpetki, czapeczka i kombinezon merino? Czy do tego jeszcze śpiochy?
A w szpitalu wystarczy body i śpiochy i bobas leży w rożku albo w kocyku? Boję się żeby ani nie zmarzła ani nie było jej za ciepło 😂
Proszę pomocy!
Na wyjście bez śpiochów, ten zestaw wystarczy, co wymieniałaś. A w szpitalu (też pora zimowa) to ubierałam syna albo w same śpiochy, albo zestaw body +spodenki i do tego rożek używałam. W szpitalu na poporodowej jest naprawdę ciepłoBelma, taterniczka, Wilga27, PoskromionaZłośnica, Lychee lubią tę wiadomość
-
Gilgotek - gratulacje ❤️❤️
Szuszu - to ja mam tak całe życie, ciśnienie ponizej 100, a puls powyżej 100 🙈 w ciąży to samo, prowadzącą ostatnio mówiła, że agentka jestem z tym ciśnieniem, ale że to lepiej niż za wysokie
W przyszłym tyg wypiorę ubranka, rożki, pieluszki itp, dzięki za tipa z praniem koszul w płynie dzieciowym. Popakuje w woreczki, chyba głównie pajacyki, woreczki mam z Ikea i do wszystkiego mi się sprawdzają.
Dziś znów mam zjazd, wolałam wymiotowanie w 1 trymestrze niż rozmowy z rodziną w 3. Teściowie nadal nie chcą uszanować decyzji, że nie chcemy gości na porodówce, bo jako dziadkowie muszą zobaczyć wnuczkę. Skończy się chyba na tym, że o porodzie powiadomimy ich po powrocie do domu 😳
Siostra z kolei skacze pod sam sufit ze szczęścia, bo rozmawiałam z nią na komunikatorze i oceniła, że musze już dużo ważyć, bo gruba na buzi jestem, nie kryła zadowolenia z tego powodu.
Potem zdziwienie skąd taki odsetek depresji przed i poporodowej - wystarczy mieć "życzliwa" rodzinę. 🤦🏼♀️ -
Pierniczka - współczuję
myślę, że na końcówce to będziemy wszystkie miały dosyć kontaktów z ludźmi 😆
ja mam pracę bardzo towarzyską mega się cieszę że za 2 tyg już koniec bo nie chce mi się słuchać non stop
Mądrzenia, porad i historii każdej kobiety z osobna. Ja nie pytam, a każda jedna po kolei ma potrzebę opowiadania mi jak to będzie i jak to było u niej.
Super, dzięki 😆
Co do odwiedzin - u mnie rodzina chyba nawet nie wie; że pierwsze dwa tyg to nikt nas na żywo nie zobaczy, ale akurat mam wrażenie że bez problemu to zrozumieją i zaakceptują. Tym bardziej biorąc pod uwagę sezon chorobowy …Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października, 13:58
👩34 👨42
🌿🏋🏻♀️🤸♂️🚴♂️
Starania naturalne od 2021.
W klinice od IX.2023
4 nieudane transfery
3 pierwsze - beta 0
4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
Punkcja nr 2 - 03.2025
5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
8dpt beta 158
11dpt beta 635 😍
15dpt beta 3062 🫣
5.05 mamy ♥️
19.05 2cm człowieczka 🌞
6.06 4,6cm byka
Panorama ok 🌸
16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
11.08 połówkowe lux 😎
-
Ciąża mam wrażenie daje innym ludziom prawo do dotykania nas, udzielania nieproszonych rad, opowiadania o swoich doświadczeniach. Ja się czasem czuje jak małpka w zoo albo świnia hodowana na rzeź 😜 ile wazysz, wyślij zdjęcie brzucha itp, a pewnie po porodzie zaczną się dobre rady, komentarze co robimy nie tak 😅 ja na pewno będę uważana za przewrażliwiona wariatke, bo kiedyś jakoś wszyscy wychowywali normalnie i teraz żyją😜
Zazdro podejścia rodziny, u nas z weselem niestety było podobnie, teściowie ważne dla nas wydarzenia kręcą wokół siebie i wpędzają nas w wyrzuty sumienia. Na codzien są spoko, ale jak przychodzi jakiś ważny moment, to ich widzimisię najważniejsze. -
Też mam takie wrażenie dlatego ukrywałam jak najdłużej przed wszystkimi poza rodziną i bliskimi znajomymi, bo nie chce mi się wysłuchiwać rad od randomowych ludzi a to ma miejsce teraz cały czas 😒👩34 👨42
🌿🏋🏻♀️🤸♂️🚴♂️
Starania naturalne od 2021.
W klinice od IX.2023
4 nieudane transfery
3 pierwsze - beta 0
4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
Punkcja nr 2 - 03.2025
5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
8dpt beta 158
11dpt beta 635 😍
15dpt beta 3062 🫣
5.05 mamy ♥️
19.05 2cm człowieczka 🌞
6.06 4,6cm byka
Panorama ok 🌸
16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
11.08 połówkowe lux 😎
-
Mój tatuś już opowiada jak to będzie razem na Wigilii pięknie. A jak mu powiedziałam, żeby się wstrzymał, bo nie wiem, ile minie od porodu i jak będzie wyglądała sytuacja i że może niekoniecznie będę chciała już gdzieś wychodzić z Młodym, to się oburzył, że dziecka nie można trzymać pod kloszem i i tak będzie mieć kontakt z zarazkami. 🫣Póki co temat urwałam, ale znam mojego tatę i wiem, że to będzie trudna przeprawa, bo on zazwyczaj musi mieć ostatnie zdanie i jest uparty jak osioł, a jeszcze się podpiera tym, że przecież jest diagnostą laboratoryjnym i on się zna i ma wiedzę. 🤣niedoczynność tarczycy, mięśniaki macicy
sierpień 2023 - AP Katowice dr GM
2023/2024 - 6 histeroskopii, usunięcie mięśniaka
➡️I procedura - start: październik 2024 (protokół krótki)
21.10. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 3, 1 zarodek: 5BB
26.10. - 1️⃣ET 5BB❌️
➡️II procedura - start: grudzień 2024 (protokół długi)
25.01. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 4, 3 zarodki: 3AA, 3BC, 6 doba 3BB
30.01. - 2️⃣ET 3AA❌️
2.04. - 3️⃣FET 3BC ✅5dpt ⏸️; beta: 6dpt 20; 9dpt 138; 12dpt 811
16dpt USG pęcherzyk ciążowy w macicy
35dpt (7w5d) CRL 1,4cm i bijące ❤️
11.06. - prenatalne, zdrowe bobo ❤️
SANCO - zdrowy chłopiec 💙
13.08. - połówkowe, obraz prawidłowy 💙
cudzie trwaj 🍀♥️🙏🍀♥️
-
No, czas kiedy nikt nie wiedział był najpiękniejszy 🥲
Dziewczyny na jakie wanienki się zdecydowałyscie? Szukałam na Olx w okolicy, ale nic nie ma, zapisane mam primabobo, mamabrum, beaba (czy jakos tak)
Niani elektronicznej nie kupujemy, dokupiłam kamerkę Xiaomi, mamy już dwie, to potem wykorzystamy żeby kotów doglądać 😀
Jeszcze chyba zdecyduje się na sterylizator z suszarką z Lovi - chyba że polecacie coś innego? Z kocich kuwet się bardzo kurzu i wolę butle suszyć w czymś zamkniętym niż na takim stojaczku 😊 -
Ja bym chyba pier***lca dostała, gdyby ktos poza mężem i starszakiem na położniczy przeszedł.
W wielu kulturach kobieta w połogu była izolowana i leżała nic nie robiąc. Nie bez powodu.Pierniczka lubi tę wiadomość
2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g
-
Wanienkę mam z primabobo.
Sterylizator / podgrzewacz z philipsa.Pierniczka, malinka201666 lubią tę wiadomość
Starania zaczęte 08.24.
Wszystkie pecherzyki z lewego jajnika, pecherzyki pekaja za późno kiedy maja pow 30mm
PCOS, AMH 7.5, hiperinsulinemia
💉w listopadzie w 9 dniu cyklu zastrzyk Otrivelle, nie pomógł.
⛔️ w grudniu dwa pecherzyki dominujące, lekarz odmówił podania zastrzyku
💉w styczniu zastrzyk 8 dzień cyklu, pękłNie wyszło
💉w lutym zatrzyk przy już za dużym pęcherzyku 17mm, niepowodzenie.
💉 marzec- miesięczny urlop. Udało się bez zastrzyku i leków🥰
🍼 04.03. Początek ciąży
29.03. Dwie kreski na teście, beta 132
31.03. Beta 380, progesteron 46.
04.04. Beta 2461.
08.06. To będzie dziewczynka! 🌸
Termin 02.12. -
To ja chyba już wolę ten brak zainteresowania ciążą niż macanie brzucha i rady na każdym kroku, czy głupie i niepotrzebne komentarze... współczuję Wam tego. U mnie nikt nie pyta o termin, więc oby już tak zostało do końca, bo teraz to ja nie powiem, jak będą pytać 😜
Gilgotek, no pięknie Ci w tej sukni i makijażu, teściową puść mimo uszu, to ona zostaje z tymi swoimi ocenami i przemyśleniami w czterech ścianach, a jak woli to niż fajną relację to jej problem... Wy bądźcie szczęśliwi.
Poprzednio rodziłam w sierpniu, ale teraz tak samo planuję w szpitalu: body, półśpiochy/spodenki + skarpetki, rożek. A na wyjście to samo plus kombinezon, czapeczka. W foteliku mam otulacz, ew.na drogę do auta jak bedzie bardzo zimno/wietrznie kocyk.
Odwiedzin w szpitalu nie przewiduję. Całe szczęście będę rodzić daleko od domu, pewnie podczas wyjścia wpadnie teściowa, bo ona ma blisko, żeby zobaczyć malutką, tak samo było poprzednio i to wszystko, tutaj akurat mam luz.
Butelki nam się nie przydały, bo mała nie akceptowała. Zobaczymy jak bedzie tym razem, jak coś będę korzystać z Waszych polecajek.
-
Gilgotek super wyglądałaś, ślicznie ❤️ teściową się nie przejmuj, czasem lepiej jak człowiek milczy niż się odzywa.
Mam wanienkę z mamabrum. Oj przygodę z nią miałam bo wysłali źle zespawany stojak i wanienka w niego nie wchodziła. Jakość mnie nie powaliła ale ma posłużyć na pierwsze miesiące, dopóki dziecko nie będzie stabilnie siadać, więc swoje zadanie raczej spełni.
Sterylizator mam z Neno Vita 5w1. Czytałam dobre opinie, mam nadzieje że posłuży.
Skąd kupowałyście poduszki do karmienia? Na szkole rodzenia miałam zajęcia z karmienia przymierzałam poduszki i wiem, że muszę mieć bardzo grubą. Oglądałam te sklepowe i słabo wyglądały. Miałam polecenia ze smyka ale w moim smyku nie było grubych poduszek. -
Mini94 wrote:Gilgotek super wyglądałaś, ślicznie ❤️ teściową się nie przejmuj, czasem lepiej jak człowiek milczy niż się odzywa.
Mam wanienkę z mamabrum. Oj przygodę z nią miałam bo wysłali źle zespawany stojak i wanienka w niego nie wchodziła. Jakość mnie nie powaliła ale ma posłużyć na pierwsze miesiące, dopóki dziecko nie będzie stabilnie siadać, więc swoje zadanie raczej spełni.
Sterylizator mam z Neno Vita 5w1. Czytałam dobre opinie, mam nadzieje że posłuży.
Skąd kupowałyście poduszki do karmienia? Na szkole rodzenia miałam zajęcia z karmienia przymierzałam poduszki i wiem, że muszę mieć bardzo grubą. Oglądałam te sklepowe i słabo wyglądały. Miałam polecenia ze smyka ale w moim smyku nie było grubych poduszek.Mini94 lubi tę wiadomość
-
Siostrę tylko bić za taki komentarz. Porady z dupy, macanie, mroczne historie z porodówki, ja nie wiem, co ludzi kusi żeby takie głupoty gadać ciężarnym, mega współczuję 😓
Wanienkę kupiłam z primabobo.
Sterylizator/suszarkę z lovi i jestem bardzo zadowolona, bo używam już do laktatora.
Gdyby mi się ktoś chciał wbić na porodówkę i się tak zapowiadał to chyba bym nie powiedziała od razu, że urodziłam. Tylko jak już wrócę do domu. Foch pewnie poleci, ale przynajmniej byłby spokój w szpitalu.Pierniczka lubi tę wiadomość
👩🏻👦🏻😺😺🐶
Starania od 6.2023, z pomocą medyczną od 01.2025
12.03 IUI 2 podejście 🍀🤞🤞
23.03 ⏸️
24.03 betaHcG 213 mIU/ml
26.03 betaHCG 577 mIU/ml
9.04 USG wykazało 3 fasolki z serduszkami 🤯
11.05 🍓🍓🍓 rosną, 3,87 cm, 3,85 i 3,34 cm dzieciaczków
27.05 zdrowe dzieciaczki 🩷🩷🩵
15.07 ekipa ma już🩵 331 g,🩷 311 g, 🩷301 g
4.08 - połówkowe gitówa 💪
19.08 małe pulpeciki 🩵788 g, 🩷 749 g, 🩷712 g
4.10 Trio już na świecie 31+1
Julian 🩵
Florentynka 🩷
Matylda 🩷 -
Też mam zapisana ta z Lovi i chyba się na nią skuszę ostatecznie 🙂
U nas ostateczną broń to, że nie powiemy że urodziłam albo powiemy, że rodzę w innym szpitalu. Moja rodzine chyba też powiadomie w dniu wypisu, bo nie są zbyt taktowni, więc mogliby robić pielgrzymki myslac, że to jest jak najbardziej ok, bo przecież ich dzieci też każdy odwiedzał. Tylko, że czasy trochę się zmieniły i teraz w macierzyństwie zaczyna się też zwracać uwagę na matkę, ale niektórzy tego jeszcze nie pojmują i cały focus na dziecko, gdzie też wywalone czy czymś nie zaraża, czy nie przebodzcuja. -
Moja teściowa też chce przyjść po porodzie w odwiedziny ale jeszcze nie wiem czy ja zaproszę 🤪 jak dziewczyny będą w inkubatorach to i tak ich nie zobaczy i będzie mi marudzić.
Z drugiej strony może mi coś pomoże po CC.Sama nie wiem.Moi rodzice na pewno wpadną ale oni nie lubią wchodzić do sali bo mówią że inne osoby mogą się krępować i zawsze jak u mnie byli to siedzieliśmy na korytarzu.No i muszę pilnować matkę żeby nie całowała dzieci.Wie że nie wolno a chce dawać buzi w buzię 🤬 moja rodzinna ostatnio mówiła że dziadkowie mogą oczywiście całować wnuczki ale w stopę i pupę 😂😂 muszą pamiętać,że jednak tym razem będą wcześniaki a nie donoszone dziecko.26.05.2025 Dwa ❤️❤️
05.06.2025 USG I trym.-wszystko ok 😁
17.06.2025-Panorama,zdrowe 🩷🩷
11.07.2025- 11,1 cm i 11,61 cm dzidziusiów 🩷
5.08.2025 -połówkowe 308 g🩷 316g🩷
13.08.2025-gin -wszystko ok, szyjka 3,5
26.08.2025-poradnia w szpitalu 🩷586gram 🩷595gram
29.08.2025-Echo serduszek- serduszka jak dzwony
13.10.2025-3 prenatalne 🩷1469 g 🩷1263 g wszystko ok 😃
-
Dzień dobry
Widziałam, że dziś sporo u nas wizyt - trzymam 🤞 za same pozytywne informacje!
Co do reakcji znajomych i rodziny to doskonale Was rozumiem. Zapowiedziałam już dawno, że nie ma żadnego całowania dziecka - zero zrozumienia, wymysły. Jak powiedziałam, że muszę się zaszczepić to musiałam wysłuchać, że chcę zrobić dziecku krzywdę 🫣 a jak teraz byłam w szpitalu to duża część rodziny wiedziała, np. siostra męża mieszka w mieście, w którym jest mój szpital i nawet mnie nie zapytała jak się czuję 🤡 ale jak dziecko się urodzi to pierwsi w kolejce będą stali przed porodówką. Zastanawiam się czy nie da się jakoś zastrzec na oddziale, że poza mężem to nie życzę sobie odwiedzin.👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025
-
Powodzenia dziewczyny na wizytach!
Co do odwiedzin w szpitalu - współczuję Wam, że rodzina nie potrafi zrozumieć, ze nie chcecie odwiedzin. Nie czaję w ogóle jak można przeforsowywac swoje zdanie skoro
Kobieta mówi, że sobie tego nie życzy 😒
Ps czy Wy też jesteście takie zmęczone?
Ja niewiem czy to przez to że pracuje jeszcze czy jakiś niedobór żelaza wjechał mocno..?
W przyszłym tyg będę robić badania to sprawdze ale
Weekend i dzis to jakas klęska ..👩34 👨42
🌿🏋🏻♀️🤸♂️🚴♂️
Starania naturalne od 2021.
W klinice od IX.2023
4 nieudane transfery
3 pierwsze - beta 0
4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
Punkcja nr 2 - 03.2025
5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
8dpt beta 158
11dpt beta 635 😍
15dpt beta 3062 🫣
5.05 mamy ♥️
19.05 2cm człowieczka 🌞
6.06 4,6cm byka
Panorama ok 🌸
16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
11.08 połówkowe lux 😎
-
Ja planowałam w połogu tez zrobić sobie conajmniej miesiąc przerwy od gości i ludzi. Nawet telefon mam zamiar włączyć na tryb samolotowy. Ale mój mąż wpadł na pomysł, że przecież skoro i tak będziemy w domu w wigilię to zrobimy u nas i zaprosił teścia i jego babe. Na co teść radosnym głosem mówi "jasne po co mamy gotować i siedzieć samemu" Nikt nawet nie zapytał jak ja się będę czuć... dlatego przyrzekłam sobie, że palcem nie kiwnę by coś pomóc. Jeśli będę miała ochotę iść sobie poleżeć to tak zrobię, a dzidzia będzie ze mną. Pomijam fakt, że termin mam na 14 grudnia i może być na prawdę hardkorowo jeśli urodzi się po terminie. Ale co zrobić, taka właśnie jest rodzina męża, dla nich najważniejsza atmosfera, impreza itp. Kto by się tam przejmował kobietą w połogu.
Żeby przybliżyć Wam jeszcze charakter teścia przytoczę kilka sytuacji: w lato kazał mi przenosić ze szwagierka ławkę, ona mu tłumaczy, że nie mogę dźwigać, a on na to " jeszcze się od roboty nikomu nigdy nic nie stało".
Inna sprzed tygodnia: Mieliśmy maly remont, malowanie pokoju, wymianę szafy, tesc ma hopla na punkcie porządku i stwierdził taki dumny z siebie, że "Macie syf, ale i tak przyjadę na kawę" Nie byłby sobą gdyby nie podkreślił, że jest bałagan. Do synka kiedyś powiedział, że jego kuzyn sprząta z ciocią zabawki i pokój, a u niego wiecznie bałagan, bo nam się nie chce.
Także Merry Christmas!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października, 08:46
-
Witam się w 33 tygodniu 🙂 to już takie realne się staje, zaczynam od jakiegoś czasu wicie gniazda i chyba instykt macierzyński mi się zapala. Wcześniej cieszyłam się, że jestem w ciąży a teraz tak bardzo pragnę zobaczyć już tego małego szkraba. To już końcówka, prawie meta. Chciałabym urodzić pod koniec listopada.
Wilga27 są dni kiedy nic mi się nie chce i nic wtedy nie robię. Męczą mnie podstawowe czynności. Coraz bardziej dokucza mi brzuszek. Przytyłam 2 kg w miesiąc 🫣 ostatnio umyłam 1 okno bo nie mogłam na nie patrzeć to następnego dnia przeleżałam plackiem na łóżku. Byłam na zakupach w sobotę po bambosze i większa kurtkę to czułam się jakbym maraton przebiegła. Siły i chęci mam ale później bardzo zmęczona jestem.PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość
-
Hej w mroźny poniedziałek. Maz dzisiaj szyby skrobał rano.
Mnie niewiele osób pyta o ciążę, ale nie przeszkadza mi. Też niewiele osób łapie mnie za brzuch chyba 2 x razy Mi się zdarzyło, żeby ktoś niezapytal. Zawsze pytają, zazwyczaj pozwalam, bo naprawdę było to kilka bliskich osób .
Gilgotek bardzo ładnie wyglądałaśdobrze, że teściowa zachowała się tak, jak się zachowała i nie zrobiła większego szumu
. Wszystkiego najlepszego
Mi się dzisiaj śniło , że poszłam do ginka, ginek sprawdził szyjkę i mówi do mnie "zapraszam na masaż ", ja na jaki masaż... A on "masaż szyjki". Matko... stresu dostałam takiego, że szok. Zaczęłam krzyczeć, że ja nie chce i nie będę rodzic naturalnie , ze to boli, i zaczęłam uciekać z gabinetu x.x.
Czekam, aż słonko bardziej wyjdzie i idę na dwór dalej matowic lozeczko. Zostal mi ostatni element i malowanko 😁 !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października, 09:52