Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
A nie wiedziałam, że różnie szpitale akceptują te badania
Zrobiłam pierwszą przymiarkę do pakowania walizki. P O R A Ż K A Jakoś miałam optymistyczniejszą wizję związaną z tym, ile tych rzeczy jest (a pakuję tylko niezbędne minimum).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 21:32
-
eMZetka wrote:Właśnie a mnie gbs ginekolog pobrała już na ostatniej wizycie, to był 31 tydz. Od razu mi się wydało, że to chyba coś nie tak 🤔
-
aniaem86 wrote:A nie wiedziałam, że różnie szpitale akceptują te badania
Zrobiłam pierwszą przymiarkę do pakowania walizki. P O R A Ż K A Jakoś miałam optymistyczniejszą wizję związaną z tym, ile tych rzeczy jest (a pakuję tylko niezbędne minimum). -
Gabriella wrote:No tak jak ktoś ma potrzebę kupić filtr przed narodzinami dziecka, bo w przyszłym roku będzie się bawić w piaskownicy, to chyba nie ma powodu by go nie kupować 🙈
A tak na poważnie, to ja uważam, że trzeba najpierw poobserwować czy dziecko jest podatne na słońce, na zaczerwienienia i dopiero wtedy ładować w niego chemię, a nie profilaktycznie wysmarować malucha, jak nawet nie wiadomo czy to słońce do niego dotrze, wózek wózkowi nie równy.
A czy ja napisałam że zaopatrzyłam się już w krem dla dziecka, żeby go słońce w piaskownicy nie opaliło? Zupełnie co innego napisałam... Co to za niemile podejrzenia... Ehh
Każdy pisze co uważa, ale takie komentarze są zbędne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 22:11
Mmiśka, małżowinka lubią tę wiadomość
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Ja mam mieć pobierany 6 marca na kolejnej wizycie czyli to będzie 35 tydzień. W pierwszej ciąży nie zdążyłam tego pobrać. Wcześniej urodziłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 22:41
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Dziewczyny, odnośnie monitora oddechu to kupiłam bo chcę spać spokojnie. Po 5 latach starań i 2 ivf dla mnie to był oczywisty zakup. Dziecko będzie z nami w pokoju ale przecież w przypadku jakichś problemów, śpiąc obok nie zauwaze że coś się dzieje. Kupiłam i chcę żeby się nie przydał.
Mam Babysense 7.
A z używanym Babysense 7 bym uważała bo w instrukcji pisze że czujniki należy wymienić po 2 latach. Pewnie spada ich czułość. Ja bym nie ryzykowała.
Moja koleżanka ma laktator Canpol i ogólnie to sobie chwali ale mówi że jest strasznie głośny. Macie może jakieś porównanie z tymi droższymi?
Zrobiłam rozeznanie nt laktatora lovi. No fajnie wygląda i przemawia do mnie. Ale jest droższy od Medeli 😉
Któraś z Was miała styczność z tymi droższymi sprzętami i może coś podpowiedzieć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 22:32
24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
Okebu wrote:
Zrobiłam rozeznanie nt laktatora lovi. No fajnie wygląda i przemawia do mnie. Ale jest droższy od Medeli 😉
Któraś z Was miała styczność z tymi droższymi sprzętami i może coś podpowiedzieć?
Nie mam własnego doświadczenia, ale koleżanka spędza z laktatorem pare ładnych godzin na dzień od kilku miesięcy, bo karmi tylko ściągniętym mlekiem i ma Lovi Expert. Raz jej się zepsuł, a właściwie sama urwała kabelek i na szybko kupiła Medelę (nie wiem jaki model), to w środku nocy do nas przyszła, żeby mój mąż przylutował kabel Pewnie, jeśli to będzie ściąganie od święta to można i tańszy kupić, ale jak się ściąga pół doby, to już chyba lepiej zainwestować.
-
Ja nie ściągałam od święta tylko ze 3x dziennie przez dobre pół roku bo przez ten właśnie czas tyle miałam pokarmu, że mała nie była w stanie wypić. I tańszy Canpol mi wystarczył. Dopiero po pół roku odciągałam okazjonalnie, jak potrzebowałam zostawić mleko. Co do dźwięku - nie powiem, że jest super cichy, ale jak ściągałam w nocy to młodej nie obudził ani razu. Jak z głośnością droższych - nie mam pojęcia.
Karmienie piersią inaczej pewnie, którąś z nas dopadnie, ale wówczas to juz dla osobistego komfortu matki z reguły kupują bardzo drogie sprzęty z możliwością podwójnego odciągania, biustonosze do odciągania i milion innych rzeczy, które mają ułatwić taki tryb funkcjonowania, bo to niestety łatwe nie jest.
-
Zdołowałam się dzisiaj na kursie rodzenia. Położna pokazywała oddechy przy porodzie więc łapała za brzuchy. Przy moim się zdziwiła, że taki wielki i myślała, że jesteśmy bardziej zaawansowani. Prognozuje duże dziecko 🙄😑 A miałam w planie zjeść jutro 3 pączki. 🙈
Okazało się, że w naszym przypadku mrożenie krwi pępowinowej, komórki macierzyste nie wchodzą w grę przez przebytą przeze mnie żółtaczkę.
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualnyjuna wrote:Zdołowałam się dzisiaj na kursie rodzenia. Położna pokazywała oddechy przy porodzie więc łapała za brzuchy. Przy moim się zdziwiła, że taki wielki i myślała, że jesteśmy bardziej zaawansowani. Prognozuje duże dziecko 🙄😑 A miałam w planie zjeść jutro 3 pączki. 🙈
Okazało się, że w naszym przypadku mrożenie krwi pępowinowej, komórki macierzyste nie wchodzą w grę przez przebytą przeze mnie żółtaczkę. -
nick nieaktualnyPaatka wrote:Ja nie ściągałam od święta tylko ze 3x dziennie przez dobre pół roku bo przez ten właśnie czas tyle miałam pokarmu, że mała nie była w stanie wypić. I tańszy Canpol mi wystarczył. Dopiero po pół roku odciągałam okazjonalnie, jak potrzebowałam zostawić mleko. Co do dźwięku - nie powiem, że jest super cichy, ale jak ściągałam w nocy to młodej nie obudził ani razu. Jak z głośnością droższych - nie mam pojęcia.
Karmienie piersią inaczej pewnie, którąś z nas dopadnie, ale wówczas to juz dla osobistego komfortu matki z reguły kupują bardzo drogie sprzęty z możliwością podwójnego odciągania, biustonosze do odciągania i milion innych rzeczy, które mają ułatwić taki tryb funkcjonowania, bo to niestety łatwe nie jest. -
Mroziłam na czarną godzinę lub dawałam do kąpieli córki. Później żałowałam, że nie zapisałam się do banku mleka. Ale tam z tego co wiem trzeba było jakieś procedury i badania przejść, na które mówiąc szczerze nie miałam czasu. Teraz jeśli mleka będę miała też aż tyle to wezmę to poważnie pod uwagę, bo przykra prawda jest taka, że sporo torebek wylądowało niedawno w koszu. Jeszcze 2 paczuszki sobie zostawiłam, żeby móc zrobić pamiątkową biżuterię z mleka od Milkies, ale zamówię dopiero, jak będę miała i mleko z 2 ciąży.
Gabriella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaatka wrote:Mroziłam na czarną godzinę lub dawałam do kąpieli córki. Później żałowałam, że nie zapisałam się do banku mleka. Ale tam z tego co wiem trzeba było jakieś procedury i badania przejść, na które mówiąc szczerze nie miałam czasu. Teraz jeśli mleka będę miała też aż tyle to wezmę to poważnie pod uwagę, bo przykra prawda jest taka, że sporo torebek wylądowało niedawno w koszu. Jeszcze 2 paczuszki sobie zostawiłam, żeby móc zrobić pamiątkową biżuterię z mleka od Milkies, ale zamówię dopiero, jak będę miała i mleko z 2 ciąży.
-
U mnie z laktatorów polecali tez Lansinoh jako najtańsza opcja super dobrego laktatora. Tez nie wiem co z tym laktatorem zrobić i w jaki zainwestować, ale chciałabym jak się uda moc zostawiać małego z tatą co najmniej raz w tygodniu na kilka godzin i popracować wiec chyba KPI i odciąganie będzie niezbędne. Strasznie trudny wybór z tymi laktatorami . Jeszcze z wanna miałam problem wiec wzięłam najtańszą z Ikea i jak się nie sprawdzi to będę myśleć2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Na grupie fb jedna z mamuś pochwaliła sie ze wczoraj urodziła 😱😱 w 34 tc, termin miała na dwa dni po mnie. Booshee a ja nawet jeszcze do szpitala nie jestem spakowana! Dzisiaj muszę sie tym zająć! To było jej drugie dziecko ale pierwsze tez urodziło sie w 34tc. Chyba musi dotrzeć do mnie że to już tak blisko..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 07:20
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Ja tam też kupiłam Canpol. Dobre opinie i nie jest drogi:)
Moja szwagierka tez nie kupiła od razu, bo tak jej mowili na szkole rodzenia itp i na drugi dzień maz leciał i kupował do sklepu.
Ja kuoilam od razu z mysla, ze przyda się orzy nawale i jak bede chciała wyjść lub zwyczajnie odpocząć i wtedy maz będzie karmil. -
Canpol easy start to naprawdę fajny laktator, ja tak jak Patka-odciagalam kilka razy dziennie, robiłam zapasy, mroziłam i ten prosty, tani laktator w zupełności dał radę. Czasem odciagalam w nocy, gdy piersi miałam jak balony, a młody akurat spał i nie wydawało mi się żeby był jakiś wyjatkowo głośny. Z moich pelnych piersi potrafił ściągnąć 100 ml mleka w 5 min czasami
kalade lubi tę wiadomość