Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cholerka jestem totalnie zła na siebie. Wstałam zrobiłam butle i zasnęłam 😵💫😵💫 więc dopiero teraz karmię malucha od godziny 22!! Przespałam poprzednie karmienie 😫
-
My mamy jakiś kryzys. Normalnie karmienia co ok. 3h zaczynając od północy. Dziś bobo płacz 23:30 - no ok, dostanie szybciej, zjadła z 40ml, próbowaliśmy odbić, ale nic nie pocieklo, poszła spać. 1:30 płacz okrutny, pewnie zbudził cały blok, próbowaliśmy chodzenia, na brzuszku, na fasolę, smoczek, masowanie brzuszka, wleciała butla, zjadła z 20ml, spanko. 3:30 znow alarm, płacz, nic nie pomaga oprócz butli, pampers przebrany, nie był pełen. Zjadła z 15ml, oczy jak 5 zl, ale zasnęła. 4:15 znów pobudka i ryk. Prutanie słychać, w brzuszku się przelewa, obecnie śpi na mnie brzuszek do brzuszka, ledwie patrzę na oczy, wczoraj 4h snu, z czego ostatnia drzemka o 14. Nie mam pojęcia co jej dolega.
Do tego psychicznie ta sytuacja mleczna mnie rozwala i chyba będę wyciszać laktację domowymi sposobami lub tabletka - każdy lekarz poz mi je przepisze? Taki prywatny na teleporsdzie typu luxmed też? Psychicznie nie udźwignę KP/KPI, ale też ciężko mi z MM patrząc jak stygmatyzowanie jest w moim otoczeniu
Rollercoaster ostatnie dni, znow zaczęłam płakać.
Edit: no i ostatnie 2 karmienia to jej się ulewslo. To ostatnie to chyba całe ulala patrząc po ilości na mojej koszulceWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 04:55
-
Madzik, Nefretam- powodzenia i dawajcie znać dziś!
Ja całą noc miałam bole krzyża zresztą już od wczoraj wieczora i nadal nic. Od 3 tyg mam objawy zbliżającego się porodu i nic kompletnie się nie dzieje... jutro wizyta i ktg na które byłam pewna, że nie dotrę.
Także jestem zmęczona tym oczekiwaniem, lekarka też mi mówiła ze jej zdaniem urodzę wcześniej - przed terminem - ale to tylko potwierdza że wszystko może wskazywać na poród a nic z tego nie musi finalnie wyjść …Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 06:26
👩34 👨42
🌿🏋🏻♀️🤸♂️🚴♂️
Starania naturalne od 2021.
W klinice od IX.2023
4 nieudane transfery
3 pierwsze - beta 0
4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
Punkcja nr 2 - 03.2025
5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
8dpt beta 158
11dpt beta 635 😍
15dpt beta 3062 🫣
5.05 mamy ♥️
19.05 2cm człowieczka 🌞
6.06 4,6cm byka
Panorama ok 🌸
16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
11.08 połówkowe lux 😎

-
Babsi - tak, tak, całe 4h byłam podpięta pod KTG. Rozwarcie też badali, codziennie po 2 razy badają w sumie. Cały czas bez zmian - 2 cm, szyjka skrócona, Mała odpycha się główką. Ja nie czułam nic a nic po oxy, jakby mi wodę podali dożylnie.
Zobaczymy co dziś będą mówić. Ciśnienie mam okej według nich, raz miałam 152/80, a tak to 132/80, 139/80 itp. Z jednej strony chciałabym prosić o wypisanie i wrócić do domu, czekać aż samo się zacznie, ale z drugiej za tydzień w 42 tygodniu musiałabym wrócić, i całą indukcję przeżywać na nowo, co przeciągnęłoby się do stycznia… także chyba będę wolała CC, jeśli będzie w ogóle taki temat. Trudno, choć nie jest to łatwe takie wybieranie.
Termin z USG miałam na 17.12, a z miesiączki (który najbardziej biorą pod uwagę) na 19.12.
Mam nadzieję, że problemy z brzuszkiem u Leonka się nie będą powtarzały i, że Tobie też się polepszy 😘
Pierniczka - jejku, bardzo mi przykro
Akurat w temacie laktacji, karmienia itp. nie wiem nic, dosłownie zero, nawet z teorii, więc nie jestem w stanie nic podpowiedzieć… trzymam kciuki, żeby się to unormowało i, żebyś poczuła się też lepiej psychicznie, bo to jest najważniejsze!!!
Wilga - może w końcu coś ruszy! Chociaż rozumiem zmęczenie tym czekaniem..Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 07:21
-





