Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Przy kp/i trzeba uważać z alkoholem i lekami (szczególnie psychotropowymi). Tak to jadłam wszystko.
https://laktaceuta.pl/alkohol-a-karmienie-piersia/Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada, 21:55
👩🏻🦰 33l
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo
🔺PAI-1 4G hetero
-> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii
-> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
- w trakcie badań immunologicznych
☘️
👨🏽37l
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
6 transfer- nasz Maleńki Cud
Po 5 latach starań jest Rysiu 💙
2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
Będzie zdrowy Chłopczyk
Henio.💙


-
Ja już potem, jak dzieciaki podrosły, pozwalałam sobie okazjonalnie na jakieś winko. One już jadły i piły inne rzeczy i wiedziałam, że jak napije się wieczorkiem wina, to spokojnie nawet dobę mogę ich nie karmić albo dać im wcześniej odciągnięte. Ja w tym czasie ściągałam i wylewałam, żeby nie doszło do zastoju. Choć u mnie problem był w drugą stronę - że alkohol mocno wyciszał mi laktację. Ale na początku tak się nie da, bo maluszki jedzą na żądanie, często i są tylko na mlesiu, a alko laktacją może zaburzyć nawet przy intensywnej pracy laktatorem.
Ja jestem zestresowana, że zaraz pojawi się dziecko. Jakbym się nie cieszyła, nie była gotowa, jakby było za wcześnie i nie w porę. Jeszcze z miesiac-dwa może-byloby lżej. Ale już 38t3d. Dzidzia wymarzona, wystarana, a teraz mi odwala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada, 22:43
36👩❤️💋👨55
👱♀️
2016 - 8 tc 👼
2017 - synuś 🙋♂️
2020 - córeczka 👸
👨🦱
2009 - bliźniacy 🧒🧒
28.03 - II
17.04 - 3 mm czlowiek z ❤️
24.04 - 0,96 cm ❤️
12.05 - 2,73 cm
SANCO - zdrowa dziewczynka 😍🥰❤️
03.06 - prenatalne: 6,5 cm zdrowej dzidzi 😍 -
Nayeli wrote:Maura nie ma to jak w domu 😊 kompresy od razu działają? Polecasz zabrać kilka do szpitala? Ja z ubranek naszykowałam body, połśpiochy i pajacyki. Najwyżej jak mi będzie ciężko to mąż przywiezie inne zestawy.
Tak, myślę, że mogą się przydać jeszcze w szpitalu, ja użyłam dziś po 1 na każdą piers i jest lepiej, z braku czasu nie zastosowałam wiecej, a teraz juz leżę i nie mam sily wstać, wiec zobaczymy jak bedzie w nocy i najwyzej jutro juz spokojnie będę działać z nimi, żeby się poprawiło.
Ja też miałam tak zapakowane, ale finalnie używałam tylko spioszki ze stópkami plus skarpetki, same położne tak zrobiły, wiec powtarzałam po nich i super się sprawdziło. Ja akurat w szpitalu spałam z mala na lozku, a teraz mam duża dostawkę dla niej, ale ja jakoś chcialabym miec ją blisko siebie 🤭 a myslalam, ze przy drugim bedzie inaczej. A moja dwulatka pieknie spi juz praktycznie tydzien w swoim łóżku, na materacu rucken fizjomommy
dzięki za polecajkę, moze faktycznie w nim tkwi sekret.
-
Pierniczka wrote:Cebulka - pewnie aura szpitalna tak działa 🥺 trzymaj się tam, już bliżej niż dalej 🫂
Pytanie do osób, które są po KP/I lub planują - jak to jest z tą dieta. Dziś byliśmy u moich rodziców i mama oj uważaj na barszcz, bo ocet, nie jedz dużo rzeczy z kapustą, żeby małej brzuszek nie bolał. Nie wiem czy będę karmić, ale jeśli będę to nie chce też odpuszczać jedzenia, na które czekam cały rok 😜 położna na szkole rodzenia mówiła, że nie ma czegoś takiego jak dieta mamy karmiącej, jak będziecie się żywic w tym świątecznym okresie?
Pierniczka, czasy się zmieniają i nauka poszla do przodu. Już wiadomo,że to co je mama nie ma wpływu na np. wzdęcia czy kolki u dziecka. Kiedyś łączono te fakty. Kobieta karmiącą, powinna jeść wszystko, ale zdrowo.
-





