Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do prezentu też planuje kupić coś jej niby od siostry, ale jeszcze dumam co, ma 4 latka peppe w sumie lubi, ale nic mi na razie na myśl nie przychodzi.
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Jitka wrote:Moja córeczka urodzinki ma 7 kwietnia a termin mam na 9 także już jesteśmy po imprezie. Chciałam żeby miała urodzinki bo nie mogła się doczekać gości itp więc jej wcześniej zrobiłam żeby czuć się na siłach. I w sumie fajnie.
Co do kamery WiFi mamy taką, nawet fajna sprawa tylko trzeba się połączyć itp a tu w niani zwykłej nie ma z tym problemu. Ale co zauważyłam jest bardzo czuła każdy szelest, itp wykryje, a pożyczyłam od męża siostry niania to nie wykryła chrząknięc itp a a tym ni najbardziej zależało nie daj boże jakieś wymioty w nocy czy coś. Ale może ta oozyczo a niania jest po prostu jakimś gorszym modelem. -
Mmiśka wrote:Na mojej nawet głębszy oddech slychac każdy ruch . Gdyby nie była taka czula to bym nie usnela w nocy
Ja to samo, czasem się budziłam i nasłuchiwałam oddechu (gdy już przestaliśmy używać monitora oddechu :p ). My akurat mamy Motorole mbp 36s - polecam;) swietnie wyłapuje dźwięk, obraz w porządku, używamy w domu, sygnał łapie nawet gdy my siedzimy na tarasie, a młody śpi w swoim pokoju na gorze -
Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania w 3 trymestrze. Byliśmy w środę na badaniu, lekarz powiedział że wszystko dobrze, że dzidzia zdrowa, ale w domu jak analizowałam co tam w papierach jest to parametr "fala tętna prawej tętnicy środkowej w mózgu" "PS" jest dużo poniżej normy. Czyli powinno być około 40 cm/s a jest -40 cm/s. Ma któraś z Was takie parametry w swoich badaniach? Swojego lekarza prowadzącego mam w środę, ten lekarz co wykonywał to badanie też przyjmuje tylko w środę więc wcześniej i tak nie mam jak się dowiedzieć od lekarza czegoś w sprawie. Dziwi mnie że niby ok, a taka rozbieżność i na siatce jest to baaaardzo dużo poniżej normy...
https://zapodaj.net/9f82404afe4c0.jpg.html
https://zapodaj.net/a295eb2095ff4.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 23:18
09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
karolkowa wrote:Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania w 3 trymestrze. Byliśmy w środę na badaniu, lekarz powiedział że wszystko dobrze, że dzidzia zdrowa, ale w domu jak analizowałam co tam w papierach jest to parametr "fala tętna prawej tętnicy środkowej w mózgu" "PS" jest dużo poniżej normy. Czyli powinno być około 40 cm/s a jest -40 cm/s. Ma któraś z Was takie parametry w swoich badaniach? Swojego lekarza prowadzącego mam w środę, ten lekarz co wykonywał to badanie też przyjmuje tylko w środę więc wcześniej i tak nie mam jak się dowiedzieć od lekarza czegoś w sprawie. Dziwi mnie że niby ok, a taka rozbieżność i na siatce jest to baaaardzo dużo poniżej normy...
https://zapodaj.net/9f82404afe4c0.jpg.html
https://zapodaj.net/a295eb2095ff4.jpg.html
Miałam badanie dopplerowskie przepływów w tętnicy mózgu, ale mam tylko wydruk z MCA Pl i Rl, akurat tego PS nie mam. Szkoda że nie masz zaznaczonych na wykresie górnych i dolnych granic. To że mediana jest ok. 40 to nie jest najbardziej istotne. Nawet jeśli wynik sporo odbiega od tej mediany, ale mieści się w normie to nie jest powód do niepokoju. A skoro lekarz jeszcze opisał, że jest w normie to na pewno tak jest. -
Też się ostatnio zastanawiam jak to będzie z dwójką. Prezenty nie planowałam kupować, bo myślałam że jeszcze nie skuma, że to od dzidzi, ale ostatnio babcia przyniosła jej książeczkę i za każdym razem jak ja bierze to przed oglądaniem gada "babcia, babcia, babcia". Więc jednak coś kupię 🙂
Obawiam się zazdrości, ale bardziej myśli mi krążą wokół tego, że mi żal, że już nie będę w stanie poświęcać tyle czasu córce i z drugiej strony, że synkowi też nigdy nie poświęcę tyle uwagi ile poświęcałam córce.
I tak mi czasem smutno z tego powodu. -
pingwinkowa wrote:Miałam badanie dopplerowskie przepływów w tętnicy mózgu, ale mam tylko wydruk z MCA Pl i Rl, akurat tego PS nie mam. Szkoda że nie masz zaznaczonych na wykresie górnych i dolnych granic. To że mediana jest ok. 40 to nie jest najbardziej istotne. Nawet jeśli wynik sporo odbiega od tej mediany, ale mieści się w normie to nie jest powód do niepokoju. A skoro lekarz jeszcze opisał, że jest w normie to na pewno tak jest.09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
karolkowa wrote:Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania w 3 trymestrze. Byliśmy w środę na badaniu, lekarz powiedział że wszystko dobrze, że dzidzia zdrowa, ale w domu jak analizowałam co tam w papierach jest to parametr "fala tętna prawej tętnicy środkowej w mózgu" "PS" jest dużo poniżej normy. Czyli powinno być około 40 cm/s a jest -40 cm/s. Ma któraś z Was takie parametry w swoich badaniach? Swojego lekarza prowadzącego mam w środę, ten lekarz co wykonywał to badanie też przyjmuje tylko w środę więc wcześniej i tak nie mam jak się dowiedzieć od lekarza czegoś w sprawie. Dziwi mnie że niby ok, a taka rozbieżność i na siatce jest to baaaardzo dużo poniżej normy...
https://zapodaj.net/9f82404afe4c0.jpg.html
https://zapodaj.net/a295eb2095ff4.jpg.html
Sprawdziłam jak to u mnie wyglądało i mam bardzo podobny wynik do Twojego. Lekarka nic na ten temat nie mówiła. Powiedziała, że wszystkie jest dobrze więc myślę że nie ma co się denerwować. A lekarza prowadzącego zawszs możesz na wizycie jeszcze dopytać.
Ja mam problem ze spinaniem brzucha, od kiedy biorę luteine czuje je znacznie częściej i wyraźniej. Zastanawiałam się czy może to mieć jakiś związek czy to raczej moja głowa gra tu większą rolę. Tak to na mnie działa, ze dziś w nocy od 3 spać nie mogłam i segregowalam w garderobie rzeczy do zapakowania do torby szpitalnej..
Cały czas też się zastanawiam do którego szpitala jechać rodzic. Mam dwa w podobnej odległości, mój lekarz nie pracuje w żadnym z nich. Słyszałam, ze często źle traktują pacjentki bo nie prowadziły ciąży u lekarza ze szpitala. Boję się tego, w końcu to pierwszy poród, wyczekane maleństwo..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 09:06
karolkowa lubi tę wiadomość
-
Ja tez już wczoraj popakowalam w woreczki rzeczy do szpitala 🙈 dzisiaj ostatnie prasowanie, dopakuje do woreczkow i mogę pakować walizkę w mala na pewno sie nie zamieszczę 😂
A brzuch też mi się często spina w ciagu dnia, najbardziej jak chodzę lub się schylam/kucam:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 09:05
-
blue_eyed_girl wrote:Sprawdziłam jak to u mnie wyglądało i mam bardzo podobny wynik do Twojego. Lekarka nic na ten temat nie mówiła. Powiedziała, że wszystkie jest dobrze więc myślę że nie ma co się denerwować. A lekarza prowadzącego zawszs możesz na wizycie jeszcze dopytać.
Ja mam problem ze spinaniem brzucha, od kiedy biorę luteine czuje je znacznie częściej i wyraźniej. Zastanawiałam się czy może to mieć jakiś związek czy to raczej moja głowa gra tu większą rolę. Tak to na mnie działa, ze dziś w nocy od 3 spać nie mogłam i segregowalam w garderobie rzeczy do zapakowania do torby szpitalnej..
Cały czas też się zastanawiam do którego szpitala jechać rodzic. Mam dwa w podobnej odległości, mój lekarz nie pracuje w żadnym z nich. Słyszałam, ze często źle traktują pacjentki bo nie prowadziły ciąży u lekarza ze szpitala. Boję się tego, w końcu to pierwszy poród, wyczekane maleństwo..09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
Dziewczyny, ja wychodzę z zalożenia, że jeśli lekarz powiedział, że wszystko dobrze to tak jest. Nie znamy się na tym. Coś może bardzo odbiegać od mediany i być super, a coś niewiele i to już jest bardzo źle.
kalade, juna, karolkowa lubią tę wiadomość
-
aniaem86 wrote:Dziewczyny, ja wychodzę z zalożenia, że jeśli lekarz powiedział, że wszystko dobrze to tak jest. Nie znamy się na tym. Coś może bardzo odbiegać od mediany i być super, a coś niewiele i to już jest bardzo źle.
-
pingwinkowa wrote:Też się ostatnio zastanawiam jak to będzie z dwójką. Prezenty nie planowałam kupować, bo myślałam że jeszcze nie skuma, że to od dzidzi, ale ostatnio babcia przyniosła jej książeczkę i za każdym razem jak ja bierze to przed oglądaniem gada "babcia, babcia, babcia". Więc jednak coś kupię 🙂
Obawiam się zazdrości, ale bardziej myśli mi krążą wokół tego, że mi żal, że już nie będę w stanie poświęcać tyle czasu córce i z drugiej strony, że synkowi też nigdy nie poświęcę tyle uwagi ile poświęcałam córce.
I tak mi czasem smutno z tego powodu.
Mam podobne rozterki. Patrzę na mojego malucha i mam poczucie ze on potrzebuje mnie tak na 100%, a ja nie będę mogła mu poświęcać już tyle czasu co dotychczas. Już teraz mi jest zle, ze nie mogę z nim polezec przed snem (lubi poskakać po rodzicu), trudno mi się z nim śpi i tego unikam (on musi się we mnie wtulać a ja potrzebuje się wtulić w ciążowa poduchę ), ze unikam brania go na ręce... No ale z drugiej strony mam nadzieje ze posiadanie braciszka choć trochę wynagrodzi mu te braki, a ja będę się starała robić wszystko, żeby nie czuł sie pomijany czy nieistotny -
Paatka wrote:Właśnie też czytam na fb o tej dziewczynie co urodziła w 34 tc i zastanawiam się, czemu nie pojechała do szpitala zaraz jak jej czop zaczął odchodzić, tylko się położyła odpoczać... Jakby mi odszedł czop na takim etapie ciaży to odrazu bym smigala do szpitala - wtedy moze by porod udalo sie zatrzymac, a nie dopiero jak juz skurcze regularne były..
-
Serio po całym dniu bóli odszedłby Ci czop i nie pojechałabyś tego skontrolować? No ja bym jechała, nawet jeśli miałabym wrócić do domu, to przynajmniej ze świadomością,że jest ok. Szczególnie, ze ta dziewczyna jeden porod w 34 tygodniu miala juz za soba, a poki skurcze nie byly regularne, to moze jeszcze udałoby się zatrzymać. Są sytuacje, w których lepiej dmuchać na zimne, zamiast drżeć później o swoje dziecko przez kilka miesięcy przy inkubatorze.
kalade lubi tę wiadomość
-
Paatka ja tez bym jechała, cały czas się zastanawiam czy z tym moim napinaniem nie jechać, martwię się o szyjke czy bardziej się nie skraca. Boję się trochę że mnie tam zostawia A w poniedzialek mam wizyte
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 11:39
-
Przez samo odchodzenie czopa też bym nie jechała, jeżeli miałabym wcześniej bóle i zaczął odchodzić to już raczej tak. A tej dziewczyny to też nie rozumiem, bo po pierwszym przedwczesnym porodzie to w jej sytuacji byłabym posrana że strachu i za 10 minut była na izbie przyjęć
-
Każda ciąża inna, każdy przypadek inny także każdy robi jak uważa za słuszne i jak czuje, żeby być w zgodzie z własnym sumienie. U mnie akurat był pobyt w pierwszej ciąży 3 tyg na patologii ciąży później wróciłam do domu na 3 dni, 3 dnia czop zaczął odchodzić, mojej mamie jak była w ciąży po odejściu czopa niedługo poród się zaczął, więc znając swoją historię pojechałam to sprawdzić i podczas ktg odeszły wody i zaczęły się skurcze. Także jak widać zasady nie ma, jednej czop będzie odchodził tydzień a druga po odejściu skurczy dostanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 13:05
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...