X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 19 lutego 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Dziewczyny a co w tym złego, że taki maluch ewentualnie złapie odrobinę słońca? Po co takiego malucha tak smarować tą chemią? Dziecko w wózku ma osłonięta buzię przez budę, a chyba nikt nagiego noworodka nie wozi, nawet przy największych upałach. Ile on może złapać słońca jeżdżąc w gondoli? Ty bardziej, że nikt nie spaceruję z dzieckiem w czasie największego natężenia słonecznego w upały.

    U mnie położna w szkole rodzenia mówiła, że są kobiety które ręcznie potrafią odciągnąć 150ml mleka, że na początek nie warto kupować. No i ona też mówiła, że ona nie widzi problemu w używanych laktatorach. Tutaj kiedys był już temat laktatorow używanych i wiele dziewczyn to krytykowało, więc to już indywidualna sprawa. Ja pożyczyłam od koleżanki medela electric mini, sam silniczek, te plastikowe elementy lejej butelka itp zamówiłam na necie za 59,90 zł. Z tego co słyszałam medela są bardzo głośnymi laktatorami, ale nie wiem bo nie mam porównania jak działają innych firm.
    Też gdzieś mi się obiło o uszy, że nie powinno się dzieci bardzo dużymi filtrami smarować, bo słońce to jedyne naturalne źródło witaminy D3. Ale oczywiście na słońce dziecka wystawiać nie wolno :)

    Właśnie spośród moich koleżanek tylko jedna używała laktatora elektryczne i dwie ręcznego, a z 10 żadnego. Więc to bardzo indywidualna kwestia. Ja pożyczyłam laktator ręczny na wszelki wypadek, a jeśli zajdzie potrzeba to sobie kupię taki, jaki mi będzie potrzebny. A i na szkole rodzenia jeszcze mówili, że nie każdy laktator do każdych brodawek pasuje, ale nie wiem jak to jest w praktyce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 14:13

    1267e64ec8.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 19 lutego 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu wrote:
    A mój mały chyba nigdy nie miał czkawki. Czuję ruchy i rozciąganie ale nic co by wskazywało na czkawkę.
    Za to dzisiaj rano dostał jakby drgawek. Przestraszyłam się ale szybko przeszło a potem już ruszał się normalnie i teraz też normalnie mi stópką w żebro uderza. Nie wiem co to było i nie wiem czy się przejmować.

    Cały czas kompletuję wyprawkę i ciągle wydaje mi się że jeszcze strasznie dużo rzeczy potrzebuję.
    Kołderkę i ochraniacze już mam. Nianię i monitor oddechu też. Ciuszki nie mieszczą się w szafie. Nie mam laktatora, zastanawiam się nad Medelą ale nie wiem czy jest aż tak genialny że warto tyle zapłacić.

    Ja kupuję ten:
    https://www.wapteka.pl/canpol-babies-easystart-elektryczny-laktator-dwufazowy-1-sztuka-12201-6191,p
    Cena w miare ok i ma dobre opinie w necie ;)

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1963 1404

    Wysłany: 19 lutego 2020, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, będzie Zoja. :)

    Do krocza też mam olejek ze słodkich migdałów od Nacomi. W pierwszej ciąży też go używałam. Ostatnio kupiłam na gemini przy okazji innego zamowienia. Wiem, że są dotępne też w Hebe.

    Co do laktatora mam Canpol easy start. Używałam bardzo często - nie raz uratował mnie w nawale i pozwolił na zamrożenie pokarmu na czarną godzinę, czy moje wyjście z domu. Jakbym miała odciągać ręcznie to chyba bym się zaryczała no i w przypadku chęci mrożenia to by było mało sterylne niestety. Ręczny laktator też mnie nie przekonał, po tym jak widziałam jak koleżanka pompuje to mleko. Ona się śmiała, że bicek sobie raz dwa przy tym wyrobi bo tyle to trwa. Ja jakoś wolę oszczędzać czas ile się da, szczególnie, że przy dziecku i tak go za dużo nie ma. :D
    Nam położna mówiła, że kupowanie laktatora używanego to tak jak używanie szczoteczki do zębów po kimś. Wyparzenie w obu przypadkach nic nie da,jest to przedmiot użytku prywatnego i intymnego. Nie kazała też np. pożyczać sąsiadce szpitalnej, nawet gdyby bardzo prosiła. No chyba, że ktoś kupuję i używa samą podstawę, a wszystkie części, ktore miały stycznosć z mlekiem wymienia, bo wiem, że są osoby, które tak robią, ale nie do każdego laktatora można części wymienne kupić. Co do brodawek - do brodawek nieproblematycznych powinien dostosować się każdy laktator. Ale są brodawki bardzo płaskie lub wręcz lekko wklęsłe, bez wypukłego środka. Wtedy to już jest większy problem, bo nie tylko latator wowczas nie współpracuje, ale też dzieckco ma prboblem z łapaniem piersi. Są chyba nawet jakies specjalne przyrządy do wyciągania brodawki sutkowej.

    Filtr kupowałam po porodzie i jakoś bliżej lata smarowałam, jak już dziecko było cześciej na dworze wyciągane z wózka, wcześniej nie widzialam sensu. Tak ja bylo już to wspomniane- najwazniejsze jest żeby był to filtr mineralny. U srokao są fajne zestawienia filtrów aptecznych i drogeryjnych. Początkowo nie smarowałam buźki bo słońce w kwietniu nie było wcale intensywne, a dziecko było na dworze zawsze w wózku z budką, która też w UV była wyposażona.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 19 lutego 2020, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam, że niektóre z Was kupują monitor oddechu. Przy pierwszym dziecku nie miałam. Znajomi i rodzina też nie używali. Tylko jedna koleżanka, która miała wskazania że względu na stan zdrowia dziecka. Czy uważacie, że jest konieczność wyposażenia się w ten sprzęt?

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 19 lutego 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do słońca i maluszka raczej bym uważała, trochę oczywiście tak, ale to delikatna skórka nie ma co przesadzać, tak jak dziewczyny mówią wiatr też opala. Pamiętam jak wyszłam na spacer z synem siostry, jakoś super nie był wystawiony na słońce chodzi o buzke, ale słońce trochę się przebijało pomiędzy mną a budka, na niego. Wróciliśmy z czerwonymi pysiami, to miałam wyrzuty sumienia. Więc takiego maluszka na słońce raczej nie będę wystawiała chyba że na chwilkę tak przelotnie, a jak będzie starsza na dużym słońcu posmaruje ją filtrem mineralnym. Przy zabawie na zewnątrz buzka szybko złapie. Kiedyś wysmarowałam mała i bawiła się w cieniu i basenie, później patrzę a ona czerwona opalona... Także nie będę ryzykować. A każdy zrobi i tak jak uważa 😉

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1963 1404

    Wysłany: 19 lutego 2020, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Używałam przy pierwszej córce monitora oddechu i teraz też będę. Mimo tego, że córka nie była wcześniakiem. Dla mnie to był komfort psychiczny, że w nocy urządzenie to czuwało nad prawidłowym oddechem dziecka. W dzień podczas drzemek podobnie z resztą. Po prostu czułam się bezpieczniej. ;)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2020, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Używałam przy pierwszej córce monitora oddechu i teraz też będę. Mimo tego, że córka nie była wcześniakiem. Dla mnie to był komfort psychiczny, że w nocy urządzenie to czuwało nad prawidłowym oddechem dziecka. W dzień podczas drzemek podobnie z resztą. Po prostu czułam się bezpieczniej. ;)
    Czy w nocy dziecko spało z wami w jednym pomieszczeniu? Bo ja się tak zastanawiam czy jak łóżeczko dziecka jest blisko łóżka rodziców, to czy monitor działa zawsze prawidłowo i łapie tylko oddech dziecka?

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1963 1404

    Wysłany: 19 lutego 2020, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, dziecko spało w swojej kołysce nieopodal łóżka, czasami dosuniętej całkowicie do łóżka. Każde wyjęcie córki z kołyski załączało alarm monitora, mimo że mąż, czy ja spałam w łóżku dalej.
    Płytki wyczuwające oddech włożone są typowo pod materacyk dziecka. Są też monitory typu snuza doczepiane do ubranka dziecka, ale z tym nie miałam do czynienia.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2020, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jitka wrote:
    Co do słońca i maluszka raczej bym uważała, trochę oczywiście tak, ale to delikatna skórka nie ma co przesadzać, tak jak dziewczyny mówią wiatr też opala. Pamiętam jak wyszłam na spacer z synem siostry, jakoś super nie był wystawiony na słońce chodzi o buzke, ale słońce trochę się przebijało pomiędzy mną a budka, na niego. Wróciliśmy z czerwonymi pysiami, to miałam wyrzuty sumienia. Więc takiego maluszka na słońce raczej nie będę wystawiała chyba że na chwilkę tak przelotnie, a jak będzie starsza na dużym słońcu posmaruje ją filtrem mineralnym. Przy zabawie na zewnątrz buzka szybko złapie. Kiedyś wysmarowałam mała i bawiła się w cieniu i basenie, później patrzę a ona czerwona opalona... Także nie będę ryzykować. A każdy zrobi i tak jak uważa 😉
    No tak jak ktoś ma potrzebę kupić filtr przed narodzinami dziecka, bo w przyszłym roku będzie się bawić w piaskownicy, to chyba nie ma powodu by go nie kupować 🙈
    A tak na poważnie, to ja uważam, że trzeba najpierw poobserwować czy dziecko jest podatne na słońce, na zaczerwienienia i dopiero wtedy ładować w niego chemię, a nie profilaktycznie wysmarować malucha, jak nawet nie wiadomo czy to słońce do niego dotrze, wózek wózkowi nie równy.

    małżowinka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2020, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Używałam przy pierwszej córce monitora oddechu i teraz też będę. Mimo tego, że córka nie była wcześniakiem. Dla mnie to był komfort psychiczny, że w nocy urządzenie to czuwało nad prawidłowym oddechem dziecka. W dzień podczas drzemek podobnie z resztą. Po prostu czułam się bezpieczniej. ;)
    A miałaś może babysense?

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1963 1404

    Wysłany: 19 lutego 2020, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, mamy babysense 7

    Gabriella lubi tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 19 lutego 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też myślałam o babysense 7 używanym. Ale ostatnio dochodzę do wniosku, że chyba w ogóle nie kupię. Chociaż może jak się dzidzia pojawi to się okaże, ze tak panikuję, że będę musiała się wyposażyć :) Jak robiłam rozeznanie to ten model jest bardzo polecany. Jeszcze niania by się przydała, ale czy na naszych 60 metrach będzie potrzebna 🤔 pewnie na co dzień nie, ale jak przyjdą jacyś goście albo my gdzieś pojedziemy moze być niezastąpiona. Ostatnio znajomy zachwałał nianie z kamerką z aliexpres za 130 zł. Chyba poważnie o tym pomyślę.

    1267e64ec8.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1963 1404

    Wysłany: 19 lutego 2020, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My kupiliśmy kamerkę na alie właśnie i się ok sprawdzała. :)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 19 lutego 2020, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj po wizycie :) mala wazy 2 kg dlugie nogi nie wiem po kim 🤷‍♀️ dobrze myslalam.ze zjechala na doł . Szyjka pozamykana wysoko ale głowka jest bardzo nisko wrecz ciezko bylo zbadac :/ dlategi tak ciezko mi chodzic i czuje jakby miala wypasc :(
    Pobralam dzisiaj gbs przy okazji badań az jestem ciekawa czy znowu dodatni..

    A co do monitora oddechu , nie mialam i nie kupuje tez teraz ;) ale bez niani z kamerką juz sobie nie wyobrazam zycia :D u syna w pokoju chodzi non stop

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 17:59

    Gabriella lubi tę wiadomość

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2020, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    My dzisiaj po wizycie :) mala wazy 2 kg dlugie nogi nie wiem po kim 🤷‍♀️ dobrze myslalam.ze zjechala na doł . Szyjka pozamykana wysoko ale głowka jest bardzo nisko wrecz ciezko bylo zbadac :/ dlategi tak ciezko mi chodzic i czuje jakby miala wypasc :(
    Pobralam dzisiaj gbs przy okazji badań az jestem ciekawa czy znowu dodatni..

    A co do monitora oddechu , nie mialam i nie kupuje tez teraz ;) ale bez niani z kamerką juz sobie nie wyobrazam zycia :D u syna w pokoju chodzi non stop
    Jaką masz dl kości udowej?

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 19 lutego 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Jaką masz dl kości udowej?
    7,0 :p o ile dobrze wypatrzylam :p

    Gabriella lubi tę wiadomość

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2020, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    7,0 :p o ile dobrze wypatrzylam :p
    To mój w zeszłym tyg przy wadze 1600, kość udową miał 5,8 cm więc długą.

    Mmiśka lubi tę wiadomość

  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 19 lutego 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam monitor oddechu snuze hero, dla mnie to był podstawowy zakup, czułam się bezpieczniej. Sprawdziła się bardzo dobrze, można włożyć do kołyski, czy jak dziecko zaśnie w naszym łóżku czy w wózku. Teraz też będę używać od samego początku. Tak samo mam laktator. W synkiem się marnie przygotowałam, byłam nastawiona na kp, wiec kupiłam Avent ręczny licząc, że w razie co będzie, a jak coś się dokupi lepszy. I bardzo szybko musiałam kupować elektryczny, więc szkoda było tamtej wydanej kasy, a potem szybkich zakupów. Nie miałam pokarmu po CC, więc non stop pobudzanie, pomógł też w nawale, potem podczas zapalenia piersi, pomógł też wyciągnąć brodawki. Więc teraz od razu kupiłam elektryczny na dwie piersi i idzie że mną już do szpitala do pobudzania laktacji. Mysle, że będzie moim przyjacielem ;)
    Kremu nie kupuje na razie od słońca, dopiero jak się zrobią upały, ale nie maksymalne filtry. Jestem za tym, żeby do dziecka docierały promienie słońca, to witamina.

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 19 lutego 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka a Ty będziesz rodzić przez CC, że tak wcześnie ten gbs pobrany?

    1267e64ec8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 19 lutego 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Mmiśka a Ty będziesz rodzić przez CC, że tak wcześnie ten gbs pobrany?
    Tal będę miec CC ale w.dniu terminu czyli 7 kwietnia :) moj szpital wymaga tego badania miedzy 33 a 37 tygodniem a ze wczoraj skonczylam 33 to juz mozna bylo :) chce wiedziec wczesniej czy ten gbs znowu jwst dodatni , mam przeczucia ze urodze wczesniej jak mala jest tak.nisko :(

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
‹‹ 326 327 328 329 330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ