Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Mmiśka wrote:Sliczny bobas mi sie wydaje ze to chlopczyk po buzi teraz bede ciekawa do Twojego nastepnego usg czy mam racje haha :p
Mój mąż też tak powiedział, tylko, że po usg prenatalnym w 1 ciazy też powiedzial, że to chlopak bo ma taka meska twarz. A wyszła dziewczynka z żeńską twarząMmiśka lubi tę wiadomość
-
Aga80 trzymam kciuki, koniecznie daj znać po.
Kalade - super, że krwiak się wchłonął 🙂
Paatka - gratuluję.
Ja już też po, dzidzia ma 6,3 cm, przezierność ok, kość nosowa jest, wszystko na swoim miejscu i jak to lekarka określiła - w główce wszystko elegancko😄
Dzidzia fikala niesamowicie - fikołki, obroty, ciężko było wszystko pomierzyć. Na następną wizytę mam zakaz jedzenia na 2 godz przed badaniem😂 Ale super widok, zwłaszcza że córka na tych pierwszych USG to jak kłoda i wiecznie w tej samej pozycji, aż się martwiłam czy wszystko z nią dobrze.Mmiśka, kalade, White Innocent, Paatka, MrsKiss, aniaem86, kanapa, 1000, XKamaCX lubią tę wiadomość
-
Toonney wrote:A no chyba ze to tylko o Dlugosc chodzi juz myslalam ze Ci ciagle zmieniaja date porodu trzymam kciuki za usg ja mam prenatalne 15.10 I czekam na nie ogromnie
Ale Tobie też szybko zleci! -
Mój się mało ruszał ale byłam taka totalnie senna, ze tez się dzidzi nie dziwie tylko sobie lekko machał nóżkami i łapał się za głowę2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Gratuluję udanych wizyt 😊 ja jutro zaczynam 2 trymestr, się pytam kiedy to zleciało?! 😱 W takim tempie to zaraz się trzeba będzie na porodówkę pakować, a ja jeszcze nie jestem na to gotowa 😂
Moja lekarka też nie podaje płci tak szybko z tego samego powodu co lekarz Paatki 😊 jest taki fajny obraz usg gdzie jest porównanie męskich i żeńskich narządów na tym etapie i one wyglądają tak samo. Jak znajdę to podrzucę 😊 -
Paatka wrote:Prenatalne za mną. Wszystko w jak najlepszym porządku 6.6cm i wszystkie słodkie paluszki na swoim miejscu.
U nas płci lekarz nie podawał, ale wiedziałam, że tak będzie bo ten lekarz już w ostatniej ciąży mówił, że podawanie płci na tym etapie jest jak gra w totolotka, tylko trochę łatwiejsza bo masz 50% szans, że trafisz. Ale on to akurat taki śmieszek jest. xd
Kamień z serca bo mocno się stresowałam. Za 2 tygodnie powinny przyjść wyniki testu Pappa jako uzupełnienie tego usg.
Super gratulacje 🙂 piekne bobo -
pingwinkowa wrote:Aga80 trzymam kciuki, koniecznie daj znać po.
Kalade - super, że krwiak się wchłonął 🙂
Paatka - gratuluję.
Ja już też po, dzidzia ma 6,3 cm, przezierność ok, kość nosowa jest, wszystko na swoim miejscu i jak to lekarka określiła - w główce wszystko elegancko😄
Dzidzia fikala niesamowicie - fikołki, obroty, ciężko było wszystko pomierzyć. Na następną wizytę mam zakaz jedzenia na 2 godz przed badaniem😂 Ale super widok, zwłaszcza że córka na tych pierwszych USG to jak kłoda i wiecznie w tej samej pozycji, aż się martwiłam czy wszystko z nią dobrze.
Moje dziecko aktualnie tak jest tylko lezy wczoraj laskawie lekko ruszylo noga 😂 -
nick nieaktualny
-
Melduję, że u nas ok uff
maluch prawie 3 cm, serce bije jak szalone
Prenatalne 19 października
Dzięki bardzo za kciuki
I gratulacje gorące dla dziewczyn juz po prenatalnych
Mmiśka, Gabriella, nowa na dzielni, pingwinkowa, Toonney, kanapa, kalade, MrsKiss, White Innocent, diversik89, XKamaCX lubią tę wiadomość
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
Gabriella wrote:Cześć Dziewczyny, gratuluję wszystkim pozytywnych usg, macie piękne zdjęcia Waszych dzieciaczów.
Ja muszę się umówić na test papp-a z usg genetycznym, ale jeszcze nie wybrałam miejsa. Może mogłybyście polecić specjalistę w Warszawie?
Pappa możesz pobrać bezpośrednio w kazdym alab za 180zl.Gabriella lubi tę wiadomość
-
Super że wszystkie wizyty poszły dobrze.
I zazdroszczę Wam dziewczyny, że Wy już po prenatalnych. Dla mnie zaczyna się okres największego stresu.
W poprzedniej ciąży poszłam na genetyczne do lekarza z certyfikatem i lekarka nie zauważyła na usg rozszczepi kręgosłupa u dzidzi i powiedziała mi dopiero na usg w 17tc. Skierowała mnie wtedy do poradni do szpitala, właśnie do dr Roszkowskiego, który powiedział, że było to już do wykrycia wcześniej i że w następnej ciąży mam przyjść koniecznie do niego. Już z nerwów głowa mnie boli cały czas ale tłumaczę sobie, że to nawet statystycznie jest chyba niemożliwe, żeby coś takiego spotkało mnie drugi raz:( -
kalade wrote:Super że wszystkie wizyty poszły dobrze.
I zazdroszczę Wam dziewczyny, że Wy już po prenatalnych. Dla mnie zaczyna się okres największego stresu.
W poprzedniej ciąży poszłam na genetyczne do lekarza z certyfikatem i lekarka nie zauważyła na usg rozszczepi kręgosłupa u dzidzi i powiedziała mi dopiero na usg w 17tc. Skierowała mnie wtedy do poradni do szpitala, właśnie do dr Roszkowskiego, który powiedział, że było to już do wykrycia wcześniej i że w następnej ciąży mam przyjść koniecznie do niego. Już z nerwów głowa mnie boli cały czas ale tłumaczę sobie, że to nawet statystycznie jest chyba niemożliwe, żeby coś takiego spotkało mnie drugi raz:(
Staraj sie nie stresowac I zobaczysz wszystko bedzie dobrze. -
Ja chodzę do dwóch lekarzy (mam dwie karty ciąży). Jeden w luxmedzie, bo mam pakiet, więc za darmo, a drugi prywatnie z polecenia. Powody są dwa, 1 to, mam badania krwi za darmo, a 2 - zawsze dwóch różnych lekarzy tego dzidziusia obejrzy. Wiem, że dużo osób chodzi prywatnie plus nfz.
Nie ma się co zadręczać, będzie co mamy być, a będzie dobrze, bo niby czemu ma być źle -
nick nieaktualnykalade wrote:Super że wszystkie wizyty poszły dobrze.
I zazdroszczę Wam dziewczyny, że Wy już po prenatalnych. Dla mnie zaczyna się okres największego stresu.
W poprzedniej ciąży poszłam na genetyczne do lekarza z certyfikatem i lekarka nie zauważyła na usg rozszczepi kręgosłupa u dzidzi i powiedziała mi dopiero na usg w 17tc. Skierowała mnie wtedy do poradni do szpitala, właśnie do dr Roszkowskiego, który powiedział, że było to już do wykrycia wcześniej i że w następnej ciąży mam przyjść koniecznie do niego. Już z nerwów głowa mnie boli cały czas ale tłumaczę sobie, że to nawet statystycznie jest chyba niemożliwe, żeby coś takiego spotkało mnie drugi raz:(
A jak to jest z pappa, czy na usg trzeba iść z wynikami? Czy to są niezależne od siebie sprawy?
400 zł wiadomo drogo, ale ja za wizytę w ciąży z usg płacę 300 zł 😏 -
nick nieaktualnyaniaem86 wrote:Ja chodzę do dwóch lekarzy (mam dwie karty ciąży). Jeden w luxmedzie, bo mam pakiet, więc za darmo, a drugi prywatnie z polecenia. Powody są dwa, 1 to, mam badania krwi za darmo, a 2 - zawsze dwóch różnych lekarzy tego dzidziusia obejrzy. Wiem, że dużo osób chodzi prywatnie plus nfz.
Nie ma się co zadręczać, będzie co mamy być, a będzie dobrze, bo niby czemu ma być źle
A chodzisz do luxmed w Warszawie? Ja też mam pakiet, byłam u ginekologa, dostalam skierowania na wszystkie badania, ale jak powiedziałam, że ciąża z invitro i że biorę lutinus, to lekarka nie była chetna do prowadzenia ciąży, powiedziała mi, że to ciąża wysokiego ryzyka i że jak będę w późniejszym etapie to mogę przyjść na prowadzenie ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2019, 08:32
-
Ja też oprócz wizyt prywatnych chodzę do luxmedu, żeby móc korzystać z bada ń za darmo u nich. Ale chodzę tam co 1.5 miesiąca, no i od początku nie ukrywałam przed lekarką jaki jest cel tych wizyt. Mojemu lekarzowi ufam w 100%,ale szkoda mi tyle pieniędzy na badania jeśli pakiet medyczny mam wykupiony. Lekarzom w luxmed nie ufam tak bardzo niestety, za dużo tam przypadkowych lekarzy, którzy nie mieli gdzie sobie znaleźć miejsca, co odzwierciedla się w opiniach na znanymlekarzu. Chociaż, ta do której trafiłam wyjątkowo miła i konkretna.
-
Gabriella wrote:A jak to jest z pappa, czy na usg trzeba iść z wynikami? Czy to są niezależne od siebie sprawy?
400 zł wiadomo drogo, ale ja za wizytę w ciąży z usg płacę 300 zł 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2019, 09:46
Gabriella lubi tę wiadomość