X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eMZetka wrote:
    Przez kpi rozumiem odciąganie swojego mleka i podawanie je dziecku butelką. Na początku było bardzo ciężko, bo ściągałam co 3 h i tak jak pisałam jednorazowo trwało to z 30-40 minut, z nakarmieniem dziecka, pieluchą, przebraniem po ulaniu, przytulaniem itp. wyparzaniem nieraz schodziło tyle, że wszystko kończyłam i zaczynałam od nowa. Najgorsze były noce, bo ze zmeczenia nieraz zasypiałam z laktatorem i budziłam się w kałuży mleka (o i tu nawet dźwięk medeli nie przeszkadzał mi w drzemce 😝). Potem synek w nocy na śpiocha zaczął jeść z piersi, a jak miał 10 miesięcy całkiem z cyca. Oby teraz wszystko było inaczej, bo nie wyobrażam sobie powtórki 😣


    Oki dzięki, zajrzałam też już trochę do internetu. Wygląda to na niezłe przedsięwzięcie logistyczne.
    A czy to wynika z czegoś konkretnego czy jest po prostu wyborem kobiety ?

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 20 lutego 2020, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różnie. Często dzieci nie chcą,nie potrafią ssać piersi, brodawki są niedostosowane do karmienia itp.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 20 lutego 2020, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są też mamy, które szybko wracają do pracy i dlatego stosują kpi

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eMZetka wrote:
    Przez kpi rozumiem odciąganie swojego mleka i podawanie je dziecku butelką. Na początku było bardzo ciężko, bo ściągałam co 3 h i tak jak pisałam jednorazowo trwało to z 30-40 minut, z nakarmieniem dziecka, pieluchą, przebraniem po ulaniu, przytulaniem itp. wyparzaniem nieraz schodziło tyle, że wszystko kończyłam i zaczynałam od nowa. Najgorsze były noce, bo ze zmeczenia nieraz zasypiałam z laktatorem i budziłam się w kałuży mleka (o i tu nawet dźwięk medeli nie przeszkadzał mi w drzemce 😝). Potem synek w nocy na śpiocha zaczął jeść z piersi, a jak miał 10 miesięcy całkiem z cyca. Oby teraz wszystko było inaczej, bo nie wyobrażam sobie powtórki 😣
    Jak Ci się udało 10mc dziecko nakłonić do jedzenia z piersi? Ja to wszędzie słyszę, że jak będę dawać mleko z butelki to już dziecko nie będzie chciało jeść z piersi.

  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 20 lutego 2020, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety dużo w tym prawdy, że dziecko się szybko przyzwyczaja do butelki, bo jest mu łatwiej i szybciej, ale... i to jak wszystko inne zależy od dziecka. Na jednym to nie zrobi wrażenia, co dostanie - z tego zje, drugie nie będzie chciało jeść z butelki i będzie się domagać tylko piersi, a trzecie właśnie pierś odrzuci.
    Synek znał pierś bo próbowałam go nią chociaż dokarmiać na ile chciał współpracować. Kpi to nie był mój wybór, cały czas trwała walka, chodziliśmy do poradni laktacyjnego itp. jak miał 10 miesięcy to się bardzo rozchorował, trafiliśmy do szpitala na 2 tygodnie, bardzo gorączkował i tam potrzebował bliskości - cały czas wisiał mi na piersi i tak już po tym szpitalu zostało. Karmiliśmy się do 1,5 roku i to w sumie ja zdecydowalam, że już koniec. On się stał prawdziwym cycoholikiem :)

    Gabriella lubi tę wiadomość

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 20 lutego 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja w pierwszych dwóch miesiącach życia jeszcze się dawała namówić na jedzenie z butelki. A później chyba jak zakumała, że ją oszukuję to na butelkę miała odruch wymiotny. Taka fanka cycusia mi się trafiła. Więc naprawdę z dziećmi to jest różnie...

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 20 lutego 2020, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem która pytała o rozejście się spojenia ale temat u mnie aktualny. Straszny ból przy staniu na jednej nodze, zakładaniu skarpet, przekręcaniu w nocy, teraz to już nawet siadaniu, wstawaniu i "rozpędzam się" chodząc jak kaczka. Gin przy USG III trym powiedział że on USG spojenia nie zrobi i muszę dostać od kierującej ciążę skierowanie do ortopedy. Ręcznie jak nacisnął to aż mnie złożyło z bolu i powiedzial że się rozchodzi na pewno. Moja prowadząca ciążę na wizycie zbadała ręcznie i zaprosiła na USG do siebie. Rozejście niecałe pół cm a do cm jest norma więc nie mam rozejścia spojenia :/. Ból jest nadal. Teraz wybieram się do fizjo bo koleżanka też miała podejrzenie, też nie potwierdzili i jedynie fizjo i jej masaże jej pomogły. Więc szukam ratunku i dla siebie bo ból jest bardzo duży i nie wyobrażam sobie kolejnych 8 tyg :///

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 20 lutego 2020, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja z butelką też miała problem, zawsze afera masakryczna jak miała się napić z butli... Ale ona to nawet smoczków nie lubiła. Do 7 miesiąca używała sporadycznie, a później to już pluła nimi na kilometr.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 20 lutego 2020, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spotkałyscie sie z taką nianią? Co o niej myślicie? Będzie praktyczniejsza niz taka zwykła?
    https://allegro.pl/oferta/kamera-wi-fi-hd-monitoring-dom-niania-obrotowa-x3-7630451365?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 20 lutego 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no właśnie, mój synek tez jak już się zakochał w piersi to na potęgę, każda próba butli to 1,5 h histerii i albo się poddawał i jadł, albo padał ze zmęczenia głodny. A koleżanka znów wprowadziła u 2 miesięcznego synka jedno karmienie z butli, bo potrzebuje być codziennie poza domem 4 h i mały nie robi z tym żadnego problemu. Każde dziecko to bardzo indywidualny przypadek i nie wiadomo jaki egzemplarz nam się trafi :D

    A co do spojenia najczęściej czytam właśnie, ze ból okropny, ciężko funkcjonować normalnie, a rozejście spojenia w normie. Ja jak dotykam nie czuję bólu, tylko przy chodzeniu, wstawaniu, zmianie pozycji. jak stanę na jednej nodze też jest ok, ale jak próbuję ją nieco podnieść, żeby włożyć buta to już jest masakra :/ Jutro mam wizytę, ciekawe czy moja gin jakkolwiek się tym w ogóle przejmie.

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 20 lutego 2020, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wychodzi na to ze ja mialam cudowne bezproblemowe dziecko. Co bym nie dala to ssal bez marudzenia. Czy to byla piers, butelka ... Nie ważne jakiej firmy byl smoczek. Wszystko bral bez placzu. Ciekawe jak teraz będzie

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 20 lutego 2020, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil my kupiliśmy coś takiego, skusiła nas cena. Narazie tylko testowaliśmy, mąż płakał do kamery🙈 i dostaliśmy smsa na telefon z wykryciem płaczu ale jak bedzie się sprawdzać i czy wogole to okaże się dopiero po porodzie.
    Typowe nianie z kamerą podobno mogą mieć problem z zasięgiem i przesyłaniem przez betonowe stropy. Mieszkamy w domu jednorodzinnym i zależało nam na dobrym zasięgu i w razie czego jeśli się nie sprawdzi to można ja wykorzystać do czegoś innego.

    2a723bfcf6.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 20 lutego 2020, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do mnie dzisiaj dotarł prezent od Fisher price - senna chmurka. Całkiem przyjemny gadżet. Gra różne melodyjki, szumi jak szumiś, świeci w różnych kolorach. Zobacze na ile sie sprawdzi. Chociaz na ten moment starsza ja wziela i odebranie pewnie nie bedzie takie proste. Xd
    Ogólnie mam obawy o to, że starsza będzie bardzo mocno zazdrosna o mlodsza... Jak ja tsk teraz obserwuje i staram sie tlumaczyc, to jakos mam zle przeczucia co do pierwszych tygodni z nimi dwiema...

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 20 lutego 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My kupiliśmy dla Synka super prezent z którym dzidzia wróci ze szpitala. Tak, żeby mu się od początku dobrze kojarzyła i zrobiła dobre pierwsze wrażenie :D Liczę też, że dzięki temu po pierwszym zapoznaniu, przytulaskach i nacieszeniu mną po powrocie ze szpitala, Synek się zajmie składaniem i zabawą z Tatą, będzie czuł się ważny, a ja w spokoju ogarnę się z Małą. A potem... Czas pokaże. Będziemy go angażować w pomoc w kąpieli, podawanie pieluszek itp., ale zazdrości pewnie nie da się uniknąć.

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 20 lutego 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Sesil my kupiliśmy coś takiego, skusiła nas cena. Narazie tylko testowaliśmy, mąż płakał do kamery🙈 i dostaliśmy smsa na telefon z wykryciem płaczu ale jak bedzie się sprawdzać i czy wogole to okaże się dopiero po porodzie.
    Typowe nianie z kamerą podobno mogą mieć problem z zasięgiem i przesyłaniem przez betonowe stropy. Mieszkamy w domu jednorodzinnym i zależało nam na dobrym zasięgu i w razie czego jeśli się nie sprawdzi to można ja wykorzystać do czegoś innego.
    My mamy nianie z kamerą , uzywamy w bloku u tesciow w domku pietrowym , na wyjazdach. Nigdy nie zawiodla:p

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 20 lutego 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eMZetka wrote:
    My kupiliśmy dla Synka super prezent z którym dzidzia wróci ze szpitala. Tak, żeby mu się od początku dobrze kojarzyła i zrobiła dobre pierwsze wrażenie :D Liczę też, że dzięki temu po pierwszym zapoznaniu, przytulaskach i nacieszeniu mną po powrocie ze szpitala, Synek się zajmie składaniem i zabawą z Tatą, będzie czuł się ważny, a ja w spokoju ogarnę się z Małą. A potem... Czas pokaże. Będziemy go angażować w pomoc w kąpieli, podawanie pieluszek itp., ale zazdrości pewnie nie da się uniknąć.
    O moze dasz jakis pomysl z prezentem ? :p moj ma 2 lata :) cos czuje ze u mnie będzie ciężko chociaz ostatnio jest za tatusiem :p

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 20 lutego 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też planuję jakiś prezent. Coś z Peppą bo u nas szał na Peppe i wszystko musi ją mieć. :D
    Jestem ciekawa jak to u nas wypadnie. 5.04 córka ma urodziny, 7.04 mam termin i nie wiem jak to wszystko się ułoży. Hormonalny smutek mnie bierze jak pomyślę, że może mnie nie być z nią w urodzinki. :(

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 20 lutego 2020, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Też planuję jakiś prezent. Coś z Peppą bo u nas szał na Peppe i wszystko musi ją mieć. :D
    Jestem ciekawa jak to u nas wypadnie. 5.04 córka ma urodziny, 7.04 mam termin i nie wiem jak to wszystko się ułoży. Hormonalny smutek mnie bierze jak pomyślę, że może mnie nie być z nią w urodzinki. :(
    A moze zrobic urodziny wczesniej ? :) moj ma.dopiero w maju :p

    U nas szał.na króliczka binga i masze 😂🙈 to moze tez pojde w tym kierunku :D

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 20 lutego 2020, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robimy w marcu, no ale i tak wyprawianie, a sam dzień urodzin to trochę inaczej i jakiś smutek napewno we mnie będzie. Bardzo bym chciała 5tego już być w pełnym składzie w domu. :)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 20 lutego 2020, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Też planuję jakiś prezent. Coś z Peppą bo u nas szał na Peppe i wszystko musi ją mieć. :D
    Jestem ciekawa jak to u nas wypadnie. 5.04 córka ma urodziny, 7.04 mam termin i nie wiem jak to wszystko się ułoży. Hormonalny smutek mnie bierze jak pomyślę, że może mnie nie być z nią w urodzinki. :(

    Moja córeczka urodzinki ma 7 kwietnia a termin mam na 9 także już jesteśmy po imprezie. Chciałam żeby miała urodzinki bo nie mogła się doczekać gości itp więc jej wcześniej zrobiłam żeby czuć się na siłach. I w sumie fajnie.
    Co do kamery WiFi mamy taką, nawet fajna sprawa tylko trzeba się połączyć itp a tu w niani zwykłej nie ma z tym problemu. Ale co zauważyłam jest bardzo czuła każdy szelest, itp wykryje, a pożyczyłam od męża siostry niania to nie wykryła chrząknięc itp a a tym ni najbardziej zależało nie daj boże jakieś wymioty w nocy czy coś. Ale może ta oozyczo a niania jest po prostu jakimś gorszym modelem.

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
‹‹ 329 330 331 332 333 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ