X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też po połówkowym usg, ciężko było pomierzyć główkę, bo wciskał się w moją kość biodrową, jedyna nieprawidłowość jaka wyszła to niewielka asymetria rogów tylnych komór bocznych mózgu, która wynosi na razie 2 mm. Jak większość forumowych dzieciaczków mój też ułożony głową do dołu. Martwi mnie to, że 19 listopada na wizycie u mojego lekarza szyjka miała 4,80cm, a wg wczorajszych pomiarów 3,90 cm, mam wątpliwości co do prawidłowego pomiaru bo mój gin zawsze mierzy przezpochwowo, a wczoraj była mierzona przez brzuch.

    Gabriella, juna lubią tę wiadomość

    2a723bfcf6.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie mam już siły do mojej teściowej 🤦‍♀️ serio... To typ kobiety który wszędzie musi włożyć swoje trzy grosze. A jeszcze z nią mieszkamy pod jednym dachem, na szczęście na dwóch różnych kondygnacjach. Nasz bejbuś to będzie jej pierwszy wyczekany wnuk, ponieważ jej córka nie może mieć dzieci. Wtrąca się dosłownie o wszystko jeżeli chodzi o kwestie dzidziusia! Mam już jej serdecznie dosyć i dwa razy wyrzucilam ja już od nas do siebie! Zawsze się obawiałam tego wtracania gdy dziecko będzie na świecie ale w tym momencie to jestem już tym naprawdę przerażona bo jestem na półmetku ciąży a ona już przeszła sama siebie! Skomentowała kolor wozka, ustawienie łóżeczka, podkreśliła już że sobie nie życzy by dziecko było bujane, imię jej się nie podoba... No poprostu wszystko o czym do tej pory jej powiedzieliśmy na temat bejbusia było na nie! Nie wytrzymałam już i jej powiedziałam że w takim razie nie będziemy się dzielić z nią tym co teraz przeżywamy bo taka durna gatka nic tylko wyprowadza mnie z równowagi a i tak zrobię po swojemu a nie po jej myśli. I jakiś czas był spokój ale wczoraj znowu przyszła i jak usłyszała od męża że jestem na szkole rodzenia to zaczęła mu gadać że ma mi powiedzieć że mam nie iść na cesarke bo to nic dobrego, bo to z wygodnictwa i takie tam 😠 no poprostu myślałam że wybuchne jak mi mąż o tym powiedzial 😠😠 wrrr co za babsko!! Przede mną się już boi tego tematu poruszać to będzie nagabywac męża by mnie pouczal!! I teraz gdy ze wskazań medycznych przyjdzie mi przejść cesarke to pewnie będę nazwana wygodna księżniczka która tak naprawdę to nie rodziła!! Nie nam siły do niej już.. A co dopiero będzie jak się mała urodzi 🙉 jak to przecież ona będzie wiedziała wszystko najlepiej bo przecież dwójkę urodziła a ja to niedoswiadczona 🙉 kiedyś też do wszystkiego swoje trzy grosze wrzucała ale ja sobie ustawilam i dałam do zrozumienia że sobie nie życzę i ma spieprzac ze swoimi złotymi radami. I faktycznie dała se spokój... W innych kwestiach już się nie wypowiada a przynajmniej nie przede mną. Ale w temacie dzidziusia to po pierwsze nie chce się teraz denerwować, po drugie hormony a po trzecie kurde nie chce jej sprawiać jakieś mega przykrości bo pewnie nie raz chętnie skorzystam z jej pomocy a poza tym też bardzo czeka na wnusie.. Boję się że nie dam sobie z nią rady 😟.. Przepraszam ale musiałam się wygadac..

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    My też po połówkowym usg, ciężko było pomierzyć główkę, bo wciskał się w moją kość biodrową, jedyna nieprawidłowość jaka wyszła to niewielka asymetria rogów tylnych komór bocznych mózgu, która wynosi na razie 2 mm. Jak większość forumowych dzieciaczków mój też ułożony głową do dołu. Martwi mnie to, że 19 listopada na wizycie u mojego lekarza szyjka miała 4,80cm, a wg wczorajszych pomiarów 3,90 cm, mam wątpliwości co do prawidłowego pomiaru bo mój gin zawsze mierzy przezpochwowo, a wczoraj była mierzona przez brzuch.
    Tak, szyjka zawsze powinna być mierzona przezpochwowo, więc nie porównuj tych wymiarów i się nie martw na zapas:)

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • tofirus Autorytet
    Postów: 339 404

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednak jadę do rodzinnego z tym gardłem. Wieczorem i w nocy miałam wrażenie, że ktoś mi żyletki do gardła wsadził. Pewnie to wirus, ale już nie mam pomysłu czym sobie pomóc :(

    le5adb4.png
    ud81ifo.png
    iiysvvj.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil wrote:
    Dziewczyny nie mam już siły do mojej teściowej 🤦‍♀️ serio... To typ kobiety który wszędzie musi włożyć swoje trzy grosze. A jeszcze z nią mieszkamy pod jednym dachem, na szczęście na dwóch różnych kondygnacjach. Nasz bejbuś to będzie jej pierwszy wyczekany wnuk, ponieważ jej córka nie może mieć dzieci. Wtrąca się dosłownie o wszystko jeżeli chodzi o kwestie dzidziusia! Mam już jej serdecznie dosyć i dwa razy wyrzucilam ja już od nas do siebie! Zawsze się obawiałam tego wtracania gdy dziecko będzie na świecie ale w tym momencie to jestem już tym naprawdę przerażona bo jestem na półmetku ciąży a ona już przeszła sama siebie! Skomentowała kolor wozka, ustawienie łóżeczka, podkreśliła już że sobie nie życzy by dziecko było bujane, imię jej się nie podoba... No poprostu wszystko o czym do tej pory jej powiedzieliśmy na temat bejbusia było na nie! Nie wytrzymałam już i jej powiedziałam że w takim razie nie będziemy się dzielić z nią tym co teraz przeżywamy bo taka durna gatka nic tylko wyprowadza mnie z równowagi a i tak zrobię po swojemu a nie po jej myśli. I jakiś czas był spokój ale wczoraj znowu przyszła i jak usłyszała od męża że jestem na szkole rodzenia to zaczęła mu gadać że ma mi powiedzieć że mam nie iść na cesarke bo to nic dobrego, bo to z wygodnictwa i takie tam 😠 no poprostu myślałam że wybuchne jak mi mąż o tym powiedzial 😠😠 wrrr co za babsko!! Przede mną się już boi tego tematu poruszać to będzie nagabywac męża by mnie pouczal!! I teraz gdy ze wskazań medycznych przyjdzie mi przejść cesarke to pewnie będę nazwana wygodna księżniczka która tak naprawdę to nie rodziła!! Nie nam siły do niej już.. A co dopiero będzie jak się mała urodzi 🙉 jak to przecież ona będzie wiedziała wszystko najlepiej bo przecież dwójkę urodziła a ja to niedoswiadczona 🙉 kiedyś też do wszystkiego swoje trzy grosze wrzucała ale ja sobie ustawilam i dałam do zrozumienia że sobie nie życzę i ma spieprzac ze swoimi złotymi radami. I faktycznie dała se spokój... W innych kwestiach już się nie wypowiada a przynajmniej nie przede mną. Ale w temacie dzidziusia to po pierwsze nie chce się teraz denerwować, po drugie hormony a po trzecie kurde nie chce jej sprawiać jakieś mega przykrości bo pewnie nie raz chętnie skorzystam z jej pomocy a poza tym też bardzo czeka na wnusie.. Boję się że nie dam sobie z nią rady 😟.. Przepraszam ale musiałam się wygadac..
    O matko!!! Dziewczyno wspolczuje Ci , co za baba :D ja bym ją chyba wystrzeliła w kosmos . Moze nie schodz na dół do niej przez jakis.czas to zrozumie ...

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalade - staram się, ale gdzieś to siedzi w głowie.
    Sesil - a myślałam, że moja już króluje z głupimi tekstami, ostatnio stwierdziła, że po co te foteliki jak jej powiedziałam, że ze szpitala nas mogą bez tego nie wypuścić. Kiedyś ludzie jeździli bez i też było bezpiecznie. A wózek to mam z komisu wziąć albo od mojej kuzynki, bo wg niej siedzę na L4 za darmo i tylko kasę ciągnę od jej synusia.Jedna znajoma powiedziała mi czego ona użyła w stosunku do swojej treściowej, podobno zadziałało. "Ty już miałaś swoje 5 minut na bycie matką, teraz jest czas na bycie babcią, a matką będę ja. "
    Mój M twierdzi, że jak jego matka nie przestanie z durnymi tekstami albo będzie się za bardzo wtrącać to wnuka będzie rzadko oglądać.

    2a723bfcf6.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Dziewczyny takich tesciowych. Moja też lubi się wtrącać i ciągle trajkocze, ale nie jest tak źle jak u Was.

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dzisiaj połówkowe i mam pytanie do tych z Was co już miały, czy usg miałyście tylko przez brzuch, czy też dopochwowo?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil współczuję Ci, moja naszczescie ma już inne wnuki, więc nasze u niej nie wzbudza sensacji. Mam nadzieję, że nie zmieni się to po porodzie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diversik89 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was podczas stosowania globulek dopochwowych pimafucin i antybiotyku duomox pojawiła się krew podczas oddawania moczu ?
    Jestem przerażona:( dr napisał, żeby się nie martwić bo są to skutki leków...
    A ja umieram ze strachu:(
    Lekarz chyba wie najlepiej, ale jak się martwisz to może skonsultuj się z innym. Ja brałam pimafucin ale bez antybiotyku i u mnie krwi nie było.

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Mam dzisiaj połówkowe i mam pytanie do tych z Was co już miały, czy usg miałyście tylko przez brzuch, czy też dopochwowo?
    Przez brzuch i dopochwowo mierzona szyjka :)

    Gabriella lubi tę wiadomość

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też już po połówkowym. Mała ma 412g, szyjka 4,19. Nie chciała za bardzo buzi pokazać więc nawet ładnego zdjęcia nie mamy. Dostałam skierowanie na glukozę z obciążeniem. Mam jeść buraki bo trochę mi morfologia zaczyna się sypać.

    Co do teściowej to moja się mnie trochę boi, bo ja potrafię jej odpyskować. Za to druga synowa jest zbyt miękka więc tesciowa ją potrafi skrytykować. Najbardziej mnie dobija, że brat i bratowa męża nie pozwalają dawać dzieciom pszenicy, jajek i paru innych rzeczy (wyszły im nietolerancje) to tesciowa za plecami daje bo przecież przesadzają 😲 Normalnie chyba bym zabiła jakbym się dowiedziała. Tak samo pozwala im oglądać bajki mimo zakazu. Najlepsze, że dzieciaki same prawdę powiedzą więc babcia ma ograniczony kontakt do minimum😅

    Mmiśka, Gabriella lubią tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Aniaem, pamiętam, że Ty chcialas zapisać się do szkoły rodzenia na Bemowie- do Joanny Wilk. Już jest dofinansowanie na przyszły rok, można się zapisywac:)
    Ja zapisałam się na kurs od 7.01, we wtorki
    Super:) Dzìękuję za cynk! :)

    1267e64ec8.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil, chyba w tej sytuacji to Twój mąż powinien zainterweniować, żeby to do niej trafiło i po drugie, żeby nie było z tego jakiegoś wielkiego obrażenia. Współczuję Ci. U nas póki co nikt się nie wtrąca, a moja mama ma zlamaną nogę, wiec duzo telewizji śniadaniowe ogląda i sie uczy jakie teraz są "techniki" wychowywania :)

    Mmiśka lubi tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje udanych wizyt :)
    Co do pomiaru to pewnie rozni sie jal gin mierzy dopochwowo a przez brzuch. Raczej na pewno bedzie sie roznic.


    Tesciowa .... Ja niewiele mam do powiedzenia. Moi tescie mieszkaja w Szkocji ale wydaja sie spoko. Natomiast blisko mieszka babcia meza ... No nie wyobrazam sobie mieszkac z nia. Cale szczescie mieszkam z moimi rodzicami ale na innym pietrze. Tak czy siak tez bywaja spiecia ale to moi rodzice. Zupelnie inaczej jak miala bym klocic sie z tesciowa czy babcia.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w zasadzie mam tylko moją mamę, a jest super teściową także podobne problemy są mi obce.

    Ostatnio strasznie mnie boli z tyłu pleców-pod stanikiem..jakby ciągnie i promieniuje, okropne uczucie. A nerka chyba w porządku,choć może za miesiąc na wizycie się jeszcze upewnię. Podobnie mocno boli z przodu-pod żebrem jakby mi je zasysało do środka :(
    Staram się wytrzymać, czasami pomaga leżenie, ale momentami jest ciężko :(

    Dziewczyny pracujące do kiedy planujecie pracować ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po połówkowych, wszystko ok, długość szyjki 4,4 cm, waga dzidziusia 351 g, bardzo ładnie się zaprezentował podczas badania 😁

    MrsKiss lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer..86 wrote:
    Ja w zasadzie mam tylko moją mamę, a jest super teściową także podobne problemy są mi obce.

    Ostatnio strasznie mnie boli z tyłu pleców-pod stanikiem..jakby ciągnie i promieniuje, okropne uczucie. A nerka chyba w porządku,choć może za miesiąc na wizycie się jeszcze upewnię. Podobnie mocno boli z przodu-pod żebrem jakby mi je zasysało do środka :(
    Staram się wytrzymać, czasami pomaga leżenie, ale momentami jest ciężko :(

    Dziewczyny pracujące do kiedy planujecie pracować ?

    Ja pracuję i myślę tak żeby zostać do końca stycznia. Mnie to bolą nisko plecy nad pupą. Jeżeli nie będzie gorzej to myślę, że dam radę do końca stycznia.

  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jestem w stanie siedzieć tak mnie boli kosc ogonowa i jej okolice:(

    1267e64ec8.png
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 6 grudnia 2019, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja planuje od stycznia już czasami pracowac mniej, luty już w połowie z domu a od marca na pewno będę siedzieć w domu :)

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
‹‹ 226 227 228 229 230 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ