Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zaczynam mieć już naprawdę dość. W zeszłym tygodniu lekarka mi mówiła że 10/11 mam się już wstawić do szpitala no to jestem a dziś stwierdziła że ona tak nie mówiła i mogłam przyjść w poniedziałek bo minie 7 dni po terminie. Czekam na badanie jak będzie wszystko ok to stąd spadam jeszcze nie wiem jak że zwolnieniem bo miałam do wczoraj ale mam dość przecież nie przyszłam tu z nudów. 🤯
-
Maura - niesamowicie cię podziwiam, że dajesz radę z dwójką w domu. Dla mnie to, że starszak siedzi w przedszkolu jest niesamowitą pomocą. Wprawdzie teraz bedzie dużo wolnych dni, ale mąż bedzie w domu.
A jak w ogóle wasze starszaki reagują na młodsze rodzeństwo???
Wilga - u mnie standard. Coś tam zaboli, brzuch się czasem spina i tyle. A u ciebie coś się rozkręca???
Ale jak to pokazują wątki ciążowe - nie znasz dnia ani godziny 😉
Mini - a czy tobie mogła się przesunąć owulacja?? Może po prostu jesteś tak naprawdę parę dni do tyłu. A kiedy masz znowu wizytę u lekarza??
Nefretam - zadne leki nie pomagają na zgagę??? 😞 współczuję. Ja myślałam, ze już przeszła, ale nie. Nadal wcinam rennie
Maura lubi tę wiadomość
2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g
34+5 tc 2460 g

-
Muszka uwielbiam takich lekarzy.
Kryzys to ja już mam. Nerwowy.
Młoda przestaje mi spać po butli, o 8.30 zjadła 60 ml, ok 9.30 dałam jej jeszcze z 15 ml, bo pchała ręce do buzi i od tej 8.30 nie spi -.-. Co prawda leży w łóżeczku i sobie ziewa, ogląda, ale to tak szybko by było? To normalne, że tak szybko przestaje spać? -
Belma - gratulacje pobytu w domku ❤️
Gilgotek - sto lat dla starszej siostry! 🥰🎀
My też dalej w dwupaku i też zazdroszczę już tym, które mają maluchy przy sobie. Cieszę się, że Marysia obróciła się do porodu SN, ale nie możemy z mężem tego przeboleć, że już miałaby jedną dobę, byłaby z nami i byłoby po wszystkim. Boję się, że do świąt się nic nie zacznie, a tak bardzo chciałabym spędzić je we 3. No i nasza położna środowiskowa, na której tak nam zależało, wylatuje 22.12 na Maltę… także super, dodatkowy element do stresu.
Lekko jeszcze czasami plamię po tym pękniętym naczynku, w dodatku jakiś gęsty ciemny śluz miałam, ale nie wiem czy to resztki krwi, czy czop. Mam nadzieję, że te krwawienie coś tam ruszyło, położna też mówiła, że jak lekarz coś nagrzebał, naczynko pękło, to moooooże coś się zacznie dziać do przyszłego tygodnia.
Raz miałam skurcz a oprócz tego to Mała się tak rusza, że szok. Około 1;00 w nocy tak mnie wszystko bolało, a ona dosłownie pod moją ręką jakby się znowu obracała… także nic mnie nie zdziwi juz. Wstałam aż z bólu i musiałam się oprzeć o fotel, i trochę pobujać. Nie wiem co te dziecię tam wyczynia 🤦🏼♀️
Czekam na te skurcze chociaż, na odejście wód, cokolwiek. I tak muszę od razu do szpitala z pozytywnym GBS, ale chociaż wiedziałabym juz, że cokolwiek się zaczęło. No i cykam się strasznie tego porodu naturalnego, bo od 1,5 miesiąca byłam nastawiona na CC. Ale próbuje sobie wmówić, że coś tam wiem o oddychaniu, pozycjach itp., no i z drugiej strony nasze mamy/babcie rodziły, i przeżyły. Staram się pocieszać, że to ogromny ból, ale ponoć zapomina się o nim w momencie, kiedy dziecko się pojawi. Cała reszta wyjdzie w praniu 😅 -
Wyszłam wczoraj ze szpitala, zapisy ktg wychodziły super oczywiście książę albo się wiercił albo spał.
Jestem "zła" na swój organizm bo od miesiąca boli mnie brzuch aż czasami chodzić nie mogę, skurcze też były a na ktg cisza, szyjka długa i zamknięta nosz kurde.
Dziś zaczęłam 38tc a za tydzień wywołanie.
Jeszcze do mnie nie dochodzi że to ostatnie dni z brzuszkiem a za tydzień kluska już będzie z nami 😭
Czy jesteśmy gotowi i nie możemy się doczekać: oczywiście że tak
Czy mam wątpliwości i myślę że nie jesteśmy gotowi: oczywiście że tak😁🩵
Mam w sobie tyle emocji, uczuć że sama nie nadążam. Chłop do przyszłego tygodnia to chyba w wariatkowie wyląduje. -
Belma wrote:My od wczoraj w domu! Jednak tu jest najlepiej, mimo że nie na położnych które doradza 😂
Dziewczyny po CC czy Was też tak boli miejsce cięcia? Nie wiem czy nie wymagam od siebie za dużo, bo w poniedziałek po południu miałam CC, ale chyba dalej muszę brać przeciwbólowe i dalej ciężko mi się kładzie na łóżko i wstaje nawet z krzesła 😔
Do ilu dni po CC bralyscie przeciwbólowe w tym schemacie dwie tabletki co 4h?
I któraś miała sobie robić zastrzyki przeciwzakrzepowe? Tak normalnie mam sobie wbijać igłę w brzuch?😱
Niestety będzie jeszcze bolało, daj sobie czas. Jesteś świeżo po operacji, z dnia na dzień będzie lepiej i bedziesz schodzić z przeciwbólowych. Ja brałam przez kilka dni w domu 3-4 razy przeciwbolowe na dobę ibuprofen/paracetamol, jakoś około 3 dni. Bolało w nocy i nad ranem zwłaszcza, bo nie ma ruchu, a tak jak napisalas, największy bol jest przy wstawaniu/kładzeniu się. Ok. Po tygodniu zeszłam do 2x dobę, na sam koniec zostawiłam sobie ibuprofen na noc, żeby też piersi nie obrywały, jak mała nie jadła regularnie. Ostatnie przeciwbólowe wzięłam chyba w niedzielę (czyli 9 dni na lekach po cc). Poprzednim razem trochę się zapetliłam i długo bylam na lekach, co nie bylo dobre dla organizmu, wiadomo.
Co do zastrzyków trzymaj się stałej pory najlepiej i rób zastrzyk ok.5 cm od pepka raz po prawej stronie, raz po lewej. Łapiesz fałdkę i wbijasz prosto igłę, wstrzykujesz. Mi robił mąż - teraz mogę się mądrować 😜 trzymam kciuki, będzie dobrze!
Belma lubi tę wiadomość
-
Muszka - ech co za lekarze. Obyś długo nie musiała w tym szpitalu siedzieć.
PoskromionaZłośnica - u mnie to było tak śmiesznie, że miałam cały czas okres regularny a cykl przed staraniami się rozregulował prawdopodobnie zmiana klimatu. I tak z OM wychodził termin 30 listopad a z prenatalnych 8 grudzień. Wszystkie USG lekarza prowadzącego to była różnica ok. 2 dni względem tego 8 grudnia.
Mój też wczoraj jakiś aktywniejszy był. Myślałam, że chce wyjśc ale jednak nie. -
Myślę, że tak może być, tak samo chęć na stałe ciumkanie, macie smoka? Może ją ukoi? Dużo przytulasów niech wjeżdża, moja śpi najlepiej w ramionach, wczoraj byla nieodkladalna.Chałwa wrote:Muszka uwielbiam takich lekarzy.
Kryzys to ja już mam. Nerwowy.
Młoda przestaje mi spać po butli, o 8.30 zjadła 60 ml, ok 9.30 dałam jej jeszcze z 15 ml, bo pchała ręce do buzi i od tej 8.30 nie spi -.-. Co prawda leży w łóżeczku i sobie ziewa, ogląda, ale to tak szybko by było? To normalne, że tak szybko przestaje spać?
Mini, jesteś slina, jeszcze kilka dni, pomysl o sobie, zrob sobie pyszną herbatkę, obejrzyj film - pozniej bedzie ciężko;)
Ja wczoraj wypłakałam się w ramię męża, że marzy mi się wieczor z jakąś komedią romantyczną, ale przez najbliższe dni? to bedzie jeszcze ciężkie do zrealizowania.
Trzymam kciuki, żeby któraś się dziś rozpakowała:) -
PoskromionaZlosnica - u mnie na pewno się rozkręca bo z każdym dniem mam nowy objaw albo coraz mocniejsze bóle, ale ile to jeszcze potrwa - tego niewie nikt 😆
Niedobrze mi jest czas, na szczęście bez wymiotów 😱
Maura - a propos komedii romantycznych - jutro wychodzi nowy sezon „facet na swieta” na netflix. Może przy karmieniu uda Ci się obejrzeć co nieco?
Kasia - moje dziecko też się non stop rusza. Mam wrażenie, że w ogóle nie śpi. Coś czuje, że będzie niezły ananasek 🍍
Muszka - współczuję 😕Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia, 10:57
Maura lubi tę wiadomość
👩34 👨42
🌿🏋🏻♀️🤸♂️🚴♂️
Starania naturalne od 2021.
W klinice od IX.2023
4 nieudane transfery
3 pierwsze - beta 0
4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
Punkcja nr 2 - 03.2025
5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
8dpt beta 158
11dpt beta 635 😍
15dpt beta 3062 🫣
5.05 mamy ♥️
19.05 2cm człowieczka 🌞
6.06 4,6cm byka
Panorama ok 🌸
16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
11.08 połówkowe lux 😎

-
Gilgotek - wszystkiego najlepszego dla córy 🥳🥳
Współczuję mamusiom niewyspania😕 a oczekującym boleści😕
U mnie nocka ok, biodra nie bolą jakiś turbo, jedynie na siku pohudkinz 3-4, bo się opilam wody na noc. Na zgagę polecam Rennie, mi pomaga, ale czasem muszę brać w nocy nawet 🙂 trochę mnie czasem zakluje w kroku, ale poza tym i bólami okresowymi to nadal nic.
My na drzwiach otwartych dostaliśmy biogaję żółta, dzięki za podpowiedź z tymi witaminami D
Dziś kolejne ktg, dzidzi nie chciała współpracować, ale na szczęście miałam w torebce jakieś cukierki i ją rozbudziły i wyszło bardzo dobrze, jeszcze przepływy mi doktor sprawdził i też wszystko super. Dupka na dole, głowa wysoko w brzuchu.
Prawdopodobnie CC będzie mi robić zastępca koordynatora, podobno najlepsza do CC ta lekarka, więc się bardzo cieszę 🙂 Mąż o 8 ma przyjechać i będziemy czekać, miedzy 8 a 11 będzie cięcie. Dziś ktg robiła położna, która w środę przyjmie mnie na oddział, wydawala się być miła 🙂
Maura, Nayeli lubią tę wiadomość
-
Maura wrote:Myślę, że tak może być, tak samo chęć na stałe ciumkanie, macie smoka? Może ją ukoi? Dużo przytulasów niech wjeżdża, moja śpi najlepiej w ramionach, wczoraj byla nieodkladalna.
Mini, jesteś slina, jeszcze kilka dni, pomysl o sobie, zrob sobie pyszną herbatkę, obejrzyj film - pozniej bedzie ciężko;)
Ja wczoraj wypłakałam się w ramię męża, że marzy mi się wieczor z jakąś komedią romantyczną, ale przez najbliższe dni? to bedzie jeszcze ciężkie do zrealizowania.
Trzymam kciuki, żeby któraś się dziś rozpakowała:)
Smoki mamy, ale nie przepada. Jeśli tak powoli może być no to ok. Musze nauczyć się motać chustę w końcu.
Gorzej ,bo zasnęła ok 11 30, a miałam ja karmić i iść na spacer. No nic, poczekam aż wstanie zje I pojdziemy.
Zastanawiam się, czy nie eksmitowac jej do swojego pokoju jak skończy miesiąc i nie będę musiala jej wybudzac. Może jest szansa, że obie będziemy się bardziej wysypiać.
Co do wieczoru z komedia romantyczna. My po powrocie że szpitala zrobiliśmy sobie na następny dzień randkę z mężem:P młoda spala w chicco, zamówiliśmy pizzę, odpaliliśmy kominek i puściliśmy bajkę. Pech chciał że akurat młoda miała kolki , tudzież zaparcia i było to przerywane jej kwękaniem, ale miało to swój urok
. Co prawda bajka była długa, , więc nie udało się jej obejrzeć na raz, ale skończyliśmy wczoraj;). Może jednak uda się Wam obejrzeć? 
Ja do domu nie dostałam zastrzyków. Dostałam chyba 4 w szpitalu I to było tyle.
Maura lubi tę wiadomość
-
Maura uf dziękuję! 🥹 Bałam się że coś jest nie tak skoro dalej boli, ale widocznie może czasem boleć dłużej. Mój mąż niestety nie pomoże bo sam się boi takich rzeczy 😂 ale postaram się zrobić tak jak mówisz!
Dziewczyny jeszcze w dwupakach nie martwcie się, jak zobaczycie te małe słodkości to szybko zapomnicie o tych zgagach, bólach i reszcie dolegliwości ciążowych gwarantuję Wam to🥹
Maura, Nayeli lubią tę wiadomość
-
A ja się jakoś dziwnie czuje. Brałam już kąpiel i sama nie wiem czy coś się zaczyna czy nie 🙈
Wilga27, Mini94, Maura, Pierniczka, PoskromionaZłośnica, Bergamotka94 lubią tę wiadomość
👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
6.10 1321 g kluska
20.10 prenatalne 1993 g 🙆♀️
3.11 2300 g 🐾
24.11 2800 g 🐦
⏩ Wizyta 15.12
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

-
MadCat wrote:A ja się jakoś dziwnie czuje. Brałam już kąpiel i sama nie wiem czy coś się zaczyna czy nie 🙈
Czekamy na info!
MadCat lubi tę wiadomość
👩34 👨42
🌿🏋🏻♀️🤸♂️🚴♂️
Starania naturalne od 2021.
W klinice od IX.2023
4 nieudane transfery
3 pierwsze - beta 0
4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
Punkcja nr 2 - 03.2025
5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
8dpt beta 158
11dpt beta 635 😍
15dpt beta 3062 🫣
5.05 mamy ♥️
19.05 2cm człowieczka 🌞
6.06 4,6cm byka
Panorama ok 🌸
16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
11.08 połówkowe lux 😎

-
PoskromionaZlosnica wczoraj mi się skończył Gaviscon, a reszta w ogóle nie działała. Ale pierwszy raz wymiotowałam od zgagi.
Jutro mam dodatkową wizytę u lekarki ze szpitala, jeszcze raz porozmawiać o tym wcześniejszym przyjęciu. Chciałabym poczekać w domu chociaż do 1 dnia świąt
. W sumie nikt mnie nie zmusi, żebym się stawiła wcześniej, ale pewnie sama będę się stresować z drugiej strony.
W poniedziałek mamy umówionego stolarza i to mnie też stresuje, że może akurat coś się zacznie
W ogóle teraz wydaje mi się to takie abstrakcyjne że liczyliśmy że zdążymy się przeprowadzić:o
Ja mam teraz nadzieję,że do końca stycznia nam się uda
AMH 0,24
👩'90 🧔'86 🐱
Starania od 02.2025
15.04.2025 betaHCG 166
29.04.2025 CRL 3mm ❤️
22.05 - 2,5cm
10.06 prenatalne 5,7cm i wszystko na miejscu - dziewczynka 🩷
5.08 połówkowe - zdrowe 346g
(20+2)
8.10 III prenatalne 1458g (29+3)
28.10 2062g (32+2)
20.11 2780g (35+4)
2.12 3100g (37+2)
Ostatnia 🩺 16.12

-
My też jeszcze w dwupaku. Termin z USG to 11.12., a z miesiączki 15.12. Wczoraj, że względu na wagę bobasa 4000 g, prowadząca zrobiła mi masaż szyjki. Podczas powrotu do domu miałam silne skurcze i myślałam, że zjemy tylko obiad i będziemy kierować się na izbę. W domu wszystko się wyciszyło i pozostał tylko ból kręgosłupa. Dostałam skierowanie do szpitala i jutro mam stawić się na indukcję, ale jeszcze zastanawiam się nad tym rozwiązaniem. Chciałabym, żeby wszystko ruszyło samo z siebie, ale na to się raczej nie zanosi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia, 12:52
-
:*Wilga27 wrote:Czekamy na info!
Nie wiem sama właśnie. Pobolewa jak zawsze, ale zaczęło się wcześniej niż normalnie. I mam takie dziwne osłabienie. Cholera wie xd👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
6.10 1321 g kluska
20.10 prenatalne 1993 g 🙆♀️
3.11 2300 g 🐾
24.11 2800 g 🐦
⏩ Wizyta 15.12
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

-
Wilga27 wrote:PoskromionaZlosnica - u mnie na pewno się rozkręca bo z każdym dniem mam nowy objaw albo coraz mocniejsze bóle, ale ile to jeszcze potrwa - tego niewie nikt 😆
Niedobrze mi jest czas, na szczęście bez wymiotów 😱
Maura - a propos komedii romantycznych - jutro wychodzi nowy sezon „facet na swieta” na netflix. Może przy karmieniu uda Ci się obejrzeć co nieco?
Kasia - moje dziecko też się non stop rusza. Mam wrażenie, że w ogóle nie śpi. Coś czuje, że będzie niezły ananasek 🍍
Muszka - współczuję 😕
O dzięki! Nawet nie wiem, kiedy ostatnio netflixa odpaliłam, a ten serial mi się podobał, więc teraz tym bardziej chcę tego wieczoru 😅
PoskromionaZłośnica, najlepsze jest to, że mój mąż jest z nami od porodu, więc razem działamy, są super momenty, ale są i trudne... no i ten czas, mówię Wam leci mi jak szalony! -
MadCat może przepowiadające? Próbowałaś wziąć prysznic?
Malinowa trzymam kciuki by się zaczęło, u Ciebie to powinno być na już, niech nie zwleka i wychodzi. -
Mini właśnie takie jazdy popołudniowe to mam od tygodnia. Najpierw było bardziej wieczorem, a każdego dnia coraz wcześniej. Dziś zaczęło się po 10. Kąpiel sobie zrobiłam i na razie za bardzo nie czuje zmiany. Ani słabiej, ani mocniej 🤷👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
6.10 1321 g kluska
20.10 prenatalne 1993 g 🙆♀️
3.11 2300 g 🐾
24.11 2800 g 🐦
⏩ Wizyta 15.12
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo










