Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję za wszystkie gratulacje! 💞
Próbowałam jeszcze tego obrotu zewnętrznego, ale nie chciała się obrócić wiec miałam tą umówioną cesarkę. Póki co laktacja leży, ale liczę że się rozkręci i będziemy ładnie się karmić 😊
Trzymam kciuki za szybkie porodu 🤞🏻🤞🏻 -
Ja napisałam do swojego lekarza jak się czuje i czy coś robić czy w normie i czekać. Jutro jest u siebie w gabinecie więc zobaczymy czy mi powie bym przyjechała, czy do szpitala czy norma i widzimy się w poniedziałek 🤷
Najbardziej to chyba bierze mnie nerwica xd👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
6.10 1321 g kluska
20.10 prenatalne 1993 g 🙆♀️
3.11 2300 g 🐾
24.11 2800 g 🐦
⏩ Wizyta 15.12
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

-
A to wkurwienie na końcówce to chyba norma. Ja się boję że jak wrócę do domu to dostanę piany że coś leży, że jest jakiś pierdolnik po weekendzie ze Starszakiem 😂👩🏻🦰 33l
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo
🔺PAI-1 4G hetero
-> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii
-> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
- w trakcie badań immunologicznych
☘️
👨🏽37l
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
6 transfer- nasz Maleńki Cud
Po 5 latach starań jest Rysiu 💙
2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
Będzie zdrowy Chłopczyk
Henio.💙


-
Dziewczyny, brak mi słów 🤦🏼♀️
Pojechałam rano na przyjęcie - KTG, wenflon założyli po bólach, bo ja z tymi żyłami to cyrki mam, dali obiadek, poszłam na USG i co? Obróciła się główką w dół. Do widzenia, do domu 🙈
Pojechaliśmy do domu, poszłam siku do łazienki, a tam całe majtki, spodnie, wszystko we krwi i to dosłownie żywa krew. Dzwonię do szpitala - kazali wrócić. Pojechałam, przyjęli od razu. Cały oddział mnie już zna. Naczynko jakieś pękło po badaniu wcześniejszym możliwe, ponownie USG, ponowne KTG - wszystko gicio. Kazali wrócić do domu, odpoczywać i witaminę C brać.
Ja dziś to mam rollercoaster. Nie wierzę w ten dzień normalnie 🤯 -
O matko… współczuję takich przebojów 🥹👩🏻🦰 33l
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo
🔺PAI-1 4G hetero
-> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii
-> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
- w trakcie badań immunologicznych
☘️
👨🏽37l
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
6 transfer- nasz Maleńki Cud
Po 5 latach starań jest Rysiu 💙
2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
Będzie zdrowy Chłopczyk
Henio.💙


-
O jeju, ale akcja Kasia 😨 współczuję stresu, ja się bardzo obawiam właśnie takiej sytuacji, że jestem psychicznie nastawiona na to CC, pojadę do szpitala, a bobas zrobi psikusa i odeślą mnie do domu 😵💫
Czyli teraz masz czekać na SN? Jakieś wizyty masz jeszcze umówione? Ech, jeszcze z tym naczynkiem pechowo
-
Jeju. Strasznie współczuję. Ale stres. 😞KasiaXXX wrote:Dziewczyny, brak mi słów 🤦🏼♀️
Pojechałam rano na przyjęcie - KTG, wenflon założyli po bólach, bo ja z tymi żyłami to cyrki mam, dali obiadek, poszłam na USG i co? Obróciła się główką w dół. Do widzenia, do domu 🙈
Pojechaliśmy do domu, poszłam siku do łazienki, a tam całe majtki, spodnie, wszystko we krwi i to dosłownie żywa krew. Dzwonię do szpitala - kazali wrócić. Pojechałam, przyjęli od razu. Cały oddział mnie już zna. Naczynko jakieś pękło po badaniu wcześniejszym możliwe, ponownie USG, ponowne KTG - wszystko gicio. Kazali wrócić do domu, odpoczywać i witaminę C brać.
Ja dziś to mam rollercoaster. Nie wierzę w ten dzień normalnie 🤯
Czyli teraz sn??2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g
34+5 tc 2460 g

-
Kasia, ależ historie... oby na spokojnie dalej było.
Belma gratulacje:)
PoskromionaZłośnica wrote:Chałwa - jak zaczęły ci się te wody sączyć? Bo ja wróciłam z przedszkola z mokrymi majtkami i to nawet trochę mokrymi w kroczu getrami. Ale nie czułam, jakbym bezwiednie robiła siusiu, jak w pierwszej ciąży/QUOTE]
Wiesz co, ja poszłam do WC, wróciłam, siadłam przed tv i poczułam, że coś jeszcze poleciało. Nieraz ona mi dociskała pęcherz i jeszcze popuszczalam, ale tu było tego wiecej. Poszłam do toalety, żeby dosikac, ale coś zaduzo tego było. Później jak 2 razy zmieniałam spodnie, bo leciało jak siku to stwierdziłam, że jest tego zaduzo i bez zapachu. Nie byłam pewna czy to wody , wolałam pojechać na IP żeby sprawdzić co to, ale wychodząc z auta nie miałam już wątpliwości.
Nayeli wrote:Dziewczyny, które już są Mamusiami - czy Wy kupiłyście podgrzewacz do chusteczek i Wam sie sprawdza? Zarzekałam się, ze tego nie kupię ale coraz więcej pozytywnych opinii słyszę, ze nocne przewijanie jest dzięki temu łatwiejsze.
Mam, zamawialiśmy do szpitala. Na noc super. Bawelbiane płatki też można w tym trzymac
Nayeli, PoskromionaZłośnica lubią tę wiadomość
-
A dajcie spokój, dzisiaj mieliśmy stres jak nie wiem co 😅
Tak, teraz czekać na SN ❤️ Cieszę się, ale z drugiej strony już odkąd wiedziałam; że mała się ułożyła pośladkowo, to nie szykowałam się do naturalnego w ogóle. Także zaczynam na nowo jak tylko odpocznę i przestanę krwawić.
Wizyty już żadnej miałam nie mieć, moja lekarka poszła na urlop. Dzwoniłam dziś do niej i pisałam, ale na razie zero odpowiedzi. Jak nie odpowie do jutra, to muszę znaleźć innego ginekologa, który nas przyjmie w przyszłym tygodniu (40+0).
Nie no, jaja jakieś ten dzień 😅 A rodzinka cała to chyba z pięć zawałów przeszła. Jeszcze słyszeliśmy dziś poród naturalny i mamusię, tatusia jak dopingował, i mąż się mój śmiał; że dobrze, że nas to ominie. A tu niespodzianka 😅
No i 2 tygodnie temu mówili, że Mała waży 3200, i dziś też, że 3200. Ale mówili, że to błąd pomiaru po prostu, bo dziecka się nie da zważyć, że brzusio wygląda idealnie, Marysia też, więc jest okej.
Byleby nie przeciągnęła do stycznia, bo nie chce po prostu mieć dziecka z 2026 roku, no nie chce! 😅 -
Widać SN było Wam pisane ❤️ a nie czułaś, że się obróciła? W sensie jakichś kopniaków po żebrach? Bo właśnie nie wiem czy ja to jestem w stanie sama rozpoznać, czy dopiero się okaże w szpitalu albo w poniedziałek u prowadzącej. A dziś jaki masz tc?
No Marysia dostarczyła Ci wrażeń zdecydowanie, to oby krwawienie szybko ustało, a podali Ci coś na nie? -
KasiaXXX to takie szczęście w nieszczęściu, współczuję stresów ale ważne, że się obróciła. Do stycznia myślę, że już na spokojnie będzie po wszystkim 🙂
Mi wszyscy dookoła mówią że na wywołanie to ruch, wysiłek fizyczny i seks. I wiecie co, wczoraj byłam już tak padnięta, że odpoczęłam. Położyłam się, zrobiłam sobie zdrzemkę popołudniową, nawet nie poćwiczyłam i w nocy znowu wróciły bóle po tygodniowej przerwie, może coś się ruszy. -
Pierniczka wrote:Widać SN było Wam pisane ❤️ a nie czułaś, że się obróciła? W sensie jakichś kopniaków po żebrach? Bo właśnie nie wiem czy ja to jestem w stanie sama rozpoznać, czy dopiero się okaże w szpitalu albo w poniedziałek u prowadzącej. A dziś jaki masz tc?
No Marysia dostarczyła Ci wrażeń zdecydowanie, to oby krwawienie szybko ustało, a podali Ci coś na nie?
Nie czułam, ale tak z 3 dni temu podejrzewałam, bo czułam z prawej strony brzucha takie lekkie kopniaki i nie pasowało mi to na żadną inną część ciała, niż stopy 😅 Ale ona się tak rusza, naprawdę, brzuch w każdą stronę wygina, że nie byłam w stanie rozpoznać kiedy mogłaby się obrócić.
Dziś mamy 38+6, jutro w 39+0 miała być CC.
Na krwawienie nic mi nie podali, kazali kupić Rutinoscorbin i brać 2x po trzy tabletki. Już prawie nie krwawię, kilka kropelek ciemnych mam na podpasce tylko.
Jedyne co mnie uspokoiło to to, że naprawdę rodzę w najlepszym szpitalu w okolicy. Już wiem za co ciągle zdobywają 1 miejsce jako porodówka na tle chyba pięciu innych województw. Czułam się mega zaopiekowana od A do Z 🥰
My nie kochaliśmy się z pół roku chyba i dziś chcieliśmy zacząć, zmusić się (😅), żeby właśnie rozruszać coś, bo szyjka jeszcze jest, 0 rozwarcia, czop jest i lekarz kazał się dużo „bawić”, a jak wróciliśmy z tym krwawieniem to jednak to cofał, i na razie mamy i tak zakaz 😅 -
Wybaczcie drogie mamusie, życie z noworodkiem, którego nocami męczą gazy nie jest łatwe. Bardzo mało śpię a trzeba odciągać pokarm. Ale Zosia to nasza Gwiazdeczka, jest grzeczna, niewiele płacze, raczej marudzi przy tych gazach bardziej. Jest cudowna😍 także jakoś to przeżyję, ten brak snu przy tym ogromie miłości ❤️
Gratuluję wszystkim mamusiom❤️ uzupełnie listę obiecuję 🙂
Pierniczka, PoskromionaZłośnica, Delfi, Wilga27, MadCat, Lychee, Dariana, Maura lubią tę wiadomość
-
Zdałam sobie sprawę że to będzie ostatnią względnie przespana noc 😂 (czyli w moim przypadku pobudka o 10)👩🏻🦰 33l
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo
🔺PAI-1 4G hetero
-> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii
-> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
- w trakcie badań immunologicznych
☘️
👨🏽37l
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
6 transfer- nasz Maleńki Cud
Po 5 latach starań jest Rysiu 💙
2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
Będzie zdrowy Chłopczyk
Henio.💙


-
Belma wrote:Kasia ale akcja!!! Te Marysie to jednak wariatki 😂
Dziewczyny po CC-tez miałyście tak spuchnięte nogi? 😱Jestem w szoku.. no i ta rana długo będzie tak ciągła? Nie wiem co jest normalne a co nie 😬
A dostajesz heparynę? Nogi mogą być długo spuchnięte.👩🏻🦰 33l
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo
🔺PAI-1 4G hetero
-> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii
-> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
- w trakcie badań immunologicznych
☘️
👨🏽37l
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
6 transfer- nasz Maleńki Cud
Po 5 latach starań jest Rysiu 💙
2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
Będzie zdrowy Chłopczyk
Henio.💙


-
Ja w ogóle nie jestem spuchnięta, ani trochę. Gdzie po naturalnym byłam bardzo. Z laktacją nie mam problemów, bo moja córka to drama queen i każda próba odłożenia to pisk jakby ją obdzierali ze skóry. Na jedną pierś już dzisiaj musiał wlecieć multimam bo tak mi ją zgryzła wczoraj - te kompresy to złoto, bo już po jednym byłam ja w stanie przystawić z grymasem na twarzy, ale przed to w ogóle. Także polecam dorzucić do walizki jeżeli nie macie 😉.
Rana ciągnie, ale u mnie zdecydowanie dzień cc i godziny po nim były najgorsze. Dziś od rana wstaje, dwa razy brałam prysznic, generalnie się ruszam. W zwolnionym tempie ale da się to zrobić
Belma, PoskromionaZłośnica, Maura lubią tę wiadomość
-
No te plastry to gamechanger.
Maura lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 33l
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo
🔺PAI-1 4G hetero
-> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii
-> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
- w trakcie badań immunologicznych
☘️
👨🏽37l
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
6 transfer- nasz Maleńki Cud
Po 5 latach starań jest Rysiu 💙
2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
Będzie zdrowy Chłopczyk
Henio.💙


-
Belma wrote:Ale aż tak? Zawsze miałam chudziutkie stopy i smukłe łydki, a teraz mam łydki większe od mojego męża, a u stóp ledwo widać palce 😱
Tak, dostaje heparynę
No to spokojnie. To może nawet dwa trzy tygodnie sobie schodzić.👩🏻🦰 33l
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo
🔺PAI-1 4G hetero
-> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii
-> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
- w trakcie badań immunologicznych
☘️
👨🏽37l
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
6 transfer- nasz Maleńki Cud
Po 5 latach starań jest Rysiu 💙
2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
Będzie zdrowy Chłopczyk
Henio.💙










