X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2025 🍼❤️
Odpowiedz

Grudzień 2025 🍼❤️

Oceń ten wątek:
  • KasiaXXX Autorytet
    Postów: 598 554

    Wysłany: Dzisiaj, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie po obchodzie i lekarz mówi, że jutro rodzimy, podadzą oxy. Ciśnienie miałam znów wyższe w dzień, w dodatku mam straszne obrzęki rąk i nóg ciągle, więc pewnie nie chcą dłużej mnie trzymać. A oczywiście 5 minut przed nim przyszła położna, która była z nami całą noc w środę na porodówce, bo chciała dziecko zobaczyć. A tu niespodzianka, dziecka nie ma 😅 No i ona, że mamy czas, dziecko się nie spieszy, że oxy raczej nie podadzą blabla. No, a lekarz swoje.

    A no i w dzień odpoczęłam, bo nic po tych tabletkach nie miałam. Ja fizycznie nie jestem w ogóle zmęczona tą indukcją porodu i uważam, zresztą położne też, że naprawdę super podeszli, bo próbowali małymi krokami. Bardziej mnie zmiotło trochę psychicznie to, że od środy myślałam, że urodzę, a nic się nie działo oprócz tej jednej nocy.

    Czy któraś ma jakieś słowo pocieszenia dla mnie po porodzie wywoływanym oxy? 🙈 Jestem przerażona jak sobie przypomnę bóle przy 2 cm rozwarcia. A co dopiero 4-10… boję się komplikacji, śmierci. Jeny, wszystkiego się boję 🙈

    Też mam nadzieję, że to, że Babsi się nie odzywa to pozytywny znak!!!! ❤️

    Moniczka bardzo mi przykro, że taką mękę przeszłaś :( Ale możesz być z siebie dumna, bo dużo zniosłaś i dałaś z siebie wszystko! Karmienie piersią czy mlekiem mamy to nie żaden wymóg, więc teraz mam nadzieję, że będziesz miała spokojną głowę i będziesz szczęśliwa 😘

  • Pierniczka Autorytet
    Postów: 485 377

    Wysłany: Dzisiaj, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny meldujemy się z domu, jakoś po 12 opuściliśmy szpital z wagą 3025g 🥰 do obserwacji zoltaczka, bilirubina chyba 9,8, ale dzidzia zjada regularnie posiłki, pampersy pełne, więc liczymy że fizjologicznie samo przejdzie, chociaż wydaje się nam, że jest bardziej senna. Praktycznie co pieluszkę mamy kupkę, ciągle słychać bączurki i kleksiki.

    Karmimy Bebilonem, mnie mega bolą sutki, są takie sterczące, jak chodziłam w samej koszuli nocnej to materiał sprawiał niesamowity ból. Siostra wykopała swój laktator i wyparzyla, wysterylizowała, leżał 5 lat w szafie i guma trochę pozolka, nie wiem czy kupić nowy? Co myślicie? Na pewno go sterylizowala przy uzywaniu

    Koty rano dostały gabapentyne i jak przyjechaliśmy to trochę były otępiałe, ale zaciekawiły się, zero agresji, jak bobas płakał przy przebieraniu to się wszystkie zleciały i pchały na przewijak, nie mogliśmy się odpędzić, ale bardziej sprawdzały co się dzieje, kogo trzeba ratować

    Wyglądam jak wrak człowieka, nie wiem, może ostatnie 2 dni spałam z 5h, jak przyjechaliśmy to usiadłam na kanapie i 40 min chrapałam, czego nie robię normalnie. W nocy patrzylam jak mała śpi, jakie robi minki, jak ssie - dostaje czasem smoczka żeby zaspokoić potrzebę i zrobiło mi się przykro, że nie karmie jej, ale to taki ból... Próba przystawienia i mnie aż wstrząsa z bolu. Może jak się brodawki zregenerują to ponowie próbę dostawiania.
    Jestem zła, że dałam się tak zrobić 1 dnia i przez to nie mogę się dotknąć nawet.

    Delfi oby lekarze szybko zdiagnozowali co jest dokładnie Nelci i wdrożyli leczenie. Współczuję ogromnie, nasza dziś strasznie płakała przy pobieraniu krwi na badania, serce się łamało, a co dopiero u Was 🥺 czekam na wiesci

    Wilga27, Delfi lubią tę wiadomość

    6+6 tc 7,3mm 💓
    10+3 tc 3,4cm
    13+1 tc 7,23cm prenatalne+nift 🧬
    14+3 tc 99g
    18+3 tc 246g
    21+6 tc 433g połówkowe 🧬
    22+3 tc 487g
    27+3 tc 1088g
    29+6 tc 1293g 🧬
    30+3 tc 1427g
    33+3 tc 2020g
    35+2 tc 2502g
    37+2 tc 2740g
    38+6 tc 3280g

    CC 18.12 🫣

    preg.png
  • Gilgotek Autorytet
    Postów: 771 720

    Wysłany: Dzisiaj, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierniczka to nie taki zły poziom. Marysia wyszła mając 12,2. Cudownie że już w domu jesteście! Zupełnie inny komfort 💗

    Pierniczka lubi tę wiadomość

    ♥️ 2020 - 👧🏼 córeczka

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼 córeczka
    🩷 12.2025 👶🏼 córeczka

    PAI1 hetero, MTHFR hetero

    age.png
  • MadCat Autorytet
    Postów: 1053 804

    Wysłany: Dzisiaj, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ja przeżyłam oxy. Nie powiem żeby było łatwo. Najbardziej chyba czułam się samotna i przestraszona, bo byłam sama na sali. Covid i brak partnera obok. Po 3h skurczy miałam 8 cm i dostałam znieczulenie. Odpoczelam, uspokoiłam się i już potem był chłop ze mną.
    Co mogę Ci poradzić. Ruch, woda, tens, masaż - wszystko co złagodzi ból. Jak będzie ciężko żądaj by badali rozwarcie i dali znieczulenie. Żeby potem nie jojczyli, że za późno. Staraj się oddychać między skurczami, uspokajać się. Ja spanikowałam i przez to byłam non stop spięta, a na oxy niestety boli bardziej. Czy jesteś gotowa czy nie ten skurcz będzie.
    Nie nastawiaj się też, że na pewno natna albo coś. Ja tylko lekko pękłam.

    Pierniczka dobrze, że już w domu. Sprawdź czy są na necie części zamienne do laktatora. Moje niektóre też tak pożółkły to kupiłam wymienne.
    Co do bólu, z wrażliwym sutkami niestety tak jest. Może zakładaj kolektory do stanika? Nie będą ocierać o materiał i będzie lepiej.
    Mi się jakoś udało przetrwać te nadwrażliwość, ale nie powiem żeby było łatwo..

    👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱

    18.04 cień cienia 🧐
    19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
    29.04 1 pęcherzyk 💚
    8.05 mamy serce 💓
    21.05 19 mm 💓 175 ud/min
    10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
    17.06 prenatalne wszystko ok
    14.07 zdrowy chłop
    11.08 398 g 🩵
    8.09 684 g
    6.10 1321 g kluska
    20.10 prenatalne 1993 g 🙆‍♀️
    3.11 2300 g 🐾
    24.11 2800 g 🐦
    15.12 3520 g 🐬

    🏥25.12

    Termin porodu 25. 12👶🏼

    👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

    preg.png

    age.png
  • Moniczka38 Autorytet
    Postów: 299 296

    Wysłany: Dzisiaj, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia dzięki za pocieszenie. Ogólnie przeczytałam w ciągu tego tygodnia chyba wszystko o laktacji i piersiach i spotkałam się z jednym wnioskiem- żeby zacząć karmić w nakładkach i potem je odstawić.

    Nie wiem czy to prawda, ale wiele kobiet o tym pisze. 🥹

    U mnie taki problem że po tych tabletkach nadal dużo mleka i mam w głowie że to się nigdy nie zatrzyma..

    KasiaXXX lubi tę wiadomość

    Starania zaczęte 08.24.
    Wszystkie pecherzyki z lewego jajnika, pecherzyki pekaja za późno kiedy maja pow 30mm
    PCOS, AMH 7.5, hiperinsulinemia

    💉w listopadzie w 9 dniu cyklu zastrzyk Otrivelle, nie pomógł. :(
    ⛔️ w grudniu dwa pecherzyki dominujące, lekarz odmówił podania zastrzyku
    💉w styczniu zastrzyk 8 dzień cyklu, pękł :) Nie wyszło :(
    💉w lutym zatrzyk przy już za dużym pęcherzyku 17mm, niepowodzenie.
    💉 marzec- miesięczny urlop. Udało się bez zastrzyku i leków :) 🥰

    🍼 04.03. Początek ciąży
    29.03. Dwie kreski na teście, beta 132
    31.03. Beta 380, progesteron 46.
    04.04. Beta 2461.
    08.06. To będzie dziewczynka! 🌸


    Termin 02.12.
  • KasiaXXX Autorytet
    Postów: 598 554

    Wysłany: Dzisiaj, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadCat wrote:
    Kasia ja przeżyłam oxy. Nie powiem żeby było łatwo. Najbardziej chyba czułam się samotna i przestraszona, bo byłam sama na sali. Covid i brak partnera obok. Po 3h skurczy miałam 8 cm i dostałam znieczulenie. Odpoczelam, uspokoiłam się i już potem był chłop ze mną.
    Co mogę Ci poradzić. Ruch, woda, tens, masaż - wszystko co złagodzi ból. Jak będzie ciężko żądaj by badali rozwarcie i dali znieczulenie. Żeby potem nie jojczyli, że za późno. Staraj się oddychać między skurczami, uspokajać się. Ja spanikowałam i przez to byłam non stop spięta, a na oxy niestety boli bardziej. Czy jesteś gotowa czy nie ten skurcz będzie.
    Nie nastawiaj się też, że na pewno natna albo coś. Ja tylko lekko pękłam.

    Pierniczka dobrze, że już w domu. Sprawdź czy są na necie części zamienne do laktatora. Moje niektóre też tak pożółkły to kupiłam wymienne.
    Co do bólu, z wrażliwym sutkami niestety tak jest. Może zakładaj kolektory do stanika? Nie będą ocierać o materiał i będzie lepiej.
    Mi się jakoś udało przetrwać te nadwrażliwość, ale nie powiem żeby było łatwo..

    U mnie nie ma znieczulenia… podają zamiast tego zastrzyk z mizo coś tam. Koleżanka mówi, że jej to w ogóle nie pomogło albo właśnie w drugą stronę, że pomogło może trochę, bo bez tego by zdechła. Ale bolało tak czy siak. Jestem strasznie zła, że nie ma we wszystkich szpitalach znieczulenia na żądanie…
    Współczuję Ci strasznie, że byłaś na początku sama!!! Podziwiam! Ja jak teraz ledwo przeżyłam skurcze i rozwarcie od 0.5 do 2, to mój mąż był dla mnie ogromną pomocą. Sama bym padła…
    A jeśli chodzi o nacięcie to mi to akurat obojętne, nie mam tu takiego nastawienia, że byleby nie to. Całkowicie o tym nie myślę. Prawie każda moja znajoma była nacięta, jakoś nie przeżywam tego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:54

  • MadCat Autorytet
    Postów: 1053 804

    Wysłany: Dzisiaj, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaXXX wrote:
    U mnie nie ma znieczulenia… podają zamiast tego zastrzyk z mizo coś tam. Koleżanka mówi, że jej to w ogóle nie pomogło albo właśnie w drugą stronę, że pomogło może trochę, bo bez tego by zdechła. Ale bolało tak czy siak. Jestem strasznie zła, że nie ma we wszystkich szpitalach znieczulenia na żądanie…
    Współczuję Ci strasznie, że byłaś na początku sama!!! Podziwiam! Ja jak teraz ledwo przeżyłam skurcze i rozwarcie od 0.5 do 2, to mój mąż był dla mnie ogromną pomocą. Sama bym padła…
    A jeśli chodzi o nacięcie to mi to akurat obojętne, nie mam tu takiego nastawienia, że byleby nie to. Całkowicie o tym nie myślę. Prawie każda moja znajoma była nacięta, jakoś nie przeżywam tego.
    A to nie znieczulenie podpajęczynówkowe? Ja miałam takie o to nie to samo co zzo. Dają tylko zastrzyk w kręgosłup. Miałam godzinę odpoczynku i to mi dużo dalo.
    Teraz w moim planie porodu na samym początku opisałam jak wyglądał poprzedni poród i że najbardziej boję się być sama

    👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱

    18.04 cień cienia 🧐
    19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
    29.04 1 pęcherzyk 💚
    8.05 mamy serce 💓
    21.05 19 mm 💓 175 ud/min
    10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
    17.06 prenatalne wszystko ok
    14.07 zdrowy chłop
    11.08 398 g 🩵
    8.09 684 g
    6.10 1321 g kluska
    20.10 prenatalne 1993 g 🙆‍♀️
    3.11 2300 g 🐾
    24.11 2800 g 🐦
    15.12 3520 g 🐬

    🏥25.12

    Termin porodu 25. 12👶🏼

    👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

    preg.png

    age.png
  • KasiaXXX Autorytet
    Postów: 598 554

    Wysłany: Dzisiaj, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadCat wrote:
    A to nie znieczulenie podpajęczynówkowe? Ja miałam takie o to nie to samo co zzo. Dają tylko zastrzyk w kręgosłup. Miałam godzinę odpoczynku i to mi dużo dalo.
    Teraz w moim planie porodu na samym początku opisałam jak wyglądał poprzedni poród i że najbardziej boję się być sama

    To chyba nie to samo. Podpytałam położną i u nas jest to Meptyd - zastrzyk w tyłek.

    Bardzo dobrze, że to napisałaś!

  • MadCat Autorytet
    Postów: 1053 804

    Wysłany: Dzisiaj, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaXXX wrote:
    To chyba nie to samo. Podpytałam położną i u nas jest to Meptyd - zastrzyk w tyłek.

    Bardzo dobrze, że to napisałaś!
    To tego nie znam. Ale patrząc na to, że angusta działa na każdego inaczej to może to też różnie działa 🤷

    Trzymam kciuki za Ciebie i by udało się z jak najmniejszym bólem 💚

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 21:21

    KasiaXXX lubi tę wiadomość

    👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱

    18.04 cień cienia 🧐
    19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
    29.04 1 pęcherzyk 💚
    8.05 mamy serce 💓
    21.05 19 mm 💓 175 ud/min
    10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
    17.06 prenatalne wszystko ok
    14.07 zdrowy chłop
    11.08 398 g 🩵
    8.09 684 g
    6.10 1321 g kluska
    20.10 prenatalne 1993 g 🙆‍♀️
    3.11 2300 g 🐾
    24.11 2800 g 🐦
    15.12 3520 g 🐬

    🏥25.12

    Termin porodu 25. 12👶🏼

    👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

    preg.png

    age.png
  • Karola1995 Autorytet
    Postów: 1485 2730

    Wysłany: Dzisiaj, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 😊 gratuluje wszystkim nowym mamusiom 😁😁za pozostale trzymam kciuki 🤞🤞

    Dzisiaj o 15:38 na świat przyszła Oliwia. 2840 g 53 cm .

    Niestety indukcja zakonczona pilna cesarka nie wiem czy ja nie umialam sobie poradzic z oddechem czy co przy 3.5 cm rozwarcia dotalam tak kurewskich boli ze malej zaczęło spadać tętno. Na noc mi ja zabrali ale dzielny tatus byl z nami od 13 do teraz kangurowal pomagal jestem z niego mega dumna 🥰

    Ale to juz wszystko nie wazne grunt ze malutka jest z nami 🩷

    Gilgotek, KasiaXXX, Belma, Willsee, PoskromionaZłośnica, Nefretam, MadCat, Nayeli, Maura lubią tę wiadomość

    👧30
    🧔34


    27.12.24 ⏸️
    7.01.25 mamy pecherzyk ❤️
    23.01.25 szpital 7+4 💔



    23.04.25 ⏸️
    24.04.25 beta 130 ❤️
    26.04.25 beta 387❤️
    30.04.25 beta 1847❤️
    8.05.25 mamy dzidziusia 2,7mm z pikajacym serduszkiem ❤️
    19.05.25 dzidzia ma 1.3 cm ❤️
    29.05.25 kropeczka ma 2.4 cm ❤️
    11.06.25 maleństwo ma 4.5cm ❤️
    26.06.25 dzidzia ma 6.9 cm ❤️ ❤️
    16.07.25mamy 160g bobasa ❤️
    13.08.25 dziewczynka 340 g 🩷
    10.09.25 600 g księżniczki 🩷
    08.10.25 1100g królewny 🩷
    05.11.25 1997g księżniczki 🩷
    26.11.25 2600g 🩷🩷

    Czekamy na ciebie słoneczko 🩷🩷


    ,, Kiedyś ktoś taki sam jak my opowiedział mi ze wszystko jest możliwe ,,

    preg.png
  • PoskromionaZłośnica Autorytet
    Postów: 570 414

    Wysłany: Dzisiaj, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gilgotek wrote:
    Pierniczka to nie taki zły poziom. Marysia wyszła mając 12,2. Cudownie że już w domu jesteście! Zupełnie inny komfort 💗
    Kurna. Moj ma juz 11,5 i chcą nas trzymać do poniedziałku. 😞
    Ale z drugiej strony was wypuścili mimo problemów z karmieniem I problem nadal jest. Jak tam dziś poszło???

    Mlody drugą dobę sie bez przerwy naświetla, cały gorący i czerwony. Chat mowi, ze powinni mierzyć mu temperaturę. Pytałam nawet położnej, twierdzi, ze nie trzeba i standardowa procedura. Chyba dłużej go pokarmię, żeby ostygł biedaczek.
    Tymczasem moj mąż juz nie wyrabia psychicznie ze starszakiem. Widać, ze starszak przeżywa, dziś był super przylepny na wizycie. W aucie powiedział, że tęskni za mamą. 🥰😍😭

    Moniczka - przykro mi, ze tak wyszło. Leki zadziałają, nie martw się.

    Babsi na innym wątku pisała, ze ma mocne skurcze, więc pewnie się dzieje.

    2021 transfer 2 x 3dniowców
    2022 zdrowy synek

    Powrót do gry
    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
    02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
    02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
    03.04 ET 5.1.1., - chłopiec

    age.png
  • Gilgotek Autorytet
    Postów: 771 720

    Wysłany: Dzisiaj, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ogromne gratulacje ❤️

    Karola1995 lubi tę wiadomość

    ♥️ 2020 - 👧🏼 córeczka

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼 córeczka
    🩷 12.2025 👶🏼 córeczka

    PAI1 hetero, MTHFR hetero

    age.png
  • Gilgotek Autorytet
    Postów: 771 720

    Wysłany: Dzisiaj, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj długie te karmienia u nas. Teraz od 21 zjadła 30ml 😬 i już chyba więcej w nią nie wepchnę. A minęło 3 godziny od poprzedniego karmienia 😬

    ♥️ 2020 - 👧🏼 córeczka

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼 córeczka
    🩷 12.2025 👶🏼 córeczka

    PAI1 hetero, MTHFR hetero

    age.png
  • Moniczka38 Autorytet
    Postów: 299 296

    Wysłany: Dzisiaj, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierniczka kup koniecznie nowy laktator. Laktatory domowe to siedlisko bakterii zwłaszcza 5 letni. Nie da się takiego laktatora wysterylizować. Są tylko muszle itp a wszystko siędzi w środku.

    To niebezpieczne dla Ciebie i dla maleństwa. Ale się nie stresuj jak już użyłaś, warto jednak zakupić nowy.

    Jedynym bezpiecznym laktatorem który można z rąk do rąk przekazywać to Medela symphony.

    Starania zaczęte 08.24.
    Wszystkie pecherzyki z lewego jajnika, pecherzyki pekaja za późno kiedy maja pow 30mm
    PCOS, AMH 7.5, hiperinsulinemia

    💉w listopadzie w 9 dniu cyklu zastrzyk Otrivelle, nie pomógł. :(
    ⛔️ w grudniu dwa pecherzyki dominujące, lekarz odmówił podania zastrzyku
    💉w styczniu zastrzyk 8 dzień cyklu, pękł :) Nie wyszło :(
    💉w lutym zatrzyk przy już za dużym pęcherzyku 17mm, niepowodzenie.
    💉 marzec- miesięczny urlop. Udało się bez zastrzyku i leków :) 🥰

    🍼 04.03. Początek ciąży
    29.03. Dwie kreski na teście, beta 132
    31.03. Beta 380, progesteron 46.
    04.04. Beta 2461.
    08.06. To będzie dziewczynka! 🌸


    Termin 02.12.
  • Willsee Autorytet
    Postów: 565 546

    Wysłany: Dzisiaj, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniczka współczuję Ci bardzo. Miałam podobne problemy przy synu, teraz z polecenia cdl szpitalnej brałam milanelle + ibuprofen ze względu głównie na cc, ale eureka zero zastojów nawet przy nawale. Tabletki zadziałają, odciągaj do uczucia ulgi żeby Ci się torbiel mleczna nie zrobiła.
    Kasia ja oxy w pierwszym porodzie dostałam przy 7 cm rozwarcia. I bolało w uj. Nie będę ukrywać. Szkoda że przy tak małym rozwarciu chcą Cię już mordować oxy. A manualne odklejenie pęcherza płodowego? Mi to wywołało skurcze.
    Poskromionazlosnica - kurde aż do poniedziałku? Przecież spada… a co do starszaka to rozumiem, nasz niestety ciężko znosi pojawienie się siostry… Katar małej to niestety jego zasługa bo kaszlał na nią z premedytacją 😔 są dwie skrajnosci, bardzo chce pomagać przy pielęgnacji siostry, ale z drugiej strony mąż prawie małej nie ma na rękach bo on jest tak o niego zazdrosny. No ciężko jest



    preg.png
  • Moniczka38 Autorytet
    Postów: 299 296

    Wysłany: Dzisiaj, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola gratulacje!

    Willsee oj ja od początku tony milanelli, ibupromu az do teraz i dokładnie tak jak mówisz odciągam do uczucia ulgi. Jest tu ktoś kto schodził z laktacji dostinexem?

    Starania zaczęte 08.24.
    Wszystkie pecherzyki z lewego jajnika, pecherzyki pekaja za późno kiedy maja pow 30mm
    PCOS, AMH 7.5, hiperinsulinemia

    💉w listopadzie w 9 dniu cyklu zastrzyk Otrivelle, nie pomógł. :(
    ⛔️ w grudniu dwa pecherzyki dominujące, lekarz odmówił podania zastrzyku
    💉w styczniu zastrzyk 8 dzień cyklu, pękł :) Nie wyszło :(
    💉w lutym zatrzyk przy już za dużym pęcherzyku 17mm, niepowodzenie.
    💉 marzec- miesięczny urlop. Udało się bez zastrzyku i leków :) 🥰

    🍼 04.03. Początek ciąży
    29.03. Dwie kreski na teście, beta 132
    31.03. Beta 380, progesteron 46.
    04.04. Beta 2461.
    08.06. To będzie dziewczynka! 🌸


    Termin 02.12.
  • Nayeli Autorytet
    Postów: 766 2103

    Wysłany: Dzisiaj, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola gratulacje! ❤️ jest kolejny bobas na wątku i krzepiące jest to, że mimo niełatwo porodu kolejna z Was pisze, ze to juz nieważne. Czyli szybko się o tym zapomina i tego warto się trzymać😊

    Babsi, Kasia nie puszczam kciuków🤞🏻 oby się wreszcie udało i bez jakiś komplikacji. Różne juz historie czytalam i każdy organizm reaguje inaczej.

    👩🏻35 👨🏼‍🦱42 🐱

    10.2024 biochem 💔

    13 cs 🤞🏼 kwiecień
    21.04 ⏸️ ❤️
    23.04 beta - 626,17 mIU/ml, prog - 52,20 ng/ml
    25.04 1479 mlU/ml
    07.05 4,6 mm Pingwinka z ❤️
    29.05 2,6 cm do kochania 🥰
    18.06 prenatalne (6,4 cm zdrowego maleństwa)🩷
    13.08 połówkowe (340 g słodkiej dziewczynki )
    10.09 670 g Skarba ❤️
    08.10 mamy już 1250 g
    29.11 1600g 🥰
    18.12 3kg bobasa🥳
    preg.png
  • MadCat Autorytet
    Postów: 1053 804

    Wysłany: Dzisiaj, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola gratulacje :D

    Willsee to ja dostałam przy 3 cm, ale po odpływie wód. Chociaż teraz jak gadałam ze swoim lekarzem to miał takie, że na grubo wjechali nic innego nie próbując 🙄

    👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱

    18.04 cień cienia 🧐
    19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
    29.04 1 pęcherzyk 💚
    8.05 mamy serce 💓
    21.05 19 mm 💓 175 ud/min
    10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
    17.06 prenatalne wszystko ok
    14.07 zdrowy chłop
    11.08 398 g 🩵
    8.09 684 g
    6.10 1321 g kluska
    20.10 prenatalne 1993 g 🙆‍♀️
    3.11 2300 g 🐾
    24.11 2800 g 🐦
    15.12 3520 g 🐬

    🏥25.12

    Termin porodu 25. 12👶🏼

    👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

    preg.png

    age.png
  • Madzik_ Autorytet
    Postów: 754 1383

    Wysłany: Dzisiaj, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My to dalej w dwupaku w domu. Nie chce dziewczyna ruszyć w świat. Mocno ruchliwa codziennie. Ale w kierunku światła nie chce 🤭😅

    W poniedziałek ja do szpitala ze skierowaniem. Jestem sama ciekawa co szpital zadecyduje czy będziemy jakoś wywoływać czy co bo na wizycie w środę ani rozwarcia nie było. Czy odrazu zadecydują cesarkę z racji wzrostu wagi dziecka. No zobaczymy. Chociaż powiem Wam szczerze, że z biegiem czasu mogłabym tam zajechać i niech robią cesarkę. 🫣

    👨‍🦱 36l.

    👩34l.

    W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
    Podchodzimy do In vitro.
    1 Transfer 08.11.2021r. 😭
    2 Transfer 09.05.2022r. 😭
    3 transfer ❌️
    4 transfer ❌️
    5 transfer❌️
    😭😭😭😭😭
    2 punkcja
    3 punkcja Eurofertil Czechy
    6 transfer❌
    7 transfer 02.04
    5dpt beta 11 prog 14,20
    6dpt beta 44,70 prog 30
    9dpt beta 89,60 prog 39,28
    12dpt beta 312 peog 17
    14dpt beta 797,30 prog 17
    20dpt zarodek w macicy (CRL 0,15cm) czekamy na Twoje serduszko 🥰
    26dpt mamy serduszko 🥹🥹 CRL 0,55cm
    27dpt krwiewienie, sor, serduszko biję
    30dpt CRL 0,93 cm
    preg.png
  • Babsi Autorytet
    Postów: 1825 2706

    Wysłany: Dzisiaj, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, długi tydzień za nami. Po wczorajszym całym dniu beż efektu, rano przyszła polska położna. Od razu załatwiła mi PDA i pokój. Super.pospalam 2h i do roboty. Rodziliśmy się do 17:00. Niestety glowka nie chciała.przejści i skończyło się na cesarce.
    4 ,5 dni wywoływania. Czekając na CC mialam nacisk na jakiś nerw ,nagorszy bol przez ponad godzinę. Na CC ,znieczulenie miejscowe , to spałam pół przytomna.

    https://zapodaj.net/plik-gvs2FKsoyW
    Jest taki cichy 🌈💙

    MadCat lubi tę wiadomość

    👨‍🦲49 👱‍♀️ 43 🐶🐱

    28.07.2024 ⏸️
    28.07.2024 jest serduszko
    26.09.2024 12+4 💔
    17.03.2025 CB
    09.04.2025 -⏸️
    16.04.2025 USG piersi 👍
    18.04.2025 - diagnoza Hashimoto - Euthyrox 100
    💊
    30.04.2025 - jest ❤️

    Będzie chłopczyk 💙

    preg.png
‹‹ 616 617 618 619 620
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ