X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2025 🍼❤️
Odpowiedz

Grudzień 2025 🍼❤️

Oceń ten wątek:
  • Wilga27 Autorytet
    Postów: 1126 861

    Wysłany: Dzisiaj, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam wielką nadzieję, że się samo zacznie, bo na indukcję nie planuje się godzić dopóki to nie będzie niezbędne…

    Babsi i Mini - Mam nadzieję, że dzisiaj będziecie ze swoimi dzieciaczkami .. 🥰

    Mi już jest wszystko jedno kiedy urodzę byleby samo sie Zaczęło i wszystko było ok 😀 przeszłam już fazę płaczu, że nie jestem gotowa, potem oczekiwania z niecierpliwością, potem zdania „oby nie w święta” a teraz już serio nie chce mi się już myśleć i zastanawiać co jak i kiedy, zmęczona tym jestem 😅

    Na święta za dużo nie robię bo nie mam pojęcia gdzie będę i w jakiej sytuacji, zostaje mi jedzenie pierniczków i oglądanie filmów ❄️

    Delfi - dobrze, że wychodzisz a jakie są dalsze kroki z Nelcią?

    PoskromionaZlosnica- trzymaj się 🩷 domyslam się,
    Że to musi być ciężkie takie przedłużanie pobytu kiedy drugie dziecko czeka w domu. Ja się zastanawiam cały czas jak mój pobyt w szpitalu przeżyje ja i mój najkochańszy piesek a co
    Dopiero te emocje z dzieckiem.. oby już niedługo!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 12:15

    PoskromionaZłośnica, Delfi lubią tę wiadomość

    👩34 👨42


    🌿🏋🏻‍♀️🤸‍♂️🚴‍♂️

    Starania naturalne od 2021.
    W klinice od IX.2023

    4 nieudane transfery
    3 pierwsze - beta 0
    4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
    Punkcja nr 2 - 03.2025
    5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
    8dpt beta 158
    11dpt beta 635 😍
    15dpt beta 3062 🫣
    5.05 mamy ♥️
    19.05 2cm człowieczka 🌞
    6.06 4,6cm byka
    Panorama ok 🌸
    16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
    11.08 połówkowe lux 😎

    preg.png
  • Belma Ekspertka
    Postów: 192 191

    Wysłany: Dzisiaj, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taterniczka wrote:
    Zakaszleć to może nie, ale charczy czasem tak dziwnie. Ale w czwartek mieliśmy wizytę patronażową u pediatry i lekarka stwierdziła, że jest zdrowy i nie ma żadnej infekcji. A ja się doszukuję nie wiadomo czego. 🫣

    A przy jedzeniu kaszle, jak się zakrztusi. U mnie, zwłaszcza w prawej piersi, jest dużo pokarmu i czasem jak Młody za łapczywie się przyssie, to potem właśnie mamy z tym problem. Plus problem z odbijaniem i ja też po każdym karmieniu mam stres...

    To charczenie to ponoć normalne, ale nie wiem przy pierwszym dziecku wszystko wydaje się podejrzane 😬
    Właśnie z tym jedzeniem najgorzej, ja karmię odciągniętym z butelki i wydawało mi się, że za duży przepływ jest, a ona jeszcze tak szybko pije. Tylko że jak daję butelkę ze słabszym przepływem to zjada połowę i dalej jest głodna więc to bez sensu..
    Dalej nie mogę jej namówić żeby jadła cały czas z piersi 😭

    Odbijanie to zmora, czasem odbije a czasem nie i tak się bujamy, chociaż najlepiej i tak odbija jak leży nam na piersi i się odchylamy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 12:20

  • PoskromionaZłośnica Autorytet
    Postów: 569 414

    Wysłany: Dzisiaj, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belma wrote:
    To charczenie to ponoć normalne, ale nie wiem przy pierwszym dziecku wszystko wydaje się podejrzane 😬
    Właśnie z tym jedzeniem najgorzej, ja karmię odciągniętym z butelki i wydawało mi się, że za duży przepływ jest, a ona jeszcze tak szybko pije. Tylko że jak daję butelkę ze słabszym przepływem to zjada połowę i dalej jest głodna więc to bez sensu..
    Dalej nie mogę jej namówić żeby jadła cały czas z piersi 😭

    Odbijanie to zmora, czasem odbije a czasem nie i tak się bujamy, chociaż najlepiej i tak odbija jak leży nam na piersi i się odchylamy
    Pytanie, czy faktycznie jest głodna. To ze wkłada łapki do buzi albo chce ssać, albo płacze nie oznacza, że jest głodna.
    Moj ma bardzo silny odruch ssania, ciągle był coś ssał, a przerasta po 40 g na dobę jak na razie.
    Pytanie więc, jak wyglądają przyrosty i ile moczy pieluszek. Jeśli w normie, to to nie jest glod.
    Dziecka kp nie trzeba odbijać, bo zwykle wcale mu się nie odbija. Odbijanie jest dla butelek. Jak przejdziesz na mn, to bedziesz musiała za kazdym razem. Czasami wystarczy położyć główkę wyżej na piersi i poczekać 5-10 min.
    Jeśli masz szybki wypływ mozesz odciągnąć z 10 ml laktatorem I dopiero piers. Jeśli sika z piersi przy karmieniu, odstawiasz dziecko, łapiesz na pieluszkę, aż przestanie, przystawiasz ponownie. Najlepiej karmić pod górkę jesli jest duży wypływ.

    Belma, taterniczka, Maura lubią tę wiadomość

    2021 transfer 2 x 3dniowców
    2022 zdrowy synek

    Powrót do gry
    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
    02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
    02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
    03.04 ET 5.1.1., - chłopiec

    age.png
  • PoskromionaZłośnica Autorytet
    Postów: 569 414

    Wysłany: Dzisiaj, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ko_ala wrote:
    Babsi, Kasia aż nie dowierzam jak czytam jak Was męczą. Mam nadzieję, że się zgodzą na cesarkę I wkrótce będziecie tulić Wasze maluchy.

    Poskromiona zlosnica jaki jest u Ciebie powód żółtaczki? Jakiś konflikt czy fizjologiczną że to tyle trwa ? U mnie lekarze mówili, że jednorazowe naświetlanie to 24h potem przerwa i jeśli jest konieczność to kolejne 24h i tak mogło to trwać nawet kilka razy. Wiem doskonale co czujesz i jakie nerwy przezywasz a dodatkowo starszak w domum Trzymaj się dzielnie. Mam nadzieje, ze juz z górki.
    Już wiem. Ma policytemię czyli wiecej czerwonych krwinek. Im więcej krwinek, tym silniejsza żółtaczka.

    2021 transfer 2 x 3dniowców
    2022 zdrowy synek

    Powrót do gry
    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
    02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
    02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
    03.04 ET 5.1.1., - chłopiec

    age.png
  • Delfi Autorytet
    Postów: 1120 1205

    Wysłany: Dzisiaj, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PoskromionaZłośnica wrote:
    Delfi - Boże, jak cię rozumiem. Wczoraj starszak na odwiedzinach nie chciał mnie przytulić. No ale mamy się nie zapomina. Wrócisz i będzie znowu mama najważniejsza.
    A jak Nela się czuje?? Mają już jakiś plan?
    Nayeli wrote:
    Delfi a jak się Malutka czuje? Cudownie, ze zaraz wychodzisz i będziesz w domu z resztą rodziny. Łatwiej będzie to wszystko znosić.
    Wilga27 wrote:
    Delfi - dobrze, że wychodzisz a jakie są dalsze kroki z Nelcią?

    Dziękuję, że pytacie :) na razie bez zmian, oddycha sama, nie ma zaburzeń rytmu serca, ciśnienie w normie, choć dzisiaj neonatolog mówiła, że jest mało aktywna i że dyszała trochę, przez co zwiększyli jej nawiew do noska. Jest wymęczona tymi badaniami, tylko śpi. Dzisiaj miała EEG, potem zaplanowane echo serca i rentgen, więc mogę iść do niej dopiero po południu. W swoim dwudniowym życiu miała już tyle badań, ale znosi to dzielnie, oby niedługo skończył się ten intensywny czas, na rzecz działania i ewentualnych obserwacji. Na dzień dzisiejszy nawet nie śmiem pytać, na jak długi pobyt Nelci w szpitalu się nastawiać.
    Niestety dalej ją diagnozują, liczę na to, że dojdą do diagnozy i wdrożą leczenie lub jakieś działania. Oby jak najszybciej, bo ta niepewność jest męcząca. Chciałabym chyba usłyszeć, że podali ten lek, o którym mówili mi przed porodem (na guza), ale jeszcze to nie nastąpiło. I oczywiście, żeby ten lek zadziałał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 13:00

    02.2024 synek 💙
    02.2025 💔 (8/9 tydz.)

    15.04. ⏸️
    wciąż kp 🤱

    preg.png
  • Wilga27 Autorytet
    Postów: 1126 861

    Wysłany: Dzisiaj, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delfi wrote:
    Dziękuję, że pytacie :) na razie bez zmian, oddycha sama, nie ma zaburzeń rytmu serca, ciśnienie w normie, choć dzisiaj neonatolog mówiła, że jest mało aktywna i że dyszała trochę, przez co zwiększyli jej nawiew do noska. Jest wymęczona tymi badaniami, tylko śpi. Dzisiaj miała EEG, potem zaplanowane echo serca i rentgen, więc mogę iść do niej dopiero po południu. W swoim dwudniowym życiu miała już tyle badań, ale znosi to dzielnie, oby niedługo skończył się ten intensywny czas, na rzecz działania i ewentualnych obserwacji. Na dzień dzisiejszy nawet nie śmiem pytać, na jak długi pobyt Nelci w szpitalu się nastawiać.
    Niestety dalej ją diagnozują, liczę na to, że dojdą do diagnozy i wdrożą leczenie lub jakieś działania. Oby jak najszybciej, bo ta niepewność jest męcząca. Chciałabym chyba usłyszeć, że podali ten lek, o którym mówili mi przed porodem (na guza), ale jeszcze to nie nastąpiło. I oczywiście, żeby ten lek zadziałał.


    W takim razie nie puszczamy kciuków 🩷 za naszą małą wojowniczkę! Dużo siły dla Was!

    👩34 👨42


    🌿🏋🏻‍♀️🤸‍♂️🚴‍♂️

    Starania naturalne od 2021.
    W klinice od IX.2023

    4 nieudane transfery
    3 pierwsze - beta 0
    4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
    Punkcja nr 2 - 03.2025
    5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
    8dpt beta 158
    11dpt beta 635 😍
    15dpt beta 3062 🫣
    5.05 mamy ♥️
    19.05 2cm człowieczka 🌞
    6.06 4,6cm byka
    Panorama ok 🌸
    16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
    11.08 połówkowe lux 😎

    preg.png
  • Lilibeth Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: Dzisiaj, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mini i dziewczyny w trakcie indukcji - chylę czoła. Jesteście siłaczkami. Ja się zastanawiam, czy będę chciała w ogóle brać w tym udział. Mam na ‚czarną godzinę’ zaświadczenie od psychiatry do cesarki. Coraz bardziej zastanawiam się czy z niego nie skorzystam jeśli przekroczę termin i będzie trzeba się indukować. Mam też lęk przed dystocją, nikt nie mierzył mojej miednicy, a ja przed ciążą byłam niska i drobna. W tym tygodniu lekarz na USG podał mi orientacyjną wagę 3800 (!), przy czym stwierdził, że w sumie błąd pomiaru jest już duży, a synek zawsze był w środku siatki to MOŻE nie jest taki. A mnie do indukcji zostały jeszcze dwa tygodnie.
    W poniedziałek mam kolejną wizytę tym razem u prowadzącej na NFZ (chodziłam podwójnie) więc postaram się tam czegoś dowiedzieć. Nie mniej jednak to lekkie podejście do sprawy bardzo mnie wytrąca z równowagi.

  • Maura Autorytet
    Postów: 509 345

    Wysłany: Dzisiaj, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psikam od wczoraj wodą morską, wcześniej solą tylko. Odciągam w miarę możliwości, ale średnio leci, ciężko dziś ją odłożyć, jak trzeba będzie to całą noc z nią tak będę siedzieć, pewnie mąż mnie na trochę zmieni. Na brzuszku poleży chwilę i się denerwuje. Zastanawiam się nad inhalacją, ale trochę się boję, moja dwulatka miała inhalacje zdecydowanie pozniej wdrażane. Nie wiem, czy to by pomogło rozrzedzić wydzielinę.

    Willsee, my na spacerze bylismy raptem 3 razy :( przez pogodę i te przeziębienia od tygodnia.

    age.png

    age.png
‹‹ 614 615 616 617 618
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ