Która pierwsza?
-
WIADOMOŚĆ
-
kotkowa wrote:Jutro powtórzę betę, wtedy pozostałość po leku już powinna być bardzo mała, więc będzie widać, czy jest przyrost bety, czy nie. Okresu nie ma, temp. jeszcze wyższa, niż wczoraj, to 16 dzień fazy lutealnej. Gdyby była ciąża to rzeczywiście niska ta beta, zobaczymy, najważniejszy jest przyrost, jutro się sprawa rozstrzygnie.
Zaciskam kciukasy z całych siłMea lubi tę wiadomość
-
kotkowa wrote:Jutro powtórzę betę, wtedy pozostałość po leku już powinna być bardzo mała, więc będzie widać, czy jest przyrost bety, czy nie. Okresu nie ma, temp. jeszcze wyższa, niż wczoraj, to 16 dzień fazy lutealnej. Gdyby była ciąża to rzeczywiście niska ta beta, zobaczymy, najważniejszy jest przyrost, jutro się sprawa rozstrzygnie.
i co? bo juz sie sama toba podekscyyowalam.... jest ?Matylda -
Agnieszka wrote:ja zrobilam w sobote i dzisiaj test - oba pozytywne mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok
GRATULACJE już dwie z nas ujarzały te cudowne II krechy na nas tez przyjdzie pora a wy ciężarówki kochane lećcie na bete i wyczekujcie bicia serduszka Waszych fasolek -
welurka wrote:Agnieszka napisz nam coś wiecej ile czasu sie starałaś itd.
my starania rozpoczelismy w tamtym roku w maju, ale na zasadzie co bedzie, po kilku nieudanych probach poszlam do swojego gin., ktory zaczal mnie leczyc na zapalenie przydatkow, co bylo zupelnie zbedne bo nie mialam tej przypadlosci, a moje wspomnienia o ciazy bagatelizowal, w marcu zmienilam lekarza i tego samego miesiac wiedzialam co mi jest, a moim problemem byl brak owu, dostalam clo, ktore bralam 3 cykle i ten trzeci okazal sie szczesliwy, a juz mialam skierowanie na hsg i nawet psychicznie sie na to nastawialam...
takze reasumujac nasza droga od podjecia decyzji o powiekszeniu rodziny do realizacji celu trwala lekko ponad rok a cykli 10, poniewaz nie wszystkie przez ten czas byly starankowe
przez ten czas bylo wiele chwil zwatpienia i bezsilnosci, ale gdybym trafila od razu na obecnego lekarza pewnie juz bylabym mama lub bylambym w koncowce ciaze, ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo -
Agnieszka, super!! Gratuluję i życzę dużo zdrówka i spokojnej ciąży!
U mnie niestety beta spadła na 10,66 - to był tylko efekt Pregnylu. Trudno, trochę się nastawiłam pod koniec, że jednak jest ciąża, bo zaczęłam się nawet trochę tak czuć, ale to efekt HCG po leku i podwyższonego progesteronu. Dziś zaczął się nowy cykl i nie tracę nadziei, bo na tych lekach hormony były bardzo ok i ładny cykl, więc warunki na ciążę wreszcie są. Takie historie, jak Agnieszki dają nadzieję, że czasem trzeba dużo cierpliwości, ale się udaje. No więc zaczynam 11 cykl starań. -
powiem Wam ze od grudnia poprzedniego prowadzilam skrupulatne notatki temp. sluzu etc. w tamtym cyklu zeby sie nie nakrecac przestalam mierzyc po 3 wyzszej temp. a w tym calkowicie odlozylam mierzenie, sprawdzanie, branie suplementow na lepszy sluz plodny, ktory odziwo byl o wiele lepszy i dluzszy niz gdy bralam wiesiolka, byc moze tez troche wyluzowalam, poniewaz dostalam skierowanie na hsg gdybym dostala @ wiec chyba tak mocno sie nie spinalam i sa efekty :Ddzisiaj o 15 odbieram wyniki dzisiejszej bety
trzymam mocno kciuki, aby lista ciezarowek szybko sie powiekszyla -
noo ii pięknieeeee ahh te nasze życie jest ciągłym czekaniem jak nie na owulke to na dwie krechy jak juz dwie krechy to na bete jak po becie to na wizyte potem na bicie serduszka itd... noo ale Twoje oczekiwanie teraz bedzie pięknym czasem a fasolka nich tam sobie zdrowo rosnie
-
ech ten czas oczekiwania jest chyba najgorszy, szczególnie te ostatnie dni przed @ - przyjdzie czy nie przyjdzie... i zastanawiamy sie czy te bóle są na @ czy na + u mnie było tak, że kilka dni przed @ czułam że raczej nic z tego, ponieważ zaczęły mi się objawy takie jak co miesiąc na @, choć były i takie, których w poprzednich miesiącach nie miałam...